SWAP silnika 2.0 z NC do NB

[GRAF]

Jak pewnie kazdemu tu mi tez brakuje torche mocy i stad pomysl ze mozna by kiedys wsadzic silnik z nowej MX5 2.0 160KM do NB. Przerabial ktos taki SWAP pasuje taki silnik do skrzyni czy duza rzeźba?

[Mayk]

Z tego co słyszałem silnik jest nową konstrukcją - wątpię by cokolwiek pasowało.

[GRAF]

Z tego co słyszałem silnik jest nową konstrukcją - wątpię by cokolwiek pasowało.

szkoda
mam nadzieje ze cos sie ruszy w tym temacie bo np w Subaru SWAP silnika z STI do starej budy dalo sie zrobic bez problemu

[Mayk]

szkoda

Jak napisałem, słyszałem, że jest nowy. Nie jestem tej informacji pewien w więcej jak 60%

[GRAF]

musi sie ktos wypowiedziec kto przerabial taki projekt lub slyszal, wg mnie napewno sterowanie silnikiem jest bardzie rozbudowane ze wzgledu na ekologie itd

[Standby]

Nie wiem dlaczego akurat silnik z NC? Ale czy nie wyjdzie Ci taniej i lepiej założyć turbo kit lub zeswapować silnik z 323GT-R?

[GRAF]

bo turbo to ZŁO!!! (pojemnosci niczym nie zastapisz), nie mowiac juz o kosztach awaryjnosci projektu itd jak ktos chce miec 200+KM to pozostaje przesiadka na S2000 lub Z3-M.
Jak wchodzi silnik ktory lezy w poprzek w 323 GTR to moze 2.5 V6 z MX-6 i 626 by wszedl to byla by super opcja?

[Konrad]

Jak pewnie kazdemu tu mi tez brakuje torche mocy i stad pomysl ze mozna by kiedys wsadzic silnik z nowej MX5 2.0 160KM do NB. Przerabial ktos taki SWAP pasuje taki silnik do skrzyni czy duza rzeźba?

Silnik jest całkowicie inny, poczynając od tego, że ma zamienioną stronę ciepłą i zimną. Jak Ci brakuje mocy, to wybierz bardziej krętą drogę. Koło Krakowa to nie trudne;)
Alternatywnie polecam upgrade hamulców. Też pomaga objechać mocniejsze auta.

[Fiveopac]

bo turbo to ZŁO!!! (pojemnosci niczym nie zastapisz), nie mowiac juz o kosztach awaryjnosci projektu itd jak ktos chce miec 200+KM to pozostaje przesiadka na S2000 lub Z3-M.

GRAF, masz turbo? U mnie awaryjnosc wynosi zero. A u ciebie sie psuje?
Pojemnosci nie zastapisz ale zastapisz napelnienie co w efekcie jest jednym i tym samym.

Nie chcesz turbo a chcesz zrobio mega rzeźbe jaka jest wsadzanie silnika z innej epoki i półki. Silnik to pol biedy, do tego dochodzi wiazka el., komputer, polaczenie ze skrzynai biegow itp itd. Pachnie drutem szczegoilnie ze do miatki jest dostepnych kilka gotowych zestawow turbo.

[GRAF]

Silnik jest całkowicie inny, poczynając od tego, że ma zamienioną stronę ciepłą i zimną. Jak Ci brakuje mocy, to wybierz bardziej krętą drogę. Koło Krakowa to nie trudne;)
Alternatywnie polecam upgrade hamulców. Też pomaga objechać mocniejsze auta.

nie chodzi mi o objezdzanie innych poprostu fajniej bym sie czuł jak by mnie mocnie w fotel wciskalo

[GRAF]

GRAF, masz turbo? U mnie awaryjnosc wynosi zero. A u ciebie sie psuje?
Pojemnosci nie zastapisz ale zastapisz napelnienie co w efekcie jest jednym i tym samym.

