MX-5 Klub Polska

Planuję zakup Mazdy 6 i znalazłem samochód z zeszłego roku na promocji. Okazało się jednak, że ma odprysk lakieru. Salon zaproponował mi, że pokryje ten odprysk zaprawką, a w ramach rekompensaty mogę sobie dobrać akcesoriów za 2k zł.

Nigdy nie robiłem żadnych takich poprawek i nie mam z tym doświadczenia. Odprysk jest mały, na tylnych drzwiach od strony pasażera, więc jakoś bardzo się nie przejmuję, że będzie go trochę widać, bo raczej będę częściej prowadził. Bardziej nurtuję mnie kwestia trwałości takiego rozwiązania - czy nie będzie trzeba nic poprawiać w późniejszym czasie? Nie chcę się wpakować w lakierowanie drzwi za 2 lata.

Wygląda to tak:


Nie wróży to też najlepiej jeśli chodzi o ogólną jakość lakieru - są tu właściciele szóstek, którzy mieli więcej takich incydentów podczas normalnego używania?

Wyobraź sobie taką sytuację: kupujesz nówke sztuke mazdę 6. Jedziesz do domu. Spod kół betoniarki strzela kamyczek i robi Ci odprysk na drzwiach. Lakierujesz całe drzwi czy zamalowujesz zaprawką?

Coś takiego zrobił mi jakiś miły człowiek drzwiami na drugi dzień po zakupie "pana i władcy polskiej wsi"... I co z tego, że z salonu wyjechał dziewiczy... Długo taki nie pozostał.
Skoro masz samochód w dobrej cenie, z pełną gwarancją, jeszcze możesz sobie coś do niego dołożyć - w sumie chyba warto...
Do tego jak spotkasz tego samego miłego człowieka, co ja i zrobi ci on coś podobnego, jak mnie - to może nie wkurzysz się tak, jak ja ?

Pierwsze boli najbardziej, więc masz już za sobą. Nowe lakiery są z gównolitu więc pozbierasz cała kolekcje w bardzo krótkim czasie.
Ja już się nie przejmuje.. madkom co pakują swoje "pociechy" do aut, namiętnie rozpychającymi się dupami o drzwi które regularnie obijają się o Twój piekny lakier w rytm płaczu Brajanka - nie przemówisz. A 500+ robi swoje i jest tego więcej i więcej.

mutra pisze: ↑

12 cze 2020, 21:30

Lakierujesz całe drzwi czy zamalowujesz zaprawką?

Ano nie znam się dlatego pytam.

MaciekW pisze: ↑

12 cze 2020, 21:48

Do tego jak spotkasz tego samego miłego człowieka, co ja i zrobi ci on coś podobnego, jak mnie - to może nie wkurzysz się tak, jak ja ?

Konioczynka pisze: ↑

12 cze 2020, 22:26

Pierwsze boli najbardziej, więc masz już za sobą.

Racja, nie pomyślałem o tym w ten sposób.

Konioczynka pisze: ↑

12 cze 2020, 22:26

madkom co pakują swoje "pociechy" do aut, namiętnie rozpychającymi się dupami o drzwi które regularnie obijają się o Twój piekny lakier w rytm płaczu Brajanka - nie przemówisz. A 500+ robi swoje i jest tego więcej i więcej.

Haha, widzę, że ktoś Ci nieźle zalazł za skórę. Nieźle się uśmiałem czytając Twojego posta .

manfredmaniek pisze: ↑

12 cze 2020, 22:36

Racja, nie pomyślałem o tym w ten sposób.

Od razu też mniejszy strach przed powierzeniem kluczyków Rzonie

Specjalistą wielkim nie jestem ale również uważam, że nie ma czego się bać. Poza tym na zdjęciu (choć niewyraźnie ) widać biały podkład a nie gołą blachę. Jeśli planujesz zabezpieczenie powłoki np. kwarcem a przy nowym aucie zdecydowanie warto, to niech dealer dorobi Ci sam lakier. Dobry specjalista od detailingu zrobi to na pewno lepiej niż „specjaliści” w serwisie. Wstawiałem ostatnio BMW do serwisu na naprawę błotnika po delikatnej przygodzie z sarną. O ile sam błotnik wyciągnęli rewelacyjnie to zaprawka na zderzaku przerosła ich możliwości bądź chęci.. Sam robiłem to lepiej w garażu. Reasumując, targuj się, kupuj i nie przejmuj.

Mazda słynie z beznadziejnego lakieru (podobnie jak honda), więc już po miesiącu pewnie będziesz miał kilka takich odprysków z przodu samochodu.

Mam czerwona ND2 od ponad roku i już jest całkiem sporo odprysków. Trzeba się nauczyć z tym żyć

Zastanawiam sie do teraz czy to trolling czy pytanie zadane z pelna powaga xD

Uwielbiam takie wątki

Ciesze sie, ze sie pośmialiście panowie . Temat to nie trolling, a raczej założony dla upewnienia się.

Mazda zamówiona, odbieram w przyszłym tygodniu. Dzięki!