Roadster na codzień
Moderator: Moderatorzy
Cześć,
Nie wiem czy dobry dział wybrałem, ale od dłuższego czasu szukam swojego wymarzonego MX'a i nurtuje mnie od dłuższego czasu pytanie.
Pytanie głównie do posiadaczy wersji Hard top (bo takiej szukam).
Jak wygląda użytkowanie auta na codzień? Chodzi mi np. o zakupy w sklepie, parkowanie w mieście (np. wyjście do restauracji). Czy zamykacie za każdym razem dach? Czy zostawiacie auto "na widoku" idąc do restauracji? Czy w ogóle nie ma czym się przejmować?
Wszystkie inne uwagi, które pojawiają się dopiero po zakupie auta mile widziane
Nie wiem czy dobry dział wybrałem, ale od dłuższego czasu szukam swojego wymarzonego MX'a i nurtuje mnie od dłuższego czasu pytanie.
Pytanie głównie do posiadaczy wersji Hard top (bo takiej szukam).
Jak wygląda użytkowanie auta na codzień? Chodzi mi np. o zakupy w sklepie, parkowanie w mieście (np. wyjście do restauracji). Czy zamykacie za każdym razem dach? Czy zostawiacie auto "na widoku" idąc do restauracji? Czy w ogóle nie ma czym się przejmować?
Wszystkie inne uwagi, które pojawiają się dopiero po zakupie auta mile widziane
Ostatnio zmieniony 28 gru 2018, 10:40 przez Sandro, łącznie zmieniany 1 raz.
- mike_d
- Donator
- Posty: 1170
- Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Karai
- Lokalizacja: Poznań
Hej,
popraw nazwę tematu - Miata to roadster
jeśli o mnie chodzi - miata to moje auto, w dodatku całoroczne. Nigdy nie zostawiam z otwatym dachem, nawet jak gdzies na 5 minut wchodzę (bo a) - gołębie, b) - szkoda by mi było gdyby jakiś kretyn np. niedopałek wrzucił). Ale ogólnie wszystko zależy od tego jaki jest klimat miejsca gdzie mieszkasz
popraw nazwę tematu - Miata to roadster
jeśli o mnie chodzi - miata to moje auto, w dodatku całoroczne. Nigdy nie zostawiam z otwatym dachem, nawet jak gdzies na 5 minut wchodzę (bo a) - gołębie, b) - szkoda by mi było gdyby jakiś kretyn np. niedopałek wrzucił). Ale ogólnie wszystko zależy od tego jaki jest klimat miejsca gdzie mieszkasz
Hej, dzięki za odpowiedź. Poprawiłem tematmike_d pisze: ↑28 gru 2018, 10:38Hej,
popraw nazwę tematu - Miata to roadster
jeśli o mnie chodzi - miata to moje auto, w dodatku całoroczne. Nigdy nie zostawiam z otwatym dachem, nawet jak gdzies na 5 minut wchodzę (bo a) - gołębie, b) - szkoda by mi było gdyby jakiś kretyn np. niedopałek wrzucił). Ale ogólnie wszystko zależy od tego jaki jest klimat miejsca gdzie mieszkasz
Tak też mi się wydawało, że można się bać ludzi którzy zwyczajnie wrzucą śmiecia do środka...
Też planuję jeździć Miatą cały rok. Pytanie czy garażujesz ją? Jak auto sprawuje się w zimie?
Pytanie jeszcze o dłuższe trasy z miasta A do miasta B autostradą i drogami krajowymi. Nie miałem okazji jechać np. 5 godzin takim autem, więc nasuwa się pytanie, czy jest wygodnie (nie bolą pewne części ciała? )
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Latałem NB, teraz latam NA i nie ma problemu. No nie jest to jakiś sedan klasy średniej, czy nawet kompakt, ale nie ma tragedii. Twardym trza być, a nie miętkim. Ludzie tym całą Europę objeżdżają i nie narzekają. No chyba, że posadzisz ją na gwincie, zrobisz przelot i inne bajery, to może być problem.Sandro pisze: ↑28 gru 2018, 10:51Też planuję jeździć Miatą cały rok. Pytanie czy garażujesz ją? Jak auto sprawuje się w zimie?
Pytanie jeszcze o dłuższe trasy z miasta A do miasta B autostradą i drogami krajowymi. Nie miałem okazji jechać np. 5 godzin takim autem, więc nasuwa się pytanie, czy jest wygodnie (nie bolą pewne części ciała? )
NC ma już kontrolę trakcji i generalnie jest bardziej cywilizowane od NA/NB, więc zimą nie powinno być problemów, bo i pierwszymi generacjami można z powodzeniem latać.
