Strona 3 z 45

: 10 maja 2007, 10:59
autor: R.E.D.
zapomnialem napisac, ze pare dni temu wymienilem przednie klocki - rzeczywiscie latwizna. za tyl sie jeszcze nie bralem - czekam na lepsza pogode :razz:


czy seryjnie klocki sa z jakiejs innej firmy czy wystepuja pod marka mazdy?

: 10 maja 2007, 12:49
autor: yanik
obiecałem że napisze po zmianie jak jest wiec załozylem nowy temat zeby bylo czytelniej. do zbiorniczka wchodzi faktycznie jakaś ćwiartka - jak spuścili stary płyn z tyłu to w zbiorniczku jeszcze płyn był. dolali spuścili z przodu i dolali jeszcze troche na koniec i wyszlo wlasnie te niecałe 0,5 l.

: 13 maja 2007, 8:27
autor: jmk
yanik pisze:obiecałem że napisze po zmianie jak jest wiec załozylem nowy temat zeby bylo czytelniej. do zbiorniczka wchodzi faktycznie jakaś ćwiartka - jak spuścili stary płyn z tyłu to w zbiorniczku jeszcze płyn był. dolali spuścili z przodu i dolali jeszcze troche na koniec i wyszlo wlasnie te niecałe 0,5 l.


Ale to chyba mimo wszystko bez przepłukania układu...
0,25l to trochę za mało - tak o jakąś kolejną ćwiartkę właśnie ;-)

: 13 maja 2007, 23:05
autor: LeszekMX5
Ktoś niedawno w podobnym temacie napisał, że wchodzi 1,5 L co musi byc totalną fikcją.
Jeszcze nigdy zmieniając płyn w różnych autach nie kupowałem więcej jak 1 L , a do Miaty starczyło 0,5 L.

: 14 maja 2007, 8:27
autor: R.E.D.
LeszekMX5 pisze:Ktoś niedawno w podobnym temacie napisał, że wchodzi 1,5 L co musi byc totalną fikcją.


tak - to bylem rownierz ja :roll: - opieralem sie na danych z castrol.pl :neutral:

edit:
to na moje usprawiedliwienie :razz:
znalazlem tez powierdzenie tych danych na miata.net: http://www.miata.net/garage/fluid.html

jest tam napisane, ze pojemnosc ukladu nie jest podana w zadnych instrukcjach i dane sa napisane na podstawie doswiadczen i obserwacji uzytkownikow. to na moje usprawiedliwienie :razz:

: 14 maja 2007, 21:20
autor: LeszekMX5
Usprawiedliwiony !!! :lol:

Klocki

: 09 kwie 2008, 21:38
autor: Standby
Siema!

Miata to mój pierwszy japończyk i zupełnie nie mam doświadczenia z podzespołami.
Które klocki Waszym zdaniem są ok?

1. KASHIYAMA
2. WOKING
3. NISSHINBO

Warto się w to pakować czy kupić jakieś ATE, TRW, Textar?

Jeżdżę głównie po mieście, tylko czasami ostrzej pohamuję sportowo :)

: 11 kwie 2008, 14:29
autor: Konrad
Polecam zdecydowanie EBC Green Stuff

: 11 kwie 2008, 16:45
autor: leDiable
Jak chcesz więcej $ wydać na hamowanie to polecam wilwooda albo taroxa (wilwooda mam teraz, taroxa nie próbowałem ale znajomy ma i pięknie hamuje), jak mniej to ebc, ate mogę polecić.

: 11 kwie 2008, 17:47
autor: Standby
A Green Stuff to nie jest klocek, który trzeba rozgrzać żeby porządnie hamował?

: 11 kwie 2008, 21:03
autor: irakleo
Podłączm się do tematu....ostatnio robiłem w swojej niedawno nabytej MX-5 hamulce i natknąłem się na tajemnicze blaszki....zdjęcie przedstawiam poniżej, to te czarne blachy. Były doś mocno skorodowane więc wahałem się czy jest sens je zakładac. U mnie zainstalowane były tylko na kołach przednich, ale z tego co znalazłem na www.ilmotorsport.de powinny by takie równiież na klockach tylnich. Czy spełniają one jakąś wyjątkową rolę ??? Czy sa niezbędne ???

