Szukam inspiracji na daily

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

09 sty 2020, 6:07

Szukam inspiracji, alternatywnych pomysłów, potrzebuję podzielić się przemyśleniami licząc na odrobinę konstruktywnej krytyki i ewentualnie kopa w 4 litery w kierunku jedynego słusznego rozwiązania.

Szukamy *fajnego* auta, które:
  • będzie przyjemnie, sprawnie, cicho i w miarę wygodnie połykało mile
  • będzie robić jakieś 12k-15k mil rocznie, z czego 90% to tzw freeways (dojazdy do pracy + te z road tripów o których wiemy, że 100% trasy to nudna autostrada)
  • nie będzie wyć na betonowych frezowanych autostradach i będzie izolować trochę dźwięków z autostradowego otoczenia
  • będzie miało miejsce dla 4 dorosłych osób
  • będzie miało bagażnik, który pomieści 2 duże walizki i 2 kabinówki
  • będzie nowe albo prawie nowe
  • nie będzie produktem General Motors.
  • minimum 6 cylindrów, najchętniej wolnossących
I z tym wszystkim zmieści się poniżej $40k.

Budżet i warunki okoliczne pozwalają na realizację jednego z motoryzacyjnych marzeń - amerykańskiego V8, Mózg jeszcze trochę walczy i podpowiada rozsądniejsze rozwiązania ;-)

Spalanie nie boli tak bardzo jak w Europie, ale Kalifornia na tle stanów ma wysokie ceny paliwa (w granicach 4pln za litr), więc choć nie jest to priorytet, jest brane pod uwagę.

Z do tej pory rozpatrywanych aut:
  1. Dodge Challenger R/T lub Scat Pack.
    Moim zdaniem byłby świetny w zestawie z miatą :) Jak wjechałem pierwszy raz do garażu w budynku w którym mieszkałem, przywitał mnie taki widok zestawu aut sąsiada:
    IMG_0500.jpeg
    IMG_0500.jpeg (869.12 KiB) Przejrzano 4187 razy
    Jeździłem kilkoma, zarówno R/T jak i Scat Packiem, sprawdziłem wersję z automatem jak i z manualem. R/T z automatem wypożyczyliśmy i zrobiliśmy dobre 10h trasy.
    Z plusów:
    - przyspieszenie, zwłaszcza Scat Pack w manualu :)
    - sporo miejsca w środku, zarówno z przodu jak i z tyłu. Da radę w 4 osoby zrobić dłuższą trasę
    - komfortowo się tym jedzie po autostradzie, ale nie jest za miękkie i nie buja
    - mega mi się podoba z zewnątrz
    - cenowo ma sens

    Z minusów:
    - środek jest smutny, jakość wykończenia pozostawia wiele do życzenia
    - auto jest strasznie ciężkie i duże i to czuć. przy manewrowaniu po mieście to boli
    - spalanie w realnych warunkach jest duże, scat pack z manualem to będzie kosmos (w tej wersji przy zakupie doliczany jest podatek od aut o wysokim spalaniu, tzw gas guzzler tax)
    - nie podoba się żonie
    - wydech jest wulgarny, choć w trasie nie przeszkadzał tak bardzo jak się spodziewaliśmy
    - skrzynie:
    ○ automat jest chwalony i działa ładnie, ale nie jest to dwusprzęgłówka i przy wciśnięciu gazu jest uczucie "mieszania oleju". Przyspiesza dobrze, to tylko kwestia subiektywnych odczuć dupohamowni :)
    ○ manual jest definitywnie lekarstwem na odczucie "slushbox", lewarek wymaga komicznych ruchów ręką, przypominających skrzynie w autobusach marki ikarus :-) Sprzęgło łapie bardzo na górze - prawie nie byłem w stanie operować na półsprzęgle bez odrywania pięty od podłogi. Pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale pierwsze wrażenie było takie sobie
    - za dużo rzeczy obsługuje się przez ekran dotykowy
    - V8 wyklucza jasny środek
  2. Mustang GT.
    Początkowo miał być tylko alternatywą dla Challengera. Po jazdach testowych wydaje się być najsensowniejszą opcją. Ecoboost mocą i przyspieszeniem na papierze powinien wystarczyć, ale po przejechaniu się Ecoboostem i GT nie wiem jak można wybrać Ecoboosta.

    Z plusów:
    - silnik w GT to poezja
    - jest dużo bardziej wygodnie i przyjemnie niż w Challengerze, mimo iż auto jest mniejsze w środku
    - żonie się podoba ;-)
    - przesiadka z Challengera do Mustanga sprawia wrażenie zmiany klasy auta.
    - środek mimo retro-kiczowatości w wersji plastik-fantastik wydaje się być przemyślany, wszystko jest pod ręką i większość ważnych rzeczy ma dedykowane przyciski