A co do zostawiania top down na widoku, to mi się zdarza. Nic przykrego mnie jeszcze nie spotkało, ale może to kwestia tego, że klimat trochę się zmienił, gdzieś w okolicach atrakcji turystycznych te fury są traktowane jak ozdoba i raczej w biały dzień nikt im nic nie zrobi. Na moim zadupiu wszyscy znają ten wóz, więc pod żabką też mogę go postawić, bo wszyscy wiedzą, że swój i jak się wkurzę, to znajdę tego, który jej krzywdę zrobił.
The answer is always Miata.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 sie 2013, 16:17
- Lokalizacja: Łódź
Hej, jeśli na co dzień to szukaj egzemplarza z klimą. W słoneczny dzień przy niskich prędkościach lub w korkach potrafi być gorąco. Ja jak mam auto na widoku to nie zamykam dachu.
- mike_d
- Donator
- Posty: 1170
- Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Karai
- Lokalizacja: Poznań
Obecną miate garażuję - wcześniej miałem NBFL który dwie zimy spędził (pod hardtopem) na świezym powietrzu i nic mu się nie stało (znaczy, ruda szmata się obudziła ale to bardziej wina soli i wody). Ale po tym jak jakiś **** w nocy porysował mi drzwi kupiłem miejsce w hali garażowej w której teraz stoi ND.Sandro pisze: ↑28 gru 2018, 10:51
Też planuję jeździć Miatą cały rok. Pytanie czy garażujesz ją? Jak auto sprawuje się w zimie?
Pytanie jeszcze o dłuższe trasy z miasta A do miasta B autostradą i drogami krajowymi. Nie miałem okazji jechać np. 5 godzin takim autem, więc nasuwa się pytanie, czy jest wygodnie (nie bolą pewne części ciała? )
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Kurde, z reguły nie robię ludziom syfu w tematach i najczęściej po prostu powstrzymuję się od wyrażenia opinii żeby nie robić zamętu nie wnoszącego nic albo mało do tematu, ale tutaj wyjątkowo wtrącę się bo zastanawiam się czy ktoś kiedyś w końcu przyczyni się do zaprzestania szerzenia tego bezsensownego mitu czy nie Nie było potrzeby poprawiania tematu - Miata jest kabrioletem tak jak kwadrat jest prostokątem. Twierdzenie czegoś innego i rozłączanie tych dwóch terminów świadczy albo o braku znajomości historii motoryzacji (spoko, nikt nie jest alfą i omegą) albo o totalnym ignoranctwie i powtarzaniu tego co się gdzieś przeczytało bez zastanowienia (tu już gorzej się wypada...), ewentualnie w grę wchodzi też strach przed kolejną niezwykle trafną opinią, że kabriolety są dla kobiet, a roadstery to są super męskie. Masakra
Jak już tacy prawilni chcecie być to roadster z krwi i kości nie ma dachu wcale, cokolwiek co ma szmatę nad głową jest już kabrioletem, koniec tematu
Ostatnio zmieniony 28 gru 2018, 12:31 przez pirul, łącznie zmieniany 1 raz.
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
mike_d, to nic osobistego w Twoją stronę, generalna tendencja mnie zaskakuje.
Co do pozostawiania auta z otwartym dachem w Polsce - niestety niejednokrotnie widziałem przypadki, w których taka sytuacja przeradza auto w kosz na śmieci. Zawiść, frustraja, głupi żart - cokolwiek to jest, wstyd mi za takich ludzi i dlatego nie zostawiłbym auta z otwartym dachem na ulicy w mieście.
Co do pozostawiania auta z otwartym dachem w Polsce - niestety niejednokrotnie widziałem przypadki, w których taka sytuacja przeradza auto w kosz na śmieci. Zawiść, frustraja, głupi żart - cokolwiek to jest, wstyd mi za takich ludzi i dlatego nie zostawiłbym auta z otwartym dachem na ulicy w mieście.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2092
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Ja nie zamykam dachu w ogóle. Bo jak bawię się Miatą to jest niezła pogoda i auto parkuje top down pod chmurką. Poza dobrymi dniami stoi pod dachem i top down by się środek zakurzył więc zakładam pokrowiec na całe auto.
Nikt mi nigdy nic nie wrzucił ani nie ukradł. W końcu najlepszym zabezpieczeniem przed kradzieżą jest ubóstwo.
Nikt mi nigdy nic nie wrzucił ani nie ukradł. W końcu najlepszym zabezpieczeniem przed kradzieżą jest ubóstwo.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 sie 2013, 16:17
- Lokalizacja: Łódź
Myślę, że jednak roadster. Kwadrat owszem jest prostokątem ale wszyscy wiemy czym jest kwadrat. Był też runabout i inne karoserie bez dachu ale roadster jest tą odmianą kabrioleta, którą jeździmy.