: 13 kwie 2008, 11:19
autor: Konrad
Blaszki (te duże) to izolacja termiczna, ograniczają także szansę wystąpienia piszczenia poprzez likwidowanie luzów. O wiele bardziej istotne są te powyginane, małe. Bez nich klocek przesuwa się w zacisku klekocząc. Do tarczy dociskany jest pod przpadkowymi kątami co uniemożliwia prawidłowe dotarcie, często hamuje tylko małą częścią swojej powierzchni utrudniając oddawanie ciepła.
Co do EBC Green Stuff - tak jest, klocki hamują lepiej po rozgrzaniu. Sprawa jest dokładnie taka sama jak w przypadku Ferrodo - nawet na zimno klocki i tak są lepsze niż tanie zamienniki. W normalnych warunkach raczej się tego nie odczuwa. Ja największe kłopoty mam po wyjechaniu z myjni. Zimne hamulce, zimne i mokre opony - nigdy nie jadę ostro, raczej suszę wszystko hamując bez powodu.
Klocki Green Stuff to jednak nie są elementy wyczynowe i potrafią się przegrzać, podobnie jak płyn. Doświadczyłem tego na torze w Kielcach i nikomu nie życzę.

: 13 kwie 2008, 11:32
autor: R.E.D.
jeśli zamierzasz kupic któreś z tańszych, wymienionych w pierwszym poście to słyszałem bardzo źle opinie o wokingu. jeśli dobrze pamiętam to mam u siebie te pierwsze :neutral:

: 13 kwie 2008, 15:09
autor: Standby
Za te tańsze już podziękowałem. Pojawił się jednak problem z dostępnością lepszych klocków. Jedyne przyzwoite co udało mi się znaleźć to Delphi w BHMD. Teraz muszę odszukać sklep w Wawie, który handluje EBC i ma klocki do MX-5. Niestety moje obecne są na wykończeniu i nie mogę czekać :/ Jakieś propozycje?

: 13 kwie 2008, 15:41
autor: anrasz
Jeżeli chodzi o klocki green stuff to są one dostepne w dobrej cenie w Radosci pod Warszawą, na tyłach salonu mercedesa, jest to ulica mrówcza, sklep nazywa sie chyba AUTO DESIGN ale wbrew nazwie nie zajmują sie tylko wyglądem.
numer do sklepu to 790 394 597

Ja tam zapłacilem okolo 750zł za kolcki i tarcze (turbo grove) na przod do mojej NA.
Z zestawu jestem naprawde bardzo zadowolony, przegrać mi sie jeszcze nie udało, fakt nie byłem na torze ale po miesicie też troche dostają w kość. Jak to Cię nie ustatysfakcjonuje, to tarox 88 albo cały kit ale to juz inna bajka (kasa) ...

: 13 kwie 2008, 20:21
autor: irakleo
Klocki EBC za blisko 300zł do zwykłej, codziennej jazdy po mieście to według mnie gruba przesada....Nie przecze że są dobre i zniosą o wiele więcej niż TRW, Textary czy ATE....ale nasze ulice to nie tor wyścigowy a jazda po mieście to nie rajd gdzie co chwilę wychamowyjemy auto z prędkości 200km/h do zera....

: 13 kwie 2008, 20:55
autor: Mayk
Ja mam jakieś japońskie za 180zł i wszystko gra, bez problemów... Nawet gdzie indziej oryginały zamówiłem za 110zł ( przód ) ale ostatecznie nie odebrałem...

Jeśli ktoś nie jeździ na torze to nie ma po co przepłacać...

: 13 kwie 2008, 22:44
autor: anrasz
irakleo pisze:Klocki EBC za blisko 300zł do zwykłej, codziennej jazdy po mieście to według mnie gruba przesada...