    Z minusów:
    - ilość miejsca na tylnej kanapie pozostawia wiele do życzenia
    - bagażnik nie jest jakoś strasznie pojemny
    - co fajniejsze opcje windują ceny strasznie do góry
    - Skrzynie
    ○ automat zabiera trochę frajdy, choć o dziwo wydaje się lepszy od challengerowego.
    ○ skrzynia manualna działa fajnie - jest jej dużo bliżej do MX-5 niż do Challengera, ale tu również sprzęgło łapie strasznie wysoko
    - opcja jasnego środka podobno gdzieś istnieje, ale albo jest biała, albo dziwnie brązowa - niestety nie da się tego zobaczyć na żywo
Inne pomysły, jak do tej pory nie rozpatrywane bardziej niż 1/2 wizyty na stronie producenta.
  • Tesla Model 3
    Pomysł z zupełnie innej bajki. Pracodawca zapewnia darmowe ładowanie, niestety w miejscu gdzie mieszkam nie ma opcji ładowania na parkingu pod domem. Wersja Standard Range mieści się w budżecie, ale roadtripowo może być trochę upierdliwa. Trasa z pracy (od ładowarki) do domu i na lotnisko w Los Angeles w praktyce nie zadziała bez ładowania. Long range jest szybsze i ma sensowny zasięg, ale cena się robi kosmiczna.
  • Mazda6.
    Opcja nudna i działająca. 2.5T w najwyższej wersji wyposażenia zostawia jeszcze sporo budżetu, bez większych ceregieli dostępna z jasnym środkiem.
  • Lincoln MKZ
    Poczciwe Mondeo mk5 w fajniejszym opakowaniu. Jeszcze nie jeździłem.
  • Toyobaru BRZ/86 - Za mało miejsca z tyłu i za mały bagażnik. Hakone edtion jest śliczne.
  • BMW 3/4. Ceny nowych zaczynają się tam, gdzie kończy się budżet.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2020, 6:54 przez szy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

09 sty 2020, 8:56

szy pisze:
09 sty 2020, 6:07
licząc na odrobinę konstruktywnej krytyki
Zawsze :kciuk:

A czy ma to być pojazd nowy?

edit:
szy pisze:
09 sty 2020, 6:07
Szukamy *fajnego* auta, które:
będzie przyjemnie, sprawnie, cicho i w miarę wygodnie połykało mile
będzie robić jakieś 12k-15k mil rocznie, z czego 90% to tzw freeways (dojazdy do pracy + te z road tripów o których wiemy, że 100% trasy to nudna autostrada)
nie będzie wyć na betonowych frezowanych autostradach i będzie izolować trochę dźwięków z autostradowego otoczenia
będzie miało miejsce dla 4 dorosłych osób
będzie miało bagażnik, który pomieści 2 duże walizki i 2 kabinówki
będzie nowe albo prawie nowe
nie będzie produktem General Motors.
I z tym wszystkim zmieści się poniżej $40k.
Pierwsze co mi przyszło do głowy - czytając kryteria, zanim zjechałem na Twoje propozycje - to europejska coupe-limuzyna klasy premium. Z tym, że w budżecie to raczej coś kilkuletniego. A skoro już nie będzie to A7 czy CLS z salonu, a używka, to biorąc pod uwagę warunki rynku amerykańskiego równie śmiało poszukałbym powiedzmy wśród trzy-cztero latków, o klasę wyżej: tj. S-Klasa, Lexus LS.
Potem zauważyłem, że celujesz w Coupe. No cóż, jak chodzi o wyciszenie i komfort na autostradzie to o rozpatrzenie prosi nieco starszy CL C216 - tu już w budżecie można poszaleć z mocą, choć, spalanie będzie adekwatne.
Pozostając przy autach nowych, które mógłbyś za kilka lat zaimportować do Polski, MB C300 sedan - z zaletą w postaci nieakcyzowej pojemności skokowej.https://www.mbusa.com/en/inventory/Merc ... lass=C:SDN
Aczkolwiek, ja (gdybym takie rozterki przeżywał) zastanowiłbym się nad upgradem:
1. https://www.mbsanjose.com/certified/Mer ... 6aac6f.htm
2. https://www.mbsanjose.com/used/Mercedes ... ab829d.htm PS. Na białym świetnie prezentują się różowe naklejki klubowe.
3. https://www.mbsanjose.com/used/BMW/2017 ... 74319c.htm
Jednak, powracając do lokalizacji, w której jesteście zmuszeni pełen znoju żywot pędzić - by dołączyć do grona "obywateli" szanowanych, musielibyście jednak coś mniej snobistycznego ogarnąć, np. jakiś GMC Yukon Denali (to takie minimum). Tylko niestety, budżet nie jest z gumy. Nie można polecić żadnych amerykańskich sedanów, więc faktycznie zostają coupe. Przy czym, jeżeli jeździłeś Challengerem, którego notabene uwielbiam za wygląd i dźwięk, i najnowsze modele wciąż prowadzą się gorzej od W210, na którym w jakimś stopniu technicznie bazują, to mimo nowocześniejszego wnętrza, nie wiem czy warto. Przynajmniej patrząc na wymienione powyżej prawie nowe auta europejskie. Niewątpliwą zaletą Dodge'a jest obecność trzech kompletów mocowań isofix. No i to, że będzie nowy.

