Jakie kombi do 30 tys ?

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

06 lut 2016, 17:33

Hej,

Rozglądamy się z narzeczoną za autem do 30 tyś pln i w sumie jestem nastawiony na Mazde6 I generacji po lifcie, ale chciał bym też poznać inne propozycje w tej cenie. Dodam, że auto będzie raczej sprowadzone na zamówienie (Carpasja ?), gdyż nie chcę ulepa z allegro.

Auto ma być w kombi (przyszłościowe), będzie pokonywało raczej krótkie dystanse ok 20km dziennie + wyjazd na wakacje raczej w Polsce. Czasami posłuży mi jako zastępcze podczas serwisowania Miaty :) Powinno być bezawaryjne i w miarę tanie w eksploatacji, żebym co miesiąc nie wybierał się na wycieczki do serwisu.

Wyposażenie nie jest jakoś szczególnie ważne, najważniejsze to elektryka, klima, a bez reszty się obejdę chociaż zapewne będzie miłym dodatkiem.

Silnik przynajmniej 140km, benzyna ew. benz. + gaz.
które silniki są lepsze w M6, 2.0 czy może 2.3 też są bezawaryjne w miarę ? Ktoś miał z nimi doświadczenia ?
Nie znam się, nie wiem jakie silniki nadają się do zagazowania.

Myślałem też o jakimś Volvo V50/V70, ale kompletnie nic nie wiem o tych autach, jak z awaryjnością itp. Subaru Legacy raczej za drogie w eksploatacji.

Na razie typuję Mazde6, Focus Ii gen 2.0 duratec, może jakiś Golf IV. Teraz widzę też, że mogły by nas zainteresować Hondy Accord Tourer. Jak z silnikami w Hondach ?
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

06 lut 2016, 18:10

logimen pisze:Auto ma być w kombi (przyszłościowe),

To kupicie w przyszłości, jeżeli to auto dla narzeczonej/żony to kupcie coś mniejszego, spokojnie wystarczy 2 drzwiowe. Trzymanie kombi tylko po to żeby mieć i raz do roku wykorzystać to średni pomysł, żadne kombi mało nie pali a jak nie robi przebiegów to lpg ciężko odrobić.

Chyba że narzeczona ma już samochód i nim jeździ na co dzień to i tak bym kombi "na przyszłość" nie kupował.
logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

06 lut 2016, 18:14

wojteks pisze:
logimen pisze:Auto ma być w kombi (przyszłościowe),

To kupicie w przyszłości, jeżeli to auto dla narzeczonej/żony to kupcie coś mniejszego, spokojnie wystarczy 2 drzwiowe. Trzymanie kombi tylko po to żeby mieć i raz do roku wykorzystać to średni pomysł, żadne kombi mało nie pali a jak nie robi przebiegów to lpg ciężko odrobić.

Chyba że narzeczona ma już samochód i nim jeździ na co dzień to i tak bym kombi "na przyszłość" nie kupował.


Też o tym myślałem, ale to raczej głupi pomysł. Za jakieś 1.5 - 2 lata pewnie bobas już będzie, a wtedy znowu zawrót głowy ze sprzedażą i kupnem drugiego auta. Tak się składa, że teraz jeździ szrotem, 11 lutego kończy się przegląd i idzie na żyletki auto. A kombi się przyda bo kupujemy mieszkanie i zawsze coś tam trzeba będzie przetransportować do nowego miejsca zamieszkania.
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

06 lut 2016, 19:36

logimen pisze:Tak się składa, że teraz jeździ szrotem,

I ma się przesiąść na kombi za 30k zł? Średnio to widzę, nie żebym wątpił w Jej umiejętności czy coś no ale to Wasz wybór, che takim jeździć bezstresowo to kupujcie. Ja bym wolał tańsze/mniejsze, wtedy nie żal zostawić na poboczu jak się zepsuje, zarysować/zagiąć tez nie żal bo tanie. Nie zawsze naprawiamy z OC czyjegoś. Małym tez łatwiej zaparkować, miałem Omegę Kombi a teraz Clio 3 2 drzwiowe, po mieście, na zakupy łatwiej się jeździ Clio i są tylko 3 drzwi do trzaśnięcia.

logimen pisze:11 lutego kończy się przegląd i idzie na żyletki auto.

