Utrata prawa jazdy na 3 mce poza terenem zabudowanym przy 50+

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

11 sty 2020, 17:30

mojo pisze:
11 sty 2020, 17:25
MMRS pisze:
11 sty 2020, 9:20
Nie rozumiem jednak ludzi, którzy jeżeli już nawet wlatują na lewy, celem wyprzedzenia poprzedzającego auta, robią to tak dramatycznie wolno, że zaczynasz się zastanawiać dlaczego w ogóle ten człowiek wyprzedza. Wg mnie to właśnie takie zachowanie doprowadziło do zdarzenia poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=wNo9ZYzlBi4

I teraz pytanie, po jaki ch...j ten typ co nagrał zdarzenie zmieniał pas?
Mentalność - jadę zgodnie z przepisami to mam innych w d...
Czym bym nie jechał to wyprzedzając wciskam gaz w podłogę a szczególnie jak widzę że ktoś się zbliża tylko ... mnie wisi czy spalę 0,001 litra więcej a z tego co obserwuje innym nie :(
To wszystko nie jest kwestią przepisów tylko kultury osobistej - czy udowadniać coś komuś czy tylko samemu sobie. Pewnie to nazywa się psychologicznie "problem kompleksów" :D
Niby tak. Ale z drugiej strony, skoro ja jadę przepisowo, dlaczego mam się dawać teroryzować kretynowi tylko dlatego, że jego goni na kupę?
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2020, 17:41

mojo pisze:
11 sty 2020, 17:25
MMRS pisze:
11 sty 2020, 9:20
Nie rozumiem jednak ludzi, którzy jeżeli już nawet wlatują na lewy, celem wyprzedzenia poprzedzającego auta, robią to tak dramatycznie wolno, że zaczynasz się zastanawiać dlaczego w ogóle ten człowiek wyprzedza. Wg mnie to właśnie takie zachowanie doprowadziło do zdarzenia poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=wNo9ZYzlBi4

I teraz pytanie, po jaki ch...j ten typ co nagrał zdarzenie zmieniał pas?
Mentalność - jadę zgodnie z przepisami to mam innych w d...
Czym bym nie jechał to wyprzedzając wciskam gaz w podłogę a szczególnie jak widzę że ktoś się zbliża tylko ... mnie wisi czy spalę 0,001 litra więcej a z tego co obserwuje innym nie :(
To wszystko nie jest kwestią przepisów tylko kultury osobistej - czy udowadniać coś komuś czy tylko samemu sobie. Pewnie to nazywa się psychologicznie "problem kompleksów" :D
Zgadzam się z Tobą w 100%. Osobiście wolałbym kulturalnych ludzi bez kopleksów, zap....ch po 2 paki, niż takich „turlaczy”, którzy nie wiedzą do czego służy lewy pas. Gdybym wyciął komuś taki numer to szczerze powiedziawszy taki filmik usunąłbym szybko aby nikt tego nie zobaczył. A ten jeszcze wrzucił do sieci i pewnie duma go rozpiera z powodu ilości wyświetleń. Żenujące.
Awatar użytkownika
mojo
Posty: 249
Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
Model: Inny
Wersja: 124 Spider
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2020, 18:15

TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 17:30
Niby tak. Ale z drugiej strony, skoro ja jadę przepisowo, dlaczego mam się dawać teroryzować kretynowi tylko dlatego, że jego goni na kupę?
Ponieważ nie ma standaryzacji choć to się wmawia ludziom. Nie ma równości bo ona w przyrodzie nie występuje i w motoryzacji również nie.
Pomijając aspekt psychiczny i moto-fizyczny czyli raz się panuje a raz nie bo gorsze umiejętności, gorszy dzień to jest jeszcze aspekt techniczny.
Nie można porównywać aut projektowanych jako sportowe z autami rekreacyjnymi - już sam sprzęt daje inne możliwości.
Żukiem trochę w młodości jeździłem - przy 100 km/h był większy hardcore niż MX przy 200 o ile udało się z tego wynalazku tyle wyciągnąć :D - mnie się raz udało 110
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