Pozdro, :git:
Ostatnio zmieniony 09 sty 2020, 12:46 przez pistenbully, łącznie zmieniany 1 raz.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
pavlacos
Donator
Donator
Posty: 681
Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
Model: NC
Wersja: Koksed by Five
Lokalizacja: Wrocław

09 sty 2020, 9:22

hm ... zazdroszczę dylamatów :D

a camaro czemu nie?
Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą
Obrazek
mutra
Donator
Donator
Posty: 3662
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

09 sty 2020, 12:39

Kia stinger? Chociaż słyszałem że dilerzy Kii w stanach to totalne nieporozumienie
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

10 sty 2020, 6:52

pistenbully pisze:
09 sty 2020, 8:56
A czy ma to być pojazd nowy?
Nie więcej niż 2 lata i nie więcej niż 10k mil przebiegu. Plus minus oczywiście.
Dzięki za propozycje z MB - nie brałem w ogóle pod uwagę. W wolnej chwili z ciekawości obczaję C-klasę, ale po chwili zastanowienia to nie ten kierunek i w sporej części jest to związane z wątkiem szanowanych obywateli do którego nawiązujesz.

Ostatnio byłem wieziony w uberze suburbanem w jakiejś wypaśnej wersji. Wielkość w środku to jedyne pozytywne wrażenie, poza tym to auto było straszne. Zupełnie nie kumam idei skrzyżowania pickupa, limuzyny, vana i terenówki.
pavlacos pisze:
09 sty 2020, 9:22
hm ... zazdroszczę dylamatów :D
a camaro czemu nie?
Sam sobie zazdroszczę :D Camaro mi się nie podoba, jest strasznie małe i jeśli dobrze rozumiem cennik (możliwość łatwego porównania wersji wyposażenia to luksus o który tu ciężko) to z opcjami które mnie interesują jest sporo droższe od Mustanga GT.
mutra pisze:
09 sty 2020, 12:39
Kia stinger?
Dzięki za przypomnienie, obczaję, to może być dość ciekawy pomysł w wersji GT.

Po 2 miesiącach jeżdżenia Elantrą nie potrafię powiedzieć co mnie doprowadziło do nienawiści w sumie poprawnego, nudnego małego sedana - i z tych rzeczy się powtarza w Kii. Chyba trzeba się będzie tym przejechać.

Dorzucę do wymagań - minimum 6 cylindrów, najchętniej wolnossących :D
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

10 sty 2020, 8:25

szy pisze:
10 sty 2020, 6:52
W wolnej chwili z ciekawości obczaję C-klasę, ale po chwili zastanowienia to nie ten kierunek i w sporej części jest to związane z wątkiem szanowanych obywateli do którego nawiązujesz.
Można wybrać oczywiście spokojnego japońskiego sedana - taki wóz dla nauczycielki :lol: - na przykład:
szy pisze:
09 sty 2020, 6:07
[*] Mazda6.
Opcja nudna i działająca. 2.5T w najwyższej wersji wyposażenia zostawia jeszcze sporo budżetu, bez większych ceregieli dostępna z jasnym środkiem.
Tylko, proszę zweryfikuj jazdą próbną, czy akustycznie jest dostatecznie dopracowana, bo ja wspominam wczesną 6-kę GJ jako nadmiernie hałasującą oponami.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
mutra
Donator
Donator
Posty: 3662
Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
Model: ND
Wersja: GT Sport nav+
Lokalizacja: Nottinghamshire

10 sty 2020, 8:46

szy pisze:
10 sty 2020, 6:52
pistenbully pisze:
09 sty 2020, 8:56
A czy ma to być pojazd nowy?
Nie więcej niż 2 lata i nie więcej niż 10k mil przebiegu. Plus minus oczywiście.
Dzięki za propozycje z MB - nie brałem w ogóle pod uwagę. W wolnej chwili z ciekawości obczaję C-klasę, ale po chwili zastanowienia to nie ten kierunek i w sporej części jest to związane z wątkiem szanowanych obywateli do którego nawiązujesz.

Ostatnio byłem wieziony w uberze suburbanem w jakiejś wypaśnej wersji. Wielkość w środku to jedyne pozytywne wrażenie, poza tym to auto było straszne. Zupełnie nie kumam idei skrzyżowania pickupa, limuzyny, vana i terenówki.
pavlacos pisze:
09 sty 2020, 9:22
hm ... zazdroszczę dylamatów :D
a camaro czemu nie?
Sam sobie zazdroszczę :D Camaro mi się nie podoba, jest strasznie małe i jeśli dobrze rozumiem cennik (możliwość łatwego porównania wersji wyposażenia to luksus o który tu ciężko) to z opcjami które mnie interesują jest sporo droższe od Mustanga GT.
mutra pisze:
09 sty 2020, 12:39
Kia stinger?
Dzięki za przypomnienie, obczaję, to może być dość ciekawy pomysł w wersji GT.

Po 2 miesiącach jeżdżenia Elantrą nie potrafię powiedzieć co mnie doprowadziło do nienawiści w sumie poprawnego, nudnego małego sedana - i z tych rzeczy się powtarza w Kii. Chyba trzeba się będzie tym przejechać.

Dorzucę do wymagań - minimum 6 cylindrów, najchętniej wolnossących :D
Sprawdź sobie kanał SAVAGEGEESE na youtubie - koleś robi bardzo wnikliwe recenzje aut z rynku USA.
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

10 sty 2020, 8:58

PS. https://www.jeep.com/new-inventory/vehi ... usCode=KZX
Pasowałby do Miaty.
iris.jpg
iris.jpg (74.98 KiB) Przejrzano 4074 razy
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

15 sty 2020, 9:03

Bardzo mi się podoba Twój post, ale po tym co napisałeś, to naprawdę nie rozumiem, dlaczego nie Mustang V8.

