Nowe oznaczenia opon

co nam je UE zafundowała

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sigma
Donator
Donator
Posty: 842
Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: Toruń

02 lis 2012, 11:35

Od 1 listopada na oponach mamy nowe oznaczenia. Jak, nie przymierzając, na lodówkach ;)

Co o tym sądzicie?
Bo ja widzę już pierwsze zaskakujące wyniki. Szukałem opon zimowych do dupowozu, patrzę, a tu w niektórych rozmiarach (np. 185/65/15) kopana w testach Yokohama W.Drive ma klasę przyczepności A (najwyższą, lepszą niż Alpine A4 czy ContiWinterContact TS850) :shock:

Myślicie, że można ufać unijnym testom? :)
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
Obrazek
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

02 lis 2012, 12:26

ja bym nie ufał. są osoby/firmy które testują opony i znają się na tym. Jeśli ktoś taki uważa opone za gównianą, a święta unia nie, to dlaczego ja miałbym tej unii wierzyć? Wcale bym się nie zdziwił gdyby ktoś po prostu zapłacił za taką a nie inną naklejkę.
Niech się gonią z tymi unijnymi klasami.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

02 lis 2012, 12:45

nie pamiętam gdzie, ale gdzieś czytałem albo słyszałem iż producenci opon sami podnoszą sensowność obecnie wprowadzonych oznaczeń (w sensie, sugerują ich doprecyzowanie/wprowadzenie dodatkowych), bo właśnie z powodu przyjętej procedury badania mogą wychodzić takie kwiatki, że właśnie lepsza opona ma gorsze oznaczenie, nie mówiąc już o różnicach między letnimi a zimowymi (które swoją sprawność mają w innym przedziale temperaturowym a oznaczenia i metodę badania mają taką samą - z tego co mówili w tym materiale) . Także producencie się do wymogu oznakowania zastosowali, ale sami wnoszą o doprecyzowanie niektórych punktów.
Awatar użytkownika
Sigma
Donator
Donator
Posty: 842
Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: Toruń

02 lis 2012, 14:40

offthe pisze:Wcale bym się nie zdziwił gdyby ktoś po prostu zapłacił za taką a nie inną naklejkę.

To akurat jest mało prawdopodobne ;) Testy fizycznie prowadzone są przez producentów, wg. standaryzowanej metodologii. Nie wiem jak Ty, ale gdybym był producentem opon i wiedziałbym, że moje opony są dobre, a konkurencja nagle zaszpanowałby naklejkami z zupełnie nieprawdopodobną oceną, to zaraz bym sam ich opony przetestował. A jakby się nie zgadzało, to wytaczał procesy i lamentował gdzie się da, że konkurencja to oszuści ;)

polokokt pisze:producenci opon sami podnoszą sensowność obecnie wprowadzonych oznaczeń (w sensie, sugerują ich doprecyzowanie/wprowadzenie dodatkowych)

Taaak, też o tym słyszałem. W końcu to tylko 3 parametry (opory toczenia, hamowanie na mokrym, hałas). Myślę, że 3 to mało bo trudno na tak małej ilości parametrów udowadniać swoją wyższość ;)

polokokt pisze:z powodu przyjętej procedury badania mogą wychodzić takie kwiatki, że właśnie lepsza opona ma gorsze oznaczenie, nie mówiąc już o różnicach między letnimi a zimowymi (które swoją sprawność mają w innym przedziale temperaturowym a oznaczenia i metodę badania mają taką samą - z tego co mówili w tym materiale)


I to jest właśnie to co mnie najbardziej interesuje... Ktoś zna jakieś szczegóły? Wie, jaka jest dokładnie metodologia? Jak patrze na wyniki dla opon letnich, to są zgodne z moją intuicją. Ale zimówki są dla mnie zaskakujące :)
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
Obrazek
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

03 lis 2012, 7:36

Sigma pisze:Yokohama W.Drive

Nie wiem czy się zmieniły, ale mam je już kilka lat (w sumie to zim :P ) Jak dla mnie - ślizgają się.
Czyli na tamtych miałbym się śligać jeszcze bardziej wg nowych oznaczeń?
Szczupak
Posty: 1631
Rejestracja: 02 sty 2011, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

