[ND] modyfikacje zawieszenia

Turbo, kompresor, podtlenek azotu, modyfikacje wolnossaka

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
mydlo
Posty: 229
Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
Model: ND
Wersja: Skypassion
Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań

04 lut 2018, 15:28

Znalazłem kilka informacji rozbitych po różnych wątkach. Postanowiłem założyć nowy temat, z nadzieją że uda się jakoś ujednolicić informacje. Otóż chciałbym wyeliminować przechyły mojego auta, wiem że sprawę powinny załatwić stabilizatory, jednak gdzieś doczytałem że gwint też jest w stanie je zminimalizować. Jestem więc ciekaw opinii tych którzy wymienili zawieszenie i tych którzy wymienili stabilizatory, a może ktoś wymienił komplet, bo nawet nie wiem na jaki zestaw się zdecydować.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

04 lut 2018, 20:27

Cześć,

u mnie wyglądało to następująco:

1 wymieniłem sprężyny na Eibach Pro Kit - na torze nawet po wymianie przechyły były makabryczne
2 wymieniłem stablizatory - przód 28.5 mm - tył 17.5 mm, stabilizatory progresywne - tył spiąłem "na luźno" tj. otwór regulacyjny od zewnątrz (dwustopniowa regulacja), natomiast przód spiąłem na otwór środkowy (trzystopniowa regulacja).
Tak jak po wymianie sprężyn samochód bujał się jak oszalały, tak po wymianie stabilizatorów stał się zdecydowanie twardszy i stabilniejszy w zakrętach. Na takich nastawach jeździłem jakieś 3 miesiące.
3 wymieniłem amortyzatory i odboje - B6ki zamieniłem na B8ki - założyłem krótsze odboje tak aby buda nie leżała non stop na odbojach i aby nie zakłócało to pracy amortyzatora. B6ki mają dłuższy skok w stosunku do B8ek. B8ki dedykowane są pod Eibacha Pro Kit tworząc tym samym zestaw B12. Korzystając z okazji (wymiana amortyzatorów) stabilizatory spiąłem maksymalnie sztywno tj. maksymalnie do wewnątrz i...
...na mokrej, słabo przyczepnej nawierzchni auto mocno "uślizguje" i rzuca tyłem - mam wrażenie że stało się bardziej nerwowe niż na poprzednich ustawieniach. Natomiast kiedy jest sucho i przyczepnie...jedzie jak "po szynach". Na początku ciężko było się do tego przyzwyczaić, ale myślę że kiedy "zapodam" na wiosnę letnie Semi-Slicki YOKOHAMY w rozmiarze 235 to prawdopodobnie okaże się , że w zakręcie wyrzuci z fotela :) Tak naprawdę na torze dopiero ocenię jaki auto ma obecnie balans. Sam jestem tego ciekaw.

Reasumując, bazując na swoim doświadczeniu, pierwszą rzeczą, która powinna pójść w NDku do wymiany to stabilizatory. Później komplet sprężyn i amortyzatorów. Sama wymiana sprężyn nie da więcej niż tylko fajniejszy aspekt wizualny.

P.S. Załączam również dwa zdjęcia. co ciekawe do moich stabilizatorów (konkretnie tył) dołączone były wsporniki aby usztywnić uchwyty, które trzymają stabilizator. Zdjęcie numer jeden pokazuje jak wygląda to w standardzie, natomiast zdjęcie numer 2 przedstawia zamontowany wspornik, który obudowuje uchwyt niejako dookoła.

Mam nadzieję że to w jakiś sposób Wam pomoże.