Natomiast mając ND na codzień, to jednak wolałbym przynajmniej sprawdzić Teslę 3 - ale oczywiście co najmniej Long Range, nawet gdybym miał się spiąć finansowo. Taka ciekawostka - Tesla 3 to najmniej tracący na wartości samochód z produkowanych wielkoseryjnie.

A z moich doświadczeń z delegacji po USA, najprzyjemniej jeździło mi się Nissanem Altimą z CVT - świetnie izolowała od betonowych płyt, a z silnikiem 2.5 l paliła średnio 6.5 l/100 km mimo, że zawsze jeździłem +10mph do znaków. Ogromny w środku i bagażnik przepastny - minusy: to samochód wyłącznie do wygodnego przemieszczania się i nie patrzenia na wnętrze :-)
Natomiast przejechałem nią klika stanów wzdłuż i wszerz i np w porównaniu do Corrolli to była przepaść w wcyiszeniu na betonie.

Ale gdybym tylko mógł to Tesla 3 Performance (niestety ona podobno izoluje słabo, model S jest lepszy, ale 2 razy droższy).

Moje doświadczenia z jazd po USA są jednak ograniczone do 10 samochodów, a Ty masz tam znacznie szerszy wybór :-)
Awatar użytkownika
mike_d
Donator
Donator
Posty: 1170
Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Karai
Lokalizacja: Poznań

15 sty 2020, 10:04

+1
Mustang szokująco dobrze izoluje od dzwieków z otoczenia (oczywiście, piszę to jako posiadacz miaty, Bentleyem nie jeździłem :)
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

16 sty 2020, 6:51

mutra pisze:
10 sty 2020, 8:46
Sprawdź sobie kanał SAVAGEGEESE na youtubie - koleś robi bardzo wnikliwe recenzje aut z rynku USA.
Znam, oglądałem :) Jak poleciłeś Stigera, to pierwsze co to odpaliłem Savagegeese i Douga DeMuro.
pistenbully pisze:
10 sty 2020, 8:58
PS. https://www.jeep.com/new-inventory/vehi ... usCode=KZX
Pasowałby do Miaty.
iris.jpg
Niestety zupełnie nie mój klimat, choć amerykanie traktują to auto jako objawienie.
Wojtek Wawa pisze:
15 sty 2020, 9:03
nie rozumiem, dlaczego nie Mustang V8.
Podtytuł tego wątku mógłby brzmieć "Na 90% Mustang GT, ale chcę sprawdzić, czy jest coś trochę większego w środku a podobnie fajnego."

Raz na jakiś czas ktoś nas na tym końcu świata odwiedza - wypożyczanie auta za każdym razem kiedy w drodze z LA do San Diego trzeba przewieźć 4 osoby i bagaż na 2 tygodnie jest irytujące dziś, będzie irytujące bardziej kiedy nie będę miał wolnego miejsca postojowego. Takich sytuacji będzie max 6 tygodni w roku, realnie pewnie 4, więc strasznego dramatu nie ma, ale i tak chcę sprawdzić pozostałe opcje.

Przylatując tutaj plan był na dwa auta, miata miała kupiona jako to drugie, kilka miesięcy później. We wrześniu nie kupiłem Mustanga tylko dlatego, że ND było dokładnie w takiej konfiguracji jaką chciałem, w jednym z 2 wybranych kolorów i dealer mazdy szybciej się zgodził na moją ofertę ;-)
Wojtek Wawa pisze:
15 sty 2020, 9:03
A z moich doświadczeń z delegacji po USA, najprzyjemniej jeździło mi się Nissanem Altimą z CVT - świetnie izolowała od betonowych płyt, a z silnikiem 2.5 l paliła średnio 6.5 l/100 km mimo, że zawsze jeździłem +10mph do znaków. Ogromny w środku i bagażnik przepastny - minusy: to samochód wyłącznie do wygodnego przemieszczania się i nie patrzenia na wnętrze :-)
Natomiast przejechałem nią klika stanów wzdłuż i wszerz i np w porównaniu do Corrolli to była przepaść w wcyiszeniu na betonie.
Yyyy... czekaj... jak zeszliśmy z Mustanga/Challengera/Tesli na Altimę? Z produktami Nissana mi nie po drodze. Ciekawostka - ostatnio przed lotem do Polski na święta do LA jechaliśmy nową Maximą (bagaże nie zmieściły się do miaty). Po pół godziny w korku na autostradzie (czyli non stop przyspieszanie i hamowanie 30-60kmh) Żona zaczęła się skarżyć na nudności, mimo że nie ma choroby lokomocyjnej. Każde CVT którym do tej pory jeździłem pozostawiło kiepskie wrażenie.
Wojtek Wawa pisze:
15 sty 2020, 9:03
Ale gdybym tylko mógł to Tesla 3 Performance (niestety ona podobno izoluje słabo, model S jest lepszy, ale 2 razy droższy).
Wybiorę się na jazdę testową, ale słabo widzę Long Range, bo budżet i tak już został sporo zwiększony. Model 3 mega mi się podoba z zewnątrz, ale ten telewizor w środku i obsługa wszystkiego przez ekran dotykowy już definitywnie nie. No cóż, nie można mieć wszystkiego.
mike_d pisze:
15 sty 2020, 10:04
+1
Mustang szokująco dobrze izoluje od dzwieków z otoczenia (oczywiście, piszę to jako posiadacz miaty, Bentleyem nie jeździłem :)
Również nie jeżdziłem Bentleyem. A z Mustangiem, jakoś tak wyszło, że podczas każdej z jazd testowych głównie słychać było wydech, bo nie byłem w stanie utrzymać obrotomierza w pierwszej połowie skali ;-)
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

