Prostownik do garażu na zimę
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Cześć,
wpadło mi kiedyś w uszy o prostowniku, który chroni nieużywany akumulator zimą automatycznie załączając co jakiś czas rozładowanie i ładowanie.
Czy ktoś słyszał o takim rozwiązaniu? Czy jest to dobry pomysł do garażowanej miaty? A może w inny sposób dbacie o swoje nieużywane zimą akumulatory?
wpadło mi kiedyś w uszy o prostowniku, który chroni nieużywany akumulator zimą automatycznie załączając co jakiś czas rozładowanie i ładowanie.
Czy ktoś słyszał o takim rozwiązaniu? Czy jest to dobry pomysł do garażowanej miaty? A może w inny sposób dbacie o swoje nieużywane zimą akumulatory?
King Tony - narzędzia dla profesjonalistów
cinas polecam tzw "prostownik z lidla"
daje radę, mam taki i jestem zadowolony, ma funkcję podtrzymywania (takie doładowywanie na dłuższą metę), obsługuje różne sprzęty, opinie w necie też dobre, a co najważniejsze cena (70-80pln). Ma niestety wadę, jeśli jest spadek napięcia w sieci do której jest podpięty (zabraknie Ci prądu w garażu, umnie się to raczej nie zdarza) to prostownik wchodzi w tryb czuwania i przestaje ładować (trzeba znowu kliknąć guzik na prostowniku). Z tego co patrzyłem to ten patent, że prostownik przestaje ładować bo wchodzi w tryb czuwania dotyczy większości mikroprocesorowych sprzętów.
daje radę, mam taki i jestem zadowolony, ma funkcję podtrzymywania (takie doładowywanie na dłuższą metę), obsługuje różne sprzęty, opinie w necie też dobre, a co najważniejsze cena (70-80pln). Ma niestety wadę, jeśli jest spadek napięcia w sieci do której jest podpięty (zabraknie Ci prądu w garażu, umnie się to raczej nie zdarza) to prostownik wchodzi w tryb czuwania i przestaje ładować (trzeba znowu kliknąć guzik na prostowniku). Z tego co patrzyłem to ten patent, że prostownik przestaje ładować bo wchodzi w tryb czuwania dotyczy większości mikroprocesorowych sprzętów.
Myślałem o czymś jeszcze mądrzejszym Taki prostownik, który powiedzmy raz na tydzień załączy jakąś żarówkę na parę godzin, żeby rozładować aku. Bo te dwa, które pokazywaliście, służą chyba bardziej do ładowania i potrzymywania?
King Tony - narzędzia dla profesjonalistów
Ja mam takiego gada http://allegro.pl/ladowarka-ctek-mxs-5-0-5lat-gwar-fv-okazja-i2799264606.html
Działa - nic nie wybuchło, ładuje odpowiednim prądem odpowiednie typy akumulatorów. Można zostawić podpięte auto do niego na zimę a on się zajmie całą resztą
Pozdro
Działa - nic nie wybuchło, ładuje odpowiednim prądem odpowiednie typy akumulatorów. Można zostawić podpięte auto do niego na zimę a on się zajmie całą resztą
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 12 cze 2012, 14:25
- Lokalizacja: W-wa
Można też się zainteresować czymś takim:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automatyczna-12v-15a-est-514-p-67.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2012-11&utm_content=67#nclid=fb2c124f3019b74473cf30467af9346e
lub którymś z produktów firmy Kukla (polskiej )
http://kuklab.eu/
Osobiście myślałem o modelu BK300
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automatyczna-12v-15a-est-514-p-67.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2012-11&utm_content=67#nclid=fb2c124f3019b74473cf30467af9346e
lub którymś z produktów firmy Kukla (polskiej )
http://kuklab.eu/
Osobiście myślałem o modelu BK300
-
- Posty: 1304
- Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
- Model: Inny
- Wersja: Subaru Outback H6
- Lokalizacja: Łódź
A ja mam keepower small, o taką:
http://www.inelco.com.pl/keepower.html
Ładowanie kończy się:
- dla trybu” Ładowanie normalne”, przeznaczonego do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych (mokrych, typu otwartego i zamkniętego) oraz żelowych w normalnych temperaturach przy napięciu 14.4V
- dla trybu „Ładowanie zimne”, przeznaczonego do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych (mokrych, typu otwartego i zamkniętego) oraz żelowych w warunkach, kiedy temperaturach elektrolitu spada poniżej -5oC oraz do ładowania większości modeli akumulatorów AGM przy napięciu 14.8V.
