Modyfikacja silnika za +/- 10 tys zł
mazda mx-5 nbfl 1.8 modyfikacje
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Witam niedługo bede posiadaczem mazdy mx-5 nbfl z silnikiem 1.8 to bedzie daily i nie bede miał zamiaru szybko sie z nią rozstawać. Chciałbym na poczatku zrobic modyfikacje by miał lepsze osiagi za kwote podana w tytule i tutaj jest moje pytaie co moge zrobic za około 10 tys zł by zwiekszyc moc miaty. W przyszłosci planuje duze turbo wiec uturbianie silnika odpada. Ile mocy i momentu dały by mi modyfikacje w tej cenie tak mniej wiecej. i ostatnie moje pytanie jakie warsztaty w centralnej części Polski ewentualnie na slązku polecacie na modyfikacje miaty? Z góry dzieki wszystkim za odpowiedz
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Czegoś nie rozumiem - planujesz turbo ale nie chcesz turbo. Czyli ma być wolnossaco = wydech, walki, doprezanie, może ITB. Zwłaszcza to ostatnie kłóci się z turbo w przyszłości.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
planuje turbo 350km+ wiec w tym budzecie raczej nie da rady tego zrobic
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Za 10k, to hmm... Albo kręcisz wolnossaka i potem masz problem z turbo, bo jak Alex napisał, będzie się to kłucić z turbo. Za 10k coś tam ukręcisz na wolnossaku, ale jak chcę i tak turbo, to polecam jakieś soft turbo robić. Ogarnij sobie lżejsze koło zamachowe, sprzęgło, cały układ już pod turbo i po prostu będziesz miał gotowe. Poszukaj na forum projektów z turbo. Za 10 k już coś zrobisz. Zaoszczędzisz na poczatek na porzadnej turbinie, intercoolerze i wtryskach. Wystroić możesz na DET3 zamiast na EMU. Generalnie fura już będzie na turbo latać, podstawowe problemy będziesz mieć ogarnięte, a potem będziesz sobie kręcił.
Inna sprawa, że w Miacie chodzi o prowadzenie, więc za 10k, to ja bym sobie zrobił jakiś dolocik i wydech, żeby sobie ładnie mruczało, zainwestował z dobre zawieszenie i opony, torsen, jak byś nie miał, a resztę wydał na paliwo i przejażdżki żeby się ucieszyć i nauczyć jeździć Miatą.
Inna sprawa, że w Miacie chodzi o prowadzenie, więc za 10k, to ja bym sobie zrobił jakiś dolocik i wydech, żeby sobie ładnie mruczało, zainwestował z dobre zawieszenie i opony, torsen, jak byś nie miał, a resztę wydał na paliwo i przejażdżki żeby się ucieszyć i nauczyć jeździć Miatą.
The answer is always Miata.
Dzięki wszystkim za odpowiedz chyba zrobie tak jak mówi @Chezus soft turbo poszukam na forum tematów z tym, i na zawieszenie, wydech i opony mam osobny udzet wejdzie gwint szerokie opony z poszerzeniem nadkoli i wydech komuś zlece zeby zrobił
Za 10k z zalozeniem przyszłościowo że będzie turbo.
Zacząć wlasnie od dobrego ecu, emu będzie dobrym wyborem. Do tego profesjonalnie ogarnięta wiązka z copsami. Następnie dobry zawias i hamulce. A za resztę, co ja pie...le jaką resztę. Dycha już poszła.
I panowie serio, itb się kłóci z turbo, zacznij od det. Co jeszcze?
Zacząć wlasnie od dobrego ecu, emu będzie dobrym wyborem. Do tego profesjonalnie ogarnięta wiązka z copsami. Następnie dobry zawias i hamulce. A za resztę, co ja pie...le jaką resztę. Dycha już poszła.
I panowie serio, itb się kłóci z turbo, zacznij od det. Co jeszcze?
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Po co COPsy w wolnossącym silniku? Zaczynają mieć sens, jak masz 300 koni i zaczynasz walczyć o kolejne pojedyncze konie, robiąc np. agresywniejszy zapłon, bez zwiększania doładowania, a co za tym idzie większej turbiny etc.W praktyce seryjny zapłon daje sobie radę bardzo długo.