No to kupcie coś za 5-7k zł co nie obraża uczuć estetycznych, ma klimę i elektryczne szyby, mały/średni silnik benzynowy/lpg, za 2 lata sprzedasz za 3k a to co dziś byś kupił za 30 będzie warte 22-25 może.

logimen pisze:zawsze coś tam trzeba będzie przetransportować do nowego miejsca zamieszkania.

Teoretycznie tak, praktycznie lodówki itp. nie zapakujesz do kombi a większość zakupów da się do 3/5 drzwiowego hatchbacka spakować (sedan się nie nadaje).
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

06 lut 2016, 19:46

logimen pisze:Za jakieś 1.5 - 2 lata

Znam ludzi, którzy przez ten czas mieliby już trzecie lub czwarte auto.

wojteks pisze:No to kupcie coś za 5-7k zł co nie obraża uczuć estetycznych, ma klimę i elektryczne szyby, mały/średni silnik benzynowy/lpg


I nie będzie zardzewiałe. Jednak wolałbym trochę dołożyć, bo pomiędzy autami za 5, a 10k przepaść jest gigantyczna.
Galazka
Donator
Donator
Posty: 1091
Rejestracja: 09 wrz 2014, 10:26
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

06 lut 2016, 19:55

Jak kupujesz mieszkanie i chcesz cos transportowac to ja bym Ci proponowal kupic cos pokroju partnera/berlingo za pare tysi i nie martwic się o to czy cos się pobrudzi, zniszczy,zarysuje czy cos (i raczej wszystko przewieziesz). A po zrobieniu mieszkania dopiero kupic to czego szukasz :)
Samochod za te kilka tysi i tak już nie straci na wartości wiec na 90% sprzedaż go za ta sama cene co kupiles :)
Mx-5 NB 1.6 Evolution Orange - Pomarańczka
Mx-5 NB 1.6 MMC Spec - Gruz
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

07 lut 2016, 1:15

Miałem oba auta które zakładasz czyli focus i Golf i zdecydowanie bralbym Octavie :p największe i za tą cenę najwięcej oferuje:) ale gdyby zakładać tylko auta które wymieniles to tylko Focus. To naprawdę mega niezawodne auto którym zrobiłem 190tys bez dosłownie żadnej awarii. Polecilbym każdemu i bardzo za nim tęsknię
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
pecha
Donator
Donator
Posty: 133
Rejestracja: 25 lip 2015, 7:01
Model: NB FL
Lokalizacja: Łódź

07 lut 2016, 7:32

Galazka pisze:Jak kupujesz mieszkanie i chcesz cos transportowac to ja bym Ci proponowal kupic cos pokroju partnera/berlingo za pare tysi i nie martwic się o to czy cos się pobrudzi, zniszczy,zarysuje czy cos (i raczej wszystko przewieziesz). A po zrobieniu mieszkania dopiero kupic to czego szukasz :)
Samochod za te kilka tysi i tak już nie straci na wartości wiec na 90% sprzedaż go za ta sama cene co kupiles :)

Mam Berlingo i kombi będzie bardziej użyteczne dzięki swojej długości. Berlingo ma pakę około 1.2m. Jedynie na wysokość ma więcej niż klasyczne kombi.
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

07 lut 2016, 14:05

To ja wyczyszczę i spróbujemy jeszcze raz.
miata lov!
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

08 lut 2016, 17:51

Myślałeś może o BMW E46 330xd? Z takim budżetem możesz pozwolić sobie na zakup DOSKONAŁEGO egzemplarza... :) dobre auto dla Kobiety, bardzo łatwe w manewrowaniu i ogólnie jeździe, wszystkie dziewczyny, które znam, które miały styczność z E46, twierdzą, że tym samochodem jeździ się świetnie, zresztą ja również tak uważam. Po co kupować Volkswagena, czy inny przedmiot, jeśli w tych pieniądzach można mieć porządny samochód... :)

http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-33 ... 97600.html

Ewentualnie Lexus IS200/300 Sport Cross lub AR159 w jakiejś fajnej benzynie?
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