Tu sie niestety zupełnie nie zgodzę, z dwóch podstawowych powodów:

moim zdaniem klocki hamulcowe są elementem wpływającym na bezpieczeństwo (w miacie nie wiele innych elementów pomaga jak cos pójdzie "nie tak") i gdybym miał na to kase to nawet do jeżdżenia po mieście zamontował bym kit taroxa z wielotłoczkowymi zaciskami i dużymi tarczami. I nawet tego nie uznał bym za przesadę, bo zawsze chciał bym mieć pewność że jeśli tylko zechce będę mógł zablokować wszystkie koła a decyzja ta będzie moją autonomiczną, a nie uniemożliwi mi to upał połączony z paroma wcześniejszymi hamowaniami.

drugim jest to ze klocki green stuff wbrew pozorom wychodzą taniej od "zwykłych" z powodu ich ponad przeciętnej żywotności.

mazda jest kolejnym samochodem w którym mam set green stuff+turbo grove i do póki nie będę mógł pozwolić sobie na upgrade hamulców za cene 1/2 wartości samochodu (co kiedyś zorbie) będę ich używał.

Na koniec dodam jeszcze ze nie mam żadnych profitów z tego ze ktokolwiek kupuje produkty EBC :)
Piszę to tylko dla dla tego że uważam że "oszczędzanie" na bezpieczeństwie jest czymś za co można naprawdę wcielę zapłacić.

P.S. dziś dwukrotnie dzięki "przesadzonym" hamulcom i za szerokim i za dobrym oponom , uniknąłem wielu "nieprzyjemności"

: 10 wrz 2008, 15:15
autor: DieSpinnePL
na forum mazdaspeed czytałem że klocki trzeba dobierać do tarcz. Ktoś wie jakie są seryjne tarcze w NA 1.8 ? Albo zapytam inaczej - jakie klocki najlepiej dokupić?

: 10 wrz 2008, 23:04
autor: PanKolczyk
anrasz pisze:Ja tam zapłacilem okolo 750zł za kolcki i tarcze (turbo grove) na przod do mojej NA.
a jest sens zakładać taki zestaw na tył dodatkowo (jeśli w ogóle można)?

: 11 wrz 2008, 17:52
autor: Konrad
braindamage pisze:
anrasz pisze:Ja tam zapłacilem okolo 750zł za kolcki i tarcze (turbo grove) na przod do mojej NA.
a jest sens zakładać taki zestaw na tył dodatkowo (jeśli w ogóle można)?

Hamowanie to nie tylko zatrzymywanie kół z największą możliwą siłą - to także odpowiedni balans. Dla zachowania odpowiednich proporcji powinno się upgrade'ować i przód i tył w tym samym stopniu.

: 11 wrz 2008, 18:10
autor: przemasi
...i mieć opony, które nie ślizgają się po asfalcie, bo na to żadne hamulce nie pomogą... Rozmowa o dobrych hamulcach ma sens zaraz po tym kiedy mamy odpowiednie opony, a najlepiej obie rzeczy na raz :wink:

: 12 wrz 2008, 12:08
autor: GRAF
moge zalatwic klocki i tarcze EBC w dobrych cenach bo kolega tym handluje, ze wzgledu na mala moc miatek spokojnie wystarcza EBC Green lub Black. Jesli ktos planuje dluzszy wypad na tor lub ma auto zdlubane to lepsze beda EBC Red
mehau pisze:A Green Stuff to nie jest klocek, który trzeba rozgrzać żeby porządnie hamował?

nie, Green jest cywilny, Red (ktory jest bardziej sportowy) tez nie trzeba rozgrzewac i moznia smialo jezdzic po miecie ale jak wyjezdzasz z domu to hamowanie jest wyrazniej slabsze (uzywalem ich przez rok) najbardziej hardcorowe sa Yellow z tego co slyszalem nie za bardzo nadaja sie na codzien
irakleo pisze: co chwilę wychamowyjemy auto z prędkości 200km/h do zera....

mi sie zdarzalo (nie miata) ale to tego potrzeba juz naprawde dobre klocki i tarcze

Re: Klocki

: 25 wrz 2008, 9:04
autor: meping
[quote="mehau"]Siema!

Miata to mój pierwszy japończyk i zupełnie nie mam doświadczenia z podzespołami.
Które klocki Waszym zdaniem są ok?

