Strona 27 z 36

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 13:36
autor: kammich
Czekam na relację z prac i późniejszych wyników.

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 17:50
autor: FNT
Dla zainteresowanych: tak wygląda ten proracingowy "zestaw" z Raszyna. 135 zł. Chciałem w airboksie, ale podobno słabo brzmią (tu prośba o komentarz posiadaczy). Jutro mody! :)
ImageUploadedByTapatalk1454694452.785775.jpg

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 18:15
autor: tomasz01
No ale jak to tak niepasujące niebieskie kolanka i czerwony stożek :facepalm: :D

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 18:25
autor: FNT
Nie było niebieskich filtrów. Poza tym czerwone filtry są szybsze! A niebieskie kolanka lepiej chłodzą powietrze.

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 18:36
autor: koro13
w nb kazdy stozek bedzie buczal Kiedys lansowałem sie po łebie trafiłem na porshe ktore jechało paradową predkością przedemną , raz na jakis czas jadac na 2-ce pedał w podłoge i miata pieknie zaryczała zabuczała i ludziska zamiast na porshawke zwracała wzrok na mazdziore myslac jaki siedzi tam wielki motor. heh

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 20:12
autor: jqb
https://www.youtube.com/watch?v=ir_nWqA7PRg
Trochę się naszukałem. Mazda 3 z silnikiem LF (mniej-wiecej ten sam co w nc), troche ten stożek jednak słychać.

koro13 ile kosztowała Cie ta rureczka i kto Ci ją ogarniał? ;) Średnica jest jak fabryczna?

Re: Filtr stożkowy

: 05 lut 2016, 20:52
autor: R2D2
Mam ten "zestaw z Raszyna" w NB. Na dwójce brzmi świetnie przy przyspieszaniu. Aż chcę się jechać.

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 15:36
autor: FNT
No i po robocie. Chyba będę teraz zmieniał biegi o 1000 obrotów pózniej :)
ImageUploadedByTapatalk1454772878.444063.jpg

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 17:25
autor: rafal87
jest sens bawic sie z ciągnieciem powietrza z podszybia? Czy lepiej rozwiazac to tak jak na zdjeciu powyzej i przestac kombinowac?:)

to?
Obrazek

czy to ?
Obrazek

warunki są 2)

1) - najmniejsza strata mocy na dole

2)- SAUŁND!!! musi być

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 17:46
autor: Milo
jak ma być moc (zimne powietrze w dolocie) to z podszybia, jak dźwięk to drugie, ale przy pierwszym dźwięk też powinien być fajny

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 18:19
autor: matth
Użytkownicy modu za 135 PLN mogą cos powiedziec po dłuższym użytkowaniu? Jak wrażenia z jazdy? Nie jest za głośno przy dłuższych trasach? Nie irytuje grzmot w codziennym użytkowaniu?

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 18:36
autor: GELO
ja już tak jeżdzę kika miesięcy i nie narzekam. jak dla mnie dźwięk jest rewelka, fajnie mruczy nie jest za cichy.
no ale jeśli ktoś idzie w tą stronę i chce takie mody robić to niech nie oczekuje, że auto będzie fajnie mruczało i będzie cicho jak na serii :)
kto co lubi

jak je jeździ na pół gazu to jest normalnie jak się ciśnie gaz w podłogę jest głośno a o to chodzi przecież :)

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 18:47
autor: matth
Nigdy nie jeździłem ze stożkiem - stąd lamerskie pytanie. Kto ma stożek (najlepiej + cobalt) w Poznaniu? :>

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 19:45
autor: Galazka
matth pisze:Nigdy nie jeździłem ze stożkiem - stąd lamerskie pytanie. Kto ma stożek (najlepiej + cobalt) w Poznaniu? :>

ja mam ale w wawie i moim zdaniem (już to gdzies pisałem) stożek daje przyjemniejsze dla ucha odczucia niż cobalt (więcej się spodziewałem po tłumiku), a połaczenie tych dwóch rzeczy to poezja :) stożek slychac na niskich a na wysokich łaczy się z cobaltem :)
w długich trasach jeszcze nie jezdzilem (jedynie 100km jakies) i nie przeszkadza ale to mysle zależy od upodoban :)

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 19:57
autor: szmitas
matth pisze:Nigdy nie jeździłem ze stożkiem - stąd lamerskie pytanie. Kto ma stożek (najlepiej + cobalt) w Poznaniu? :>


Ja :)

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 20:07
autor: turbo pchała
Chcesz słyszeć silnik podczas jazdy kupujesz stożek. Jak chcesz żeby Ciebie słyszeli tlumik:)

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 20:16
autor: Galazka
czester_ pisze:Chcesz słyszeć silnik podczas jazdy kupujesz stożek. Jak chcesz żeby Ciebie słyszeli tlumik:)

Jednak jak siedzisz za kółkiem podczas każdej jazdy swoim samochodem to chyba wolisz (przynajmniej ja) mieć miło w srodku, niż zadowalać (rozsmieszac czasami jak ktoś wie ze to AŻ taki mocny silnik) przechodniów :D

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 20:19
autor: rafal87
co do wkladek i mozliwosci dociagniecia powietrza z podszybia ;-)
Obrazek
Odwrocone o 180 orginalne wyjscie z boxa

