MX-5 Klub Polska

Widziałem, że jest temat o zabezpieczeniu w Warszawie, ale tu poza pytaniem gdzie (tamten wątek jest dość stary i namiary są nieaktualne), pytanie czy w ogóle do zabezpieczenia nowej ND od spodu szukać kogoś, kto się zna na Mazdach i zrobi to z sensem (jest taki ktoś w ogóle w Warszawie/okolicach?), czy po prostu poszukać "jakiegokolwiek" warsztatu (np. z Auto Blakiem na Farbiarskiej miałem dotąd bardzo dobre doświadczenia, ale oni są głównie na VW nastawieni, choć i inne samochody też u nich widywałem)?
Jakoś do warsztatu przy dealerze nie mam zaufania w tym zakresie. Może niesłusznie?

I jak wybrałeś? Mi zaoferowali w ASO za 1500 zł, widzę w Feuvert 700 zł, nie wiem tylko czy czegoś nie schrzanią... A na pewno będę chciał to zrobić przy odbiorze.

I na razie nie robiłem dodatkowego. Jeszcze przemyślę bliżej jesieni.

Też się jeszcze zastanawiam.
Dealer twierdził, że w tych nowych problem został wyeliminowany, ale nie wiem czy mu wierzyć.
Przy najbliższej wizycie w ASO (na razie z braku innych opcji korzystam z Auto 2000 na Ostrobramskiej)
mam zamiar się dopytać ale słyszałam, że taką usługę można za ok 600-700 zł wykonać - gdzie? Nie wiem. ;/

Dealer w Poznaniu mocno zaleca przeprowadzenie konserwacji w ND

Gdybym kupował nowy samochód i miał nim jeździć dłużej niż 3 lata to od razu po wyjeździe z salonu jechałbym na zabezpieczenie podwozia. Koszt pomijalny przy cenie samochodu, a jak robić to od razu, żeby brud nie powchodził w zakamarki. Tym bardziej jeśli mówimy o samochodach tak podatnych na korozję jak mazdy

Namówiliście mnie jadę w czwartek zrobić ;]
Na modlińską 229 - KROWN

koszt 550 pln

ACID pisze:Namówiliście mnie jadę w czwartek zrobić ;]
Na modlińską 229 - KROWN

koszt 550 pln

orientujesz się czym zabezpieczają?

Produkt nazywa się tak jak firma -"KROWN" i zajmują się tylko tym.

ACID pisze:Produkt nazywa się tak jak firma -"KROWN" i zajmują się tylko tym.

klub ma tam zniżke 10% viewtopic.php?f=31&t=16201

szok!

Zdecydowanie wolałbym typową antykorozję jaką robi np pepeg. Krown to jakiś cudowny środek, który niby zabezpiecza blachę, smaruje elementy mechaniczne, dobrze robi elektryce i nie wiadomo co jeszcze. Do tego jest nietrwały (trzeba powtarzać co roku), można go nakładać na mokre elementy, jest ekologiczny i bezbarwny No coś mi tu nie pasuje.

ACID - mam nadzieję że poodkręcali Ci rozpórki, zdjęli wydech i nadkola (i wszędzie tam zabezpieczyli) - bo to jak ND wygląda bez tych gadżetów to szok; tyle gołej blachy nie ma nawet w niemieckich (super)produkcjach o frywolnych miłośniczkach samochodów

Nie wiem - zostawiłam rano odebrałam wieczorem - nie chciałam na to patrzeć
Właśnie siedzę w Arkadii, czekam aż na myjni doprowadzą ją do stanu używalności.

Choć Pan w Krown zarzekał się, że umyte oddadzą. Ha ha ha...

Jeszcze mam na liście powłokę ceramiczną przed zimą :]
Ktoś, coś się orientuje w temacie? Bo ja na razie wiem tylko tyle, że chcę ją i nie idzie za tym żadna wiedza merytoryczna

:]

Msdetail nasz nadworny spec

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Warszawa?
Jeżeli chodzi o mnie, to tylko Marcin (MS Detail).
viewtopic.php?f=31&t=11792
Robi wszystkie moje samochody, znajomych, a i kilka perełek robił dla Ardor Auctions (a tam tanich aut nie ma).