11 sty 2020, 18:23

mojo pisze:
11 sty 2020, 18:15
TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 17:30
Niby tak. Ale z drugiej strony, skoro ja jadę przepisowo, dlaczego mam się dawać teroryzować kretynowi tylko dlatego, że jego goni na kupę?
Ponieważ nie ma standaryzacji choć to się wmawia ludziom. Nie ma równości bo ona w przyrodzie nie występuje i w motoryzacji również nie.
Pomijając aspekt psychiczny i moto-fizyczny czyli raz się panuje a raz nie bo gorsze umiejętności, gorszy dzień to jest jeszcze aspekt techniczny.
Nie można porównywać aut projektowanych jako sportowe z autami rekreacyjnymi - już sam sprzęt daje inne możliwości.
Żukiem trochę w młodości jeździłem - przy 100 km/h był większy hardcore niż MX przy 200 o ile udało się z tego wynalazku tyle wyciągnąć :D - mnie się raz udało 110
Ale co to ma wspólnego? Jeśli przepisowo wyprzedzam na ekspresówce 120 jadących 80, nie będę nagle cisnął do 180 żeby jak najszybciej zjechać z pasa, bo jaśnie wielmoży ze służbowej Fabii się śpieszy. Po prostu nie.
Oczywiście wyjeżdżanie komuś przed nos to zupełnie inna sprawa.
A jeszcze inna sprawa, to że takiego nadjeżdżającego z dużo większą prędkoscią można nie tyle nie zauważyć, co po prostu źle ocenić prędkość.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2020, 18:26

TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 18:23
mojo pisze:
11 sty 2020, 18:15
TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 17:30
Niby tak. Ale z drugiej strony, skoro ja jadę przepisowo, dlaczego mam się dawać teroryzować kretynowi tylko dlatego, że jego goni na kupę?
Ponieważ nie ma standaryzacji choć to się wmawia ludziom. Nie ma równości bo ona w przyrodzie nie występuje i w motoryzacji również nie.
Pomijając aspekt psychiczny i moto-fizyczny czyli raz się panuje a raz nie bo gorsze umiejętności, gorszy dzień to jest jeszcze aspekt techniczny.
Nie można porównywać aut projektowanych jako sportowe z autami rekreacyjnymi - już sam sprzęt daje inne możliwości.
Żukiem trochę w młodości jeździłem - przy 100 km/h był większy hardcore niż MX przy 200 o ile udało się z tego wynalazku tyle wyciągnąć :D - mnie się raz udało 110
Ale co to ma wspólnego? Jeśli przepisowo wyprzedzam na ekspresówce 120 jadących 80, nie będę nagle cisnął do 180 żeby jak najszybciej zjechać z pasa, bo jaśnie wielmoży ze służbowej Fabii się śpieszy. Po prostu nie.
Oczywiście wyjeżdżanie komuś przed nos to zupełnie inna sprawa.
A jeszcze inna sprawa, to że takiego nadjeżdżającego z dużo większą prędkoscią można nie tyle nie zauważyć, co po prostu źle ocenić prędkość.
Zerknij jak przyspieszał „nagrywacz”... uważasz że to w porządku, nawet jeżeli jechał przepisowo?
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

11 sty 2020, 18:31

Nie do końca się zgadzam. BMW nie prowadziło manewru obronnego, bo ktoś nagle, gwałtownie zmienił pas. BMW zapiera...lało i wzięło się za wyprzedzanie prawym, nie ogarnęło prędkości i nie opanowało tematu. A czy manewr nagrywającego podszyty był złośliwością? Nie wiem, z fragmentu filmu nie wynika.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

11 sty 2020, 18:31

MMRS pisze:
11 sty 2020, 18:26
TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 18:23
mojo pisze:
11 sty 2020, 18:15


