Narzedzia do domowego warsztatu

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

ormst
Posty: 4
Rejestracja: 25 sie 2023, 11:11
Model: NC
Wersja: 12
Lokalizacja: Warszawa

18 paź 2023, 8:04

Czy polecicie jakieś dobre narzędzia do domowego warsztatu? Jakieś zdanie o Parkside?
creidd
Posty: 181
Rejestracja: 04 sie 2018, 15:20
Model: Inny

18 paź 2023, 20:18

Do auta nic z Parkside'a nie mam, ale posiadam np. wkrętarkę, czy frezarkę i do okazjonalnego użytku są ok, natomiast trzeba się oczywiście liczyć z tym, że nie są urządzenia z górnej półki. Na plus gwarancja Lidla - padła mi frezarka, skontaktowałem się z nimi, opisałem problem i bez zająknięcia wysłali mi nową z kompletem akcesoriów, a starej nawet nie chcieli.
mutra
Donator
Donator
Posty: 3669
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

18 paź 2023, 20:27

ormst pisze:
18 paź 2023, 8:04
Czy polecicie jakieś dobre narzędzia do domowego warsztatu? Jakieś zdanie o Parkside?
To taka trochę loteria: szlifierka kątowa zdechła po 3 godzinach pracy. Plazma chodzi beż problemu drugi rok. Opalarka prosto z pudełka nie chciała się wyłączać.
IMO narzędzia którymi dużo robisz przy aucie warto mieć porządniejsze: udar, komplet nasadek itp. Rzeczy prostsze w budowie: ściski, szczypce itp można sobie przyoszczędzić.

Jak szukasz udaru to makita, dewalt,Milwaukee, jak okazyjnie używany to np ryobi
Awatar użytkownika
niezalogowany
Posty: 253
Rejestracja: 17 lut 2021, 20:40
Model: NC
Wersja: szybki ponton
Lokalizacja: Wrocław

18 paź 2023, 20:57

Z elektronarzędzi na aku:
Od dawna mam do okazjonalnego majsterkowania wkrętarkę Parkside'a, drugą ma ojciec, używane dobre kilka razy w miesiącu minimum, wokół domu, nie jedną robotę przeżyły, nie raz spadły ze stołu, trzymają się.
Do tego udar akumulatorowy, którym wymieniam koła sumarycznie jakieś 20 razy do roku (3 auta + jazdy na tor pontonem) + odkręcam śruby jak grzebie w zawieszeniu itp. Nie jest to nawet wersja "performance" ale do moich zastosowań daje radę, również od dobrych kilku lat.
Zakrętarka też jak na razie dobrze wygląda, choć ojciec woli wkrętarkę to mało używa. Wyrzynarka czy piła szablasta też raczej mało używane to cieżko powiedzieć.
Kumpel ma którąś z szlifierek kątowych, szału nie ma, do normalnej na kablu nawet nie ma co porównywać, ale to nie seria "performance". Mimo wszystko jak mam np. na dach czy w inne głupie miejsce ciągnąć przedłużacz to wolę od kumpla pożyczyć akumulatorową...

Owy kumpel ma też myjkę ciśnieniową jakąś pseudo wypaśną z Lidla (taka chyba za okolice tysiaka) niby fajnie nawet to podaje, ale czasem ma fochy i nie chce wystartować... no i cieżka w diabły.

Kilka razy zdarzyło mi się korzystać z zestawu kluczy w walizce z parkside'a, raczej nie polecam, walizka z NEO robi duuużo lepsze wrażenie (ale kosztowała jakieś 3x więcej)


Wracając do polecania marek typu Milwaukee: kilka razy zdarzało mi się pracować np. kluczem udarowym na aku - różnica jest duża, jest mniejszy, lżejszy, mocniejszy itp niż mój parkside, ale jak zapytałem o cenę (jakieś 1000? bez baterii vs 400 z baterią) to ja zostanę przy swoim przy mojej częstotliwości i rodzaju użytkowania....
Awatar użytkownika
WSR
Posty: 408
Rejestracja: 24 wrz 2018, 11:05
Model: NA
Lokalizacja: zachodniopomorskie

