Miata Turbo - jest taka w Polsce?

Turbo, kompresor, podtlenek azotu, modyfikacje wolnossaka

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

16 cze 2007, 18:17

witam!

czy jest ktos w pl, kto jezdzi miata turbo? swego czasu tunix mial takie plany, ale jak sie to skonczylo? zmienil auto?
jest ktos jeszcze?

pozdrawiam.
xxx
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

16 cze 2007, 23:23

przylaczam sie do pytania? :D
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Kubski
Posty: 64
Rejestracja: 26 maja 2007, 4:59

17 cze 2007, 0:10

Turbo niszczy charakter tego samochodu.
MK
Posty: 60
Rejestracja: 18 sty 2006, 16:32
Lokalizacja: Otwock

17 cze 2007, 2:27

Kilka lat temu pojawiała się sporadycznie na zlotach NA 1995 (chyba?) bordowa 1.8 z zamontowanym kompresorem. Z tego co wiem nie był to bezusterkowy sprzęt. Auto zostało sprzedane bez doładowania a kit jest w posiadaniu jednego z miatowiczów i czeka na zamontowanie :wink: .
Turbo "na żywo" widziałem na jednym z pierwszych zlotów górskich u Czecha, który zjawił się jako gość mx5 NB. Z tego co mówił działało bezusterkowo ale wydaje mi się, że było ustawione dość nisko (może ktoś pamięta dokłaniej?).
Ostatnio zmieniony 17 cze 2007, 11:03 przez MK, łącznie zmieniany 1 raz.
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

17 cze 2007, 3:07

za oceanem jezdzi mnnostwo uturbionych miat, wiec mysle, ze usterkowosc nie musi byc problemem. pytanie tylko, czy ktos zdecydowal sie to sprawdzic u nas. :wink:
xxx
sven87
Posty: 91
Rejestracja: 30 sty 2007, 20:50
Lokalizacja: Łódź

17 cze 2007, 9:14

kamil pisze:za oceanem jezdzi mnnostwo uturbionych miat, wiec mysle, ze usterkowosc nie musi byc problemem. pytanie tylko, czy ktos zdecydowal sie to sprawdzic u nas. :wink:


Za oceanem nic nie jest problemem,bo nawet jesli cos padnie,to jest mnostwo zamiennikow w cenach,o ktorych nam sie nie snilo :mrgreen: .Dlatego za rok jade na male zakupy :twisted:
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

17 cze 2007, 9:16

mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach. :wink:
xxx
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2365
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

17 cze 2007, 10:03

kamil pisze:mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach. :wink:


chyba od "kradziejow" :wink:

nawet w niemczech ceny tych samych rzeczy sa identyczne lub niewiele wyzsze - problem w tym, ze taka sama cyfre musisz zaplacic w euro, a nie w usd. to juz jest ponad 30% drozej :neutral:
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

17 cze 2007, 15:32

chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu. :wink:
xxx
sven87
Posty: 91
Rejestracja: 30 sty 2007, 20:50
Lokalizacja: Łódź

17 cze 2007, 15:50

Problem bedzie wtedy,gdy pomimo wysylki paczki jako "gift", doloza clo i vat,co czasem sie zdarza i wychodzi na to samo :wink: .
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

17 cze 2007, 16:11

podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa! :D
Po co jezdzic skoro mozna latac...
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

17 cze 2007, 16:14

no dobra, ale wrocmy do tematu. :smile:
zna ktos jakas miate turbo w naszym kraju?
xxx
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

17 cze 2007, 16:45

ja nie znam :(
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Kubski
Posty: 64
Rejestracja: 26 maja 2007, 4:59

17 cze 2007, 23:10

To ja moze napisze jak to wyglada w stanach. W klubie do ktorego naleze (ten sam do, ktorego nalezy kempi), z posrod osob, ktore regolarnie sie scigaja w autox i jezdza na track days, jest okolo 5 ktore maja supercharger i 3 osoby, ktore maja turbo. Wiekszosc z tych, ktorzy maja supercharger, jest na kazdych zawodach i nie slychac zeby sie skarzyli na jakies problemy. Z kolei koledzy od turbo, tak po kolei: pierszemu, silnik kopci jak lokomotywa i olej leje sie z kazdej mozliwej strony, co jakis czas turbo sie odkreca; drugi, dzis z nim rozmawialem, odkrecilo mu sie turbo w czasie jazdy na torze, w tym sezonie jego Miata byla 3 razy na wyscigach, kiedy jego STi bylo chyba z 10 razy, trzeci, ostatni, nie ma zadnych problemow ze swoim samochodem, ale on ma turbo kit od FlyingMiata za duzo kasy i prawie nie jezdzi tym samochodem.