16 sty 2020, 7:24

szy pisze:
16 sty 2020, 6:51
Niestety zupełnie nie mój klimat, choć amerykanie traktują to auto jako objawienie.
Bo to jest prawdziwy fun car. A ile opcji do pomodzenia... I w dodatku JL jest już dość przyjemny w kabinie. Jazda testowa obowiązkowa :D
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

16 sty 2020, 7:59

Ta Altima wyskoczyła, bo
1. osobiście uwielbiałem nią robić długie trasy _po betonie_ i prawie nie trzeba było tankować (a taką 4Runner wydawało mi się, że tankować muszę co godzinę)
2. jest supertania - mógłbyś ją trzymać jako samochód tylko dla gości... ale lepiej wtedy robić to co moja firma - po prostu brać samochód z Hertza na lotnisku.

Ale zgadzam się z Tobą - podtytułu nie widziałem. Dalej uważam, że jak możesz mieć Mustanga v8 i ND2 to WOW! 99.9% fanów motoryzacji o tym marzy i szczerze Ci gratuluję, że masz taką możliwość. Na te 6 tygodni w roku polecam wypożyczać minivana w stylu Toyota Sienna (to drugie najmilsze zaskoczenie z USA, byłem wieziony z lotniska do hotelu i wielke WOW, jakie to było miękkie i ciche - każdy europejski samochód by tam urwał koło, ale nie sienna).
Awatar użytkownika
pavlacos
Donator
Donator
Posty: 681
Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
Model: NC
Wersja: Koksed by Five
Lokalizacja: Wrocław

16 sty 2020, 8:50

hm... no tak camaro faktycznie takie zgrabne się zrobiło, stąd mnie się bardzo podoba

challenger kiedyś stał u nas w garażu i to jest po prostu krowa, można powiedzieć "super cow" na sterydach :P

przypomniała mi się taka ciekawa uwaga amerykanina, że mustang to takie tanie auto w stanach, dużo wyżej pozycjonują właśnie dodge czy cheve'go
tyle że to było dawno ... ciekawe jak jest teraz

ja bym sie nie zdecydował z propstej przyczyny np. we Wrocku jeździ tego tyle, że w golfie jesteś bardziej oryginalny, to co dopiero w USA

co do porpo to jest jeszcze coś takiego jak dodge charger, a widzę nie wymieniony, czy infiniti q60 oraz jako ciekawostka genesis g70
Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą
Obrazek
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3401
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

18 lut 2020, 18:17

2020 i ludzie dalej linkują na forach celem szeptanki - i to w tak oczywisty sposób? No weź xD
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
Arvi
Junior Admin
Junior Admin
Posty: 2909
Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
Model: NA
Wersja: Tiny Tina Edition
Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy

18 lut 2020, 18:34

Mój błąd. Zaakceptowałem posta zamiast skasować :).

Ale mnie też optymizm niektórych wzrusza ... do łez ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
maciekzx
Posty: 118
Rejestracja: 11 wrz 2014, 7:32
Model: NB
Lokalizacja: Pruchnik

09 sie 2020, 9:58

Jeśli jeszcze zastanawiasz się nad wyborem pomiędzy Challengerem a Mustangiem, to postaram się coś podpowiedzieć. Przerobiłem obydwa z tych aut, Mustang w wersji Ecoboost z 6AT, a Challenger 5.7 HEMI z 8AT. Czytając Twoje wymagania odnośnie samochodu, zdecydowanie bardziej pasuje tu Dodge. Jazda w 4 osoby już prawie całkowicie wyklucza Mustanga, bo jeśli ma za Tobą usiąść dorosła osoba, to nie będziesz w stanie dobrze ustawić fotela (ja przy wzroście 171 musiałem przesuwać się do przodu żeby zrobić miejsce z tyłu na nogi) w Dodge nie masz tego problemu bo jest zdecydowanie więcej miejsca.
Odnośnie wyciszenia oraz przyjemności w jeździe autostradą, tutaj również na plus Challengera - to auto jest właśnie do tego stworzone! Racja, Mustang jest mniejszy, lżejszy i troszeczkę bliżej mu do MX5, jednak na to bym akurat nie patrzył przy tym typie samochodu.
Odnośnie skrzyni, trochę dziwię się Twojej opinii, że skrzynia w Mustangu pracuje lepiej, chyba że masz na myśli nowy 10 biegowy automat. W Dodge masz znaną skrzynię ZF, i przy trybie Sport zmienia biegi jak z karabinu 😍
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

10 sie 2020, 1:01

Ze względów pandemicznych pracuje z domu minimum do końca roku, więc chwilowo nie bardzo potrzebujemy drugiego auta co powoduje, że temat zakupu przeciąga się w nieskończoność, czy jak to ostatnio tu napisano, cieszę się z wiecznej przymiarki do zakupu :)

Tak, w temacie Mustanga pisałem o nowszej skrzyni. O ile w obu autach nie ma większego problemu startując od zera czy podczas przyspieszania - to nie podoba mi się reakcją na kickdown. W obu automatach przy ok 90km/h wciśnięcie gazu w podłogę powoduje chwilę zawahania, redukcję, kolejną chwilę zawahania, kolejną redukcję a później kosmiczne przyspieszenie w rejony prędkości takich, że na drodze publicznej w przypadku spotkania ze stróżami prawa trafia się tu do więzienia. Całość przyspieszenia wraz z redukcjami i tak jest super szybka, po prostu wrażenie jest trochę dziwne. Tak, wiem, czepiam się :) Ale jeśli V8 nie kupuje się po to, żeby cieszyć się z reakcji na gaz, to po co?

