Strona 1 z 1

Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 7:33
autor: TerminatorPi
Tak mnie nurtuje od pewnego czasu problem (przejściowo był potencjalnie praktyczny, ale w końcu kupiliśmy coś innego gdzie indziej) - jak proceduralnie rozwiązuje się zakup nowego samochodu od dealera daleko od domu?
Bo - o ile pamiętam - zarejestrować samochód trzeba w miejscu zamieszkania. Procedura rejestracyjna wiąże się z wizytą osobistą w urzędzie. Czyli jakbym kupował auto we Wrocławiu, a mieszkał w Gdańsku, musiałbym się kręcić w tę i wewtę?

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 7:48
autor: szymeker
W moim przypadku lokalny dealer na tyle chciał sprzedać mi samochód, że ściągnął auto z innego salonu (Kraków <-> Lublin). W ten sposób załatwiałem wszystko na miejscu.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 8:02
autor: TerminatorPi
szymeker pisze:
05 sie 2020, 7:48
W moim przypadku lokalny dealer na tyle chciał sprzedać mi samochód, że ściągnął auto z innego salonu (Kraków <-> Lublin). W ten sposób załatwiałem wszystko na miejscu.
No tak, ale tu bardziej chodziło nie tyle o egzemplarz, co bardziej o ofertę :-)

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 8:33
autor: pistenbully
Jakiś taki miał być, nie orientuję się czy obowiązuje, przepis, że dealer nie może Ci wydać auta, póki nie jest zarejestrowane.
A na pewno nie dostaniesz od dealera papierów, żeby udać się do wydziału komunikacji póki nie zapłacisz. Więc, jeżeli kupujesz całkiem zdalnie i płacisz przelewem, to może dealer może przesłać Ci dokumenty kurierem. Wówczas rejestrujesz i z tablicami podróżujesz po odbiór. Ewentualnie Ci dowozi laweta, skoro i tak zapłaciłeś z góry.
Prawdopodobne?

PS. Przed rejestracją wykupujesz ubezpieczenie. Pewnie w pakiecie dealerskim.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 8:48
autor: TerminatorPi
pistenbully pisze:
05 sie 2020, 8:33
Jakiś taki miał być, nie orientuję się czy obowiązuje, przepis, że dealer nie może Ci wydać auta, póki nie jest zarejestrowane.
A na pewno nie dostaniesz od dealera papierów, żeby udać się do wydziału komunikacji póki nie zapłacisz. Więc, jeżeli kupujesz całkiem zdalnie i płacisz przelewem, to może dealer może przesłać Ci dokumenty kurierem. Wówczas rejestrujesz i z tablicami podróżujesz po odbiór. Ewentualnie Ci dowozi laweta, skoro i tak zapłaciłeś z góry.
Prawdopodobne?

PS. Przed rejestracją wykupujesz ubezpieczenie. Pewnie w pakiecie dealerskim.
No właśnie jak kupowałem "lokalnie", kolejność jest standardowo taka:
- płacisz
- przyjeżdżasz rano do salonu, dostajesz kwity z fakturą (i oglądasz samochód czy się zgadza ze specyfikacją, nie jest poobijany itd)
- jedziesz do urzędu
- wracasz z tablicami i miękkim DR
- dealer wydaje samochód.

No i teraz jeśli kupuję poza miejscem zamieszkania, pewnie mogłoby się dać faktycznie ominąć etap "przyjeżdżasz po kwity" na rzecz "dealer wysyła kurierem". Tylko wtedy rezygnuję z pobieżnego choćby obejrzenia samochodu przed wydaniem. Ech, urząd frontem do klienta ;-)

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 8:50
autor: szymeker
TerminatorPi pisze:
05 sie 2020, 8:02
szymeker pisze:
05 sie 2020, 7:48
W moim przypadku lokalny dealer na tyle chciał sprzedać mi samochód, że ściągnął auto z innego salonu (Kraków <-> Lublin). W ten sposób załatwiałem wszystko na miejscu.
No tak, ale tu bardziej chodziło nie tyle o egzemplarz, co bardziej o ofertę :-)
Wtedy udało mi się wyrównać oferte tamtego salonu, może tutaj też by się udało :)

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 12:59
autor: pistenbully
szymeker pisze:
05 sie 2020, 8:50
Wtedy udało mi się wyrównać oferte tamtego salonu, może tutaj też by się udało :)
Jak to mawiają trójmiejscy dealerzy Jeepa: "Hehe, ...nope."

