Hejka forumowicze,
jest to mój pierwszy wpis i pewnie to dziwne, że zaczynam od offtopicu ale skoro mam już tutaj konto to czemu by nie . Piszę ponieważ nie jestem mechanikiem a zostałem ostatnio wciągnięty w dyskusję w której chodzi o zdezelowaną audi a4 i strzeloną półośkę. Otóż mój kolega jeździł sobie tym audi długo i długo aż tu nagle dał mojemu innemu koledze się przejechać. Ten nie jestem pewien co dokońca zrobił ale był na wstecznym chyba przepiął na jedynke gdy auto jechało i w każdym razie musiała zadziałać duża siła na tą oś bo się złamała. Minęło już trochę czasu ale wywiązała się z tego afera o pieniążki mniejsza o to. W każdym razie mam kilka pytań.
Po pierwsze czy półośka GDYBY była w miare nowa też by się pieprznęła? Wydaje mi się, że takie elementy budowane są z założeniem wytrzymania paru błędów i to że tym razem puściła wynikało w dużym stopniu ze zużycia a nie tylko z błędu kierowcy (właściciel audi zarzeka się że mimo 350k przebiegu plus cofanie wszystko było już robione i że ta trójka z przodu nie ma znaczenia).
I po drugie koleszka mówi że mechanik mu powiedział, że widać że jakiś niedoszły rajdowiec musiał to zrobić i że nigdy takiej walniętej ośki nie widział. Czy o pękniętej ośce można powiedzieć czy jest bardziej strzelona lub mniej? Wydaje mi się to absurdalne bo to prosta oś więc chyba albo jest złamana albo nie?
Mam nadzieje że was nie zanudziłem i ktoś mi odpowie bo w gre wchodziły wyzwiska i komentarze na temat mojego intelektu. Poprostu jeśli zużycie jest dużym czynnikiem w tym wypadku uważam że nie powinien koleszka wszystkich kosztów zwalać na tamtego.
Pozdrawiam
Strzelona półośka
Moderator: Moderatorzy
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Półoś zazwyczaj strzela na przegubie. Albo przy skrzyni albo przy kole. Strzał półosi poza tymi miejscami nie jest zbyt częsty, chyba, że była wcześniej strzelona. Jeżeli jechał do tyłu, przepiął na 1 i strzelił ze sprzęgła, to mógł rozwalić półoś, szczególnie jak doszedł do tego skręt kół.
Półosie są liczone żeby wytrzymały to i owo, ale przy odrobinie wprawy każdą zmielisz.
Półosie są liczone żeby wytrzymały to i owo, ale przy odrobinie wprawy każdą zmielisz.
The answer is always Miata.
-
- Donator
- Posty: 3662
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Albo musiała być zmęczona albo ktoś faktycznie zrobił to przy sporej prędkości. Moja lepsza połowa ma zwyczaj przepinania ze wstecznego na jedynkę bez używania hamulca Robi tak przez ostatnie 100tys kilometrów i nic się z autem jeszcze nie stało