siwyzgr dzięki za obszerną i wyczerpującą odpowiedź

Zgadzam się, że ESP jest szczególnie istotne w zimie. Jednocześnie wydaje mi się, że ten system będzie pomocny na mokrych drogach.
Dobrze zrozumiałeś, że w zimie nie zamierzam jeździć. Obawiam się słonego środowiska korzystnego dla rdzy.
Dzięki za opinię

Bardziej mnie to zachęca do NC. O ile nie doprowadzę do sytuacji, że ESP będzie mogło się wykazać, o tyle klimatyzacja jest dla mnie istotnym udogodnieniem. Po autostradach i drogach szybkiego ruchu raczej będę jeździł "top up", więc żeby się nie spocić bardzo przyda się klima. Czy dobrze widzę, że wszystkie NC mają klimatyzację? Poza tym NC daje trochę (pewnie złudne) poczucie, że stać mnie jednak na nowsze auto - chociaż pierwotnie chciałem wydać ok. 15 000 zł, to w miarę przeglądania ofert przekonałem się, by wydać 20 000 zł. Jak już zasmakuję frajdy, to planuję rozkoszować się dalej. Dlatego przewiduję, że raczej to co kupię to zostanie ze mną na dłużej. Nie czuję się pewnie ze swoimi umiejętnościami sprzedażowymi, więc obawiam się, że na częstych zmianach auta bym raczej stracił. Zamierzam utrzymywać auto w jak najlepszym stanie, ale nie idealnym - bo to by za dużo kosztowało.
Dzięki za opinię o garażu. Nie wiem czy bym sam grzebał. Jeszcze nigdy tego nie robiłem. Boję się, że bym coś zepsuł albo uziemił auto tak, że nie dojadę do mechanika. Do lenistwa nie będę się oficjalnie przyznawał

Dzięki za odpowiedź. Fajnie, że śledzisz temat i od razu edytowałeś post
vodka dzięki za opinię. To mnie bardziej przekonuje do NC

Dzięki za opinię o garażu. Ze wstępnych przymiarek zostają mi jeszcze m.in. ustalenia dot. przepisów. Z tego co pamiętam garaż o powierzchni powyżej 35 m^2 wymaga pozwolenia na budowę. Mniejsze potrzeba tylko zgłosić. Słyszałem jednak, że jak garaż nie jest związany z gruntem, to nie trzeba go zgłaszać. W Wydziale Architektury natomiast twierdzą, że trzeba zgłosić postawienie garażu. Jeśli to prawda, to postawienie garażu będzie się wiązało z podatkiem, czyli wzrostem kosztów utrzymania. Trzeba będzie sprawdzić orzeczenia sądów - mam nadzieję, że uda się uniknąć dodatkowych opłat.
monkahead dzięki. Zgadza się. Już to rozpatrywałem. Podejrzewam, że auto raczej zostanie ze mną na dłużej - chyba, że zaistnieją czynniki, o których teraz nie wiem jak ten wirus pokrzyżował różne plany. Zatem stwierdziłem, że lepiej od razu postawić garaż niż płacić przez kilka sezonów i potem mieć własny. Niemniej jednak wygodniejsze byłoby wynajmowanie w mieście, bo dojazd komunikacją w mieście, a na działkę to różnica. Jak analizowałem wynajęcie garażu, to znalazłem oferty za min. 200 zł/miesiąc.
solidmarian dzięki za informacje. O szperze mam rozbieżne informacje. Z któregoś źródła zrozumiałem, że w Europie wszystkie ją miały. Skrzynia 6-biegowa, to bardzo dobra sprawa na długie trasy, żeby było mniejsze zużycie paliwa. Pozostałe "frykasy" też fajnie byłoby mieć
Fifkers dzięki za opinię. Rozumiem, że to już próg taniości i bardziej stanieć nie może

Widzę, że NC wysuwa się na prowadzenie

Po zdjęciu widzę, że miałeś NC. Czy wiesz jak one znoszą zagazowanie? Jeszcze nie oglądałem tego konkretnego egzemplarza. Jeśli dobrze wiem, to nawet jak nie ma gazu, to i tak nie ma koła zapasowego (czyli pewnie zestaw naprawczy). Ciekawe ile miejsca zostało w bagażniku po wstawieniu instalacji gazowej.
Najtańsze garaże znalazłem za co najmniej 2-krotnie wyższą cenę. Może to kwestia tego, że u mnie chodzi o wynajem w Warszawie.
Swap był robiony przez 3. właściciela licząc od tyłu i nie ma historii. Trzeba zatem działać lak lekarz bez karty pacjenta - po objawach.
Co może mi powiedzieć hamownia oprócz aktualnej mocy i momentu? Rozumiem, że ktoś doświadczony może na podstawie wyglądu, odgłosów i wyniku mieć jakieś przypuszczenia.
Gdzie znajdę hamownię? Po wpisaniu w mapach Google wyskakują mi warsztaty tunningowe, ale nie wiem czy wszystkie mają hamownię. Czy można jechać do dowolnej czy najbardziej istotna jest doświadczone kadra i trzeba znaleźć polecane miejsce? Ile kosztuje taka usługa?
Marcin M&S tak, słyszałem o tym. Podejrzewam się, że to wejdzie, bo dobrze się wpisuje w nurt ekologii. Nie wiem czy w praktyce zatrzyma to nieuczciwe i degradujące środowisko praktyki. Na pewno właściciele aut lubiących olej dołożą środki finansowe do Budżetu Państwa. Poza tym ludzie, którzy sami dawali olej do wymiany mechanikowi pewnie przestaną to robić, bo za dużo będzie "zachodu", żeby brać od mechanika zużyty olej. Jeśli Twoje auto wymaga dużych dolewek oleju, to mam ProTip'a (tylko nie mów nikomu, żeby popyt się nie zwiększył

- można ogłosić, że się przyjmie beczkę zużytego oleju i przy każdym kupowaniu dolewki odlewać po litrze zużytego
torzech też na to zwróciłem uwagę. Nie zgłębiałem tematu, ale przyszły mi do głowy 2 pomysły. Pierwszy taki sam jak Tobie, a drugi (mało prawdopodobny), że to specjalna troska o kierowcę, by się nie dzióbał w nogę albo rękę