10 tys. - idealny budżet, żeby poobserwować w jakim stanie jest silnik i ewentualnie znaleźć drugi słupek, zrobić kompleksowo jego remont przygotowując wnętrzności pod większe moce. Silnik BPZ3 seryjnie nadaje się w mniejszym stopniu pod doładowanie niż BP4W (zmienne fazy, wyższy stopień sprężania, słabsze korby - ogólnie delikatniejsza jednostka), więc albo warto przygotować sobie słupek z BP4W, albo BPZ3 wyposażyć w odprężające tłoki, korby grubsze będą, kompleksowe ogarnięcie głowicy wraz z delikatnym portingiem i złożenie całości na oryginalnych albo porządnych tuningowych podzespołach. Do tego gruba chłodnica, wydajna pompa paliwowa i cały osprzęt, który może przysporzyć problemów po doładowaniu.
Moim zdaniem jedyna rozsądna droga do tego, żeby auto było bezawaryjne i mogło robić za daily z podniesioną w przyszłości mocą.
Modyfikacje typu EMU, wydech czy dolot efektywnie podniosą moc o kilka-kilkanaście koni i nijak nie zbliżą do turbo w przyszłości. Bo jak silnik się podda, to będzie powrót do punktu wyjścia i szukanie czegoś w zastępstwo, dylematy czy remontować czy podmieniać, a takie decyzje podejmowane na gorąco rzadko są podejmowane rozsądkiem. Nie da się silnika złożyć w tydzień - choćby ktoś na rzęsach stanął, zdobycie wszystkich elementów, ustawienie szlifierzy - nierealne.
I bądźmy realistami - NBfl średnio powinno mieć dzisiaj 200tys.+ przebiegu, a nawet takie po 130-150tys. będzie wymagało ingerencji w sam silnik przed dalszymi modami, bo w krótkim czasie zostaną obnażone bolączki typu zapieczone pierścienie olejowe, przepuszczające uszczelniacze na prowadniczkach zaworowych i pewnie z tuzin innych małych symptomów auta mającego minimalnie 13 a maksymalnie 17 lat.
PS 350 koni, a co będzie służyło do przeniesienia tej mocy?
10 tys. - idealny budżet, żeby poobserwować w jakim stanie jest silnik i ewentualnie znaleźć drugi słupek, zrobić kompleksowo jego remont przygotowując wnętrzności pod większe moce. Silnik BPZ3 seryjnie nadaje się w mniejszym stopniu pod doładowanie niż BP4W (zmienne fazy, wyższy stopień sprężania, słabsze korby - ogólnie delikatniejsza jednostka), więc albo warto przygotować sobie słupek z BP4W, albo BPZ3 wyposażyć w odprężające tłoki, korby grubsze będą, kompleksowe ogarnięcie głowicy wraz z delikatnym portingiem i złożenie całości na oryginalnych albo porządnych tuningowych podzespołach. Do tego gruba chłodnica, wydajna pompa paliwowa i cały osprzęt, który może przysporzyć problemów po doładowaniu.
Moim zdaniem jedyna rozsądna droga do tego, żeby auto było bezawaryjne i mogło robić za daily z podniesioną w przyszłości mocą.
Modyfikacje typu EMU, wydech czy dolot efektywnie podniosą moc o kilka-kilkanaście koni i nijak nie zbliżą do turbo w przyszłości. Bo jak silnik się podda, to będzie powrót do punktu wyjścia i szukanie czegoś w zastępstwo, dylematy czy remontować czy podmieniać, a takie decyzje podejmowane na gorąco rzadko są podejmowane rozsądkiem. Nie da się silnika złożyć w tydzień - choćby ktoś na rzęsach stanął, zdobycie wszystkich elementów, ustawienie szlifierzy - nierealne.
I bądźmy realistami - NBfl średnio powinno mieć dzisiaj 200tys.+ przebiegu, a nawet takie po 130-150tys. będzie wymagało ingerencji w sam silnik przed dalszymi modami, bo w krótkim czasie zostaną obnażone bolączki typu zapieczone pierścienie olejowe, przepuszczające uszczelniacze na prowadniczkach zaworowych i pewnie z tuzin innych małych symptomów auta mającego minimalnie 13 a maksymalnie 17 lat.
PS 350 koni, a co będzie służyło do przeniesienia tej mocy?
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Przy okazji trwającego remontu mazdy zeszło mi któregoś wieczora na rozważania o lekkim podniesieniu mocy w swojej- mocy dużo więcej nie chcę- takie 150-160 na kołach było by już raczej punktem końcowym, który chciałbym osiągnąć i zastanawia mnie jaka ścieżka jest najbardziej opłacalna + niezawodna - itb/wydech, doprężenie/nadwymiar i strojenie? lekkie turbo? Kusi też swap na wolnossące trójkąty, ale to raczej budżet mocniejszej nawet turbiny (ale RX kusi od dawna, mazdy planów sprzedaży brak, a tak by 2w1 było...)
