Szersze opony a wypłata AC.
Moderator: Moderatorzy
Hej. Mam pytanie. Jak się ma w praktyce uznawanie AC po wymianie opon na szersze? Podzwoniłem trochę do mojego ubezpieczyciela (PZU) i dowiedziałem się, że jeśli szersza opona nie zagraża bezpieczeństwu, mogę instalować pomimo, że producent samochodu nie zaleca większej gumy. Znajomi mówią jednak, że mam uważać, bo były przypadki odrzucenia wypłat w razie wypadku. Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie? Mazda kategorycznie zabrania zmiany zalecanych parametrów bo jak to ujeli "spowoduje to wypadek"
Póki opony nie wystają poza obrys samochodu to powinno być ok i nikt nie powinien się do tego przyczepić - tak mi się wydaje.
-
- Donator
- Posty: 743
- Rejestracja: 10 maja 2014, 8:22
- Model: Inny
- Wersja: Fiesta ST
- Lokalizacja: Gdańsk
Ja też słyszałem mity o problemach z AC kiedy masz opony o innych parametrach niż wymienione w instrukcji, ale nie mam takiej infomacji z żadnego zaufanego źródła.
Według sklepów zagranicznych i prasy motoryczayjnej zmiany do 3% są akceptowalne.
Wiadomo że jak zapytasz u producenta albo w ubezpieczalni to powiedzą ci że tylko to co jest homologowane jest dopuszczalne, bo każdy chroni swój tyłek ja może.
Według sklepów zagranicznych i prasy motoryczayjnej zmiany do 3% są akceptowalne.
Wiadomo że jak zapytasz u producenta albo w ubezpieczalni to powiedzą ci że tylko to co jest homologowane jest dopuszczalne, bo każdy chroni swój tyłek ja może.
#miatarri
- SPAM
- Posty: 1004
- Rejestracja: 01 lis 2013, 18:59
- Model: NA
- Wersja: #RetroTurboMiata
- Lokalizacja: Łódzkie
Dopiero bedzie się działo co roku gorzej, ja handluje wnętrzami i elewacjami.
Mam produkty epoksydowe na wylewki do garaży / warsztatów, i muszą byc certyfikaty o braku zmiękczaczy opon. Np w Niemczech podobno już to sprawdzają ubezpieczyciele po wypadkach by się wypiąć. Bo jaki maja wpływ jak sam wstawiasz opony na czymś co je osłabia.
Mam produkty epoksydowe na wylewki do garaży / warsztatów, i muszą byc certyfikaty o braku zmiękczaczy opon. Np w Niemczech podobno już to sprawdzają ubezpieczyciele po wypadkach by się wypiąć. Bo jaki maja wpływ jak sam wstawiasz opony na czymś co je osłabia.
SPAM pisze:Dopiero bedzie się działo co roku gorzej, ja handluje wnętrzami i elewacjami.
Mam produkty epoksydowe na wylewki do garaży / warsztatów, i muszą byc certyfikaty o braku zmiękczaczy opon. Np w Niemczech podobno już to sprawdzają ubezpieczyciele po wypadkach by się wypiąć. Bo jaki maja wpływ jak sam wstawiasz opony na czymś co je osłabia.
Niezły motyw
Dostałem odpowiedź od PZU, można ją interpretować na wszelkie sposoby ale dalej nie ma jednej odpowiedzi, tego się spodziewałem. Co ciekawe, kobieta, u której podpisywałem polisę podzwoniła trochę i powiedziała, że śmiało mogę w miarę rozsądku zakładać szersze. Szkoda że nie mam tego na piśmie żeby w razie czego mieć podkładkę. W samych zapiskach (akurat PZU) nie ma zabraniania modyfikacji ale w razie czego każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Walczę o te opony a ciekawe jak by zinterpretowali moje dystanse i gwint
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Nie wiem jak przy AC, ale przy OC mi likwidator oglądał wszystko. Opony zostały zfotografowane, spisane dokładnie i mało brakowało i by wysokość bieżnika mierzył (ale opony były nówki i nawet jeszcze miały na grzbiecie kolorowe linie). Wiem, że kombinują i się bronią na wszytkie możliwe sposoby, bo ludzie się obudzili, zaczeli ciągnąć z OC kasę, która im się należy + coś się chyba w przepisach spozmieniało i za leczenie ofiar wypadków też ubezpieczyciele płacą, więc rynek im się z lekka popsuł.
The answer is always Miata.