Ponieważ nie ma standaryzacji choć to się wmawia ludziom. Nie ma równości bo ona w przyrodzie nie występuje i w motoryzacji również nie.
Pomijając aspekt psychiczny i moto-fizyczny czyli raz się panuje a raz nie bo gorsze umiejętności, gorszy dzień to jest jeszcze aspekt techniczny.
Nie można porównywać aut projektowanych jako sportowe z autami rekreacyjnymi - już sam sprzęt daje inne możliwości.
Żukiem trochę w młodości jeździłem - przy 100 km/h był większy hardcore niż MX przy 200 o ile udało się z tego wynalazku tyle wyciągnąć :D - mnie się raz udało 110
Ale co to ma wspólnego? Jeśli przepisowo wyprzedzam na ekspresówce 120 jadących 80, nie będę nagle cisnął do 180 żeby jak najszybciej zjechać z pasa, bo jaśnie wielmoży ze służbowej Fabii się śpieszy. Po prostu nie.
Oczywiście wyjeżdżanie komuś przed nos to zupełnie inna sprawa.
A jeszcze inna sprawa, to że takiego nadjeżdżającego z dużo większą prędkoscią można nie tyle nie zauważyć, co po prostu źle ocenić prędkość.
Zerknij jak przyspieszał „nagrywacz”... uważasz że to w porządku, nawet jeżeli jechał przepisowo?
Nie jechał przepisowo, bo wcale nie wyprzedzał, tylko zjechał na lewy i tam sobie jechał.
Ale nie mówię o tym przypadku, tylko ogólnie. Tak samo, jak mnie się nic nie dzieje jak jadę kawałek za autobusem, rowerem, czy inn koparką i nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej, tak samo mistrzowi prostej nic się nie stanie jak przez chwilę pojedzie 120, a nie 150. I nie, nie robię takich rzeczy złośliwie i nie wyjeżdżam komuś pod koła. Ale popędzać się nie daję.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2020, 18:34

TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 18:31
MMRS pisze:
11 sty 2020, 18:26
TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 18:23

Ale co to ma wspólnego? Jeśli przepisowo wyprzedzam na ekspresówce 120 jadących 80, nie będę nagle cisnął do 180 żeby jak najszybciej zjechać z pasa, bo jaśnie wielmoży ze służbowej Fabii się śpieszy. Po prostu nie.
Oczywiście wyjeżdżanie komuś przed nos to zupełnie inna sprawa.
A jeszcze inna sprawa, to że takiego nadjeżdżającego z dużo większą prędkoscią można nie tyle nie zauważyć, co po prostu źle ocenić prędkość.
Zerknij jak przyspieszał „nagrywacz”... uważasz że to w porządku, nawet jeżeli jechał przepisowo?
Nie jechał przepisowo, bo wcale nie wyprzedzał, tylko zjechał na lewy i tam sobie jechał.
Ale nie mówię o tym przypadku, tylko ogólnie. Tak samo, jak mnie się nic nie dzieje jak jadę kawałek za autobusem, rowerem, czy inn koparką i nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej, tak samo mistrzowi prostej nic się nie stanie jak przez chwilę pojedzie 120, a nie 150. I nie, nie robię takich rzeczy złośliwie i nie wyjeżdżam komuś pod koła. Ale popędzać się nie daję.
To w zasadzie robimy tak samo 👍🙂🏎
Awatar użytkownika
bartz
Donator
Donator
Posty: 316
Rejestracja: 15 mar 2017, 22:17
Model: NB FL
Wersja: Individual
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2020, 19:16