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 13:54
autor: tomasz01
Jak kupowaliśmy firmowy ostatnio to było tak samo tylko jedziesz/przyjeżdżasz zamieniasz na wysyłkę kurierem (dokumenty a potem tablice)...

- płacisz
- przyjeżdżasz rano do salonu, dostajesz kwity z fakturą (i oglądasz samochód czy się zgadza ze specyfikacją, nie jest poobijany itd)
- jedziesz do urzędu
- wracasz z tablicami i miękkim DR
- dealer wydaje samochód.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 17:14
autor: LikelyJupiter8
Nie mogę zadzwonić i kupić przelewem i przysłać po samochód i papiery lawetę?
Przypuszczam, że to nie przepisy krajowe a narzuty korporacyjne - importer chce wiedzieć kto kupił, czy zarej. w PL itp.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 17:26
autor: pistenbully
kolega zdzicha pisze:
05 sie 2020, 17:14
Nie mogę zadzwonić i kupić przelewem i przysłać po samochód i papiery lawetę?
Przypuszczam, że to nie przepisy krajowe a narzuty korporacyjne - importer chce wiedzieć kto kupił, czy zarej. w PL itp.
W zasadzie bardziej może się to opierać o fakt, że importer/ASO musi Ci do rejestracji udostępnić homologację i jakieś oświadczenie ekologiczne (o ile dobrze pamiętam to było coś o sieci recyclingu) plus opłacenie akcyzy, które musisz potem zwrócić. Więc może łatwiej to wyegzekwować trzymając Twoje auto na placu.
Faktyczny obowiązek rejestracji spoczywa na właścicielu, ale ma na to 30 dni od nabycia.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 17:31
autor: Zbychersky
TerminatorPi pisze:
05 sie 2020, 8:48
pistenbully pisze:
05 sie 2020, 8:33
Jakiś taki miał być, nie orientuję się czy obowiązuje, przepis, że dealer nie może Ci wydać auta, póki nie jest zarejestrowane.
A na pewno nie dostaniesz od dealera papierów, żeby udać się do wydziału komunikacji póki nie zapłacisz. Więc, jeżeli kupujesz całkiem zdalnie i płacisz przelewem, to może dealer może przesłać Ci dokumenty kurierem. Wówczas rejestrujesz i z tablicami podróżujesz po odbiór. Ewentualnie Ci dowozi laweta, skoro i tak zapłaciłeś z góry.
Prawdopodobne?

PS. Przed rejestracją wykupujesz ubezpieczenie. Pewnie w pakiecie dealerskim.
No właśnie jak kupowałem "lokalnie", kolejność jest standardowo taka:
- płacisz
- przyjeżdżasz rano do salonu, dostajesz kwity z fakturą (i oglądasz samochód czy się zgadza ze specyfikacją, nie jest poobijany itd)
- jedziesz do urzędu
- wracasz z tablicami i miękkim DR
- dealer wydaje samochód.

No i teraz jeśli kupuję poza miejscem zamieszkania, pewnie mogłoby się dać faktycznie ominąć etap "przyjeżdżasz po kwity" na rzecz "dealer wysyła kurierem". Tylko wtedy rezygnuję z pobieżnego choćby obejrzenia samochodu przed wydaniem. Ech, urząd frontem do klienta ;-)
Ojciec tak kupował Wranglera z Gdyni przez telefon :) Papiery kurierem, a po samochód pociągiem :)

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 05 sie 2020, 17:59
autor: LikelyJupiter8
Jeszcze trzeba pamiętać, że samochód niezarejestrowany ma "przydatność do rejestracji" określoną obowiązywaniem norm emisji spalin - jeżeli nie zarejestrujemy go przed długi czas (te 30 dni to zawsze był pusty przepis - choć zmieniali coś przy tym ostatnio) - i normy WLTP się zmienią to później się nie uda go zarejestrować - a dealer chyba powinien nie tylko sprzedać ale ma odpowiedzialność, że to co sprzedaje zostanie zarejestrowane - zalegalizowane. Stąd te kopiowanie dow. rej i polis i chęć wydawania na kołach.

Odrębny temat to eksport samochodów z PL do EU - 60-70% sprzedawanych samochodów. Importerzy w PL też tego pilnują.

Re: Kupno nowego samochodu daleko od domu

: 06 sie 2020, 19:04
autor: vodka
Ja bralem Lexa z Gdyni. Wszystko przez neta bylo. Dokumenty do rejestracji wyslali poczta, po zarejestrowaniu mozna bylo odebrac w Gdyni. Ja doplacilem 1000 zl i przywiezli mi do Wroclawia i tu w salonie odbieralem auto.