Prowadzenie vs Moc

r3ch0t · 23 paź 2017, 16:55

Witamj! Nowy na forum moją miate kupiłem 3 miesiące temu. 1998r. Evo Gold NB 96tys. km.

Mazda planuję jeździć tylko weekendowo lub na tor. Podkreślam że to pierwsze auto którym planuję wybrać się na tor. Chciałem zacząć od delikatniejszych modów jak nowe zawieszeni, hamulce, wydech, kola, opony itp ale nadarza się okazja kupna kompresor kita od kraftwerks 25% taniej niż normalna cena. Planowałem włożyć ok. 25tys zł na te mody a licząc mape megasquirt i większe wtryski to doładowanie wyjdzie podobnie więc w tym roku już nie dam rady wydać więcej na resztę ulepszeń i zostanę z ok. 250 konną miata z prowadzeniem i hamowaniem fabrycznej 140 konnej. Nie mam pojęcia jak jeździ miata z taka mocą. Co jest ważniejsze i co zrobi większą różnicę moc czy prowadzenie? Co jest ważniejsze? Porobić wszystko inne i potem moc czy moc i powoli ulepszać resztę?

Z góry dzięki za pomoc!

Bukos · 23 paź 2017, 17:13

Ja osobiście radzę najpierw się wjeździc w auto a później z biegiem czasu możesz myśleć o mocy, zwłaszcza że piszesz że to początek torowej przygody, więc moc nie jest Ci potrzebna. Najważniejsze zbieranie doświadczenia. Inwestuj w prowadzenie i bezpieczeństwo, czyli zawias opony, hamulce, kubeł, rollbar itd.

rogI · 23 paź 2017, 17:37

Bukos pisze:Ja osobiście radzę najpierw się wjeździc w auto a później z biegiem czasu możesz myśleć o mocy, zwłaszcza że piszesz że to początek torowej przygody, więc moc nie jest Ci potrzebna. Najważniejsze zbieranie doświadczenia. Inwestuj w prowadzenie i bezpieczeństwo, czyli zawias opony, hamulce, kubeł, rollbar itd.

Dokładnie tak. A później turbo a nie kompresor

Mamy w PL na tyle zdolnych ludzi, że nie warto transferować gotówki za granicę za jakieś kity. Daleko nie trzeba szukać - poszukaj na forum co robią Andy albo Kokon a.k.a. Śluba

r3ch0t · 23 paź 2017, 18:15

Kompresor dlatego że mieszkam w Szwecji. Niestety tu przed każdym przeglądem silnik musi wrócić do stanu fabrycznego. Jedyny plus to że 1998 nie podpinają OBD2 i ecu mogę wymieniać.Wyjąć kompresor dużo łatwiej niż turbo.

23 paź 2017, 21:51

r3ch0t pisze:Kompresor dlatego że mieszkam w Szwecji. Niestety tu przed każdym przeglądem silnik musi wrócić do stanu fabrycznego. Jedyny plus to że 1998 nie podpinają OBD2 i ecu mogę wymieniać.Wyjąć kompresor dużo łatwiej niż turbo.

A przegląd jak w PL, co rok? Brzmi 'o zgrozo'...

piwo · 24 paź 2017, 5:05

oczywiscie ze prowadzenie na torze da znacznie wiecej niz moc. wystarczy popatrzec sobie na wyniki mmc. czesto auta turbo dostaja srogie baty od slabszych klas.
lepiej miec na wyjsciu z zakretu 140km/h i potem na prostej dojsc do 160km/h (czyli rospedzic sie tylko o 20km/h) niz miec auto turbo i na wyjsciu z zakretu miec 120km/h i potem na prostej dojsc do 160km/h (czyli rospedzic sie o
az 40km/h).
dlatego walcz o jak najwieksze G (1.2 - 1,3G) na zakretach bo to uwidacznia najbardziej realne korzysci czasowe na torze. samymi dobrymi oponami np na torze poznan jestes w stanie urwac 5s (roznica miedzy zlomowatymi reinsportami 3 a dobra opona typu dunlop 03G) . 150KM vs 250KM przyniesie w tym czasie podobny lub ciut gorszy efekt.

r3ch0t · 24 paź 2017, 6:30

michael146 pisze:
r3ch0t pisze:Kompresor dlatego że mieszkam w Szwecji. Niestety tu przed każdym przeglądem silnik musi wrócić do stanu fabrycznego. Jedyny plus to że 1998 nie podpinają OBD2 i ecu mogę wymieniać.Wyjąć kompresor dużo łatwiej niż turbo.

A przegląd jak w PL, co rok? Brzmi 'o zgrozo'...

Niestety co rok :lipa:

odb2 lub w wydech czujka spalin i wizualny przeglad komory.

No to wielkie dzięki za pomoc! Rozwiało to moje wątpliwości, najpierw zainwestuję w dobrą przyczepność i prowadzenie a potem dopiero powoli moc jak bede ją potrafił wykorzystać. :kciuk:

kermit01 · 24 paź 2017, 7:12

piwo pisze:oczywiscie ze prowadzenie na torze da znacznie wiecej niz moc. wystarczy popatrzec sobie na wyniki mmc. czesto auta turbo dostaja srogie baty od slabszych klas.
lepiej miec na wyjsciu z zakretu 140km/h i potem na prostej dojsc do 160km/h (czyli rospedzic sie tylko o 20km/h) niz miec auto turbo i na wyjsciu z zakretu miec 120km/h i potem na prostej dojsc do 160km/h (czyli rospedzic sie o
az 40km/h).
dlatego walcz o jak najwieksze G (1.2 - 1,3G) na zakretach bo to uwidacznia najbardziej realne korzysci czasowe na torze. samymi dobrymi oponami np na torze poznan jestes w stanie urwac 5s (roznica miedzy zlomowatymi reinsportami 3 a dobra opona typu dunlop 03G) . 150KM vs 250KM przyniesie w tym czasie podobny lub ciut gorszy efekt.

Możesz rozwiązani temat G? Ciekawie piszesz. Jak z tym walczyć i do czego dążyć ?

turbo pchała · 24 paź 2017, 7:47

Im lepiej klei na zakręcie tym wyższa prędkość w zakręcie i większe przeciążenie

piwo · 24 paź 2017, 9:11

np mozna to zaobserwowac np auta JAcka i przesledzic jego filmy z tematu:
http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... 171&st=220

keidys jak mial opony slabe, aero z dupy i srodek pelen to G na zakretach bylo maks 1,1 G a po modach 1,3G co przeklada sie znaczaco na predkosci w zakretach.