03 lis 2012, 10:02

ja osobiście nie ufam testom, które na pierwszym miejscu stawiają zużycie paliwa i hałas, bo są to u mnie parametry z końca listy, nawet za wyglądem bieżnika :D

no i bardzo mi się nie podoba to, że ktokolwiek już na samym początku dostaje kategorie A, tym bardziej nie mając idealnych opon. moim zdaniem skala powinna być równo rozdzielona od A do G, ale bardzo rygorystycznie dla najlepszych. bo tak to się skończy jak z lodówkami, że za parę lat będziemy wybierać między A+, A++ i A+++ :roll:
Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
made_myself
Posty: 218
Rejestracja: 27 maja 2011, 18:48
Model: NB FL
Lokalizacja: Kraków

07 lis 2012, 23:37

A ten współczynnik nie mówi czasem o przyczepności na mokrej nawierzchni?

Co do samej sensowności takich etykiet, to producenci zaczną robić opony "pod testy" i tyle to da. Abstrahując od samej idei traktowania ludzi jak idiotów i ustanawiania prawa dla najbardziej błahych elementów życia. Była krzywizna banana opisana w przepisach UE swego czasu, teraz jakieś etykiety na oponach, a dojdziemy tą drogą do informacji o współczynniku tarcia i gramaturze papieru toaletowego ;)
Szczupak
Posty: 1631
Rejestracja: 02 sty 2011, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

08 lis 2012, 17:32

mówi o "hamowaniu na mokrej nawierzchni". a na suchej to już się kurczę nie liczy? nie wiem, jak są sprawdzane te właściwości, ale podzielam zdanie - UE traktuje ludzi jak debili. zresztą patrzę dookoła i ludzie sami chcą, żeby ich tak traktować... wtf?
Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
Awatar użytkownika
piwo
Posty: 1400
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:17
Model: Inny
Lokalizacja: Marki

09 lis 2012, 17:37

dla mnie to wszystko nie mialoby znaczenia gdyby producenci nie zmienili nic w swoim podejsciu do projektowania opon, czyli nadal robili maks przyczpene opony gdzie sie da (hamowanie suche mokre przyczpenosc na zakretach). gorzej jak zaczna robic opone pod nalepke( dobre hamowanie na mokrym, male zuzycie bieznika, male spalanie) kosztem pczyczepnosci. wtedy okaze sie to totalna porazka. jest tylko nadzieja ze raczej semislikow nikt nie bedzie robil pod nalepki bo te opony kupuja swiadomi uzytkownicy. :)
Opel Speedster b207r 2,0t td04-20t 320KM, 400Nm, 930kg, RWD+TORSEN, RaceTCS, lotus 111r abs
1/4 2016r: 13,806 wolnossakiem 180KM
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

09 lis 2012, 20:24

Też obawiam się, że może się to tak skończyć. Parafrazując: dajcie nam test zrobimy pod niego oponę. Chociaż opony reklamowane jako energooszczędne są na rynku od dłuższego czasu, a wcale nie zdobyły jakiegoś nadmiernie dużego udziału w rynku. Ciekawe jaką ocenę dostałyby Yokohamy Parady 2 są głośne i raczej nie są energooszczędne, ale gdyby nie to, że są wycofywane to w tej cenie były prawie bezkonkurencyjne. Bądźmy szczerzy jest to kolejny podatek, przecież nikt nie wykona tych badań za darmo. Jeden przepis komuś bardzo skutecznie napędzi biznes lub stworzy sztuczne miejsca pracy.
Awatar użytkownika
Sigma
Donator
Donator
Posty: 842
Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: Toruń

10 lis 2012, 18:23

RS pisze:Bądźmy szczerzy jest to kolejny podatek, przecież nikt nie wykona tych badań za darmo. Jeden przepis komuś bardzo skutecznie napędzi biznes lub stworzy sztuczne miejsca pracy.

Producenci testy robią sami. A i testowane parametry i warunki testowe nie są dla nich czymś nowym. Także kosztów to nie generuje - na szczęście :)
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
Obrazek
ODPOWIEDZ