Pozatym, jak juz pisalem wczesniej, turbo psuje charakter Miaty.
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

17 cze 2007, 23:37

Kubski pisze:Pozatym, jak juz pisalem wczesniej, turbo psuje charakter Miaty.
mozesz rozwinac? :cool:
xxx
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2365
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

17 cze 2007, 23:57

kamil pisze:chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu. :wink:


niestety do 1,6 nb nie dostaniesz kitu bo jesli dobrze sie orientuje, to nie sprzedawali tam takiego samochodu - byly tylko 1,8 :roll:
Obrazek
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

18 cze 2007, 0:13

R.E.D. pisze:
kamil pisze:chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu. :wink:


niestety do 1,6 nb nie dostaniesz kitu bo jesli dobrze sie orientuje, to nie sprzedawali tam takiego samochodu - byly tylko 1,8 :roll:
mozliwe, w nb nie wnikalem jakos szczegolnie, bo interesuje mnie raczej tylko na.

pozdr.
xxx
Kubski
Posty: 64
Rejestracja: 26 maja 2007, 4:59

18 cze 2007, 0:25

Miata jest bardzo szybkim samochodem nawet z seryjna moca. Trzeba tylko umiec wykorzystac jej mozliwosci, a turbo to tylko utrudnia. Po pierwsze daje ten "nieprzewidywalny" skok momentu napedowego, ktory trudno ujazmic, z drugiej strony duza moc nie zacheca do nauki szybkiej jazdy. Po co czlowiek ma sie meczyc nad opanowaniem wlasiwego toru jazdy w zakrecie, jak moze nadrobic to na prostej.

Na tym filmie mniejwiecej widac o czym pisze:
[URL]http://video.google.com/videoplay?docid=2586940461609161030[/URL]
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

18 cze 2007, 16:43

no tak jesli chodzi o turbo,ale w przypdaku kompresora moc jest rozwijana plynniej i nie wystepuje raczej ten nagly strzal momentu.
Mimo to musze sie zgodzic z Toba co do jednego.
Najpierw opanowac serie,a potem dlubac wieksza moc!
Po co jezdzic skoro mozna latac...
kempi
Posty: 49
Rejestracja: 26 kwie 2007, 4:44
Lokalizacja: USA, Chicagoland
Kontakt:

20 cze 2007, 6:41

Witam Pana Kube na Polskim forum :grin:

Kubski pisze:Po co czlowiek ma sie meczyc nad opanowaniem wlasiwego toru jazdy w zakrecie, jak moze nadrobic to na prostej.

Swiete slowa.
Jednak smigajac po ulicach cudza NB z 210 KM na kolach (FM turbo), usmiech nie mogl zejsc mi z twarzy.

Kompresor to zupelnie inna moc, ale po jezdzie w '99 z 160 KM na kolach zachwycony nie bylem. (fabrycznie 1.8 ma okolo 115-120 KM na kolach).
Tak, czy inaczej, do 3500 obrotow nic sie specjalnego nie dzieje. A powyzej 4000 moja 1.8 w 95% wypadkow daje mi wystarczajaco mocy.

Co do awaryjnosci - pozadny montaz profesjonalnego kitu (Jackson Racing, Flyin' Miata) bez modyfikacji daje kilka lat bez zadnych problemow. Natomiast jesli zacznie sie ulepszac, lub skladac zestaw samodzielnie - to bez kompletu narzedzi lepiej sie nie ruszac.

Fabryczne wnetrznosci NB 1.8 wytrzymuja okolo 250 KM na kolach bez problemow, tyle samo Torsen. Sprzeglo fabryczne wysiada przy okolo 170. Skrzynia nie jest mocnym punktem, ale nie jest droga.
0,3-0,4 bara nie ma wplywu na zywotnosc silnika, (jesli mieszanka i kat wyprz. zaplonu jest w normie) powyzej 0,8 bara zuzycie mechaniczne wzrasta znaczaco.
Kempi
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

20 cze 2007, 14:50

jakie cisnienie mozna ladowac bez odprezania silnika?
chodzi mi o na - 1.6 lub 1.8.
xxx
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

20 cze 2007, 20:47

Wow! 250 KM na kolach!!!!????? Do dosc sporo jak na seryjny silnik,bez ingerencji do bebechow... Jestes pewny? W sumie.... Kwestia tylko ile km da sie przejechac w takim setupie 250 KM????
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Ben_sage
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2007, 22:50

01 lip 2007, 7:30

perver pisze:podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa! :D


Jak sprawdzileś ze 0,3 bara to 40-50koni?
kamil
Posty: 202
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:24

01 lip 2007, 7:42

moze przeczytal na innym forum?
xxx
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

02 lip 2007, 23:02

Ben_sage pisze:
perver pisze:podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa! :D


Jak sprawdzileś ze 0,3 bara to 40-50koni?