Pozdrawiam
Załączniki
2.jpg
2.jpg (74.09 KiB) Przejrzano 2998 razy
1.jpg
1.jpg (49.9 KiB) Przejrzano 2998 razy
Awatar użytkownika
mydlo
Posty: 229
Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
Model: ND
Wersja: Skypassion
Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań

04 lut 2018, 21:05

To jest już jakiś konkret! Po założeniu Pro Kita też nie widzę żadnej różnicy w przechyłach, jedynie jest delikatnie szybsza reakcja na ruchy kierownicy, wizualnie też szału nie ma. A jakie konkretnie stabilizatory masz u siebie? ja zastanawiam się nad eibachami tam jest 27mm przód i 16mm tył.
Lefu
Posty: 142
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:53
Model: Inny
Lokalizacja: Ostrzeszów/Opole

04 lut 2018, 21:38

mydlo pisze: ja zastanawiam się nad eibachami tam jest 27mm przód i 16mm tył.


Można namiary na Eibachy? Nie widzę ich w ofercie. Pod koniec marca zakładam gwint i sam jestem ciekawy rezultatu. Kolega przewiózł mnie swoim, dosyć miękkim gwintem i byłem zaskoczony jak samochód dobrze trzyma się drogi bez większych przechyłów względem pro-kitów.
Awatar użytkownika
mydlo
Posty: 229
Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
Model: ND
Wersja: Skypassion
Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań

04 lut 2018, 23:01

http://www.bbrgti.com/product/eibach-fr ... -roll-bar/ dzwoniłem też do polskiego dystrybutora i mówił że wystarczy mail z zamówieniem i ściągają je do polski, z resztą oni i tak chyba wysyłają wszystko z niemiec... Jaki gwint zakładasz?
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

04 lut 2018, 23:37

The Progress Group, Inc.
1600 E. Miraloma Avenue
Placentia, CA 92870

To jest producent stabilizatorów, które mam w swoim MX-5

Pozdro
Lefu
Posty: 142
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:53
Model: Inny
Lokalizacja: Ostrzeszów/Opole

05 lut 2018, 13:51

Dobra cena tego amerykańskiego zestawu. Na chwilę obecną zamówiony gwint MeisterR ZetaCRD. Podobno ma przyjemny zakres ustawień twardości. Na miata.net jest o nim ogromny temat.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2018, 16:18

Cena ceną, fajnie ogarnęli wsporniki. Przynajmniej przy ostrej jeździe staba z tyłka nie wyrwiesz :)
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2018, 19:35

Ja chyba dzisiaj ogarnę chłodnicę oleju. Trochę cykam wyprawy na tor bez zabezpieczenia oleju przed przegrzaniem :)
Awatar użytkownika
mydlo
Posty: 229
Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
Model: ND
Wersja: Skypassion
Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań

05 lut 2018, 21:04

Lefu pisze:Dobra cena tego amerykańskiego zestawu. Na chwilę obecną zamówiony gwint MeisterR ZetaCRD. Podobno ma przyjemny zakres ustawień twardości. Na miata.net jest o nim ogromny temat.


No to czekam na Twoje wrażenia, na chwilę obecną jestem zdecydowany na Teina Flex Z, a cena tych stabilizatorów jest bardzo kusząca
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2018, 22:29

Pamiętaj tylko że jeszcze musisz zapłacić cło, obsługę i transport, same stabilizatory naprawdę dają radę...śmiga to mniej więcej tak:
https://youtu.be/AKLuOW_VLco
Zarówno progresywne sway bary jak również progresywne sprężyny tej amerykańskiej marki....
Winni
Posty: 222
Rejestracja: 22 paź 2017, 22:13
Model: NA

05 lut 2018, 23:05

Jak zamowisz na stronie UK MeisterR nie trzeba płacić cła ;)

Też zamówiłem do NA, nieważne do jakiego modelu MXa zawias ma wymiatać, się przekonamy :)

A same staby za tyle kasy... Wolę porządny gwint :P
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