Nie chcesz turbo a chcesz zrobio mega rzeźbe jaka jest wsadzanie silnika z innej epoki i półki. Silnik to pol biedy, do tego dochodzi wiazka el., komputer, polaczenie ze skrzynai biegow itp itd. Pachnie drutem szczegoilnie ze do miatki jest dostepnych kilka gotowych zestawow turbo.

Mialem kilka aut turbo i nie lubie takiej charakterystki mocy, szczegolnie w osce bo nie bedzie sie nadwac do jazdy gdy nie bedzie sucho i rowno. Druga sprawa silnik turbo sa min 3x bardziej awaryjne i wymagaja wiecej troski, juz nie mowiac o n/a z dolozonym turbo kitem - ja chce jezdzic a nie naprawiac stroich itd:wink: Widzialem za to kilka SWAP zrobionych calkiem dobrze i auta jezdzily.

[Konrad]

Jak widać każdemu zależy na czymś innym i często jest gotów poświęcić wszystko co nie jest celem głównym byle tylko poprawić jeden parametr. Mamy więc obniżone na maxa auta, które nie mają prawa się prowadzić, silniki V8 zmieniające rozkład masy na 65/35, turbiny robiące z tylnych kół maszynki do palenia gum i inne. Ja pozostaję przy opinii, że miatę łatwiej popsuć niż poprawić i pozwalam sobie przypomnieć aforyzm (jeśi to nie za duże słowo) własnego autorstwa:
Z tuningiem jest jak z karaoke - czasami zdarzają się perełki. Czasami...

[GRAF]

wlasnie ja nie chce nic popsuc dlatego myslalem o SWAP na silnik mazdy 2.0, mysle ze osiagi by sie na tyle poprawily zebym byl zadowolony.

[irakleo]

wlasnie ja nie chce nic popsuc dlatego myslalem o SWAP na silnik mazdy 2.0, mysle ze osiagi by sie na tyle poprawily zebym byl zadowolony.

W życiu nie czytałem takich bzdur i niedorzeczności....znalazł się znawca....oby nie znaleźli się naśladowcy. Ale zanim to nastąpi to poczekam aż kolega wyda kilka tysięcy na inny silnik, porzeźbi z komputerami,wiązkami,skrzynią, sprzęgłem,poduszkami, łapami, mocowaniami, wydechem i tysiącem innych nieoczekiwanych pierdół. Auto postoi kilkanaście tygodni na warsztacie bo wszystko trzeba będzie przerabiać, sprowadzać i dopasowywać....nerwy, problemy,poszukiwania części i kombinacje by uzyskać kilkanaście KM więcej. Czy warto? Ja już znam odpowiedź, wsadzałem do starych Garbusów silniki typu boxer od Alfy Romeo, silniki diesla Mercedes do terenowych radzieckich Gaz-ów itd. Wiem co czeka fantastów którzy na własnej skórze uczą się błędów.
Jeśli komuś brakuje mocy w MX-5 to niech sobie kupi kit zestaw turbo albo sprężarkę napędzaną paskiem...gotowe, bezproblemowe i proste...a efekty i koszta z góry przewidywalne...

[majkel]

wlasnie ja nie chce nic popsuc

GRAF, jak chcesz mieć stabilnie działającą, lekko mocniejszą mx-5 to nie
pakuj się w taki kompletnie nieracjonalny projekt. Takiego swapa prawdopodobnie nikt jeszcze nie zrobił i pewnie nie zrobi bo jest on kompletnie bez sensu /tzn nakłady na realizację czegoś takiego mają się nijak do efektów/. Myślę że nawet nie znalazł by się w PL nikt sensowny aby Ci go wykonać. A nawet jeśli, to byś miał mazdę zablokowaną na większą część sezonu w garażu, koszta projektu rosnące w trakcie realizacji w sufit a potem bezustanne poprawki i przerabianie bo wyjdą rzeczy których się nie dało przewidzieć. Rzuć okiem na forum mazdaspeed.pl, tam jest mx-5 ze swapem z 323 i spróbuj sobie wyobrazić ile pracy wymagał ten projekt. A chłopaki chyba dobrzy w te klocki są. Na forum miata.net jest też sporo swapów opisane i jakoś nie zauważyłem aby którykolwiek z nich był plug'n play...

