Ja u siebie uzyskałem na prawdę sporą poprawę dźwięku przez samo wygłuszenie drzwi. Wleciała tam mata wygłuszająca STP, Vampir zrobił robotę. Poprawa na prawdę wyczuwalna. Gra lepiej, ale najważniejsze - teraz mam przebogaty dźwięk przy zamykaniu drzwi. Nie jakieś tam klapnięcie. Taki soczysty, mięsisty plask
Enduro, napisz jeszcze pls jaki był cel pakowania tam folii bąbelkowej? Przygotowałeś tam może przestrzeń bagażową na delikatne towary? Tak na serio - folia nie pomaga. Drzwi (czyli cienka blacha i boczek) potrzebują zwiększenia bezwładności, tak aby nie brzęczały pod wpływem fali mechanicznej produkowanej przez głośnik, dzięki czemu drzwi przestają grać. Kolejny etap to eliminowanie niepotrzebnych odbić wewnątrz drzwi, aby nie wylatywał z nich zniekształcony i poprzesuwany w fazie dźwięk - a do tego służą pianki akustyczne, tak jak vampirek zauważył dobrze by było gdyby nie wsysały wody. A folia bąbelkowa to tego nijak nie pasuje - ani nie zwiększa bezwładności, ani nie zmniejsza odbić.
Życzę powodzenia w modach Enduro, zrób gdzieś dokumentację modów najlepiej ze zdjęciami, baardzo jestem ciekawy efektu końcowego
Kolejnych sukcesów w Nowym Roku!
[/b]
wyłapałem coś co mnie zaciekawiło. Też mi się nie podoba dźwięk, który towarzysz zamykaniu drzwi. Zwłaszcza z opuszczoną szybą. Przypomina mi dźwięk zamykania drzwi w Żuku.
prosta sprawa 
