Witajcie jestem nowy na forum więc witam się z Wami.
Po perturbacjach rodzinnych nadeszła pora na zabawkę dla "głowy rodziny" planuję zakup NB 1.8 i jako funcar chce trochę przy nim dłubać w wolnych chwilach
Założenie główne:
Podniesienie mocy do 180-200 kucy(ków)
I teraz moje pytanie czy jest sens pchania się w turbinę, czy może pozostawić motor wolnossakiem i próbować podnieść moc inaczej?
Zakładany budżet na te modyfikacje powiedzmy 15tys (dom, dzieci, rodzina a i nie widzi mi się wydawanie większej kwoty na modyfikacje silnika na 2 auto które częściowo będzie Daily)
Trochę poszperałem po forum i nie mogłem uzyzyskac/wywnioskować jednoznacznej odpowiedzi. Fakt posiadanie turbo i jego dźwięki napawają mnie rogalem na ryjcu ale jak ma się to wiązać z poważnymi problemami to chyba warto odpuścić.
Z góry dzięki za zrozumienie i odpowiedzi!
Jak ugryźć więcej mocy
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- Żółwik
- Donator
- Posty: 439
- Rejestracja: 17 wrz 2020, 19:14
- Model: NA
- Wersja: 1.6 i NC 2.5
- Lokalizacja: Dzierżoniów
Nie wiem, czy jak chcesz mieć więcej mocy, a jeszcze dodatkowo to ma być trochę daily, to nie zrobisz lepiej kupując NC. Budżet taki sam jak planujesz, ok 35-40 kapci, mocy pod dostatkiem zwłaszcza po swapie, no i lepiej się nada na codzień. W wolnossaku NB do 180-200 nie dobijesz, na pewno nie w takim budżecie, poza tym sama moc to nie wszystko, jeszcze trzeba to przenieść na asfalt, utrzymać na nim, a to kolejne wydatki
Lil_Turtle dobrze prawi. Zrobienie wolnossaka na okolice 200KM nie zmieści się w 15tys. W tym budżecie turbo albo NC. NC 2.0 ma fabrycznie 160KM, po drobnych modach zrobisz koło 180KM na wolnossaku, który się jeszcze nada na daily.Lil_Turtle pisze:Nie wiem, czy jak chcesz mieć więcej mocy, a jeszcze dodatkowo to ma być trochę daily, to nie zrobisz lepiej kupując NC. Budżet taki sam jak planujesz, ok 35-40 kapci, mocy pod dostatkiem zwłaszcza po swapie, no i lepiej się nada na codzień. W wolnossaku NB do 180-200 nie dobijesz, na pewno nie w takim budżecie, poza tym sama moc to nie wszystko, jeszcze trzeba to przenieść na asfalt, utrzymać na nim, a to kolejne wydatki