Ładowanie zachowawcze ładowarka realizuje pozostając podłączona do naładowanego akumulatora przez długi czas. Przed włączeniem fazy ładowania zachowawczego akumulator ładowany jest do stanu naładowania pełnego. Później ładowarka pozwala akumulatorowi rozładować się w sposób naturalny (samoczynny) do napięcia spoczynkowego 12.6V (jest to proces przebiegający w czasie, emulujący pracę akumulatora w pojeździe/maszynie), a następnie uruchamia proces ładowania.
http://www.inelco.com.pl/keepower.html
Ładowanie kończy się:
- dla trybu” Ładowanie normalne”, przeznaczonego do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych (mokrych, typu otwartego i zamkniętego) oraz żelowych w normalnych temperaturach przy napięciu 14.4V
- dla trybu „Ładowanie zimne”, przeznaczonego do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych (mokrych, typu otwartego i zamkniętego) oraz żelowych w warunkach, kiedy temperaturach elektrolitu spada poniżej -5oC oraz do ładowania większości modeli akumulatorów AGM przy napięciu 14.8V.
Ładowanie zachowawcze ładowarka realizuje pozostając podłączona do naładowanego akumulatora przez długi czas. Przed włączeniem fazy ładowania zachowawczego akumulator ładowany jest do stanu naładowania pełnego. Później ładowarka pozwala akumulatorowi rozładować się w sposób naturalny (samoczynny) do napięcia spoczynkowego 12.6V (jest to proces przebiegający w czasie, emulujący pracę akumulatora w pojeździe/maszynie), a następnie uruchamia proces ładowania.
Prawdę mówiąc ciężko jest przebić produkty CTeka czy Optimate (to ta sama pólka jakościowa) szczególnie, że nie są przesadnie drogie.
Holenderskie produkty rozpoznawane jako czołówka światowa. Sporo producentów sprzedaje je jakie swoje OEMowe rozwiązania w tym Porsche, Lambo, Ferrari ale także Ford itp itd.
Mała waga, mały rozmiar, długa gwarancja, wodo i brudo szczelne, modularna konstrukcja i full automat, który przywraca do życia baterie o tak niskim napięciu, że 90% innych ładowarek w ogóle ich już nie rozpoznaje a to tylko kilka z ich funkcji.
W NBfl są fabrycznie akumulatory AGM, które są bardzo wrażliwe na wszelkie nieprzystosowane ładowarki oraz odpalanie klemami. Używając klem albo właśnie nieogarniętej ładowarki powoduje, że po 6-8 takich eksperymentach aku jest podobno do kosza. Warto o tym pamiętać.
Co prawda ja jak na razie tylko raz rozładowałem swojego OE 10 letniego Panasonica (nie domknięte drzwi) ale po naładowaniu Ctekiem działa jak na razie bardzo dobrze.
Pozdro
Holenderskie produkty rozpoznawane jako czołówka światowa. Sporo producentów sprzedaje je jakie swoje OEMowe rozwiązania w tym Porsche, Lambo, Ferrari ale także Ford itp itd.
Mała waga, mały rozmiar, długa gwarancja, wodo i brudo szczelne, modularna konstrukcja i full automat, który przywraca do życia baterie o tak niskim napięciu, że 90% innych ładowarek w ogóle ich już nie rozpoznaje a to tylko kilka z ich funkcji.
