Transmiter FM i Mp3 do samochodu
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Mam serdeczną prośbę o podpowiedzi i opinie na temat transmiterów FM Mp3, coś jak na załączonym linku http://allegro.pl/transmiter-fm-lcd-mp3-usb-sd-eq-z-pamiecia-i2051171646.html . Mam ochotę kupic coś takiego, ale kompletnie nie posiadam wiedzy w tym zakresie. Cena jest bardzo kusząca, nie mam parcia na dyskotekę w samochodzie, ale lubię słuchać muzyki (w normalnej głośności). Płyty są dość uciążliwe i szybko się niszczą, a to urządzenie może być fajną alternatywą. Koleżanki i Koledzy, jeśli macie pojęcie o czymś takim, to proszę o wypowiedzi, czy wogóle zawracać sobie tym głowę, a jeśli tak, to jakich parametrów tego urządzenia szukać ?
Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 14 maja 2009, 20:03
- Model: Inny
- Wersja: Kombi :(
- Lokalizacja: Warszawa
używałem dokładnie tego modelu kupionego na giełdzie elektronicznej w Krk za 5zł i szczerze drugi raz nawet tyle bym za to nie dał
- Karty obsługuje tylko do 1GB, i to musi być karta SD, micro SD w adapterze nie działą
- USB chodzi ok, ale pendrive mocno wystaje więc w sumie niepraktyczne
- podłączenie kablem nie działa, trzeszczy jest cicho i do d**
- pilot porażka, chodzi ciężko ale generalnie lepiej niż przyciski (dobrze działa tylko przełączanie utworu, głośność nie działała dobrze, a im głośniej się ustawiało tym więcej szumów)
Ale najgorsze i było to, że trzeba było tego używać przez przedłużacz i schowane w schowku przyciśnięte żeby nie miało ruchu. W poprzednim aucie (Volvo V40) gniazdo 12V miałem między łokciem a lewarkiem co powodowało DOTYKANIE urządzenia, a z racji jego "perfekcyjnego" wykonania każde dotknięcie restartowało urządzenie połączenie tego przegubu umożliwiającego zginanie jest dramatyczne.
Tak więc wyrzuciłem go do kosza, żeby nie powodował ataków nerwicy
Może trafiłem na kiepską sztukę, ale nie sądzę żeby bardzo się od siebie różniły.
Kupowałem oczywiście nówkę zapakowaną w blister.
- Karty obsługuje tylko do 1GB, i to musi być karta SD, micro SD w adapterze nie działą
- USB chodzi ok, ale pendrive mocno wystaje więc w sumie niepraktyczne
- podłączenie kablem nie działa, trzeszczy jest cicho i do d**
- pilot porażka, chodzi ciężko ale generalnie lepiej niż przyciski (dobrze działa tylko przełączanie utworu, głośność nie działała dobrze, a im głośniej się ustawiało tym więcej szumów)
Ale najgorsze i było to, że trzeba było tego używać przez przedłużacz i schowane w schowku przyciśnięte żeby nie miało ruchu. W poprzednim aucie (Volvo V40) gniazdo 12V miałem między łokciem a lewarkiem co powodowało DOTYKANIE urządzenia, a z racji jego "perfekcyjnego" wykonania każde dotknięcie restartowało urządzenie połączenie tego przegubu umożliwiającego zginanie jest dramatyczne.
Tak więc wyrzuciłem go do kosza, żeby nie powodował ataków nerwicy
Może trafiłem na kiepską sztukę, ale nie sądzę żeby bardzo się od siebie różniły.
Kupowałem oczywiście nówkę zapakowaną w blister.
-
- Posty: 1059
- Rejestracja: 03 mar 2011, 16:23
- Lokalizacja: Sulęcin
nie będę się rozpisywał, bo kolega kauczuk napisał mniej więcej to co ja o tym myślę. Poza tym że to tandeta, to jakość odbioru kiepska. Dużo lepiej brzmi adapter kasetowy z wyjściem na dżeka... Za to wstępnie polecam ( choć jeszcze nie używałem, ale słyszałem coś nie coś na ten temat) coś w rodzaju zmieniarki tyle że jest ona poprostu gniazdem na kartę pamięci. Koszt to ok 300zł ale jest to stosunkowo nowy patent więc pewnie grubo ztanieje.
azbest1983 pisze:Koszt to ok 300zł ale jest to stosunkowo nowy patent więc pewnie grubo ztanieje.
Patent wcale nie jest nowy i utrzymuje się w tej cenie już będzie ze dwa latka.
azbest1983 pisze:Dużo lepiej brzmi adapter kasetowy z wyjściem na dżeka...
Tutaj się 100% zgodzę - co prawda porównywałem sprzęty w peugeotcie 206 (transmitter na ramieniu z pilotem na kierownicę, transmitter kasetowy i finalnie radio fabryczne + zmieniarka) - adapter kasetowy oferuje dużo lepszą jakość dźwięku.