Ja mam znowu inne przemyslenie - jezdze autostradami przepisowo - staram sie nie utrzynywac tempomatowe 130-140kmh. Pas prawy jezdzi zalozmy 100-110kmh - kierowcy zachowuja wzglednie bezpieczne odleglosci. Wyprzedzam kolumne samochodow - dajmy 4-5 pomiedzy ktorymi jest 50-100m. Za plecami zbliza sie samochod (moze stygmatyzuje, ale w wiekszosci przypadkow z czterema pierscieniami na masce) z predkoscia 180kmh. I teraz pytam z jakiego powodu mam wciskac sie pomiedzy samochody na prawym pasie, shamowujac te ca. 30kmh na krotki odcinku, tylko po to, by ktos mogl plynnie jechac 180kmh? No kaman! Zwazywszy na sytuacje na drodze, czlowiek za mna ma zachowac dystans i szczegolna ostroznosc - nie robi tego najpierw mrugajac dlugimi swiatlami, a nastepnie podjezdzajac mi pod zderzak na taka odleglosc, ze nie widze we wstecznym lusterku jego reflektorow... oczywiscie najlepiej by bylo, gdybym po zakonczonym manewrze wyprzedzania natychmiastowo zmienil pas na prawy, nie zachowujac rozsadnych dystansow przed wyprzedzanym samochodem, by ktos mogl rozwinac swoje napedzane olejem napedowym 250KM...
Nie zgadzam sie na jednoznaczne pietnowanie kierowcow jezdzacych lewym pasem z dozwolona predkoscia - na drodze, jak w zyciu - wszyscy sa rowni!
PS. Oczywiscie podane wartosci sluza przykladowi - powstrzymajcie sie prosze przed wyliczaniem dystansow z predkosci i wszelkich mozliwosci wykonania manewrow wyzej przeze mnie opisanych. To troche jak udowadnianie po fakcie Chesleyowi Sullenbergerowi, ze podjal zla decyzje, bo komputery wskazywaly, ze z pozostalym paliwem dolecialby do lotniska...
PS2. Najgorsze doswiadczenia to A2 na odcinku Lodz-Warszawa na koniec weekendu.
PS3. Prawda jest, ze ludzie rzadko zagladaja w lusterka badz maja olbrzymi problem z ocenianiem predkosci nadjezdzajacego pojazdu.
PS4. Czekam ma wprowadzenie odpowiednika "Highway Patrol" ktora bedzie nie tylko wylapywac za nadmierne przekraczanie predkosci, ale rowniez za wykonywanie niebezpiecznych manewrow - zajezdzanie drogi zaraz po wyprzedzaniu, najezdzanie na zderzak, nie zachowywanie bezpiecznej odleglosci pomiedzy poprzedzajacym pojazdem, blokowanie lewego pasa, etc
PS5. W Szwecji kierowcy nie maja problemu z nieprzekraczniem predkosci na autostradzie - co wiecej rzadko rozpedzaja sie do dozwolonej predkosci. Zdziwilo mnie mocno, gdy jadac pociagiem przez przedmiescia Sztokholmu zauwazylem korek na drodze wzdluz torow. Kierowcy zachowywali dystans pomiedzy samochodami na conajmniej 2 dlugosci auta.. U nas nie do pomyslenia.

Konczac ma przydluga wypowiedz, zakladam, ze to nie kwestia zlej woli. Raczej wciaz brak wyobrazni/empatii na drodze. Autostrady, badz co badz, sa u nas wciaz jeszcze nowoscia. A jak to z nowosciami bywa - niezaleznie, czy to autostrada, pierwsza miata, nowa dziewczyna - chemia dziala zakladajac klapki na oczy, odcinajac zdrowy rozsadek :-)
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

13 sty 2020, 7:36

TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 18:23
Ale co to ma wspólnego? Jeśli przepisowo wyprzedzam na ekspresówce 120 jadących 80, nie będę nagle cisnął do 180 żeby jak najszybciej zjechać z pasa, bo jaśnie wielmoży ze służbowej Fabii się śpieszy. Po prostu nie.
Oczywiście wyjeżdżanie komuś przed nos to zupełnie inna sprawa.
A jeszcze inna sprawa, to że takiego nadjeżdżającego z dużo większą prędkoscią można nie tyle nie zauważyć, co po prostu źle ocenić prędkość.
Chciałem tylko wyrazić moje pełne poparcie dla Ciebie.

Mam za sobą kilkadziesiąt lat zapierdalania autostradami, bo jak nie miałem RWD/LSD i umiejętności, żeby zrobić rondo bokiem, to frajdę dawało mi 230 kmh +
I wtedy też mnie wkurzało, że ktokolwiek poza gonionymi AMG i 911 czy skodami RS i oczywiście mną w dowolnym samochodzie jeździ lewym pasem. Nie raz też poleciał dym z opon podczas awaryjnego hamowania (hamulce zmieniałem co sezon mimo że robiłem maks 25 000 km rocznie), jak ktoś bez migacza ważył się jadąc ledwie 150 kmh zajechać mi drogę. I też płakałem, że powinno mu się zabierać prawo jazdy, a dziś myślę że to mi wtedy, a nie jemu.