08 lut 2016, 18:06

ISy kombi są stosunkowo rzadkie i nie wszystkim się podobają.
AR159 jeśli już, to z 2.4jtdm, super silnik.

e46 330d to również dobra propozycja, a jeśli ma być sprowadzana z Niemiec, to wybór przeogromny, tylko przebiegi przeważnie większe. zresztą jak każdy diesel z zachodu.
miata lov!
ubek
Donator
Donator
Posty: 1349
Rejestracja: 24 lis 2012, 22:05
Lokalizacja: Łańcut

08 lut 2016, 18:11

IS to nie jest prawdziwe kombi moim zdaniem nie spełni wymagań.
White NA BP'95
Adam987
Posty: 254
Rejestracja: 03 paź 2012, 4:43
Model: NA
Lokalizacja: Mchc WPR

08 lut 2016, 18:19

Nie myslales o mondeo zamiast focusa? Dużo wieksze i wygodniejsze auto, a różnica w cenie na rynku wtórnym już nie tak duża.
logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

08 lut 2016, 18:33

Adam987 pisze:Nie myslales o mondeo zamiast focusa? Dużo wieksze i wygodniejsze auto, a różnica w cenie na rynku wtórnym już nie tak duża.


Też mi chodzi po głowie chwilami.

Co do pozostałych propozycji. Mialo byc benzyna + gaz, jakos nie chce diesla bo w pracy ostatnio dwa padly (kolegom), a poza tym sa drozsze w eksploatacji.

Lexus, AR ? AR chyba ma kiepskie zawieszenie na nasze drogi. Lexus, nie będzie za drogi w utrzymaniu, tak samo jak i BMW ?

W zyciu jezdzilem tylko Mazdami (MX-3, MX-5, M5), Golf IV TDI i Seat Ibiza 1.4 8v :D
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

08 lut 2016, 19:27

Bierz mondka. Bedzie Pan zadowolony :) dobrze jeździ, fajnie wygląda i jest mega pakowny :)
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

08 lut 2016, 20:16

tylko, że 3 dychy to może być za mało na mk4
miata lov!
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4681
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

08 lut 2016, 20:43

Mondeo kombi czyli jedno z większych aut w segmencie D dla 2 osób i do pokonywania 20km dziennie w mieście? Ja tutaj nie widzę sensu. Jak już musi być kombiak to ograniczyłbym się do jakiegoś kompacta- łatwiej zaparkować, mniej pali, tańszy w zakupie, lżejszy więc lepsza dynamika, a bagażnika wystarczy nawet jak się pojawi dziecko czy trzeba będzie coś przewieźć. Takie moje zdanie, oczywiście każdy może mieć inne ;)
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

08 lut 2016, 21:05

A co z kompaktów w takim razie byście zaproponowali ? Chociaż ciemno to widzę żebym załadował do kompakta wózek na luzaku i zmieścił jeszcze dziecko, zakupy lub graty na wczasy.

Ale chętnie posłucham. Ale nie diesle.
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
Mrcnsb
Moderator Detalingu
Moderator Detalingu
Posty: 524
Rejestracja: 09 lip 2010, 15:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

08 lut 2016, 21:24

Może Megane kombi ? Jechałem kilka razy i bardzo przyjemny samochód i do tego pakowny.
Sposób na piękny lakier !
Zabezpieczenie antykorozyjne !

NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4681
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

08 lut 2016, 22:25

logimen pisze: Chociaż ciemno to widzę żebym załadował do kompakta wózek na luzaku i zmieścił jeszcze dziecko, zakupy lub graty na wczasy.