Któregoś weekendu wypożyczyliśmy Mustanga GT (z jakiegoś dziwnego powodu Hertz ma niegłupie stawki wynajmu) i jeden dzień jeździliśmy po okolicznych górach i muszę przyznać, że to auto jest świetne. Gorzej, żonie się strasznie podoba (w przeciwieństwie do Challengera) do tego stopnia, że ostatnio zaproponowała, żebyśmy powtórzyli taki wypad. Przy okazji sprawdziliśmy bagażnik i nasze dwie duże walizki wchodzą bez problemów. (Kupuje mustanga i patrzy na bagażnik, co za idiota)
6W1A2399.JPG
6W1A2399.JPG (8.95 MiB) Przejrzano 3284 razy
Zakup się przeciągnie pewnie do późnej jesieni, ale jeśli nie zdecydujemy się na coś, co ma 4 drzwi (muszę obczaić G70), to olejemy miejsce na tylnej kanapie zupełnie :)
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

13 sie 2020, 13:23

W USA jest dostępne super auto o nazwie Genesis G90. W twoim budżecie bez problemu znajdziesz takie 2-3 letnie z niskim przebiegiem. Jest to konkurent S klasy, tylko z częściami zamiennymi Hyundai. Masz do wyboru dwa silniki 3.3 V6 turbo i 5.0 V8. Jeżeli to ma być auto autostradowe do dużych przebiegów to raczej nie brałbym Mustanga, ze względu na rażące braki w wyposażeniu. W 2020 roku wyszedł nowy model (dużo ładniejszy), więc poprzednia generacja powinna szybko stanieć jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

13 sie 2020, 15:52

Hej,
u mnie dużo Chargerów śmiga. Nie myślałeś o nim?
A może coś z Cadillaców CT5 .
Chyba że na hardkora i Gmc Yukon :o
No a tak na serio to mustang będzie chyba najlepszym wyborem :winner:
Pozdrawiam z MI
:)
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

26 mar 2021, 11:29

Nie wiem co tam szy finalnie wybrałeś, ale prawidłowa odpowiedź na zadane pytanie brzmi: 400Z
https://www.400zclub.com/insider-scoop- ... sion-more/
Podoba mi się zwłaszcza skrzynia 9G z Merca 8-)
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

18 kwie 2021, 5:58

400z obserwuję, ale ogólnie Nissan to nie moje klimaty. Jeśli w tym kierunku, to raczej Z4/Supra, ale to nie na daily tylko jako następca miaty - ale to jeszcze duuuuużo wody w Wiśle upłynie zanim będę o tym myślał. Chętnie też obczaję nowe Toyobaru.

Do ostatniej rundy trafiły 2 auta, ale po drodze udało się przetestować kilka ciekawych modeli. Postanowiliśmy pójść w trochę bardziej praktyczną stronę (i to bardziej ja niż żona).

Mocno rozważaliśmy BMW serii 3. podstawowa wersja tu to 330i i jest ogólnie nudna. Fajnie wykonanie, bardzo fajny środek, fajny infotainment, po prostu porządne auto. 340 jest dużo fajniejsze :D Zestawienie silnika i skrzyni w 340 to poezja. Co ciekawe w serii 3 występują 3 wersje zawieszenia, standardowa (w 330), sportowa (M-pakiet i w 340i) i adaptacyjna (za słoną dopłatą). Standardowa jest za miękka, sportowa jest za twarda (tak bardzo, że moim zdaniem nie da się tym jeździć), adaptacyjna robi robotę - jest twardo tam gdzie ma być, ale nie ma to nic wspólnego z taczką. Jedyna poważna wada tego samochodu moim zdaniem to kalibracja elektrycznego wspomagania kierownicy, na co narzeka wielu dziennikarzy motoryzacyjnych i moim skromnym zdaniem nie narzekają wystarczająco głośno.
3er niestety nie występuje tu w kombi, więc chwilę rozważaliśmy X3, które jest zadziwiająco fajnym autem, mimo tego, że jest SUV'em, których nie znoszę. Ogólnie nie kupiliśmy M340i/X3 M40 tylko dlatego, że konfiguracje, które nam się podobały kosztowały ponad 50% więcej niż założony budżet... ale gdyby było dostępne tu kombi, które jest złotym środkiem pomiędzy sedanem a x3, pewnie byśmy się zdecydowali.

Jak odpadło BMW, w konkurencji zostały dwa auta: V60 T5 i G70 3.3t.