W NBfl są fabrycznie akumulatory AGM, które są bardzo wrażliwe na wszelkie nieprzystosowane ładowarki oraz odpalanie klemami. Używając klem albo właśnie nieogarniętej ładowarki powoduje, że po 6-8 takich eksperymentach aku jest podobno do kosza. Warto o tym pamiętać.
Co prawda ja jak na razie tylko raz rozładowałem swojego OE 10 letniego Panasonica (nie domknięte drzwi) ale po naładowaniu Ctekiem działa jak na razie bardzo dobrze.
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
-
- Posty: 1304
- Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
- Model: Inny
- Wersja: Subaru Outback H6
- Lokalizacja: Łódź
Przyznaj się, kupiłeś tego CTEKa bo ma w nazwie MX5
[code:1]MXS 5.0[/code:1]
Ja tylko dodam, że to moje cudo ma odpinane zaciski na klemy (na szybkozłączce) i można zamiast nich podpiąć ładowanie np do motocykla, gdzie wnioskując po kształcie złączek, można się wpiąć permanentnie (przykręcić) i podpinać szybkozłączką kiedy wygodnie
Oczywiście nie korzystałem
[code:1]MXS 5.0[/code:1]
Ja tylko dodam, że to moje cudo ma odpinane zaciski na klemy (na szybkozłączce) i można zamiast nich podpiąć ładowanie np do motocykla, gdzie wnioskując po kształcie złączek, można się wpiąć permanentnie (przykręcić) i podpinać szybkozłączką kiedy wygodnie
Oczywiście nie korzystałem
cinas pisze:A może w inny sposób dbacie o swoje nieużywane zimą akumulatory?
Odstawiam do garażu na zimę, jak się rozładuje to jego sprawa. Kiedy potrzebuję ją na wiosnę ruszyć, podłączam prostownik na godzinę, reszta się na drodze naładuje
cinas pisze:Myślałem o czymś jeszcze mądrzejszym
ufff... Miałbym opór wydawać na ładowarkę równowartość 3 akumulatorów
Po
eM
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
- Morfi
- Donator
- Posty: 1699
- Rejestracja: 11 lut 2012, 16:56
- Model: NA
- Wersja: 1.8 vvt
- Lokalizacja: Wrocław
Proponuję Ci kupić dowolną ładowarkę mikroprocesorową, która realizuje proces 5 lub 7-fazowy. W 7-fazowych występuje dodatkowo impulsowe ładowanie i rozładowywanie co wpływa na odsiarczanie akumulatora. Generalnie tego typu urządzenie dostaniesz w cenie pow. 240zł. Wszelkie prostowniki za 100zł nadają się jedynie do naładowania akumulatora i wstawienia go do samochodu do normalnej eksploatacji.
montego blue ze "świnką w środku", wersja kanadyjska
NAFL 1,8L
NAFL 1,8L
Ja mam od prawie dwóch lat :http://allegro.pl/prostownik-automatyczny-ladowarka-bosch-c3-6v-12v-i2780417777.html
Jestem bardzo zadowolony, wszystko co potrzebuje ma i wszystkie aku które ładowałem czują się bardzo dobrze. Polecam
Jestem bardzo zadowolony, wszystko co potrzebuje ma i wszystkie aku które ładowałem czują się bardzo dobrze. Polecam
sebna pisze:Ja mam takiego gada http://allegro.pl/ladowarka-ctek-mxs-5-0-5lat-gwar-fv-okazja-i2799264606.html
Działa - nic nie wybuchło, ładuje odpowiednim prądem odpowiednie typy akumulatorów. Można zostawić podpięte auto do niego na zimę a on się zajmie całą resztą
Pozdro
Też sprawiłem sobie takiego gada
Sporo moich kolegów używa CETEK'ów (często np podpinając auta na całą zimę) i nie spotkałem się nigdy z żadną złą opinią na ich temat.
Myślę, że nie będziesz zawiedziony.