Rozumiałbym żale na dowolnym innym forum, gdzie samochody dają frajdę z liczb (z resztą dla takich jest też jazda na czas, do czego to forum bardzo namawia i w czym wspiera), a nie z wrażeń, ale tutaj tego nie rozumiem. Zwłaszcza że 120 kmh na ekspresówce to granica dużego komfortu top down z windshottem :-)

Niby z tego wyrosłem, ale na obwodnicy w Nowy Rok rano było zupełnie pusto i też osiągnąłem vmaxa - i nikt o tym w realu nie wiedział, pośmialiśmy się z synkiem i tyle - bo 2 minuty później już pojawiły się inne samochody i oczywiście zwolniłem do przepisowej prędkości.

Jeszcze żeby było jak w USA, że samoloty namierzają z powietrza i nawet na pustych drogach można stracić prawo jazdy (tak stracił kolega z pracy w Ohio na ścigaczu), to bym rozumiał płacze - a tak to ni w ząb.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

13 sty 2020, 9:20

Wojtku, nie płaczemy. :)
Grzecznie wymieniamy poglądy :D :D :D
Awatar użytkownika
mojo
Posty: 249
Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
Model: Inny
Wersja: 124 Spider
Lokalizacja: Warszawa

13 sty 2020, 13:40

bartz pisze:
11 sty 2020, 19:16
Za plecami zbliza sie samochod (moze stygmatyzuje, ale w wiekszosci przypadkow z czterema pierscieniami na masce) z predkoscia 180kmh. I teraz pytam z jakiego powodu mam wciskac sie pomiedzy samochody na prawym pasie, shamowujac te ca. 30kmh na krotki odcinku, tylko po to, by ktos mogl plynnie jechac 180kmh?
Można hamować, można przyspieszyć - ja się tak zachowuje bo mam taką fantazje. Bardziej moje ego buduje jak ktoś mi za to mrugnie awaryjkami po wyprzedzeniu a ładnych parę razy się to zdarzało niż mi mruga długimi ale każdego kręci co innego :D

Tyle w temacie :lol:
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

05 lut 2020, 6:51

Moje luźne przemyślenia:
Na początku byłem przeciwny, ale: w ciągu dnia i tak więcej jak 150 na drogach S/A nie pojadę, w nocy lecąc 250-280, jak do kogoś się zbliżam to i tak zwalniam do 150 (szczególnie do ciężarówek), a żaden wideorejestrator mnie nie dogoni, radarów nie ma, stać też nie mogą, nie ma problemu.
Poza zabudowanym jak było pusto (czyli w środku nocy) latam 120, tu problemem są ograniczenia do łukach do 60-70, ale zwolnienie o 5-10km/h naprawdę nie zrobi mi różnicy.
P.s. w zabudowany powinni zabierać prawo jazdy za przekroczenie o 25km/h, bo teraz po osiedlu przy ograniczeniu do 30 szaleńcy cisną 75. Dla mnie logicznym wyjściem byłoby zabieranie prawka za przekroczenie ponad o 50% czyli: 30 > 45, 50 > 75, 120 > 180 itd.
P.s.2 kiedyś nie zauważyłem policji na prawym na S79 o 3 nad ranem (Warszawiacy wiedzą do czego służy ta droga o tej porze) lecąc 310, nie gonili, myślę że po wprowadzeniu nowych przepisów nic się nie zmieni.
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2020, 9:07

Pełna z Tobą zgoda, choć akurat tych zakrętów w niezabudowanym się boję, bo to jedyne miejsca, gdzie mogę przekroczyć 50 kmh.