Wydaje mi się, że to kwestia doboru odpowiednio składanego wózka. Jak kupisz jakąś kolubrynę to nawet do dużego samochodu możesz jej nie upchnąć. Poleciłbym Ci octavię, bo tam bagażnik jest wielki, ale nie wiem jak z silnikami benzynowymi. Z mocniejszych to tylko 1,8TSI, który chyba nie słynie z bezawaryjności, natomiast nieśmiertelne 1,6 MPI będzie trochę słabe.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2016, 22:35

Galazka pisze:Jak kupujesz mieszkanie i chcesz cos transportowac to ja bym Ci proponowal kupic cos pokroju partnera/berlingo za pare tysi i nie martwic się o to czy cos się pobrudzi, zniszczy,zarysuje czy cos (i raczej wszystko przewieziesz). A po zrobieniu mieszkania dopiero kupic to czego szukasz :)

A jak chcesz wykopać rów to kupujesz koparkę ? Po kiego mu furgon na jakieś incydentalne przewózki ? Takie pojazdy najlepiej się bierze z wypożyczalni na parę godzin i tyle.
logimen pisze:by nas zainteresować Hondy Accord Tourer. Jak z silnikami w Hondach ?

Nie wiesz, że istnieją. tyle, że do Tourera silnik benzynowy 2.0 jest nieco za słaby jak się lubi dynamiczną jazdę. Znacznie wygodniejsza jest benzyna 2.4 litra. Jest też doskonały diesel 2.2 litra, tyle że ze względu na pojemność i pierwotną różnicę w cenie (pojemność powyżej 2L i produkcja japońska) używany byłby nieco droższy.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
logimen
Posty: 1555
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
Model: NB
Wersja: 3 BK / 10th Anni
Lokalizacja: Piaseczno

09 lut 2016, 7:00

Alan pisze:Poleciłbym Ci octavię


Alan pisze:Z mocniejszych to tylko 1,8TSI, który chyba nie słynie z bezawaryjności,


I wlasnie z tego wzgledu odrzucam grupe VAG prawie calkowicie. Gdyby to bylo 1.8T to jeszcze bym sie zastanowil, ale za TSI/TFSI to ja podziekuje.

majkel pisze:Jest też doskonały diesel 2.2 litra


Właśnie o dieslach Hondowskich słyszałem, że są dobre. Ale jak ta benzyna 2.4 z gazem sobie by poradziła ?

Ciężko się zdecydować na coś.
Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

09 lut 2016, 7:15

A diesel 1.6 z VW Ci nie podejdzie? One palą tyle co nic a nie słyszałem by jakoś mega awaryjne to było. Całe życie floty ciorają te silniki a one po prostu jadą
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

09 lut 2016, 7:41

logimen pisze:A co z kompaktów w takim razie byście zaproponowali ? Chociaż ciemno to widzę żebym załadował do kompakta wózek na luzaku i zmieścił jeszcze dziecko, zakupy lub graty na wczasy.

Ale chętnie posłucham. Ale nie diesle.

Wózek, zabawki, ciuchy dla 3 osób na dwa tygodnie i masa innych rzeczy mieszczę do astry g cabrio :D
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

09 lut 2016, 7:44

logimen pisze:Subaru Legacy raczej za drogie w eksploatacji.

myślę, że nie bardziej niż accord ;) zwłaszcza jeśli weźmiesz wolnossącą benzynę 2.0
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

09 lut 2016, 8:11

Jako, że byliśmy z żoną w identycznej sytuacji, a obecnie mamy 6 miesięczną córkę powiem jak my rozwiązaliśmy problem - i jestesmy bardzo zadowoleni.

Po pierwsze, 2 lata temu kupiliśmy Jazza dla żony. Jazz to samochód prawie doskonały, którego możliwości przewozowe są niewiarygode (polecam poogladac zdjecia w necie, sam przywiozłem z Ikei szafę wysykości 2,4m). W odróżnieniu do Golfa, Focusa, Astry itp. spokojnie mieści w bagazniku wózek i reszte bambetli włącznie z duż a walizką. Bagażnik jest około 100L większy niż np w Focusie hatchback, 50L większy niż w Golfie, choć dane katalogowe mówią co innego. W zupełności wystarcza na pierwszy rok życia dziecka, kiedy raczej nie podejmuje się dalekich podróży. Paliwa prawie nie zużywa - średnie spalanie to około 6,5L/100, w trasie emeryckiej 90km/h 4,8-5,0L na oponach "eco". jak to w Hondzie nic się nie psuje. Jego jedyną wadą jest hałas w środku przy wyższych prędkościach, komfort kończy się okolo 110km/h. Na trasach do 300km nie ma problemu, w ciągu 2 lat zrobiliśmy 42 tys. km.