Jedna uwaga. Ładuj trybem ze śnieżką. Jak przeczytasz instrukcję to zauważysz, że akumulatory AGM wpadają albo w tryb oznaczony znaczkiem samochodu albo śnieżki.
Z mojego doświadczenia nasze Panasonicki chcą trybu śnieżki
Pozdro
Jedna uwaga. Ładuj trybem ze śnieżką. Jak przeczytasz instrukcję to zauważysz, że akumulatory AGM wpadają albo w tryb oznaczony znaczkiem samochodu albo śnieżki.
Z mojego doświadczenia nasze Panasonicki chcą trybu śnieżki
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
- grzes
- Posty: 3651
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
ja polecam prostownik z lidla! u mnie z pośród wielu, nawet markowych.. daje najlepiej radę. A no i gdzieś tam na górze mi przemknęło o całkowitym rozładowywaniu aku i ładowaniu ponownie. To nie bateria telefonu, długowieczny stan i gwarancja na życie to ciągły stan przeładowania.
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4/ 19' 6 GJ/ 22' i20N/ 22' i30N
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4/ 19' 6 GJ/ 22' i20N/ 22' i30N
https://www.facebook.com/machinedperformance
remik pisze:a możecie napisać w skrócie, jak to działa - tzn mogę sobie podłączyć do auta stojącego w garażu przez tydzień bez odpalenia - i ten sprzęcik wszystko sam ogarnie, czy trzeba aku wymontować ?
pozdr
Sprawa jest bardzo prosta. Do tego stopnia, że niektórzy ludzie, którzy mają auta kolekcjonerskie albo po prostu rzadko używają pojazd to wmontowują CTEKi na stałe do samochodu przykręcając je albo przylepiając i na stałe odłączając za pomocą kółeczek kable ładowarki do aku, który oczywiście jest podłączony do samochodu.
W ten sposób jak chcą jechać na przejażdżkę to auto jest zawsze gotowe. Jak wracają z przejażdżki to wpinają przedłużacz do wtyczki Cteka i aku jest utrzymywany w optymalnych dla niego warunkach i w ciągłej gotowości.
Dodatkowym plusem jest to że możesz się zatrzymać gdzieś podpiąć CTeka do gniazdka i masz cały osprzęt bazujący na elektryce zasilany z gniazdka a nie z aku
Ogólnie w MX 5.0 wersji masz tylko jeden guzik - wybierasz nim rodzaj akumulator o małej pojemności / normalny / ładowanie w niskich temperaturach albo niektóre rodzaje AGM (w tym Panasy Mazdy) / i przywracanie do życia totalnie rozładowanych aku o prawie nie istniejącym napięciu początkowym.
Jak już wybierzesz którąś z opcji to reszta jest automatyczna. Sam sobie sprawdza w jakim jest stanie aku i czego potrzebuje i mu to robi a jak już go naładuje to go testuje i czy wszystko jest ok i będzie go podtrzymywał w maks stanie. Ładowarka ma różne sprytne detekcje jak iskrzenia / spięć / przegrzania zarówno baterii jak i ładowarki / źle podpiętych biegunów itp itd więc możesz go zostawić podłączonego na rok czasu i nic się nie ma stać akumulatorowi ani ładowarce ani pomieszczeniu w którym to wszystko siedzi.
Ja tak trzymałem przez całą zimę podłączony traktorek i wszystko było ok.
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
grzes pisze:A no i gdzieś tam na górze mi przemknęło o całkowitym rozładowywaniu aku i ładowaniu ponownie. To nie bateria telefonu, długowieczny stan i gwarancja na życie to ciągły stan przeładowania.