BTW te 310 kmh to czym leciałeś? Moje niezrealizowane marzenie :-)
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

05 lut 2020, 12:25

Wojtek Wawa pisze:
05 lut 2020, 9:07
BTW te 310 kmh to czym leciałeś? Moje niezrealizowane marzenie :-)
Wtedy:
S8 D4 - 318km/h

A po za tym:
RS6 C7 - 312km/h
C63 AMG - 305km/h
Continental GT - 337km/h
Panamera Turbo 4S - 280km/h (blokada elektroniczna)

Najbardziej polecam Bentleya do jazdy 300+ bo jest stabilny, Audi i Mercedes widać że to już kres ich możliwości.
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2020, 12:55

WOW, niezłe fury maxowałeś!
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

05 lut 2020, 14:16

Wojtek Wawa pisze:
05 lut 2020, 12:55
WOW, niezłe fury maxowałeś!
Bentleya nie wymaxowałem, tuner mówił o 360, ale S79 ma tylko 4,5km i mi się droga skończyła ;)
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2020, 15:54

Prawie Veyron dla ubogich ;-)
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

05 lut 2020, 21:32

jjocer pisze:
05 lut 2020, 12:25
Wojtek Wawa pisze:
05 lut 2020, 9:07
BTW te 310 kmh to czym leciałeś? Moje niezrealizowane marzenie :-)
Wtedy:
S8 D4 - 318km/h

A po za tym:
RS6 C7 - 312km/h
C63 AMG - 305km/h
Continental GT - 337km/h
Panamera Turbo 4S - 280km/h (blokada elektroniczna)

Najbardziej polecam Bentleya do jazdy 300+ bo jest stabilny, Audi i Mercedes widać że to już kres ich możliwości.
Możesz sobie spokojnie odjąć tak z 10-15% z tego. Raz z ciekawości przegoniłem tam paska B7 2.0tdi. Poszedł dokładnie tyle, ile miał napisane w instrukcji i ani grama więcej (209, albo 211; nie pamiętam dokładnie). Tyle, że prędkość mierzyłem gps-em. Na zegarach pokazywał coś koło 230.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Gwiazda
Donator
Donator
Posty: 316
Rejestracja: 09 gru 2019, 23:26
Model: NB
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

05 lut 2020, 23:00

TerminatorPi pisze:
05 lut 2020, 21:32
Możesz sobie spokojnie odjąć tak z 10-15% z tego. Raz z ciekawości przegoniłem tam paska B7 2.0tdi. Poszedł dokładnie tyle, ile miał napisane w instrukcji i ani grama więcej (209, albo 211; nie pamiętam dokładnie). Tyle, że prędkość mierzyłem gps-em. Na zegarach pokazywał coś koło 230.
Chyba też zależy od auta (jak to jest zestrojone). Jak swojego leona ganiałem, to przy 225 GPS pokazywał jakoś 205, ale jak ganialiśmy (chyba) Juke'a to przy 150 miał na gpsie 147
Chociaż tak jak mówisz, słyszałem też o przypadkach, że licznik przekłamywał nawet o 15% na seryjnych kołach, tj. 200 a na gps 170
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

06 lut 2020, 5:21

Gwiazda pisze:
05 lut 2020, 23:00
TerminatorPi pisze:
05 lut 2020, 21:32
Możesz sobie spokojnie odjąć tak z 10-15% z tego. Raz z ciekawości przegoniłem tam paska B7 2.0tdi. Poszedł dokładnie tyle, ile miał napisane w instrukcji i ani grama więcej (209, albo 211; nie pamiętam dokładnie). Tyle, że prędkość mierzyłem gps-em. Na zegarach pokazywał coś koło 230.
Chyba też zależy od auta (jak to jest zestrojone). Jak swojego leona ganiałem, to przy 225 GPS pokazywał jakoś 205, ale jak ganialiśmy (chyba) Juke'a to przy 150 miał na gpsie 147
Chociaż tak jak mówisz, słyszałem też o przypadkach, że licznik przekłamywał nawet o 15% na seryjnych kołach, tj. 200 a na gps 170
Oczywiście przy zmianie kół na znacząco różne, bez korekty w ustawieniach samochodu (w Mazdzie da się forscanem przestawić rozmiar koła) można spowodować inne pomiary (w pasku różnicę pomiędzy zimówkami, a letnimi miałem na poziomie 4km/h przy 120).
Ale przy seryjnych kołach licznik będzie przekłamywać 'w górę', przynajmniej w samochodach europejskich. Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dokładnie, bo sprawdzałem to ładne kilka lat temu, ale bodajże któraś dyrektywa unijna to określa. Jest limit określony kwotowo i procentowo, poniżej którego licznik nie może wskazywać, czyli margines, który musi dodawać.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

