dławi sie na niskich obrotach :(

17 lip 2007, 15:54

co to moze byc? dlawi sie tak do 1.5 tys a pozniej ok , nie zawsze bo czasami jest dobrze a czasami zle , zalatwilem sobie nowa sonde lambde moze pomoze;]

zablek · 17 lip 2007, 16:58

może być cewka

17 lip 2007, 18:39

ostatecznie mozna jeszcze wymienic filtr paliwa - na pewno nie zaszkodzi :wink:

perver · 18 lip 2007, 10:21

Cewka! Jesli mam racje to bedzie bolec finansowo :roll:

Takie same objawy byly u mnie jak padla cewka.

Jest jeszcze szansa ze to kable.

meiselp · 18 lip 2007, 12:58

miałem takie objawy przy starych kablach, sądzę że warto spróbować wymiany i zobaczyć rekacje. U mnie poskutkowało momentalnie

18 lip 2007, 16:09

ok dzieki zobaczymy , jutro odstawiam do mechanika ma wymic sonde jak nei to wymienei jeszcze przeplywomierz bo mam 2 a jak nei to sprobuje cewke dzieki za odp.

perver · 18 lip 2007, 17:07

zacznij do kabli,bo to tansza naprawda. Nie wiem jak do Twojej,ale do mojej miaty musialem kupic cewke nowa w ASO za 1700 pln wiec zanim wezmiesz sie za cewke to posprawdzaj inne kwestie elektryki.

zablek · 18 lip 2007, 17:24

Na cewke jest rada , dobry mechanik montuje ją z 323 (z jednego modelu pasuje) wtedy koszt to 120 zł + robocizna . Widziałem , dotykałem, też nie wierzyłem , a jednak działa !!!

perver · 19 lip 2007, 17:09

taaaa wiem przerabiaja wtyczki w takiej cewce i cos tam jeszcze,ale jakos nie jestem zwolennikiem napraw na "patencie" mimo ze podobno da rade. Co oryginal to oryginal,a przy okazji gwarancja tez jest jakby co.

marcin · 20 lip 2007, 16:48

nie straszcie z tą cewką :sad:

mam dość podobne objawy, myślałem że to normalne i te silniki działają od 2k obrotów a tak naprawdę zaczynają żyć przy 5

perver · 23 lip 2007, 10:01

marcin pisze:nie straszcie z tą cewką mam dość podobne objawy, myślałem że to normalne i te silniki działają od 2k obrotów a tak naprawdę zaczynają żyć przy 5

spokojnie

Przyczyn moze byc kilka... podalem taka ktora jest chyba jednym z gorszych scenariuszy. Czas pokaze co to moze byc?

28 lip 2007, 16:25

sluchajcie wymienilem przeplywomierz i jest o niebo lepiej ;] wymienilem akurat go bo mialem 2 zapasowy wiec pomyslalem czemu nie sprobowac i prosze bardzo ;]

perver · 30 lip 2007, 16:37

nieodgadnione sa wyroki boskie...

No to miales farta.

01 sie 2007, 17:35

perver pisze:nieodgadnione sa wyroki boskie...
No to miales farta.

racja;]

03 sie 2007, 12:55

Wystarczyło zczytać kody błędów

ps. po wymianie przepływomierza masz błąd zapisany w komputerze ... odłącz klemę akumulatora na 10 min to błąd się skasuje.

pz

15 sie 2007, 17:25

zrobilem to ;] dzieki bardzo

Aleks · 07 gru 2012, 20:02

odkopuję temat. jeżdżę NB z 2000 roku i od około 2 tygodni mam niepokojący objaw- czasem przy ruszaniu z miejsca niezależnie od temperatury silnika, silnik dławi się na ułamek sekundy po czym odzyskuje moc i jedzie normalnie. Na początku wydawało mi się, że przypadkowo dałem za mało gazu ale sytuacja zaczęła się powtarzać (nie przy każdym ruszaniu ale statystycznie istotnie). Objaw występuje tylko przy ruszaniu, w trakcie jazdy nie ma żadnych problemów. Z tego co czytałem (bo mechanik ze mnie raczej średni) może być potrzebna zmiana kabli albo świec- dobrze mi się wydaje czy gdzie indziej upatrywać przyczyny? Ew. czy są jakieś proste testy diagnostyczne które mogę wykonać we własnym zakresie? Z góry dzięki

dmk · 07 gru 2012, 22:22

Aleks pisze:odkopuję temat. jeżdżę NB z 2000 roku i od około 2 tygodni mam niepokojący objaw- czasem przy ruszaniu z miejsca niezależnie od temperatury silnika, silnik dławi się na ułamek sekundy po czym odzyskuje moc i jedzie normalnie. Na początku wydawało mi się, że przypadkowo dałem za mało gazu ale sytuacja zaczęła się powtarzać (nie przy każdym ruszaniu ale statystycznie istotnie). Objaw występuje tylko przy ruszaniu, w trakcie jazdy nie ma żadnych problemów. Z tego co czytałem (bo mechanik ze mnie raczej średni) może być potrzebna zmiana kabli albo świec- dobrze mi się wydaje czy gdzie indziej upatrywać przyczyny? Ew. czy są jakieś proste testy diagnostyczne które mogę wykonać we własnym zakresie? Z góry dzięki