05 lut 2018, 23:21

Porządny gwint to porządny gwint a porządny stabilizator to porządny stabilizator - z dwojga złego nie lepiej jedno i drugie? :)
Nie jestem tu jakimś wielkim fachowcem, ale czy nie jest tak, że stabilizator odgrywa odrobinę inną rolę w układzie zawieszenia niż amortyzatory gwintowane? ;)
Lefu
Posty: 142
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:53
Model: Inny
Lokalizacja: Ostrzeszów/Opole

05 lut 2018, 23:24

MMRS pisze:Ja chyba dzisiaj ogarnę chłodnicę oleju. Trochę cykam wyprawy na tor bez zabezpieczenia oleju przed przegrzaniem :)


Taki off, dużo jest grzebania z założeniem czujnika temperatury oleju? Gwarancja poleci? Jako laik, dowiedziałem się, że montuje się taki ring przed filtrem oleju, potem ciągnie kable do środka i to wszystko. Wiesz, czy są jakieś bezprzewodowe zestawy?

MMRS pisze:Porządny gwint to porządny gwint a porządny stabilizator to porządny stabilizator - z dwojga złego nie lepiej jedno i drugie? :)
Nie jestem tu jakimś wielkim fachowcem, ale czy nie jest tak, że stabilizator odgrywa odrobinę inną rolę w układzie zawieszenia niż amortyzatory gwintowane? ;)


Napisałeś, że staby utwardzają, chodzi o przechyły czy same odczucia twardości zawieszenia podczas jazdy?
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

06 lut 2018, 10:59

Cześć,
w kontekście Twojego ostatniego pytania mogę odnieść się do niego przez pryzmat swoich spostrzeżeń, które konfrontowałem z jakąś tam znalezioną "internetową teorią". Oczywiście jeżeli ktoś z forumowiczów się z tym nie zgodzi, bardzo chętnie spojrzę na temat przez doświadczenia innych. Nie wiem wszystkiego, ale bardzo chętnie dowiem się czegoś nowego :)
Dla mnie uczucie twardości i przechyły to trochę dwie różne sprawy, ale powiązane.
Stabilizator jak głosi teoria "pracuje" najmocniej w momencie pokonywania zakrętów. Oczywiście wspomagany jest poprzez amortyzatory, które znowu wspierają sprężyny. Jeżeli Twój stabilizator jest zbyt miękki, a Ty wchodzisz z impetem w zakręt, wówczas siła bezwładności "zgniata" maksymalnie Twoją sprężynę wraz z amortyzatorem. Efekt jest taki że nie ma już miejsca na pracę takiego amortyzatora - może się dodatkowo trafić jakaś nierówność i zamiast przenieść uderzenie na amortyzator dostajesz strzała w "budę". Nie wspomnę o tym że koło wewnętrzne traci wówczas docisk. Inaczej sprawa wygląda, kiedy masz sztywne stabilizatory, wchodząc w zakręt "buda" wywiera nacisk na końcówkę stabilizatora a ten kiedy jest sztywny nie pozwala się odkształcić, pozostawiając tym samym luz "na pracę" sprężynie i amortyzatorowi jednocześnie dociskając poprzez końcówkę stabilizatora koło wewnętrzne. W tym przypadku trafiając w "dziurę" w trakcie pokonywania zakrętu zarówno sprężyna, jak i amortyzator uspokoją pracę nadwozia i "buda" strzała nie dostanie. Dlatego też uważam, a przynajmniej tak sobie to wyobrażam, że można mieć najlepszy gwint na świecie, który jednak bez dobrych stabilizatorów nie będzie w pełni wykorzystany - wystarczy sobie wyobrazić sytuację w której pokonujesz zakręt nie mając w aucie stabilizatora, co wówczas będzie dociskać koła wewnętrzne? Bo chyba nie twarda sprężyna z gwintowanym amortyzatorem?

Reasumując - auto bez stabilizatora będzie chciało się bardziej przewrócić a auto ze stabilizatorem prędzej dostanie uślizgu bocznego niż się przewróci.

