Ja mam z kolei coś takiego jak na obrazku. Jeśli chodzi o zawartość pozycja bardzo dobra, opisują też sporo trików jak coś zrobić w sposób wygodniejszy niż w oficjalnych manualach Mazda każe. Nieprawdopodobna ilość fotografii, tyle że są dość małe i czarno-białe, więc czasami nieco nieczytelne. Kupione na Amazon.com jakiś czas temu. Jest jeszcze wersja dedykowana dla emiksa 1.6, ale nie wiem czym się różni.
Pierwszą pozycję o której pisze SypkerS też posiadam, faktycznie niezła.
Z podręcznej biblioteki mogę polecić jeszcze 2 pozycje (okładki poniżej), tym razem dla miłośników psucia emiksów
Obie autorstwa Corky Bella, trudno znaleźć lepszego dłubacza w miatowych silnikach
Po
eM