To prosta kalkulacja. Nowy akumulator do emiksa kosztuje około 100 PLN. Niezależnie od tego czy się go dopieszcza czy nie, po max 3 latach nadaje się tylko do jeżdżenia w lecie. Takie czasy i jakość obecnie produkowanych aku Super druper automatyczna ładowarka to jak wyżej linkowaliście koszt powyżej 300 PLN, rachunek jest imho bardzo prosty Zresztą, osobiście uważam, że jak kogoś rozładowywanie się aku bardzo boli, to wystarczy raz w miesiącu podłączyć taki aku do najzwyklejszej ładowarki z lidla i podładować...
Po
eM
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
- niemampojeciaa
- Posty: 1430
- Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
- Model: Inny
- Lokalizacja: East Lansing
a ja raz na 2-3 tygodnie chodzę przepalić auto do garażu, popatrzeć, posłuchać muzyki no i jakieś duperele zanieść itd. i tylko jak otworzę drzwi to mam uśmiech na mordzie i tylko myślę o ciepłym wiosennym dniu a jak trzeba to na dwie godzinki pod prostownik i jest gitara
sama przyjemność, polecam to a nie jakieś prostowniki. a za tą kasę benze kupić
sama przyjemność, polecam to a nie jakieś prostowniki. a za tą kasę benze kupić
niemampojeciaa pisze:a za tą kasę benze kupić
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Kiepsko to liczycie moim zdaniem.
Po pierwsze prostownik 240 a nie 300 (ale akurat tu nie o prostownik chodzi) po drugie za 100zl to można kupić ale akumulator mokry kwasowy, który nie będzie pasował rozmiarem do wnęki bagażnika idealnie więc raz będzie zmniejszał pakowność i tak małego bagażnika a dwa jak Ci wyleje a każdy mokry prędzej czy później coś popuści to masz RUDĄ w bagażniku - kwas nie zna litości (świetny interes i super oszczędność na pewno warto ), nie mówiąc o potencjalnie zniszczonych rzeczach, które wiozłeś na wakacje, bo to nie punto czy inny pasat który ma aku w komorze silnika.
OE aku jest suchy i bez obsługowy (nie trzeba do niego dolewać wody jak do morkych podczas ładowania np) nie może wylać, nie ma korozji.
Do tego mój OE Panas ma 10 lat na karku. Jak na razie nadaje się do jeżdżenia 365 dni w roku bo tak go dokładnie używam - 0 problemów (koszt nowego 3xx zl i spokój na kolejną dekadę albo i więcej - jak by kiedyś miał paść to kupie dokładnie taki sam a nie mokry za 100...)
No i jeszcze prostownik z Lidla też coś kosztuje.
I wreszcie dobry prostownik to spokój nie tylko z Miatą ale całą masą innych AKU w domu jak są jakieś.
"Nie stać mnie żeby kupować tanio" - prosta zasada, która wbrew pozorom pozwala zaoszczędzić masę pieniędzy.
Jeżeli chodzi o same prostowniki to być może prostownik z Lidla to dobry wybór, nigdy się nim nie interesowałem ale prawdę mówiąc dla mnie są to eksperymenty nie warte świeczki bo żywotność takiego prostownika w moim domu będzie za pewno 10 może więcej lat i to zapewne tylko dla tego, że albo mi się znudzi i kupie inny albo że mi spadnie po raz 100 w ciągu tych 10 lat i się rozwali (nic mi nigdy nie spada więc ta opcja raczej odpada) bo nie wieżę żeby przy kilku ładowaniach rocznie miał się zepsuć...
Ładowarka z Lidla kosztuje koło 20e, Ctek którym ma więcej funkcji i prawie dwukrotnie dłuższą gwarancję 60e Na przestrzeni 10 lat to się sprowadza to 2e rocznie albo 6e... dla mnie różnica w cenie jest niewarta eksperymentowania szczególnie biorąc pod uwagę same ładowarki i ich możliwości.