Druga sprawa to twardość zawieszenia, moje odczucia są następujące. Wpływ na twardość mają nie tylko twardsze sprężyny i twardsze amortyzatory. Wszystko musi ze sobą współgrać. Zauważyłem że po wymianie B6ek na B8ki oraz wymianie odbojów na krótsze, pomimo tego że wszyscy uważają B8kę za dużo twardszy amortyzator od B6ki, komfort się nie pogorszył. Na co dzień tym autem jeździ żona i o dziwo po moich zabiegach stwierdziła że jest nawet bardziej komfortowo - nadmienić muszę że stabilizatory spiąłem najciaśniej jak to było możliwe. Kolejna sprawa to masy nieresorowane, jeżeli wszystko co masz od połowy amortyzatora w dół będzie ciężkie jak ruska stal to samochód będzie sprawiał wrażenie taczek - przy twardszym amortyzatorze i twardszej sprężynie zjawisko twardości będzie spotęgowane.

Jeżeli odchudzisz tarcze, zaciski, felgi to w teorii twardy B8em ze skracaną sprężyną będzie bardziej komfortowy niż B6 ze sprężyną i gratami OEM poniżej.

Zastrzegam, nie jestem jakimś guru w temacie i mądrzejszych proszę o ewentualny komentarz gdybym coś gdzieś niewłaściwie zinterpretował i w niewłaściwy sposób przeniósł na forum. Mam nadzieję że to Ci jakoś pomoże w doborze podzespołów do twojego zawieszenia.

Pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
heretic
Posty: 453
Rejestracja: 05 lut 2015, 0:57
Model: ND
Wersja: SkyPassion+
Lokalizacja: Łódź

06 lut 2018, 11:20

To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Miałem w planie wrzucić u siebie sztywniejsze zawiszenie/gwint i grubsze stabilizatory. Po researchu i zastanawianiu się zdecydowałem się na pro-kit i Bilstein B8 oraz stabilizatory eibacha.
Kiedy zamawiałem był problem z dostępnością stabilizatorów, więc założyłem same sprężyny + amortyzatory i jest dla mnie wystarczająco dobrze - póki co stabilizatory sobie odpuściłem. Auto nie buja się, przechyły są niewielkie i wrażenia z jazdy zupełnie inne niż seria.
Nie jeżdżę tym autem po torze, może jak zacznę to poczuję potrzebę dorzucenia stabów. ;)
Lefu
Posty: 142
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:53
Model: Inny
Lokalizacja: Ostrzeszów/Opole

06 lut 2018, 13:41

MMRS, fajnie to wytłumaczyłeś. Wezmę pod uwagę stabilizatory ale dopiero po zamontowaniu gwintu, muszę obadać, czy nie zrobi mi taczki ze samochodu.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

06 lut 2018, 17:31

Dzięki Lefu, mimo wszystko niech mądrzejsi się wypowiedzą, ja po prostu w trakcie modyfikowania zawieszenia zdobytą wiedzę teoretyczną starałem się konfrontować z moimi odczuciami. Człek całe życie się uczy :)
Danillo
Donator
Donator
Posty: 2238
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

06 lut 2018, 22:46

Lefu, na ile sie nie znam to bym nie czekał ze stabami na gwint. Większy potencjal do nauki i poznania granic auta będzie w montazu twardszych stabow do B6 czy B8 niż wejście w gwint na seryjnych stabach.
IMO fajnie łopatologicznie wyjaśnił to MMRS ;) Dobry stab daje pewność prowadzenia auta z seryjnym amorem. A kombinacja stab i gwint jest fajna jak sie to umie wykorzystać ukrywając dziesiątki sekundy na torze.
Pozdrawiam, Danillo
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