Moim prywatnym zdaniem jeśli chciałbyś zrobić modyfikację według założeń z Twoich
poprzednich postów to zainteresuj się kitem kompresora FFS wrzucanego po zimnej
stronie. Za stosunkowo nieduże, przewidywalne pieniądze dostajesz w podstawowej wersji 170 rwhp przy minimalnej ingerencji w serię z sympatyczną kompresorową charakterystyką. Jak Ci mocy będzie jeszcze brakowało, to zmiana rolki na większą plus chłodzenie ewaporyczne i jest ponad 200 rwhp. A całą instalację zrobisz sobie sam jak dwu lewych rączek nie masz i jeszcze satysfakcja będzie...

Pozdr

[GRAF]

irakleo a ja wlasnie widzialem kilka SWAP-ów ktore dzialaja niezle, duzo lepiej od awaryjnych turbo kitow i nie mialem zamiaru nie przerabiac opcja na 2.0 jest wtedy tylko interesujaca gdy silnik pasuje P&P a to trzeba poprostu sprawdzic majac np rozbitego anglika.

[Konrad]

Proponuję swapa na S2000. Taniej to wyjdzie i działać będzie. Jeden kolega już tak zrobił i jest zadowolony. A że nie będzie to MX-5? I tak by nie była;)

[majkel]

Proponuję swapa na S2000

Niezły pomysł Nawet akurat parę z klubu s2000 stoi na sprzedaż... A w ogóle okropne to nasze forum, wszyscy tylko zniechęcają do eksperymentów

[leDiable]

Proponuję swapa na S2000

Niezły pomysł Nawet akurat parę z klubu s2000 stoi na sprzedaż... A w ogóle okropne to nasze forum, wszyscy tylko zniechęcają do eksperymentów

Honda jak honda.. jak swapować mx5 to tylko na rx7 fd z b13re-w

Co do tematu swapu silnika na 2.0 mzr to uważam to za nie trafiony pomysł. Łatwiej z BP w temacie swapu byłoby wyjść na BP-Z3.. nie pamiętam tylko czy masz 5b czy 6b skrzynię. Mój motor niewiele chyba ustępuje 2.0 MZR Natomiast tańszym i lepszym wyjściem wydaje mi się turbo/kompresor.. ewentualnie rzeźba NA z rozwiertem, wałkami itd itp. Poza tym gdzieś czytałem że twój silnik stosunkowo łatwiej uturbić niż 1.8 z NBFL gdyż w BP-Z3 potrzebny jest zamiennik ecu obsługujący zmienne fazy rorządu.

Pozdrawiam.

[GRAF]

SWAP na silnik z S2000 odpada bo lepiej kupic juz cala S2000, myslalem i mysle dalej o tym 2.0 bo nowa miata ma z tym motorem 7,9 do 100 wiec moja lzejsza pewnie by 7,5 miala co by mnie satysfakcjonowalo w 100%

[DieSpinnePL]

GRAF, ale Konrad, pisał o swapie nie silnika tylko samochodu

Pozatym na silnik z NC byś wywalił troche kasy o kosztach swapa wole nie mówić bo trzeba mieć naprawdę gruby portfel na to.
Wszystko sie da. Zależy ile zapłacisz.

Jak nie lubisz charakterystyki turbiny (domyślam sie ze laga) to załaduj kompresor i po problemie. On cały czas chodzi w przeciwieństwie do turbinki. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, ale zdecydowanie mniej inwazyjna zmiana a osiągi znacznie lepsze niż opisałeś powyżej.

moja lzejsza pewnie by 7,5 miala co by mnie satysfakcjonowalo w 100%

Na kilka tygodni a potem znowu by brakowało i co wtedy?