06 lut 2020, 5:55

Moje daily (za pomiarem GPS) ma 3-4% przekłamania.
Mazda więcej.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

06 lut 2020, 7:24

pistenbully pisze:
06 lut 2020, 5:55
Moje daily (za pomiarem GPS) ma 3-4% przekłamania.
Mazda więcej.
Znalazłem
https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 31%2801%29
5.3.
The speed indicated shall not be less than the true speed of the vehicle. At the test speeds
specified in paragraph 5.2.5 above, there shall be the following relationship between the
speed displayed (V1) and the true speed (V2).
0 < (V1- V2) < 0,1V2 + 4 km/h
Czyli teoretycznie może pokazywać prędkość rzeczywistą, ale w praktyce, dla świętego spokoju producenta, nikt tego nie robi. Przy 200km/h może pokazywać 224.
Mi ND na fabrycznych oponach pokazuje ok +3km/h przy 70/90km/h. Przy 120 jest ok +4.
Swoją drogą, ciekawe jak pamięć płata figle. Byłem przekonany, że jest minimalny błąd "w górę" określony.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

06 lut 2020, 7:30

Jak to czytam powyżej to jeszcze bardziej popieram nowe przepisy o których piszecie...

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
pavlacos
Donator
Donator
Posty: 681
Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
Model: NC
Wersja: Koksed by Five
Lokalizacja: Wrocław

06 lut 2020, 8:56

tylko kto to kontroluje i sprawdzi, te wszystkie zmiany to raczej pod publiczkę

przecież od dawna wiadomo że w polsce to każdy jeździ szybko, ale ... bezpiecznie :ryjezesmiechu:
Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą
Obrazek
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2091
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

06 lut 2020, 10:22

TerminatorPi pisze:
06 lut 2020, 7:24
pistenbully pisze:
06 lut 2020, 5:55
Moje daily (za pomiarem GPS) ma 3-4% przekłamania.
Mazda więcej.
Znalazłem
https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 31%2801%29
5.3.
The speed indicated shall not be less than the true speed of the vehicle. At the test speeds
specified in paragraph 5.2.5 above, there shall be the following relationship between the
speed displayed (V1) and the true speed (V2).
0 < (V1- V2) < 0,1V2 + 4 km/h
Czyli teoretycznie może pokazywać prędkość rzeczywistą, ale w praktyce, dla świętego spokoju producenta, nikt tego nie robi. Przy 200km/h może pokazywać 224.
Mi ND na fabrycznych oponach pokazuje ok +3km/h przy 70/90km/h. Przy 120 jest ok +4.
Swoją drogą, ciekawe jak pamięć płata figle. Byłem przekonany, że jest minimalny błąd "w górę" określony.
Na nasze "pomiary" z gps też trzeba nałożyć tolerancję, bo przecież, raz się jedzie w dół, innym razem pod górę, czasem po łuku. Do tego cywilny sygnał nie pozwala na superprecyzyjną lokalizację.
Ale zauważyłem taką tendencję, że osobowe zawsze pokazują ciut niższą prędkość (może kwestia obciążenia użytkowego, które nie jest brane pod uwagę w testach), za to ciężarowe są po drugiej stronie tej granicy ;)
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1602
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