No i człowiek jest swój

Bardzo dziękuję! ;] Akurat lektura do poniedziałkowej kawy. :*

Od siebie polecę Artura z Kępna (emixfajf tu na forum) - robił mi mojego NDka i profi robota; całość zajęła kilkanaście godzin (i to z moją pomocą bo zależało mi żeby wyjechać jeszcze tego samego dnia) - odkręcone wszysko co trzeba było; każdy możliwy zakamarek zrobiony i wytłumaczony dlaczego tak (i powierzchnie, i profile zamknięte).

GGoworek pisze:Skuteczność trudno mi będzie ocenić, bo moje zawieszenie i tak wygląda jakby składało się głównie z rdzy, ale zobaczymy...

Jak wygląda sytuacja w tym momencie? Zabezpieczenie powstrzymało rudą? Wciąż się trzyma po roku?

Chcę zabezpieczyć moją 6stkę, niestety mało rzetelnych opinii o Krown'ie, może ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia ?

W sumie nie zaglądałem ostatnio pod spód, więc nie wiem czy rdza się nie nasiliła, ale na pewno nie widać jej nigdzie z wierzchu. Jeżdżę praktycznie codziennie, cały rok - na przeglądzie w maju wyglądało w sumie tak samo jak przed zimą, ale nie zwracałem za bardzo uwagi, a mam już i tak tyle rdzy że trudno to ocenić.

Jeśli chodzi o to czy się trzymało to ostatnio czyściłem podłużnice z błota po nieplanowanym offroadzie i jak macałem palcem w środku to dalej były tłuste. Przez sporą część roku nadmiar tego środka potrafił ulać mi się na maskę w trasie (ze szczeliny między maską a zderzakiem), więc generalnie wewnątrz elementów trzyma się to dość dobrze.

W miejscach gdzie ten olej spłynął mi na lakier dość długo (po kilku myciach myjką ciśnieniową) było widać, że woda od razu odpada, no ale w końcu zmyło się do końca. Nie wiem jak długo utrzymało się na podwoziu, bo nie zaglądałem, ale na pewno w końcu kałuże itp to zmyły. Sam lakier się nie odbarwił, nie zmatowił ani nic, tylko bardziej się brudził w tych miejscach (bo kurz kleił się do oleju tam gdzie wypłynął szczelinami).

W tym roku planuję zabezpieczyć znowu, bo IMO najbardziej newralgiczne miejsca w Miacie, czyli wnętrza profili są dalej wysmarowane tym środkiem, więc powinny być zabezpieczone przed wilgocią.

W garażu się nie wczołgam na tyle żeby popatrzeć, ale zajrzę pod spód przy wymianie opon i dam znać

Wczoraj skorzystałem z usługi Krown Polska w Warszawie na Bodycha 41.
Autko umówione było na 11:00, 3 godziny czekania i gotowe.
Przed usługą, obsługa wytłumaczyła mi co będzie się działo przez najbliższe parę godzin i dni.
Na początku trochę dymi się spod maski i budzi to zdziwienie parkujących na światłach obok samochodów
Wiedziałem, że samochód na początku może gorzej hamować, jednak i tak trochę mnie to zaskoczyło.
Podobnie z przyczepnością opon, które też pokryła mgiełka olejowa.
Po usłudze auto jest dokładnie myte z zewnątrz .
Obsługa zalecała przez pierwsze 3 dni parkowanie poza garażem, wybrałem jednak kropelki oleju na posadce.
Cała usługa wykonana profesjonalnie.
Na moim samochodzie nie było rdzy i mam nadzieję, że tak już zostanie.

Ja w końcu też pojechałem ze trzy tygodnie temu, może cztery do Krowna na Bodycha.
Wrażenia podobne - najbardziej szokujący jest ten dym spod maski. Gdyby nie ostrzegli zawczasu, byłbym w ciężkim przestrachu.
Natomiast trzeba przyznać, że po kilku już myciach, cały czas na szybie przy uszczelce w jednych drzwiach mam warstwę tego dziegciu. Czyli środek tak łatwo nie schodzi.
Wbrew zapowiedzi natomiast, z hamulcami nie miałem problemów (dla pewności faktycznie po wyjeździe z zakładu zrobiłem kilka mocniejszych hamowań przed wyjazdem na Jerozolimskie).
Potwierdzam również, że klapa od bagażnika "podcieka" od wewnątrz po zabezpieczeniu.
Natomiast w garażu podstawiłem pod Dyzię kartony i rzeczywiście naciekło sporo (w sensie liczby plam, bo same plamy nie są jakieś przeraźliwie wielkie). Muszę się wreszcie zebrać i kartony wyrzucić (co nie jest takie proste, bo przecież spod samochodu nie wyszarpię, a jak już wyjadę, to gdzieś jadę i nie chce mi się jeszcze zawracać tego i owego zbieraniem kartonów, więc Dyzia od prawie miesiąca stoi na pieluszkach
Wprawdzie na ten moment nie planuję puszczania Dyzi w śnieg z solą w zimę, ale jesień jeszcze długa. Przynajmniej troche mniej stresować się będę.