Jakie wartości się da przy tuningu N/A w 1.8 NB osiągnąć? (że się tak podepnę pod wątek)
Jakie wartości się da przy tuningu N/A w 1.8 NB osiągnąć? (że się tak podepnę pod wątek)
Soul Red NB- kiedy mózg mówi ND, ale portfel mówi NB
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Stroker kit na 2.0. Serio. Jedyne pewne i trwałe rozwiązanie w tym wypadku. Albo soft turbo. Ewentualnie doprezenie, itb, walki, wydech i strojenie. I tu całkiem sporo zyskasz, ale koszt porównywalny z soft turbo. A na takim soft soft nawet bez IC podniesienie mocy o 20 koni będzie całkiem proste. Oczywiście apetyt urośnie w miarę jedzenia, wiec brak IC się szybko czkawka odbije, ale z ograniczonym budżetem od czegoś można zacząć.
O swapowaniu 13B zapomnij. Minimum z 25 tys. 10 na silnik, kolejne 10 na swap i 5 na „drobne” i „niezaplanowane” wydatki.
O swapowaniu 13B zapomnij. Minimum z 25 tys. 10 na silnik, kolejne 10 na swap i 5 na „drobne” i „niezaplanowane” wydatki.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- Wenega
- Posty: 233
- Rejestracja: 30 maja 2016, 10:21
- Model: NB FL
- Wersja: Phoenix
- Lokalizacja: Oleśnica
dmk pisze:Stroker kit na 2.0. Serio. Jedyne pewne i trwałe rozwiązanie w tym wypadku. Albo soft turbo. Ewentualnie doprezenie, itb, walki, wydech i strojenie. I tu całkiem sporo zyskasz, ale koszt porównywalny z soft turbo. A na takim soft soft nawet bez IC podniesienie mocy o 20 koni będzie całkiem proste. Oczywiście apetyt urośnie w miarę jedzenia, wiec brak IC się szybko czkawka odbije, ale z ograniczonym budżetem od czegoś można zacząć.
O swapowaniu 13B zapomnij. Minimum z 25 tys. 10 na silnik, kolejne 10 na swap i 5 na „drobne” i „niezaplanowane” wydatki.
taki kit to chyba raczej trochę więcej niż 10 tyś..
a tak przy okazji, zyska się "coś", wkładając emu do wolnossaka "po wydechu i dolocie", czy kompletnie nie warto?
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Wenega pisze:dmk pisze:Stroker kit na 2.0. Serio. Jedyne pewne i trwałe rozwiązanie w tym wypadku. Albo soft turbo. Ewentualnie doprezenie, itb, walki, wydech i strojenie. I tu całkiem sporo zyskasz, ale koszt porównywalny z soft turbo. A na takim soft soft nawet bez IC podniesienie mocy o 20 koni będzie całkiem proste. Oczywiście apetyt urośnie w miarę jedzenia, wiec brak IC się szybko czkawka odbije, ale z ograniczonym budżetem od czegoś można zacząć.
O swapowaniu 13B zapomnij. Minimum z 25 tys. 10 na silnik, kolejne 10 na swap i 5 na „drobne” i „niezaplanowane” wydatki.
taki kit to chyba raczej trochę więcej niż 10 tyś..
a tak przy okazji, zyska się "coś", wkładając emu do wolnossaka "po wydechu i dolocie", czy kompletnie nie warto?
Gotowy - owszem, 4-6k dolarów. Ale dzisiaj poszczególne elementy (korby, tłoki) można taniej zrobić.
Coś - tak. Czy warto? Moim zdaniem nie. Wydech + dolot + emu - okolice 5 tys., za 5-10hp. Oczywiście, jeżeli silnik jest zdrowy i trzyma seryjna moc. Bo jak nie, to co najwyżej zbliżysz się do seryjnej mocy. A i dolot i wydech w przypadku turbo będą do wywalenia później - z wydechu najwiecej da się uzyskać zmiana długości kanałów w kolektorze, a dolot poza filtrem się do niczego nie nada (zreszta: te seryjne są całkiem sprytnie pomyślane i skutecznie eliminują dziury w momencie od samego dołu, co w przypadku customowych odlotów nie jest takie oczywiste, a później jest lament, ze autem nie da się jeździć na niskich obrotach).