G70 jest mega. Jeździ nawet fajniej niż Stinger GT, i nie jest nawet w połowie tak badziewny w środku jak Kia. Jest jeszcze bardziej rzadkim i wyjątkowym autem niż Miata, bardzo mu kibicuję i cieszę się na informacje o planowanym wprowadzeniu go w większej ilości krajów. Przyszłoroczna wersja po liftingu rozprawi się ze starszawym już interfejsem wyjętym z Hyundaia, który jest jednym z niewielu elementów które nie przystoją do tak fajnego samochodu. G70 3.3t to takie M340i, tylko 30% tańsze, bez wyglądu agresywnie wyrzeźbionej kostki mydła, z opcją wyłączenia fałszywych odgłosów silnika i bez problemów ze stygmatyzacją. Porównania do pierwszych Lexus'ów nie są chybione.

V60 wygrało, mimo 4 cylindrowego 2.0 turbo i napędu na przednią oś. Pod względem dynamiki jazdy, jest mega nudne. Sterowanie wszystkim przez ekran dotykowy to porażka. Ale jest tak fajnie wyciszające, tak wygodne, jakość wykończenia środka to jest inna liga w porównaniu do wszystkiego wspomnianego w tym wątku, a do tego jest praktyczne i moim zdaniem najładniejsze ze wszystkiego co rozpatrywaliśmy. Do tego auta wsiadam, żeby się uspokoić - pod tym względem jest komplementarne do Miaty.

Podobnie jak Miata, miało być niebieskie. I podobnie jak przy kupnie Miaty, nie wyszło z kolorem ze względu na dostępność egzemplarzy i proces negocjacyjny. No cóż, wyszło 4 z rzędu czerwone auto, a ja nie przepadam ogólnie za czerwonymi samochodami, ale nie żebym narzekał :)

Fota z dnia zakupu kalkulatorem
IMG_2345.jpeg
IMG_2345.jpeg (2.19 MiB) Przejrzano 2439 razy
Mamy na koncie już jeden roadtrip i auto spisało się wyśmienicie
6W1A5717.jpg
6W1A5717.jpg (8.33 MiB) Przejrzano 2439 razy
Po 4 miesiącach jestem bardzo zadowolony z wyboru :)
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2628
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

18 kwie 2021, 9:00

Nie myślałeś o jakimś INFINITI lub LEXUS?? Tak tylko podpytuje.....

Np.: https://www.infiniti.com/vehicles/q70.html
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

19 kwie 2021, 0:27

Peecer pisze:
18 kwie 2021, 9:00
Nie myślałeś o jakimś INFINITI lub LEXUS?? Tak tylko podpytuje.....

Np.: https://www.infiniti.com/vehicles/q70.html
Nie dłużej niż przez czas obejrzenia jednej recenzji. Infiniti to zupełnie nie moja bajka.

Lexus prędzej, ale ostatnio nie po drodze mi z ich wyglądem zewnętrznym. Z ISem przed liftingiem było źle, po liftingu jest gorzej :/ Natomiast znajomy ma RX, i o ile nie kupiłbym, to muszę docenić jak fajnie, wygodnie i cicho jest w środku.
LikelyJupiter8

19 kwie 2021, 6:55

Linia samochodów Volvo jest b. ładna. Multimedia też mam wrażenie, że mało wygodne przez ten ekran ale ogólnie design w środku dla mnie b. ładny bo minimalistyczny.
Ja jeździłem S60 i dodatkowe moje przemyślenia: jaki on jest mega duży, ledwo mieścił się w normalne miejsce parkingowe.
Duże spalanie. I jak dla mnie najpoważniejsza wada: wolna skrzynia, ma wyczuwalne opóźnienia w zmianie biegów. BMW i Mercedes mają najlepsze automaty na rynku.
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2628
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

19 kwie 2021, 9:01

szy pisze:
19 kwie 2021, 0:27
Peecer pisze:
18 kwie 2021, 9:00
Nie myślałeś o jakimś INFINITI lub LEXUS?? Tak tylko podpytuje.....

Np.: https://www.infiniti.com/vehicles/q70.html
Nie dłużej niż przez czas obejrzenia jednej recenzji. Infiniti to zupełnie nie moja bajka.

Lexus prędzej, ale ostatnio nie po drodze mi z ich wyglądem zewnętrznym. Z ISem przed liftingiem było źle, po liftingu jest gorzej :/ Natomiast znajomy ma RX, i o ile nie kupiłbym, to muszę docenić jak fajnie, wygodnie i cicho jest w środku.
Dlatego tylko podpytałem, bo akurat mnie osobiście obie marki bardzo podchodzą. Ale to jest najważniejsze w tym wszystkim by Nam się podobało i Nas satysfakcjonowało .... Takie moje skromne zdanie.
Miałem Volvo i jak kiedyś do mnie bardzo przemawiało, to tak obecnie, po kilkunastu tysiącach km w XC60 na chwilę obecną już jestem bardzo wycofany. A to tylko i wyłącznie przez materiały w przedniej konsoli. Absolutnie nic nie zarzucę komfortowi i braku wyposażenia. Ale to wykończenie w tych pieniądzach to uważam, że bardzo słabo.
henorek
Donator
Donator
Posty: 411
Rejestracja: 04 gru 2016, 16:48
Model: NB FL
Wersja: 1.8VVT '02
Lokalizacja: Warszawa

19 kwie 2021, 9:40

Jeżdżę teraz C43 AMG w coupe i powiem Ci tak, rozważ ten samochód bo jest świetnym daily
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