Prosiłbym mimo wszystko o nie robienie śmietnika z tego tematucallmesnake pisze: ↑28 gru 2018, 22:27Myślę, że jednak roadster. Kwadrat owszem jest prostokątem ale wszyscy wiemy czym jest kwadrat. Był też runabout i inne karoserie bez dachu ale roadster jest tą odmianą kabrioleta, którą jeździmy.
Zamykanie dachu w softcie trwa z 5s, a w PRHT 12s. Szybszego mechanizmu chyba do tej pory nie ma na rynku, więc otwieranie i zamykanie nawet często nie jest żadnym problemem. Poza tym za ok 1000zł można kupić moduł dzięki któremu możesz otwierać lub zamykać PRHT w czasie jazdy.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Trafiłeś na bardzo złe forum w takim razie...Sandro pisze: ↑29 gru 2018, 9:39Prosiłbym mimo wszystko o nie robienie śmietnika z tego tematucallmesnake pisze: ↑28 gru 2018, 22:27Myślę, że jednak roadster. Kwadrat owszem jest prostokątem ale wszyscy wiemy czym jest kwadrat. Był też runabout i inne karoserie bez dachu ale roadster jest tą odmianą kabrioleta, którą jeździmy.
Dygresje (a czasami wręcz dywersje) to u nas codzienność - przyzwyczaisz się.
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Ostatnim zdaniem potwierdziłeś to, o co mi chodzi - roadster we współczesnej formie to odmiana kabrioletu. Dlatego owszem, miata jest roadsterem. Co nie znaczy, że nie jest kabrioletemcallmesnake pisze: ↑28 gru 2018, 22:27Myślę, że jednak roadster. Kwadrat owszem jest prostokątem ale wszyscy wiemy czym jest kwadrat. Był też runabout i inne karoserie bez dachu ale roadster jest tą odmianą kabrioleta, którą jeździmy.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3401
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Roadster jest odmianą samochodu typu kabriolet i nie ma co z tym dyskutować. Nie snobujmy i nie gańmy innych za nieprecyzyjność.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1602
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
W pojedynczych przypadkach (np. tankowanie na stacji) zdarza mi się nie zamykać, ale ogólnie - zamykam przy każdym postoju i otwieram ruszając. Ale, jak to już koledzy zauważyli - smart top robi bardzo dużą różnicę w sensie praktycznym. Bez smarttopa możesz operować dachem tylko w zatrzymanym samochodzie (NC PRHT), albo poniżej 10 km/h (ND RF). Ze smarttopem możesz otwierać/zamykać dach podczas jazdy do skonfigurowanego limitu prędkości (możesz ustawić nawet 60km/h), możesz też otwierać/zamykać dach na wstecznym. To bardzo ułatwia - nie musisz się zastanawiać, jak zaczyna padać deszcz, czy zdążysz się zamknąć na światłach, czy będą na ciebie trąbić - spokojnie zamykasz już w trakcie dotaczania się do świateł.Sandro pisze: ↑28 gru 2018, 10:10
Pytanie głównie do posiadaczy wersji Hard top (bo takiej szukam).
Jak wygląda użytkowanie auta na codzień? Chodzi mi np. o zakupy w sklepie, parkowanie w mieście (np. wyjście do restauracji). Czy zamykacie za każdym razem dach? Czy zostawiacie auto "na widoku" idąc do restauracji? Czy w ogóle nie ma czym się przejmować?
A w sensie głównego tematu tego wątku - owszem, roadster to kabriolet, ale jednak się wyróżnia charakterem od innych kabrioletów, więc nazwanie go po prostu kabrioletem jest formalnie poprawne, ale to jakieś takie niedopowiedzenie. Po to są kategorie szczególne, żeby dawać pełniejszy, precyzyjniejszy obraz.rzeczywistości.
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Absolutnie się zgadzam, natomiast chodzi o reakcje typu "Co ty piszesz?! Jaki kabriolet?!! Miata to roadster!!" Sam przyznasz, że na forum było ich sporo i są trochę przegięte, ludzie piszą jakby te dwie nazwy się wykluczały. Po prostu nie ma co się spinać za każdym razem kiedy ktoś nazwie to auto kabrioletem. Bo robi się z tego podobna paranoja jak swego czasu wśród motocyklistów - kiedy ktoś nazwał motocykl motorem od razu tysiąc batów spadało mu na głowę z każdej stronyTerminatorPi pisze: ↑30 gru 2018, 21:02A w sensie głównego tematu tego wątku - owszem, roadster to kabriolet, ale jednak się wyróżnia charakterem od innych kabrioletów, więc nazwanie go po prostu kabrioletem jest formalnie poprawne, ale to jakieś takie niedopowiedzenie. Po to są kategorie szczególne, żeby dawać pełniejszy, precyzyjniejszy obraz.rzeczywistości.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1602
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
Ja tam nie wiem. Mój kabriolet ma fajny motorpirul pisze: ↑30 gru 2018, 21:16Absolutnie się zgadzam, natomiast chodzi o reakcje typu "Co ty piszesz?! Jaki kabriolet?!! Miata to roadster!!" Sam przyznasz, że na forum było ich sporo i są trochę przegięte, ludzie piszą jakby te dwie nazwy się wykluczały. Po prostu nie ma co się spinać za każdym razem kiedy ktoś nazwie to auto kabrioletem. Bo robi się z tego podobna paranoja jak swego czasu wśród motocyklistów - kiedy ktoś nazwał motocykl motorem od razu tysiąc batów spadało mu na głowę z każdej stronyTerminatorPi pisze: ↑30 gru 2018, 21:02A w sensie głównego tematu tego wątku - owszem, roadster to kabriolet, ale jednak się wyróżnia charakterem od innych kabrioletów, więc nazwanie go po prostu kabrioletem jest formalnie poprawne, ale to jakieś takie niedopowiedzenie. Po to są kategorie szczególne, żeby dawać pełniejszy, precyzyjniejszy obraz.rzeczywistości.