Ja zrobiłem w zeszłym roku... i oglądałem samochód miesiąc temu u Kokona (przy okazji montażu frame railsów).

Dół cały, a jeżdżę całą zimę nie zważając na sól, śnieg i deszcz.
Czy to zasługa Krowna - nie wiem, ale w tym roku tam wracam - profilaktycznie.

P.S. Ja zapomniałem i za bramą zrobiłem takiego boooooooka, że na sekundę czułem się jak prodrifter... na sekundę, bo co zaczęło się jak piękny ślizg, skończyło się ustawieniem maski w kierunku wjazdu do Krown .

Trzeba na furę uważać po odbiorze.

Ja zabezpieczałem tu http://www.autozabki.pl/zabezpieczenia- ... ne-32.html
facet używa preparatu Waxoyl nie mam zastrzeżeń co do wykonanej pracy podwozie + profile 800 stów
zrobił mi również polerkę co za skutkowało mega efektem na czerwonym lakierze, dla zainteresowanych fotkami z prac polecanego warsztatu zapraszam PW

Obiecałem, że dam znać po wymianie opon Rdza jak była rok temu tak nie zniknęła i jest dalej, ale na moje oko jej nie przybyło (zdjęcie sprzed roku jest wcześniej w tym wątku dla porównania). Wahacze wyglądają nawet jakby lepiej niż je zapamiętałem, ale to pewnie kwestia tego że rdza sobie nasiąknęła tym środkiem i jest po prostu ciemniejsza.
Na samej blacharce nie widać, żeby działo się cokolwiek złego.

A czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć, czy warto w ogóle stosować ten specyfik na rdzę ? Moja mazda od spodu jest dość ruda, jednak każdy mechanik mówi, że to tylko wierzchnia warstwa i szkoda by auto w takim stanie się popsuło od spodu.
Może jednak warto dorzucić kilka złotówek i nie tylko zabezpieczyć ale też wyczyścić ?

Czy ktoś poleca jakąś inna usługę w okolicach W-wa ?

cameleeck pisze:A czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć, czy warto w ogóle stosować ten specyfik na rdzę ? Moja mazda od spodu jest dość ruda, jednak każdy mechanik mówi, że to tylko wierzchnia warstwa i szkoda by auto w takim stanie się popsuło od spodu.
Może jednak warto dorzucić kilka złotówek i nie tylko zabezpieczyć ale też wyczyścić ?

Czy ktoś poleca jakąś inna usługę w okolicach W-wa ?

tu masz namiar na gościa który robi antykorozję tak jak sie powinno:
http://wyszynski.net.pl/
Jest drogo i są kolejki

Póki co zrobiłem Krowna - ale trochę wkurza mnie te 550 zł co rok i wolałbym zrobić raz, a porządnie. Jak jest z gwarancją po zrobieniu z odkręcaniem i wierceniem w profilach zamkniętych? Wg mnie może być problem, czy się mylę?

Wojtek Wawa pisze:Póki co zrobiłem Krowna - ale trochę wkurza mnie te 550 zł co rok i wolałbym zrobić raz, a porządnie. Jak jest z gwarancją po zrobieniu z odkręcaniem i wierceniem w profilach zamkniętych? Wg mnie może być problem, czy się mylę?

Poczekaj, 550 to już po rabacie, czy przed, bo nie pamiętam?
Zdziwiłbym się gdyby nie było problemu z gwarancją w wypadku ingerencji fizycznej w element (wiercenie).

Jako w miarę świeży posiadacz NC chciałbym was zapytać gdzie w Warszawie lub okolicy +50km maxie do polecenia warsztat, w którym można zabezpieczyć antykorozyjnie podwozie/podłogę samochodu i dokonać ewentualnego usunięcia rudej np z podłogi bagażnika o dołu pojazdu.

Będę wdzięczny za wszelkie rekomendacje w tym zakresie.