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- Wenega
- Posty: 233
- Rejestracja: 30 maja 2016, 10:21
- Model: NB FL
- Wersja: Phoenix
- Lokalizacja: Oleśnica
dmk pisze:Wenega pisze:dmk pisze:Stroker kit na 2.0. Serio. Jedyne pewne i trwałe rozwiązanie w tym wypadku. Albo soft turbo. Ewentualnie doprezenie, itb, walki, wydech i strojenie. I tu całkiem sporo zyskasz, ale koszt porównywalny z soft turbo. A na takim soft soft nawet bez IC podniesienie mocy o 20 koni będzie całkiem proste. Oczywiście apetyt urośnie w miarę jedzenia, wiec brak IC się szybko czkawka odbije, ale z ograniczonym budżetem od czegoś można zacząć.
O swapowaniu 13B zapomnij. Minimum z 25 tys. 10 na silnik, kolejne 10 na swap i 5 na „drobne” i „niezaplanowane” wydatki.
taki kit to chyba raczej trochę więcej niż 10 tyś..
a tak przy okazji, zyska się "coś", wkładając emu do wolnossaka "po wydechu i dolocie", czy kompletnie nie warto?
Gotowy - owszem, 4-6k dolarów. Ale dzisiaj poszczególne elementy (korby, tłoki) można taniej zrobić.
Coś - tak. Czy warto? Moim zdaniem nie. Wydech + dolot + emu - okolice 5 tys., za 5-10hp. Oczywiście, jeżeli silnik jest zdrowy i trzyma seryjna moc. Bo jak nie, to co najwyżej zbliżysz się do seryjnej mocy. A i dolot i wydech w przypadku turbo będą do wywalenia później - z wydechu najwiecej da się uzyskać zmiana długości kanałów w kolektorze, a dolot poza filtrem się do niczego nie nada (zreszta: te seryjne są całkiem sprytnie pomyślane i skutecznie eliminują dziury w momencie od samego dołu, co w przypadku customowych odlotów nie jest takie oczywiste, a później jest lament, ze autem nie da się jeździć na niskich obrotach).
o emu pytałem z perspektywy jak już ktoś ma zrobiony dolot i wydech (dolot do k&N typhoon, który wg producenta dodaje od 3 do 6 kunióf )
a co do kitu to zaatakuje cię na priv i dopytam o kilka aspektów
- flatline
- Donator
- Posty: 2189
- Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom+Recaro
- Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
- Kontakt:
To może ja: w budżecie rzędu 3k pln zyskałem 20hp i 18 Nm z 1.8 (zmierzone i z sensowną charakterystyką). W ramach moda: ostre wałki, wydech catback, decat, DET3 i strojenie, na seryjnym dolocie. Jestem jeszcze przed pomiarem po CAI, który powinien dać dodatkowy mały przyrost. Fakt faktem, że miałem farta z wałkami i wszystko oprócz wydechu to używki.
"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."
Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Tsundere - pocket-sized fastback
- flatline
- Donator
- Posty: 2189
- Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom+Recaro
- Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
- Kontakt:
Na przykład tu: http://www.pipercams.co.uk/pipercams/ww ... acturer=38 tylko cena nowych trochę demotywuje
"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."
Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Tsundere - pocket-sized fastback
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
Co do wałków, to warto przemyśleć i poszukać. Sam mam ochotę na jakiś wałeczek ostrzejszy, więc jakbyście napisali coś więcej o tych dorabianych wałkach, to byłoby miło.
The answer is always Miata.
- Spyder
- Donator
- Posty: 83
- Rejestracja: 05 gru 2016, 11:13
- Model: NA
- Wersja: 1.8 Base, rok '94
- Lokalizacja: Kraków
Podłączę się do wątku, ponieważ temat mnie też dość mocno interesuje, rozpoczynając od pytania: czy ktoś na forum posiada silnik wyposażony w stroker kit i może się podzielić doświadczeniami?