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Różnica między kabrioletem, a roadsterem jest taka, jak między VW Typ 1, a Porsche 356. Niby technicznie to samo, a jednak nie do końca, spełniają inne funkcje, że o posiadanym charakterze nie wspomnę.
The answer is always Miata.
O tym pomyślę jak już pojawi się jakiś model na sprzedaż. Od 2 miesięcy czekam i nic się nie pojawia ale będę miał to na uwadzeTerminatorPi pisze: ↑30 gru 2018, 21:02W pojedynczych przypadkach (np. tankowanie na stacji) zdarza mi się nie zamykać, ale ogólnie - zamykam przy każdym postoju i otwieram ruszając. Ale, jak to już koledzy zauważyli - smart top robi bardzo dużą różnicę w sensie praktycznym. Bez smarttopa możesz operować dachem tylko w zatrzymanym samochodzie (NC PRHT), albo poniżej 10 km/h (ND RF). Ze smarttopem możesz otwierać/zamykać dach podczas jazdy do skonfigurowanego limitu prędkości (możesz ustawić nawet 60km/h), możesz też otwierać/zamykać dach na wstecznym. To bardzo ułatwia - nie musisz się zastanawiać, jak zaczyna padać deszcz, czy zdążysz się zamknąć na światłach, czy będą na ciebie trąbić - spokojnie zamykasz już w trakcie dotaczania się do świateł.Sandro pisze: ↑28 gru 2018, 10:10
Pytanie głównie do posiadaczy wersji Hard top (bo takiej szukam).
Jak wygląda użytkowanie auta na codzień? Chodzi mi np. o zakupy w sklepie, parkowanie w mieście (np. wyjście do restauracji). Czy zamykacie za każdym razem dach? Czy zostawiacie auto "na widoku" idąc do restauracji? Czy w ogóle nie ma czym się przejmować?
A do wątku czy roadster czy kabriolet - pozwolę sobie zignorować te wiadomości Zrozumiałem czym grozi napisanie tych wyrazów na forum
Tak widziałem, ale zbyt mocno tuningowana jak dla mnie i raczej przekracza mój budżet
- Hookie
- Donator
- Posty: 3401
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Po mieście luz. Jak chcesz jechać w góry, to jazda może być męcząca.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Jak wyżej. Zimą w trasie jak jest ślisko to niezbyt przyjemne doświawdczenie, ale w mieście nie ma większego problemu. Dobrze mieć szperę, bo nie mielisz tak w miejscu na śliskim.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Rozumiem, że w wersji NC nie jest szpera montowana w każdym modelu jako standard prawda? Jak sprawdzić czy jest/nie ma w danym modelu?
Jest opcja dorzucenia jej (pewnie droga zabawa)? I czy obejdzie się bez w zimie?
Sprawdź po VINie. 2,0 zwykle mają szperę, choć nie zawsze. W 1,8 nie ma. I automat też ma zwykły dyferencjał.
Dorzucić w teorii można , w praktyce ciężko kupić taki dyfer, bo to chodliwy towar.
Jeździć bez szpery się na pewno da (zalecane dobre zimówki), ale zawsze lepiej mieć napęd na dwa koła niż na jedno, gdy musisz wyjechać ze śniegu czy podjechać pod górkę.
Dorzucić w teorii można , w praktyce ciężko kupić taki dyfer, bo to chodliwy towar.
Jeździć bez szpery się na pewno da (zalecane dobre zimówki), ale zawsze lepiej mieć napęd na dwa koła niż na jedno, gdy musisz wyjechać ze śniegu czy podjechać pod górkę.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
- Alex
- Donator
- Posty: 4567
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Do NCka szpere chyba łatwiej znaleźć i tańsza niż do NA/NB
Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting