SWAP silnika 2.0 z NC do NB

[GRAF]

jak jest ladna pogoda to miata jest swietna ale fakt w deszczu mnie troche denerwuje

[Ben_sage]

Moim zdaniem miata pokazuje swoje oblicze wlasnie w deszczu na placu ewentualnie na sniegu wtedy fun jest naprawde niesamowity , nie trzeba szybko jezdzić zeby mieć przyjemność.

Marzy mi sie szeroki tor bez barierek i polany deszczem , taki fan ze ..........

Subaru jest do czego innego przedewszystkim do wykrecania szybkich czasów w różnych warunkach.Co nie oznacza że rwd jest kiepskie w kiepskich warunkach.

Moim zdaniem wiekszy fun daje mx-5 niż subaru.

Przedewszystkich duzo trudniej wykorzystać możliwosci tego auta,na drodze może okazać sie tylko bezpieczniejsze pod warunkiem ze umiemy wykorzystać możliwosci 4x4 zostaje tylko zima ,chyba że w rajdach jezdzisz.Moj brat ma 1.8T quattro i wiem po jego przykladzie on kocha tylko zime i kjs.

Mnie sie w subaru podoba tylko T i boxer bo quattro wolalbym z audi.

Zrob turbo i dobij na 180hp seryjny wrx moze sobie wtedy już nie poradzić.
Masz kase brakuje ci mocy zrób turbo licze że w przyszlym tygodniu pokazesz nam swoje plany

Czemu cię w deszczu denerwuje?
Mnie tylko jedno wk..wiało jak musiala stać na deszczu zawsze mialem tego stresika ze coś siknie do srodka

[GRAF]

Czemu cię w deszczu denerwuje?

\
bo nie moge jezdzic wtedy bez dachu a to uwielbiam
odnosnie Subaru to sie nie zgadzam auto jest inne niz MX5 i jest szczegolnie STI zaje.....ste!!!
aktywny dyfer centralny (+ reczna zmiania stopnia spiecia mozesz miec bardziej RWD badz 4x4) spera przod, mocna szpera tyl, żadne quatto tego nie ma... i jeszcze ten dzwiek i niezniszczlny zawias

[Fiveopac]

bo nie moge jezdzic wtedy bez dachu a to uwielbiam

Wiecej gazu = mniej mokro

[Konrad]

Przy naszych koleinach trzeba jeszcze brać pod uwagę fontanny z przeciwnego lub równoległego pasa - zalewają niezależnie od prędkości;)

[Akar.Zaephyr]

bo nie moge jezdzic wtedy bez dachu a to uwielbiam

Wiecej gazu = mniej mokro

Sprawdzałem na trasie Katowice - Bielsko-Biała.
Niestety, jak pier****ło ulewą to 120km/h nie dawało schronienia.
Tak jak GRAFa, mnie też wkurza deszcz bo nie mam serca zjeżdżać na bok, składać perseninga i windshota i stawiać dachu. Wolę ten kawałek w deszczu przejechać, zwłaszcza że mam takie szczęście że mnie łapie kawałek przed garażem

Sorry za OT

[Fiveopac]

Niestety, jak pier****ło ulewą to 120km/h nie dawało schronienia.

No to proponuje :