19 kwie 2021, 9:51

Dzieki, za opisanie wyboru, bo tez bylem ciekaw na czym na koncu stanelo. Ja troche wlasnie marze o tym, by miec dwa zupelnie inne samochody. A mamy z zona dwa zgrabne i zwinne (bo z miasta prawie nie wyjezdzamy, a na wakacje latamy). I takiego cichego, miekkiego, izolujacego, autostradowego pozeracza z duza moca czasem mi brakuje (bo mialem kiedys).
Nie rozumiem, co chcesz od czerwieni, jest taka swietna (oboje zona mamy czerwone samochody i to byl nasz wybor) - ale wiadomo, jak jest gustami.
Awatar użytkownika
szy
Donator
Donator
Posty: 741
Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
Model: ND
Wersja: GT-S
Lokalizacja: San Diego

20 kwie 2021, 6:59

Peecer pisze:
19 kwie 2021, 9:01
Miałem Volvo i jak kiedyś do mnie bardzo przemawiało, to tak obecnie, po kilkunastu tysiącach km w XC60 na chwilę obecną już jestem bardzo wycofany. A to tylko i wyłącznie przez materiały w przedniej konsoli. Absolutnie nic nie zarzucę komfortowi i braku wyposażenia. Ale to wykończenie w tych pieniądzach to uważam, że bardzo słabo.
O, to ciekawostka. XC60 I czy XC60 II? Nie siedziałem w nowym XC60, ale patrząc na różnice pomiędzy moim V60 a XC90, to nie spodziewam się czegoś innego :) Ale też w starszym XC60 nie było dramatu moim skromnym zdaniem. Wiesz, moment kiedy zdajesz sobie sprawę, że aktualne auto Cię nie satysfakcjonuje to początek wyboru następcy :)
szy pisze:
19 kwie 2021, 0:27
Linia samochodów Volvo jest b. ładna. Multimedia też mam wrażenie, że mało wygodne przez ten ekran ale ogólnie design w środku dla mnie b. ładny bo minimalistyczny.
Ja jeździłem S60 i dodatkowe moje przemyślenia: jaki on jest mega duży, ledwo mieścił się w normalne miejsce parkingowe.
Duże spalanie. I jak dla mnie najpoważniejsza wada: wolna skrzynia, ma wyczuwalne opóźnienia w zmianie biegów. BMW i Mercedes mają najlepsze automaty na rynku.
S/V60 aktualnej generacji są większe od poprzedników, ale nadal są o rozmiar mniejsze od takiej np Mazdy 6. Skrzynię podobno da się poprawić przez Polestar Upgrade, ale to auto nie będzie demonem przyspieszeń. Z perspektywy turlania się po tutejszych "drogach" nie jest to problemem, ale gdybym miał dojeżdżać do pracy przez pół Warszawy, to zmieniłbym styl jazdy. +10 minut zaplanowane na czas dojazdu i fajna relaksująca muzyka w głośnikach :)
henorek pisze:
19 kwie 2021, 9:40
Jeżdżę teraz C43 AMG w coupe i powiem Ci tak, rozważ ten samochód bo jest świetnym daily
Bardzo mi się to auto podoba z zewnątrz, ma fajny silnik i fajną skrzynię. A później zobaczyłem środek i tak dużego zawodu nie doznałem od dawna. Z nową generacją nie jest lepiej :/
Wojtek Wawa pisze:
19 kwie 2021, 9:51
(...) I takiego cichego, miekkiego, izolujacego, autostradowego pozeracza z duza moca czasem mi brakuje (bo mialem kiedys).
Nie rozumiem, co chcesz od czerwieni, jest taka swietna (oboje zona mamy czerwone samochody i to byl nasz wybor) - ale wiadomo, jak jest gustami.
Z tą dużą mocą to trochę nie do końca. T5 ma niby 250 koni, ale są mocno nadmuchane. To 2.0 turbo, więc cudów nie ma. G70 3.3t i Stinger pod tym względem to dużo fajniejszy wybór, czy półkę cenową wyżej 340i. To jest największa wada Volvo i po pierwszej jeździe testowej auto zostało kompletnie skreślone aż do momentu, kiedy doszliśmy do wniosku, że bardziej zależy nam na bagażniku niż układzie napędowym a nadal nie chcemy SUVa.

Co do tej czerwieni, to gdyby mi się nie podobała, to bym nie kupił :) Po prostu chciałem tym razem coś innego i uważam, że na tym świecie jest za mało niebieskich samochodów :) Choć niebieska NBfl była konkretnym przypadkiem i Crystal Blue Metallic polubiłem już po zakupie.
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

20 kwie 2021, 11:42

szy pisze:
20 kwie 2021, 6:59
Doszliśmy do wniosku, że bardziej zależy nam na bagażniku niż układzie napędowym a nadal nie chcemy SUVa.
Już chciałem napisać, że w takim razie trzeba było udać się po E-Class Wagon (jak to się mówi z zachodnim akcentem), ale zaraz sprawdziłem, że aktualnie mbusa.com oferuje wyłącznie E450 AllTerrain, :facepalm: czyli takiego Outbacka dla par heteroseksualnych. :geeejj:
Także faktycznie, wybór czterocylindrowego Volvo wydaje się uzasadniony... :roll:
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
ODPOWIEDZ