07 lut 2018, 5:29

Ja również swego czasu "zachorowałem" na gwintowane amortyzatory. Szperając jednak po różnych forach ostygłem z tego projektu. Miałem ochotę na zestaw B14. Dlaczego poszedłem w B8 plus Pro Kit? Z prostej przyczyny, jak celnie zauważył Danillo gwint służy do "urywania" dziesiętnych części sekundy w warunkach torowych ponieważ regulacja wysokości zawieszenia służy nie tylko obniżaniu środka ciężkości samochodu, ale przede wszystkim balansawaniu auta pod kątem pod i nadsterowności, a nie do końca jestem przekonany czy w warunkach ulicznych przy wzmożonych kontrolach policyjnych jesteś w stanie balansować MXa. Poza tym (tu nie mam pewności - pytanie do bardziej zaawansowanych technicznie kolegów) każda zmiana wysokości zawieszenia skutkuje koniecznością regulacji zbieżności - mam rację? Jeżeli zatem nie jesteś "techniczny" i nie zrobisz sobie tego sam, minimum 100 PLN każdorazowo przy zmianie wysokości zawieszenia. Nie wiem czy w takim razie nie lepszym rozwiązaniem jest pro Kit + B8 lub Pro Kit + Koni Sport z regulacją tłumienia do jazdy miejskiej albo Pro line + B8 pod jazdę torową. Mnie kusił Pro line ale zdecydowałem że do jazdy po warszawskich "dziurach" wystarczy Pro Kit + B8. Kilka wypadów na tor w ciągu roku nie jest warte szarpania się z leżącymi policjantami na co dzień. Poza tym jeżeli już gwint to z regulacją tłumienia np B16. Wówczas można ustawić jedną wysokość i regulować tłumienie w zależności od tego czy tor czy miasto. Ale trzeba pamiętać że drogie zabawki oznaczają drogi serwis. Jak padnie Ci B8 to za grosze zrobisz to w Zerkopolu, a co kiedy padnie B16? Mając ograniczony budżet lepiej kupić np. Dynalite Wilwooda na przód bo chociaż frajda z opóźnieniem hamowania albo chłodnicę oleju z termostatem tak aby nie przepalić oleju w silniku. Jak przegrzejesz olej i pociszniesz z nim od 130 stopni C w górę to olej traci właściwości i w silniku jest "kupa". A to wcale nie jest takie niemożliwe. Takie jest moje zdanie, ale jak wiadomo od tego na świecie mamy i brunetki i blondynki...i nawet rude, aby każdy znalazł coś dla siebie :) Jak wiadomo każdy chłopiec, bez względu na wiek lubi mieć swoje "zabawki" :)

Pozdrawiam
Rafał
Lefu
Posty: 142
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:53
Model: Inny
Lokalizacja: Ostrzeszów/Opole

07 lut 2018, 23:04

Gwint chcę ze względu na dostosowanie wysokości, przy okazji znalazłem taki, który powinien zachować odpowiedni komfort jazdy. Wiem, że to może nie mieć sensu ale zależy mi też na wizualnym aspekcie, bo Pro Kit nie jest dla mnie idealne pod tym względem. Co do samej jazdy - zapewne i tak będzie lepiej niż jest obecnie.
Danillo
Donator
Donator
Posty: 2238
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

07 lut 2018, 23:24

Dzis po założeniu gwintu rozumiem Cię, dodatkowym bonusem jest możliwość jazdy na miękko kiedy sie chce lub na twardo kiedy tez sie chce ;)
Pozdrawiam, Danillo
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2018, 6:06

Danillo, pytanie do Ciebie. Jak wiadomo B8 ma krótszy skok od B8. Wcześniej miałem B6 z pro kitem. Po wymianie jest B8 z Pro Kitem. Dziwne to dla mnie, ale mimo modyfikacji tył się podniósł. Delikatnie ale jednak wyżej. Wiem że amortyzatory nie są odpowiedzialne za wysokość zawieszenia tylko sprężyny. Czy to efekt twardszego jednak amortyzatora? Wk...a mnie to i tu pytanie. A gdybym wrzucił na tył sportlne'y? Chyba poza tym że auto pójdzie w kierunku nadsterownym nic nie powinno się złego zdarzyć? Co sądzisz na ten temat?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2018, 6:08