Jako, że od wiosny planujemy dalsze wyprawy po lepszych drogach postanowiliśmy zmienić samochód żony na większy. Początkowo też myśleliśmy o kombi, ale skończyło się inaczej. Otóż większość kombi ma wysoki tunel centralny, który bardzo utrudnia życie osobie siędzącej na środkowym miejscu z tyłu - a tam właśnie siedzi mama obok dziecka w foteliku... Dodatkowo kombi są długie (Mondeo >4,8m) i trudne do manewrowania w mieście, na parkingach itd.

Przetestowaliśmy wszystkie małe SUVy, crossovery itp. i ostatecznie kupiliśmy C4 Picasso:
- 3 osobne wygodne siedzienia z tyłu
- cicho do 140km/h
- doskonała widoczność
- spalanie przy 130 km/h wg gps (135 licznikowe) - 7,5L/100km, silnik ma wtedy około 3000rpm
- żonie się podoba :)

Pozdrawiam,
Michał
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

09 lut 2016, 8:18

mszczyrek pisze:Po pierwsze, 2 lata temu kupiliśmy Jazza dla żony. Jazz to samochód prawie doskonały, którego możliwości przewozowe są niewiarygode (polecam poogladac zdjecia w necie, sam przywiozłem z Ikei szafę wysykości 2,4m). W odróżnieniu do Golfa, Focusa, Astry itp. spokojnie mieści w bagazniku wózek i reszte bambetli włącznie z duż a walizką. Bagażnik jest około 100L większy niż np w Focusie hatchback, 50L większy niż w Golfie, choć dane katalogowe mówią co innego. W zupełności wystarcza na pierwszy rok życia dziecka, kiedy raczej nie podejmuje się dalekich podróży. Paliwa prawie nie zużywa - średnie spalanie to około 6,5L/100, w trasie emeryckiej 90km/h 4,8-5,0L na oponach "eco". jak to w Hondzie nic się nie psuje. Jego jedyną wadą jest hałas w środku przy wyższych prędkościach, komfort kończy się okolo 110km/h. Na trasach do 300km nie ma problemu, w ciągu 2 lat zrobiliśmy 42 tys. km.


podpisuję się obiema rękami i lewą nogą.
tylko, że w naszym jazzie zepsuło się ogrzewanie tylnej szyby :facepalm:
miata lov!
pecha
Donator
Donator
Posty: 133
Rejestracja: 25 lip 2015, 7:01
Model: NB FL
Lokalizacja: Łódź

09 lut 2016, 8:38

Szykując się na swojego dzieciaka kupiliśmy Suva i wkładanie go do fotelika i potem wyjmowanie jest bezproblemowe w porównaniu do męczarni przy niskim samochodzie.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

09 lut 2016, 10:21

Z C4 masz rację, ojciec ma i jest ogromny. O wiele większy niż kombi, nie mówiąc o komforcie, dodatkach i automacie.

Minus taki ze ja przynajmniej nie mogę znaleźć wygodnej pozycji za kierownicą, jak w tirze...
Moja mama natomiast się go boi i nie chce go prowadzić. Jest dla niej za duży.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

09 lut 2016, 10:42

My mamy wersję 5 osobową 1.2thp. Ma 4,45m długości i dla Anety jest idealna. 30 cm mniej w porównaniu z kombi robi różnicę. Włożyć fotelik też wygodniej, bo nie trzeba się schylac. Nam by pewnie nie przeszkadzało za bardzo bo jesteśmy niscy, ale osoby wysokie powinny o tym pamiętać.
ODPOWIEDZ