06 lut 2020, 10:31

pistenbully pisze:
06 lut 2020, 10:22
TerminatorPi pisze:
06 lut 2020, 7:24
pistenbully pisze:
06 lut 2020, 5:55
Moje daily (za pomiarem GPS) ma 3-4% przekłamania.
Mazda więcej.
Znalazłem
https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 31%2801%29
5.3.
The speed indicated shall not be less than the true speed of the vehicle. At the test speeds
specified in paragraph 5.2.5 above, there shall be the following relationship between the
speed displayed (V1) and the true speed (V2).
0 < (V1- V2) < 0,1V2 + 4 km/h
Czyli teoretycznie może pokazywać prędkość rzeczywistą, ale w praktyce, dla świętego spokoju producenta, nikt tego nie robi. Przy 200km/h może pokazywać 224.
Mi ND na fabrycznych oponach pokazuje ok +3km/h przy 70/90km/h. Przy 120 jest ok +4.
Swoją drogą, ciekawe jak pamięć płata figle. Byłem przekonany, że jest minimalny błąd "w górę" określony.
Na nasze "pomiary" z gps też trzeba nałożyć tolerancję, bo przecież, raz się jedzie w dół, innym razem pod górę, czasem po łuku. Do tego cywilny sygnał nie pozwala na superprecyzyjną lokalizację.
Ale zauważyłem taką tendencję, że osobowe zawsze pokazują ciut niższą prędkość (może kwestia obciążenia użytkowego, które nie jest brane pod uwagę w testach), za to ciężarowe są po drugiej stronie tej granicy ;)
O ile pamiętam, prędkość odbiorniki gps wyznaczają bezpośrednio z sygnału (pewnie z dopplera), a nie z różnicy położeń, więc aż takiego błędu nie powinno być (w otwartym terenie oczywiście; nie mówię o lesie na przykład :D)
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

06 lut 2020, 10:33

TerminatorPi pisze:
05 lut 2020, 21:32
Możesz sobie spokojnie odjąć tak z 10-15% z tego. Raz z ciekawości przegoniłem tam paska B7 2.0tdi. Poszedł dokładnie tyle, ile miał napisane w instrukcji i ani grama więcej (209, albo 211; nie pamiętam dokładnie). Tyle, że prędkość mierzyłem gps-em. Na zegarach pokazywał coś koło 230.
Wszystkie pomiary robione Racelogic.
Awatar użytkownika
jjocer
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2018, 13:04
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

06 lut 2020, 10:46

turbo pchała pisze:
06 lut 2020, 7:30
Jak to czytam powyżej to jeszcze bardziej popieram nowe przepisy o których piszecie...

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Mogą nawet dać 10 lat więzienia za przekroczenie o 50km/h, ale jak wyjeżdżasz na S79 gdzie widzisz od początku do końca co się dzieje (czy ktoś jedzie/stoi itd) to nadal będę tyle jeździł (i inni też), trzeba tyle pojechać żeby to zrozumieć. To nie tak że wyjeżdżasz sobie na dowolną drogę i lecisz 300km/h, żeby zmierzyć niektóre auta potrzebowałem po 5 podejść, a to ktoś jechał, a to miałem po przekroczeniu 250 za niskie ciśnienie w oponie, problem z poziomem oleju, temperaturą, a to opony były nierozgrzane itd. Po za tym mało dróg się do tego nadaje, bo nie może być żadnych wiaduktów.mostów (chodzi o łączenie nawierzchni), ani tym bardziej zakrętów, musi być też szeroko, najlepiej jak są 3 pasy w jednym kierunku (pas awaryjny odpada bo jest zanieczyszczony), płasko i do tego brak łuków drogi.
I uwierz mi jazda 260, a jazda ponad 300 to zupełnie inny świat.
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

06 lut 2020, 11:03

Otóż to!
BTW dzięki za ciekawe informacje.

A co do GPS versus licznik to popieram, to zależy od samochodu, VAG słynie od kilkudziesięciu lat z dużych przekłamań. Mój citroen C5 przy 234 kmh na GPS miał licznikowe 230 kmh.

turbopchła,
Sam uwielbiam latać z vmax, a zmianę przepisów popieram. Bo w ruchu uważam powinno się jechać z prędkością dozwoloną. I powinno się mocno odsiewać od ruchu debili, którzy tego nie ogarniają. Nienawidzę autostrady z Warszawy do Strykowa - to co się tam dzieje woła o pomstę do nieba, powinen tam być odcinkowy pomiar prędkości. A jednocześnie na pustych autostradach chętnie latałbym 300+ gdybym miał czym.
ODPOWIEDZ