Pozdro
Po pierwsze prostownik 240 a nie 300 (ale akurat tu nie o prostownik chodzi) po drugie za 100zl to można kupić ale akumulator mokry kwasowy, który nie będzie pasował rozmiarem do wnęki bagażnika idealnie więc raz będzie zmniejszał pakowność i tak małego bagażnika a dwa jak Ci wyleje a każdy mokry prędzej czy później coś popuści to masz RUDĄ w bagażniku - kwas nie zna litości (świetny interes i super oszczędność na pewno warto ), nie mówiąc o potencjalnie zniszczonych rzeczach, które wiozłeś na wakacje, bo to nie punto czy inny pasat który ma aku w komorze silnika.
OE aku jest suchy i bez obsługowy (nie trzeba do niego dolewać wody jak do morkych podczas ładowania np) nie może wylać, nie ma korozji.
Do tego mój OE Panas ma 10 lat na karku. Jak na razie nadaje się do jeżdżenia 365 dni w roku bo tak go dokładnie używam - 0 problemów (koszt nowego 3xx zl i spokój na kolejną dekadę albo i więcej - jak by kiedyś miał paść to kupie dokładnie taki sam a nie mokry za 100...)
No i jeszcze prostownik z Lidla też coś kosztuje.
I wreszcie dobry prostownik to spokój nie tylko z Miatą ale całą masą innych AKU w domu jak są jakieś.
"Nie stać mnie żeby kupować tanio" - prosta zasada, która wbrew pozorom pozwala zaoszczędzić masę pieniędzy.
Jeżeli chodzi o same prostowniki to być może prostownik z Lidla to dobry wybór, nigdy się nim nie interesowałem ale prawdę mówiąc dla mnie są to eksperymenty nie warte świeczki bo żywotność takiego prostownika w moim domu będzie za pewno 10 może więcej lat i to zapewne tylko dla tego, że albo mi się znudzi i kupie inny albo że mi spadnie po raz 100 w ciągu tych 10 lat i się rozwali (nic mi nigdy nie spada więc ta opcja raczej odpada) bo nie wieżę żeby przy kilku ładowaniach rocznie miał się zepsuć...
Ładowarka z Lidla kosztuje koło 20e, Ctek którym ma więcej funkcji i prawie dwukrotnie dłuższą gwarancję 60e Na przestrzeni 10 lat to się sprowadza to 2e rocznie albo 6e... dla mnie różnica w cenie jest niewarta eksperymentowania szczególnie biorąc pod uwagę same ładowarki i ich możliwości.
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
Mnie za to już prawie dwa tygodnie nie ma w domu. Mazdę zostawiłem podłączoną do CTeka bez odłączania lub wyjmowania Aku.
Jest fajna złączka do Cteków, która pozwala ładować akumlator przez wpięcie się Ctekiem do gniazdka zapalniczki dla maksymalnej wygody ale niestety nie będzie działać z NBfl-ką bo wymogiem jest żeby było zasilanie w gniazdku zapalniczki przy wyjętym kluczyku czego NBfl-ka nie spełnia.
Pozdro
Jest fajna złączka do Cteków, która pozwala ładować akumlator przez wpięcie się Ctekiem do gniazdka zapalniczki dla maksymalnej wygody ale niestety nie będzie działać z NBfl-ką bo wymogiem jest żeby było zasilanie w gniazdku zapalniczki przy wyjętym kluczyku czego NBfl-ka nie spełnia.
Pozdro
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
sebna pisze:OE aku jest suchy i bez obsługowy (nie trzeba do niego dolewać wody jak do morkych podczas ładowania np) nie może wylać, nie ma korozji.
Do tego mój OE Panas ma 10 lat na karku. Jak na razie nadaje się do jeżdżenia 365 dni w roku bo tak go dokładnie używam - 0 problemów
Mój Panasonic ma 13 lat i nie sprawia żadnych problemów nawet po dwóch tygodniach na mrozie pod chmurką (fakt, dłużej kręci czasem nawet z 10 sekund jak jest z -30, ale jeszcze nigdy go nie ładowałem i nigdy nie zdarzyło się żeby Miata nie odpaliła), serio. Nikt mi nie wierzy, no ale trudno