Nie sprawdzilem :D jest napisane "podejrzeam"...
chyba w wiekszosci silnikow z soft turbo takie doladowanie daje orientacyjnie takie przyrosty. Bazuje na silnikach znajomych,lub takich o ktorych czytalem lub widzialem.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

19 lip 2007, 22:59

Cos mi sie przypomnialo!!!!!!
Nie wiem czy jest,ale na bank byla miata NA kute turbo moc ok 280KM!!!!
Podobno w okolicach Olsztyna,ale osobiscie nie widzialem. Pamietam,bo byla wystawiona na otomoto.pl i chcialem ja kupic. Cena byla chyba 26 ttys.
Pamiec wrocila bo widzialem filmik z Bydgoszy z Miata na torze ktora do zludzenia wygladala jak tamta. Na tym filmie nie wygladalo jakby dysponowala taka moca,ale kto wie? Moze to byla ta...
Po co jezdzic skoro mozna latac...
mihau
Posty: 145
Rejestracja: 10 lis 2005, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

28 lip 2007, 19:22

ktoś napisał " "mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach." w sprawie zakupów w USA

Niestety to nie jest tak różowo ;) Albo trzeba kombinować i przemycać, albo zapomnij o tych samych cenach. Nie mówiac o dostępności i czasie dostawy.

ja odpuściłem ale z innych wzgledów

mihau
PS: sprzedam miate.
mihau
Posty: 145
Rejestracja: 10 lis 2005, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

28 lip 2007, 19:47

perver, 280 km to bardzo poważna przeróbka miaty. Jak nie zakujesz silnika to to go szlag trafi.


Teamt jest w Polsce trudniejszy niż sie wydaje. Ja po włozaeniu w to kupe czasu (a chciałem zrobić dobrze wiec nie akcpetowałem "sie zrobi..." ani kompromisów) odpuściłem.

Zwykle jest tak ze z trzech pozycji DOBRZE SZYBKO TANIO trzeba wybrać dwie tylko zeby sie dało. W Polsce mozesz mieć jedną ;-)

ja mam dość ;-)

mihau
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

30 lip 2007, 16:33

Miata o ktorej pisalem miala kompletnie zakuty motor. Bynajmniej tak bylo w ogloszeniu z wyszczegolnieniem producentow konkretnych podzespolow. Nie pisalem o miacie soft turbo. A co do wytrzymalosci silnika 1.8 to Kempi pisal ze seryjne graty umieraja przy ok 250KM co mnie troche zszokowalo,ale skoro chlopaki w USA probowali to chyba wiedza... :)

ps. eeeee chlopak z takimi ambicjami jak Ty i odpusciles??? hmm... ;)
moze jak przyjdzie na to czas to mi sie uda... narazie zbieram informacje.
Mozesz opisac dokladniej problemu na ktore trafiles??
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Awatar użytkownika
Konrad
Posty: 516
Rejestracja: 23 mar 2006, 10:39
Model: NA
Wersja: BRG TAN
Lokalizacja: Boat City
Kontakt:

15 sie 2007, 21:21

Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność odglądać uturbioną NA. Było to auto zrobione w Rzeszy, przez tunera, którego nazwy nie pomnę. Wszędzie latały jakieś kable i niepotrzebne rurki - bałagan. Przy tej rzeźbie [URL=http://www.orca.com.pl]auto budowane od podstaw [/URL] wygłądało jak fabryczne. Co do osiągów - przy próbie startu z moją seryjną NB i Patryka lekko zakombinowaną (m.in. wydech zrobiony przy okazji budowy rajdówki przez inż. Pachonia) skończyło się tak, jak powinno. Odjechała, a my staliśmy w miejscu, mimo że rozpędzaliśmy się w tempie przewidzianym przez producenta. A że auto zostawiało za sobą chmurę dymu jak cała zajezdnia ikarusów, to inna całkiem sprawa.
Podsumowując. Przede wszystkim nauczyć się szybko jeździć. Jak brakuje mocy - wybierać bardziej krętą drogę. Jak koniecznie chce się pogrzebać - pożądny kit dający niezawodność zbliżoną do fabryki i obowiązkowo wracać do pkt. 1 - uczyć się jeździć...
ALWAYS BLUE SKY !!!
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
ODPOWIEDZ