19 paź 2023, 7:10

Komplet nasadek 1/2 polecam Honiton, metrowe przedłużki, walenie udarem przez przegub i inne głupie czynności nie robią na tym większego wrażenia od co najmniej 10 lat... YATO też bywa spoko, ale wiadomo, jakość już niższa, choć do okazyjnych działań, zwłaszcza jak potrzebujesz zróżnicowanych końcówek to jest spoko, zresztą to co spierdzielisz możesz wymienić jako pojedyncze na markowe. Bardzo dobrze też wspominam Proxxona 1/4, dzielnie służył mi w niepamiętnych czasach do obsługi kaszlaka, a robiłem nim wszystko, od silnika po zawieszenie (przypominam 1/4 :mrgreen:) grzechotka traktowana brutalnie wytrzymała bardzo długo. Stara wiertarka Makita przeżyła szlifowanie niezliczonych ilości powierzchni, pożar, zalanie i inne dziwne akcje, padł ostatecznie chyba spust, ale też była świetna. Karcher K7, kupiony używany (naprawiony zapewne) też jest bardzo OK. Klucze oczkowe Coval też znośne. Szlifierki marketówki padają dosyć często, ale czasem uda się z 2 zrobić jedną sprawną.
Weekendowy
Posty: 23
Rejestracja: 08 lut 2023, 19:21
Model: NC
Lokalizacja: Warszawa

19 paź 2023, 14:43

Mam akumulatorową wkrętarkę i klucz udarowy do kół z Parkside. Do amatorskiego użytku są według mnie jak najbardziej ok.

Tydzień temu używałem wkrętarki Parkside by odnitowac mocowania fotela przy montażu blaszek obniżających. Wkrętarka z wiertłem 10 dała radę bez problemu, a przykładałem sporą siłę, bo miałem wiertło miernej jakości.

Mam też młotowiertarkę Parkside na kablu i to narzędzie kuje beton jak szalone. Bardzo dobry produkt według mnie. Master, który mi remont łazienki robił, używa takiego narzędzia codziennie i bardzo sobie chwali.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

mutra
Donator
Donator
Posty: 3669
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

19 paź 2023, 23:25

WSR pisze:
19 paź 2023, 7:10
Komplet nasadek 1/2 polecam Honiton, metrowe przedłużki, walenie udarem przez przegub i inne głupie czynności nie robią na tym większego wrażenia od co najmniej 10 lat... YATO też bywa spoko, ale wiadomo, jakość już niższa, choć do okazyjnych działań, zwłaszcza jak potrzebujesz zróżnicowanych końcówek to jest spoko, zresztą to co spierdzielisz możesz wymienić jako pojedyncze na markowe. Bardzo dobrze też wspominam Proxxona 1/4, dzielnie służył mi w niepamiętnych czasach do obsługi kaszlaka, a robiłem nim wszystko, od silnika po zawieszenie (przypominam 1/4 :mrgreen:) grzechotka traktowana brutalnie wytrzymała bardzo długo. Stara wiertarka Makita przeżyła szlifowanie niezliczonych ilości powierzchni, pożar, zalanie i inne dziwne akcje, padł ostatecznie chyba spust, ale też była świetna. Karcher K7, kupiony używany (naprawiony zapewne) też jest bardzo OK. Klucze oczkowe Coval też znośne. Szlifierki marketówki padają dosyć często, ale czasem uda się z 2 zrobić jedną sprawną.
Grzechotki proxona na plus jak najbardziej. Mojej półcalowej stuknęło właśnie 20 lat w służbie w tym roku. Poza 1/2 i 1/4 mam jeszcze taki zestaw
https://www.ebay.co.uk/itm/180581922241 ... s4QAvD_BwE
Przelotowa 1/4 przydaje się w różnych dziwnych sytuacjach
ODPOWIEDZ