Re: Filtr stożkowy

: 06 lut 2016, 23:07
autor: matth
szmitas pisze:
matth pisze:Nigdy nie jeździłem ze stożkiem - stąd lamerskie pytanie. Kto ma stożek (najlepiej + cobalt) w Poznaniu? :>


Ja :)


Ha! Odezwe się :)

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 1:08
autor: turbo pchała
Galazka pisze:
czester_ pisze:Chcesz słyszeć silnik podczas jazdy kupujesz stożek. Jak chcesz żeby Ciebie słyszeli tlumik:)

Jednak jak siedzisz za kółkiem podczas każdej jazdy swoim samochodem to chyba wolisz (przynajmniej ja) mieć miło w srodku, niż zadowalać (rozsmieszac czasami jak ktoś wie ze to AŻ taki mocny silnik) przechodniów :D

Wg. Mnie nawet głośnego tłumika nie słyszysz dobrze od środka (czysta fizyka). Auto może być super głośne a wewnątrz dalej jest cisza; o ile można o niej mówić w aucie bez dachu.
Natomiast mi osobiście bardzo podoba się brzmienie gardlowego stożka podczas wkrecania na obroty przy relatywnie cichej jeździe że stałą prędkością w trasie. Ale co kto lubi;)

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 8:24
autor: wojtek_a
rafal87 pisze:czy to ?
Obrazek


Czy przy takim rozwiązaniu stożek po parudziesięciu km po mokrej, brudnej drodze nie jest cały usyfiony? Nawiązuję do tej dziury na powietrze przez który leci brud z drogi

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 8:30
autor: szmitas
Ja mam podobnie rozwiązany montaż i po blisko 2 tysiącach stożek nie jest brudny.

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 10:07
autor: nick.es
Simota zaleca czyszczenie stożka co 10 tyś. km chyba. Robię to w takim trybie, specyfikami K&N-a i daleko mi do efektu z przykładowych filmów z YouTube'a, na których brud ścieka ze stożka jak miód. Nawet, gdyby z jakiegoś powodu u Ciebie bardziej się budził, to co z tego? Umyjesz go dwa razy w roku, a nie raz ;)

Nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na to, że stożek jest zbyt głośny. Wydech - owszem, ale dolot? Wg mnie głośność jest ta sama, tylko zamiast "bzzzzzzz" jest "grrrrrrr" :geeejj:

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 12:32
autor: rafal87
Obrazek

czy przypadkiem rozpórki nie przeszkadzaja w zamontowaniu stozka w taki sposób?
To chyba ostatnie pytanie, jezeli nie przeszkadza rozpórce to biore i koncze z tym tematem ;))

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 13:10
autor: Galazka
mam tak zalozony z rozporka i bangla :)

Re: Filtr stożkowy

: 07 lut 2016, 16:52
autor: koro13
Kolego jqb robiłem to u nas w okolicy w. Firmie Habyk zajmuje się obrobka nierdzewki

Re: Filtr stożkowy

: 09 lut 2016, 1:12
autor: R.E.D.
czester_ pisze:Wg. Mnie nawet głośnego tłumika nie słyszysz dobrze od środka (czysta fizyka). Auto może być super głośne a wewnątrz dalej jest cisza; o ile można o niej mówić w aucie bez dachu.

zapraszam do mnie :mrgreen: zmienisz zdanie bo w srodku jest o wiele glosniej niz na zewnatrz :lol:

Re: Filtr stożkowy

: 09 lut 2016, 6:08
autor: Peecer
R.E.D. pisze:
czester_ pisze:Wg. Mnie nawet głośnego tłumika nie słyszysz dobrze od środka (czysta fizyka). Auto może być super głośne a wewnątrz dalej jest cisza; o ile można o niej mówić w aucie bez dachu.

zapraszam do mnie :mrgreen: zmienisz zdanie bo w srodku jest o wiele glosniej niz na zewnatrz :lol:

Potwierdzam..... Kilka km zrobionych ostatnim razem przy pobycie R.E.D.zia w Toruniu uświadomiło mnie co to cisza w aucie.... Na dłuższa trasę może być to bardzo uciążliwe.....

Re: Filtr stożkowy

: 09 lut 2016, 6:51
autor: FNT
Po trzech dnia jeżdżenia z filtrem, jeszcze luźna obserwacja. Podejrzewam, że auto rzeczywiście straciło trochę mocy na dole. Objawia się to tym, że jestem w stanie ruszyć płynnie w korku i podjechać kilka metrów, bez szarpania, robienia zrywów, albo chirurgicznego toczenia się na pół sprzęgle.

Re: Filtr stożkowy

: 09 lut 2016, 7:34
autor: GELO
FNT pisze:Po trzech dnia jeżdżenia z filtrem, jeszcze luźna obserwacja. Podejrzewam, że auto rzeczywiście straciło trochę mocy na dole. Objawia się to tym, że jestem w stanie ruszyć płynnie w korku i podjechać kilka metrów, bez szarpania, robienia zrywów, albo chirurgicznego toczenia się na pół sprzęgle.


szarpać i robić zrywy to można i maluchem przy ruszaniu :D to na pewno nie sę objawy straty mocy