[GRAF]

narazie zalozylem na probe 15tki i jak by mocy przybylo - niestety precyzja prowadzenia na suchym wyraznie sie pogorszyla

[leDiable]

SWAP na silnik z S2000 odpada bo lepiej kupic juz cala S2000, myslalem i mysle dalej o tym 2.0 bo nowa miata ma z tym motorem 7,9 do 100 wiec moja lzejsza pewnie by 7,5 miala co by mnie satysfakcjonowalo w 100%

Ja w pomiarach (z pasażerem) miałem 8.4-8.6 do 100 km/h a mam praktycznie seryjny motor. Przy mzr musiałbyś wymienić zapewne skrzynie, sprzęgło, komputer, sam motor, przerobić dolot i wydech, mocowanie silnika.. nie wiem też jak z mostem czy by podszedł z NB. Przyrost mocy o teoretyczne 20 km to niewiele jak na taką rzeźbę (zakładając że wszystko uda się pomyślnie i wypluje 160 oraz że teraz masz zdrowe 140). Jak brakuje ci mocy to taniej i lepiej wyjdzie kompresor/turbo.

[GRAF]

mi nie chodzi o pomiary tylko o wrazenia dzis jestem zadowolony bo porownym bez dachu szla 202 a lekkiej gorki 215+

[Standby]

"W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: co lubię w życiu robić?"

i na tym proponuję zakończyć tą bezproduktywną dyskusję

[GRAF]

i na tym proponuję zakończyć tą bezproduktywną dyskusję

bezproduktywna nie jest bo juz wiadomo (ale tez chyba nie na 100%) ze nie da sie wsadzic nowszego silnika z nowszego modelu do starszego co w przypadku wielu innych aut nie stanowi zadnego problemu

[jmk]

i na tym proponuję zakończyć tą bezproduktywną dyskusję

bezproduktywna nie jest bo juz wiadomo (ale tez chyba nie na 100%) ze nie da sie wsadzic nowszego silnika z nowszego modelu do starszego co w przypadku wielu innych aut nie stanowi zadnego problemu

Jak przeswapujesz jeszcze budę i płytę podłogową, powinno Ci się udać...

BP,NMSP

[Ben_sage]

sprzedaj mx-5 i kup :
http://video.google.pl/videoplay?docid=8446034025425483538&q=s2000&ei=ULBqSLHDK4Hw2AK5i6XaCg&hl=pl
To auto dla ciebie , sam bym takie kupiel ale drogie są

[GRAF]

sprzedaj mx-5 i kup :
http://video.google.pl/videoplay?docid=8446034025425483538&q=s2000&ei=ULBqSLHDK4Hw2AK5i6XaCg&hl=pl
To auto dla ciebie , sam bym takie kupiel ale drogie są

na cabrio nie oplaca sie wydawac wiekszej kasy bo fun z jazdy jest tylko wtedy jak swieci słonce, a czy jade MX-5 NA czy mercem SL AMG, mam takie samo niebo i slonce nad glowa. Na deszczowe/pochmurne/zimowe dni lepiej miec inne drugie auto najlepiej jakas limo 4x4 (w domysle STI ) albo SUV-a

[Konrad]

na cabrio nie oplaca sie wydawac wiekszej kasy bo fun z jazdy jest tylko wtedy jak swieci słonce, a czy jade MX-5 NA czy mercem SL AMG, mam takie samo niebo i slonce nad glowa. Na deszczowe/pochmurne/zimowe dni lepiej miec inne drugie auto najlepiej jakas limo 4x4 (w domysle STI ) albo SUV-a

Zdecydowanie MX-5 nie jest dla Ciebie... Jak masz się męczyć z miatą, to zmień. Nic na siłę - wszystko młotkiem, jak mawiał mój dziadek.