Oczywiście chodziło mi o B6 (literówka) , w sensie że B8 ma krótszy skok od B6.
Danillo
Donator
Donator
Posty: 2238
Rejestracja: 24 lip 2014, 9:52
Model: Inny
Wersja: ND1
Lokalizacja: W-wa

08 lut 2018, 11:36

Ktoś pisał ze twardsze B8 moze bardziej podnosić sprężynę niż B6 z ta sama sprężyna.

Ja bym nie zakładał różnych sprezyn na przód i tył. Nie jestem specjalista ale kłoci mi sie to koncepcyjnie.
Pozdrawiam, Danillo
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2018, 14:06

Dzięki Danillo,

mimo wszystko zamówiłem sprężyny na tył - zaryzykuję i zobaczę jak to będzie wyglądać. W końcu to nie aż tak wielki koszt. 180 PLN/szt. czerwonego Eibacha. Sam jestem jak to będzie "jechać". Sprawdzimy 24 marca na MC :)

a dla tych którzy posiadają NDki szybkie info. Nurtowało mnie to czy można przerobić B6 na B8 i o dziwo nie ma z tym problemu. Także jeżeli ktoś ma model z B6 na pokładzie i chciałby obniżyć furę tj. krótsze springi i B8 w zestawie koszt takiej inwestycji to 200 PLN netto/szt.
B6 zostaje skrócone, do wewnątrz idzie jakaś dodatkowa tuleja, na nowo zostaje zagazowane i heja. Moim zdaniem fajna opcja dla posiadaczy używanych B6.

Jedna uwaga, amerykańskie amortyzatory są zabezpieczone i nie da się ich przerobić - tylko wersje EU.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mydlo
Posty: 229
Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
Model: ND
Wersja: Skypassion
Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań

08 lut 2018, 19:41

No to jestem bardzo ciekawy prowadzenia na takim setupie, pytanie czy teraz tył nie siądzie bardziej niż przód? Sam zastanawiałem się nad B8 + sportline, pomyślałem tylko że taki zestaw wychodzi, niewiele taniej niż gwint, a tam dochodzą dodatkowe możliwości regulacji.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2018, 20:04

Na przód Sportlne'y to jak dla mnie too much. Ale tył to względem Pro Kita tylko 1 cm niżej. Jak załoźę to podzielę się wrażeniami i wrzucę jakieś foty.
Awatar użytkownika
grzes
Posty: 3654
Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
Model: NA
Wersja: 93' LE
Lokalizacja: Ruda Śl.
Kontakt:

12 lut 2018, 13:57

Jeżeli Twój stabilizator jest zbyt miękki, a Ty wchodzisz z impetem w zakręt, wówczas siła bezwładności "zgniata" maksymalnie Twoją sprężynę wraz z amortyzatorem. Efekt jest taki że nie ma już miejsca na pracę takiego amortyzatora - może się dodatkowo trafić jakaś nierówność i zamiast przenieść uderzenie na amortyzator dostajesz strzała w "budę". Nie wspomnę o tym że koło wewnętrzne traci wówczas docisk. Inaczej sprawa wygląda, kiedy masz sztywne stabilizatory, wchodząc w zakręt "buda" wywiera nacisk na końcówkę stabilizatora a ten kiedy jest sztywny nie pozwala się odkształcić, pozostawiając tym samym luz "na pracę" sprężynie i amortyzatorowi jednocześnie dociskając poprzez końcówkę stabilizatora koło wewnętrzne.



