Koleżanka chce nabyć auto bez dachu, więc jej krzyczę że miata, ale ona mi płacze, że ma być drugi rząd i jest to warunek konieczny. Zwracam się do Was z pytaniem - czy są jakieś modele, które polecacie, albo których się strzec? Mi radzić ciężko, bo nie znam się po pierwsze i wszystkie wydają mi się brzydkie po drugie. Pomożecie? Bo się skończy na megane...
Budżet jakoś do 30k, niska awaryjność jest bardzo istotnym czynnikiem. Będę bardzo wdzięczna za jakieś tropy,Z pozdrowieniami,
nad głową też jest bez tragedii ale mam 176 cm wzrostu. Bagażnik gdy dach jest rozłożony jest duży. 3 osobowa rodzina z dwiema dużymi torbami, jedną małą, z zabawkami i rowerkiem dziecka oraz innymi pierdolami miesci się bez problemu żeby wyjechać na dwa tygodnie urlopu.
- mam nadzieję, że wybierzemy coś ciekawego; choć szkoda trochę, że nie kolejna miatowiczka przybędzie.