Weź poprawkę na panujące warunki na dworze, sprawdź czy paski wielorowkowe nie są zbyt mocno napięte - najprostsza przyczyna :wink:

08 gru 2012, 10:34

dmk pisze:Weź poprawkę na panujące warunki na dworze, sprawdź czy paski wielorowkowe nie są zbyt mocno napięte - najprostsza przyczyna

W sensie ze duze opory sie robia od tego? Pytam bo nie wiem.

dmk · 08 gru 2012, 12:02

Qbatron pisze:
dmk pisze:Weź poprawkę na panujące warunki na dworze, sprawdź czy paski wielorowkowe nie są zbyt mocno napięte - najprostsza przyczyna

W sensie ze duze opory sie robia od tego? Pytam bo nie wiem.

Dokładnie. Co prawda kółka się kurczą od niskich temperatur, ale jeśli paski z definicji były zbyt mocno napięte, to przy takich temperaturach będą dawały podobny objaw.

Gunner · 08 gru 2012, 12:48

[quote="dmk"][/quote ] Co prawda kółka się kurczą od niskich temperatur, ale jeśli paski z definicji były zbyt mocno napięte, to przy takich temperaturach będą dawały podobny objaw.

:shock:

Jak zyje, tak o takich przyczynach nie slyszalem....

seteman · 08 gru 2012, 13:16

w moich rejonach tez o takim czymś nie słyszeli... ale ja to zacofany tu jestem na Podlasiu;)

dmk · 08 gru 2012, 18:26

Gunner pisze: Jak zyje, tak o takich przyczynach nie slyszalem....

O właściwościach metalu w różnych temperaturach czy o tym, że stawiający zbyt duży opór pasek wielorowkowy przy dużym obciążeniu silnika i niskich obrotach będzie go dławił/dusił?

:onie:

Gunner · 09 gru 2012, 4:00

Napisalem wyraznie o "przyczynach" opisanych powyzej ...nie o tym ze nie wiem nic wlasciwosciach metali.
Zwroc uwage co napisal Alex. Silnik dlawi sie na zimnym i na rozgrzanym .
Wiec jasnym jest ze pasek jak i kolka poddane sa minusowym jaki i plusowym dzialaniu temp. Jedyne co sie moze sie skruczyc to pasek przy -10C.
O rozszerzalnosci /termodynamice metali nie bedziemy tu polemizowac ,ale zdaj sobie sprawe tylko z faktu ze, aby wspmniane kolko zmienilo wlasciwosci/ rozmiar diametralnie, musial bys co najmniej " azotowac powyzej -300 C. Pracuje czasami przy czopowaniu i osadzaniu/pasowaniu lozysk wiec ,,,prosze Cie.
Przy duzym naciagu paska, co najwyzej dadza szybciej o sobie znac lozyska.
Szukalbym przyczyny gdzie indziej.
Pozdrawiam

swimmer · 09 gru 2012, 4:38

Aleks pisze:może być potrzebna zmiana kabli albo świec

U mnie było to samo, świece i kable załatwiły sprawę...

dmk · 09 gru 2012, 12:01

Gunner pisze:Napisalem wyraznie o "przyczynach" opisanych powyzej ...nie o tym ze nie wiem nic wlasciwosciach metali.
Zwroc uwage co napisal Alex. Silnik dlawi sie na zimnym i na rozgrzanym .
Wiec jasnym jest ze pasek jak i kolka poddane sa minusowym jaki i plusowym dzialaniu temp. Jedyne co sie moze sie skruczyc to pasek przy -10C.
O rozszerzalnosci /termodynamice metali nie bedziemy tu polemizowac ,ale zdaj sobie sprawe tylko z faktu ze, aby wspmniane kolko zmienilo wlasciwosci/ rozmiar diametralnie, musial bys co najmniej " azotowac powyzej -300 C. Pracuje czasami przy czopowaniu i osadzaniu/pasowaniu lozysk wiec ,,,prosze Cie.
Przy duzym naciagu paska, co najwyzej dadza szybciej o sobie znac lozyska.
Szukalbym przyczyny gdzie indziej.
Pozdrawiam

Jeśli twierdzisz, że pasek wielorowkowy jest kurczliwy..

Btw aby zrobić porządną diagnozę należałoby ocenić, czy auto w tym momencie dusi się, bo ma zbyt duże obciążenie, czy może jest przelane. Jeśli świece i kable mają pomóc tzn. że jest przelane i jest problem z zapłonem. Moja sugestia odnośnie sprawdzenia pasków jest bardzo częstą przyczyną problemów, gdzie mechanicy napinają je do granic możliwości (fakt - wtedy w zimie nie zapiszczą, a co najwyżej strzelą), co przy schodzących obrotach może powodować duszenie silnika zbyt dużym obciążeniem.