duzo kombinujesz i sporo racji, dodam jednak ze problem lezy gdzie indziej:
rozwazania o tym kiedy kolo jeszcze bedzie mialo szanse "podbicia", bo umozliwi mu to amortyzator, ktory bedzie mial jeszcze dostepny skok, a ten skok pojawi sie dzieki "zablokowaniu budy" sztywnym stabem, maja racje bytu: aleeeee w praktyce (mojej) wyglada to tak, jak bys porownywal auto bez staba, to auta z stabem jakimkolwiek (mowiac jakimkolwiek mam na mysli rozwiazania w seryjnych samochodach) na bardzo ciasnym i szybkim zakrecie, w praktyce ciezko bedzie do tego doprowadzic. Wiec tak owszem, jest tak na pewno, ale sama zmiana staba z przodu na taki ktory spowoduje mniejsze przechyly nie bedzie zmiana ktorej oczekujesz, nie pomoze w 100% na zjawisko o ktorym piszesz, a to dlatego ze bez radykalnie za krotkiej sprezyny do niego nie dojdzie, dwa bumpstop jest po to, zeby tego marginesu nie przekraczac, co ma jednak kluczowy wplyw to amortyzator sam w sobie, a to dlatego ze 90% tego co jest na rynku, stlumi w takich warunkach -> czyli zlapie wspominana nierownosc lepiej lub gorzej, problem pojawia sie gdzie indziej -> kolo nie wroci w pore na podloze, nie pozwoli na to budowa a kwestia przechylu budy tylko efekt spoteguje. Kazdy twardszy/krotszy amortyzator da nam pozornie lepszy efekt (mniej lub bardziej) mniej tlumienia z racji wiekszego oporu, bedzie odczuwalne ze wzgledu komfortu, ale koniecznie odbije sie na jezdzie, bo kolo do powrotu bedzie mialo do pokonania o wiele krotsza droge, a wieksze napiecie w komorze moze dac szybszy feedback, przez to kolo wroci zanim cos zlego sie podzieje... temat bez konca :)

fajnie ze ND juz dzisiaj znajduje odbiorcow ktorzy chca modzic. Nic tylko sie cieszyc ze pewne szlaki i rozwiazania beda przetarte tak wczesnie, dla poprzednich gen. nie bylo tak wartko na naszym podworku! Dobra zmiana :D
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4/ 19' 6 GJ/ 22' i20N/ 22' i30N
https://www.facebook.com/machinedperformance
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1819
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

12 lut 2018, 14:40

Dzięki Grześ, generalnie dobrze to ująłeś, "kombinuję" i mam świadomość tego że nie jestem fachowcem w temacie, natomiast jestem takim typem który szuka, można próbować 10 razy i 9 podejść będzie porażką, ale w końcu trafisz w sedno - bo "kombinujesz". Gorzej, kiedy cały czas powielasz błąd, wiedząc że może być lepiej, a jednak akceptujesz stagnację. Zgadza się? Dlatego też wpadłem na pomysł aby wrzucić na tył Sportlne'y a z przodu zostawić ProKita. Później ogarnę geometrię w jakimś dobrym warsztacie, finalnie oil cooler kit i 24 marca Silesia prawdę Ci powie. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie i jak te moje działania przełożą się na czasy okrążenia. Może znajdzie się jakiś chętny driver, który wsiądzie za stery i oceni? Zobaczymy. Jak starczy budżetu przed 24 marca założę na tylną oś dwie AD08R w rozmiarze 245/40 R17 i zobaczymy czy lepiej iść w przyczepność czy przyspieszenie :) Jeżeli w przyspieszenie, zawsze można wrócić rozmiar lub dwa niżej, ale patrząc co w USA w amatorskich seriach zakładają na felgi daje sporo do myślenia.

A dyskutując na tym forum człowiek jednak się rozwija, każdy może coś ciekawego dorzucić od siebie, nikt nie rodzi się omnibusem.

P.S. Może macie jakiegoś godnego polecenia fachowca od geometrii w okolicach Warszawy? Będę zobowiązany.

Dzięki za komentarz.

Pozdrawiam
Rafał
ODPOWIEDZ