Wiele też jednak zależy od adaptera. Jest opcja chiński za 3.50zł i jest opcja chiński za 50 - kumpel ma Vivanco, polecam - w zależności od źródła porównywalne z aux in.
Generalnie podaj jakie masz radio - jest możliwe że masz przykonspirowane wejście audio, albo można się też bezpośrednio wpiąć w kostkę od podłączenia zmieniarki. Wszystko zależy od tego jak to jest obsługiwane.
Możesz spróbować jeszcze czegoś takiego:
http://allegro.pl/pentagram-volt-4gb-transmiter-microsd-70h-na-bat-i2054134108.html
Ma wbudowany transmiter radiowy.
Miałem kiedyś wersję 8GB, ale zepsułem
Bardzo długo trzyma bateria. Producent obiecuje 70 godzin pracy. 50 jest zupełnie realne.
Obsługuje karty pamięci więc można upchać więcej muzy, a dodatkowo możesz go używać na codzień jako mp3 player zwykły. Jakość dźwięku, jeśli nie jesteś audiofilem jest znośna w odsłuchu na słuchawkach, a przez transmiter do zaakceptowania jeśli nie ma innej opcji odsłuchu. Sam myślę czy nie kupić kolejnego, ale na razie mam inny plan na podłączenie mp3 w samochodzie a mp3 playera dostałem ostatnio innego w prezencie więc się wstrzymuję.
http://allegro.pl/pentagram-volt-4gb-transmiter-microsd-70h-na-bat-i2054134108.html
Ma wbudowany transmiter radiowy.
Miałem kiedyś wersję 8GB, ale zepsułem
Bardzo długo trzyma bateria. Producent obiecuje 70 godzin pracy. 50 jest zupełnie realne.
Obsługuje karty pamięci więc można upchać więcej muzy, a dodatkowo możesz go używać na codzień jako mp3 player zwykły. Jakość dźwięku, jeśli nie jesteś audiofilem jest znośna w odsłuchu na słuchawkach, a przez transmiter do zaakceptowania jeśli nie ma innej opcji odsłuchu. Sam myślę czy nie kupić kolejnego, ale na razie mam inny plan na podłączenie mp3 w samochodzie a mp3 playera dostałem ostatnio innego w prezencie więc się wstrzymuję.
W zeszłym roku jechałem na zlot z kumplem Galantem i miał w nim ten wpinany w zapalniczke transmiter... Matko Boska jaki to był syf. Wykonany ładnie ale jakość odtwarzanej muzyki była... aż ciężko powiedzieć, audiofilem nie jestem, ale generalnie nie mogłem tego słuchać
Używałem transmitera FM podczas wyjazdu wakacyjnego i działało to okropnie- szumiało prawie cały czas i bardziej denerwowało niż sprawiało przyjemność ze słuchania.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Ruff pisze:Możesz spróbować jeszcze czegoś takiego:
http://allegro.pl/pentagr...2054134108.html
Ma wbudowany transmiter radiowy.
Myślę że w tej cenie to warto już szukać jakiegoś radia używki.
ja używam playera Vedia a10 z transmiterem, 4gb. za 200-250zł świetny player z naprawde dobrymi słuchawkami i transmiterem, więc jeśli potrzebowałbyś też mobilnego grajka warto sie nad nim zastanowić. Tym bardziej że to produkt polski
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 14 maja 2009, 20:03
- Model: Inny
- Wersja: Kombi :(
- Lokalizacja: Warszawa
Tyle ze wydając 200-400zl naprawdę trzeba sie zastanowić nad lepszym radiem. Clarion ma w ofercie świetne modele pasujace kolorystyka i epoka (bez wodotryskow i animacji ładnie komponuje sie z deska) a do tego wyjście USB z tylu, kablem doprowadzona do schowka i pendrivea nie widać. Ja tam zrobiłem i nie żałuje.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5459
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
DEXTER pisze:Wykonany ładnie ale jakość odtwarzanej muzyki była... aż ciężko powiedzieć, audiofilem nie jestem, ale generalnie nie mogłem tego słuchać
Niestety, wszystko co bedzie nadawane falami fm bedzie mialo jakość ... radiową. Kaseta lepiej zagra Zdecydowanie lepiej pojsc w strone zmieniarki cyfrowej np.: http://www.sklep.hadron.pl/product-pl-72-Xcarlink-Mazda.html
Ostatnio zmieniony 22 sty 2012, 19:43 przez Fiveopac, łącznie zmieniany 1 raz.
Fiveopac pisze:Niestety, wszystko co bedzie nadawane falami fm bedzie mialo jakość ... radiową.