Ja ubzdurałem sobie, że Miata musi pozostać w konfiguracji wolnossącej, jednocześnie nie obraził bym się na trochę większą moc/moment obrotowy. Doszedłem więc do wniosku, że zainwestuję w stroker kit od Maruha bądź Fyin Miata. Stąd też pytanie, czy ktoś się już w to bawił, jak się sprawdza i lie kosztowało (to chyba najsmutniejsza część tematu: stroker ok 5.000$ + rozwiercenie silnika + nowe wtryski + elektronika + ……. )
Ja ubzdurałem sobie, że Miata musi pozostać w konfiguracji wolnossącej, jednocześnie nie obraził bym się na trochę większą moc/moment obrotowy. Doszedłem więc do wniosku, że zainwestuję w stroker kit od Maruha bądź Fyin Miata. Stąd też pytanie, czy ktoś się już w to bawił, jak się sprawdza i lie kosztowało (to chyba najsmutniejsza część tematu: stroker ok 5.000$ + rozwiercenie silnika + nowe wtryski + elektronika + ……. )
Pozdrawiam i życzę, aby Wasze drogi były kręte!
-
- Donator
- Posty: 3669
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Spyder pisze:Podłączę się do wątku, ponieważ temat mnie też dość mocno interesuje, rozpoczynając od pytania: czy ktoś na forum posiada silnik wyposażony w stroker kit i może się podzielić doświadczeniami?
Ja ubzdurałem sobie, że Miata musi pozostać w konfiguracji wolnossącej, jednocześnie nie obraził bym się na trochę większą moc/moment obrotowy. Doszedłem więc do wniosku, że zainwestuję w stroker kit od Maruha bądź Fyin Miata. Stąd też pytanie, czy ktoś się już w to bawił, jak się sprawdza i lie kosztowało (to chyba najsmutniejsza część tematu: stroker ok 5.000$ + rozwiercenie silnika + nowe wtryski + elektronika + ……. )
to już lepiej konwersja na v6 chyba
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Pisałem komuś na PW - niekoniecznie trzeba wyposażać się w kompletny stroker od flyin albo maruhy - tłoki i korby można zrobić na zamówienie i będzie to tańsze, niż ciągnięcie z za wielkiej wody + cło + podatek.
Strojenie i elektronika - wszystko zależy, do czego chcesz dojść.
Niemniej kreski Maruhy wyglądają tak zachęcająco, że takie auto zjadałoby większość turbo projektów...
Strojenie i elektronika - wszystko zależy, do czego chcesz dojść.
Niemniej kreski Maruhy wyglądają tak zachęcająco, że takie auto zjadałoby większość turbo projektów...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- Wenega
- Posty: 233
- Rejestracja: 30 maja 2016, 10:21
- Model: NB FL
- Wersja: Phoenix
- Lokalizacja: Oleśnica
dmk pisze:Pisałem komuś na PW - niekoniecznie trzeba wyposażać się w kompletny stroker od flyin albo maruhy - tłoki i korby można zrobić na zamówienie i będzie to tańsze, niż ciągnięcie z za wielkiej wody + cło + podatek.
Strojenie i elektronika - wszystko zależy, do czego chcesz dojść.
Niemniej kreski Maruhy wyglądają tak zachęcająco, że takie auto zjadałoby większość turbo projektów...
mi pisałeś, zbadałem trochę temat u forumowych guru, i niestety nie jest tak różowo z tematem i tanością. Mając na uwadze fakt, że to będzie przecieranie szlaku to może wyjść nawet drożej niż gotowy kit.. może właśnie dlatego w PL nie ma jeszcze takiego projektu..
a może jest?
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Osobiście widzę największą niewiadomą w wale.
Jeżeli chodzi o tłoki - wossner zrobi co tylko będzie ktoś chciał w okolicach 3 tys. zł (kute, CNC, pokryte teflonem).
Jeżeli chodzi o korby - chłopaki zamawiają od chińczyka w okolicach 1 tys. zł.
Jeżeli chodzi o tłoki - wossner zrobi co tylko będzie ktoś chciał w okolicach 3 tys. zł (kute, CNC, pokryte teflonem).
Jeżeli chodzi o korby - chłopaki zamawiają od chińczyka w okolicach 1 tys. zł.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- Wenega
- Posty: 233
- Rejestracja: 30 maja 2016, 10:21
- Model: NB FL
- Wersja: Phoenix
- Lokalizacja: Oleśnica
dmk pisze:Osobiście widzę największą niewiadomą w wale.
Jeżeli chodzi o tłoki - wossner zrobi co tylko będzie ktoś chciał w okolicach 3 tys. zł (kute, CNC, pokryte teflonem).
Jeżeli chodzi o korby - chłopaki zamawiają od chińczyka w okolicach 1 tys. zł.
jak znajdziesz mi osobę, która mi to ogarnie od a do z to będę pierwszy niestety, ale proste to jest chyba tylko w teorii..