Gdyby tak było to ja byłbym zupełnie usatysfakcjonowany Było znacznie gorzej.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Dziękuję za opinie i fachowe porady. Już wyleczyłem się z tego wynalazku, raczej odtwarzacza nie chciałbym zmieniać, bo ten obecny jest orginalny (fabrycznie montowany Blaupunkt) Mercedesa, z bardzo dobrymi parametrami, nadający przez głośniki Bose. Jest też elegancko zintegrowany z kokpitem. Chodziło mi o wygodnictwo, żeby nie zmieniać płyt, które dość szybko się niszczą, zwłaszcza latem jak jeździ się z otwartym dachem i płyty trzeba chować, dodatkowo w ostatnim czasie żona coś zmajstrowała i odtwarzacz odmawia posłuszeństwa i nie chce przyjmować płyt, a przy próbach demontażu odtwarzacza, niestety poddałem się. To rozwiązanie wydawało mi się też jako najmniej inwazyjne, bez potrzeby jakiejś większej fachowości w zakresie audio, bo w tym temacie jestem kiepski.
Przy takich ofertach na allegro powinny być wprowadzone obowiązkowe rubryki z określaniem jakości oferty i te transmitery powinny być opisane jako badziewie ze znaczkiem Q. Może przy okazji Waszych wypowiedzi, ktoś inny, kto nosił się z zamiarem nabycia takiego czegoś, również ochłonął z ochoty na posiadanie takiego "cudu" techniki.
Przy takich ofertach na allegro powinny być wprowadzone obowiązkowe rubryki z określaniem jakości oferty i te transmitery powinny być opisane jako badziewie ze znaczkiem Q. Może przy okazji Waszych wypowiedzi, ktoś inny, kto nosił się z zamiarem nabycia takiego czegoś, również ochłonął z ochoty na posiadanie takiego "cudu" techniki.
Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
salvador pisze:ten obecny jest orginalny (fabrycznie montowany Blaupunkt) Mercedesa
Prawdopodobnie można go doposażyć zatem o wpięte doń bezpośrednio wejście liniowe. Jeśli nie chcesz się sam z tym bawić to możesz popytać u elektryków, sprawa nie powinna dużo wynieść, myślę że koło 100plnów.
-
- Posty: 1059
- Rejestracja: 03 mar 2011, 16:23
- Lokalizacja: Sulęcin
Ruff, mam tego pentagrama i używam od jakiegoś roku. Ogólnie jestem zadowolony (bardzo dobry odtważacz z bardzo dobrą baterią) transmiter jest sporo lepszy od tej chińszczyzny za złotych kilka, ale też nie powala, jakość nadal słabsza od adaptera kasetowego...
azbest1983 pisze:ale też nie powala, jakość nadal słabsza od adaptera kasetowego...
Nigdy nie pisałem, że powala Ale tez nigdy nie miałem okazji porównać z adapterem kasetowym
Nawet nie wiem czy mógłbym powiedzieć, że go polecam. Po prostu podałem jako jedną z alternatyw
Gdy go używałem to była dla mnie jedyna opcja z dodatkowa zaletą, że mogła służyć też jako normalny mp3. Teraz dostałem mp3 bez transmitera ale i tak mam nadzieje na wyjście audio do schowka, które załatwi temat, będzie bardziej uniwersalne a i jakościowo będzie sensowniejsze niż takie kombinacje
-
- Posty: 1059
- Rejestracja: 03 mar 2011, 16:23
- Lokalizacja: Sulęcin
Ruff pisze:mam nadzieje na wyjście audio do schowka, które załatwi temat, będzie bardziej uniwersalne a i jakościowo będzie sensowniejsze niż takie kombinacje
z całą pewnością to najlepsze rozwiązanie
azbest1983 pisze:Ruff pisze:mam nadzieje na wyjście audio do schowka, które załatwi temat, będzie bardziej uniwersalne a i jakościowo będzie sensowniejsze niż takie kombinacje
z całą pewnością to najlepsze rozwiązanie
Szczerze mówiąc sam sobie wejście audio w schowku zrobiłem i prawie nie korzystam, częściej słucham audio cd - wrzucam album i leci po kolei, przejadę z 20min, potem odpala od tego samego utworu... dla mnie dobre rozwiązanie mimo wszystko.
Niemniej dorabiam (czekam na części) wejście na iphone'a (dockowe) i mam zamiar z niego korzystać jako głównego odtwarzacza.
Kinio pisze:To czekam na fotorelację i opis montażu. Jaki masz plan na to?
Dla sprostowania, robię sobie to w moim radio JVC KD-DV5101. Generalnie używam do tego rozdzielacza sygnału RCA po jednym na kanał, chińskiej ładowarki USB, kabla do iphone'a z wyjściem liniowym, kilku switchow i całej masy kabli.
Kabel (dock connector) będzie wychodził w popielniczce, tam iphone ładnie się mieści i dobrze leży. Drugi koniec będzie do radia (przez splitter, żeby zachować też line in w schowku), natomiast USB będzie podłączone do ładowarki (żeby wymusić brak autoblokady na iphonie podczas odtwarzania - żeby można było zmieniać kawałki, telefon mam chroniony kodem normlanie) - ładowarka będzie wyłączalna switchem w plastiku pod radiem.
Dostaję wtedy ładowanie do iphone'a, jakość wyjścia liniowego zamiast słuchawkowego, zachowuję line in w schowku tak po prostu na wszelki wypadek, i wszystko jest ładnie zintegrowane, zachowuję zapalniczkę do innych celów (nawigacja np).
Wady? Wyświetlacz radia nie pokazuje co jest aktualnie grane, a'la RDS czy ID3, telefon leży w tunelu środkowym i bardzo delikatnie świeci.
Planowałem zrobić dock używając nie kabla, a stacji dokującej normalnej, ale w NA raczej nie ma ku temu odpowiedniego miejsca.
Na wypadek potrzeby skorzystania z nawigacji, jest przyssawka do szyby, sięga do niej kabel ze schowka a zasilanie będzie normalnie kablem z dodatkowej ładowarki dozapalniczkowej.
Fotorelacja będzie pewnie, ale przy okazji będę wyciszał tunel środkowy, pewnie montował Wielki Czerwony Przycisk (ale nie taki do trzymania tylko na pojedynczy dotyk) i modował plastik pod radiem (zegarek, switche, zapalniczka też tam pewnie pójdzie), będę też robił lampkę koło schowka - w mojej NA nie ma pod nią instalacji i przełącznik krańcowy do drzwiczek, także srogo się zapowiada - forum 206 nauczyło mnie że cokolwiek się robi warto strzelać fotki, komuś to kiedyś na pewno pomoże
Na razie mam dla Was fotorelację "jak podłączyć grzanie w hardtopie dla opornych za 15 złotych" ale jeszcze nie podpiąłem kontrolki w dashu więc musi to jeszcze chwilę poczekać, pewnie do tego weekendu, bo mnie mordują na polibudzie.
-
- Posty: 1304
- Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
- Model: Inny
- Wersja: Subaru Outback H6
- Lokalizacja: Łódź
Dziś zakupiłem w media markt (celowo tam, zaraz do tego dojdę ) transmitter mp3, fajnie się to montuje, nie przeszkadza, a wygodny dostęp + ew. pilot jak komu potrzebny. Nie jestem melomanem, i dla mnie gra całkiem ładnie, są i basy i wysokie tony. Natomiast przeszkadzał mi ciągły szum w tle, gdy muzyka grała akurat cicho, albo była przerwa między utworami, słychać było go wyraźnie. W związku z tym, że zakupione w MM, nie było problemu ze zwrotem, co też przed chwilą uczyniłem
-
- Posty: 1059
- Rejestracja: 03 mar 2011, 16:23
- Lokalizacja: Sulęcin
zoharek, a jednak. Ja kiedyś też kupiłem, użyłem chyba 1 raz leży w schowku w dupowozie. Chętnie oddam, jeśli ktoś byłby zainteresowany i przejeżdżał nieopodal
Bardzo zależy od samochodu i jeszcze bardziej od modelu tego cuda. Większość to badziewie ale są też takie, które odtwarzają z jakością stacji radiowej. Nawet w miacie miałem okazję posłuchać z takiego urządzenia i nie było najmniejszych szumów, więc to bardzo zależy.
masz rację, to zależy od wykonania.
transmisja radiowa FM ma wiele wad charakterystycznych dla transmisji analogowej obniżającej jakość słuchanego dźwięku - podatność na szumy oraz stacje nadające na zbliżonych częstotliwościach. nadajniki FM, aby uzyskać odpowiedni wysoki poziom SNR (signal-noise ratio) pochłaniają bardzo dużo energii elektrycznej.
jednak te urządzenia maja jedną zasadniczą zaletę, której nie posiada większość zestawów audio w samochodach (nie tylko tych starszych). są jedynym sposobem na łączność bezprzewodową. alternatywą jest tylko bluetooth - a w to wyposażeni są tylko nieliczni...
transmisja radiowa FM ma wiele wad charakterystycznych dla transmisji analogowej obniżającej jakość słuchanego dźwięku - podatność na szumy oraz stacje nadające na zbliżonych częstotliwościach. nadajniki FM, aby uzyskać odpowiedni wysoki poziom SNR (signal-noise ratio) pochłaniają bardzo dużo energii elektrycznej.
jednak te urządzenia maja jedną zasadniczą zaletę, której nie posiada większość zestawów audio w samochodach (nie tylko tych starszych). są jedynym sposobem na łączność bezprzewodową. alternatywą jest tylko bluetooth - a w to wyposażeni są tylko nieliczni...