1. KASHIYAMA
2. WOKING
3. NISSHINBO

Ja mam klocki hamulcowe Kashiyama i niestety piszcza, wiecie jak sie tego pozbyc, czy niezbedna jest ich wymiana ?

: 25 wrz 2008, 9:48
autor: GRAF
kto chcial klocki EBC pisac na PW kolega juz wrocil i moze zalatwic w dobrej cenie

: 26 wrz 2008, 17:26
autor: PanKolczyk
GRAF, masz PW

: 26 wrz 2008, 18:06
autor: GRAF
Prosze wszystkich zainteresowanych klockami EBC o wysylanie maila bezposrednio do mojego dobrego kolegi Bartka i powolanie sie na mnie Maciek/GRAF forum MX5 Ceny sa niezle :wink:
mail: sklep@motofit.pl
www.motofit.pl

hamulce do NB FL 1840 cm3 2004 r

: 19 lut 2009, 17:46
autor: pmcomp
Witam,

tym razem pozawracam Wam głowę w temacie hamulców. Mizia ma 45 tysiów i podejrzewam, że klocków już nie ma albo zaraz nie będzie.

Ponieważ letnie gumy są do wymiany więc zmieniając je na nowe i poprawiając hamulce chcę sobie zwiększyć bezpieczeństwo. Tym bardziej, że mam zamiar Mizie troszke pokatować po polskich dróżkach.

Standardowe pytanie czyli co kupić ??? :mrgreen:

Żeby nie było, że się lenię, to zaraz napiszę co wyszukałem. Natomiast moje wymagania są bardzo proste: mają stawiać auto w miejscu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
Tu pytanie czy wystarczy tylko wymienić tarcze i klocki czy trzeba też wziąć się za cylinderki/zaciski ?

Zacznijmy od techniki: po wyszukaniu wyszło mi że moja Mizia ma z przodu tarcze o średnicy/grubości 269/22-20 a z tyłu 275/9-8. Czy to prawda? Nadmienię, że ma ona tzw. sportowe zawieszenie.

Jeżli jest to prawda to znalazłem tarcze i klocki firmy EBC, tarcze turbo groove i klocki green stuff.

Cenowo, wg. cen listowych i kursu 1EUR=4,7PLN wygląda to następująco:
- tarcze przód, komplet = 970,- zł
- tarcze tył, komplet = 830,- zł
- klocki przód, komplet = 250,- zł
- klocki tył, komplet = 260,- zł
(jak rozumiem przy klockach komplet na oś oznacza 4 szt, czy tak?)

Czyli razem części: 2.310,- zł (od tego odliczę sobie 19% czyli realnie wyjdzie mnie 1.870,- zł).

Teraz pytanie zasadnicze: czy to dobry wybór? Czy może trzeba szukać czegoś innego (lepszego)? Czy może inne marki: Brembo, Zimmermann ... sam nie wiem co jeszcze ???

Kto podpowie.

Z góry dzięki.

Pozdro

: 19 lut 2009, 18:02
autor: Mayk
Jeśli tarcze masz w dobrym stanie, a z tym przebiegiem powinieneś mieć to nie ma co się brać za wymianę tarcz. Mam przebieg ponad 2xwiększy od Twojego a moje tarcze nadal się jako tako trzymają.

Klocki greenstuff EBC są niezłe, tylko mam do Ciebie pytanie? Nie lepiej Ci kupić jakieś oryginale, lub japońskie zamienniki? Wyjdzie dużo taniej a do codziennej eksploatacji spokojnie wystarczają.

Ja na japońskich zamiennikach z przodu ( za 130zł komplet ) wyskoczyłem nawet na tor i nie narzekałem...

Przy wymianie pamiętaj o oczyszczeniu cylinderków, przesmarowaniu tych 'trzpieni' czy jak to nazwać, na których pływa zacisk i spokój. Koniecznie sprawdź stan przewodów, czy nie są pozaginane czy poprzecierane...

Jeśli zależy Ci na poprawie hamulców to wskazane przez Ciebie propozycje są jak najbardziej ok... Do tego dorzuć jeszcze przewody w stalowym oplocie i będzie miód :)


Pozdrawiam

: 19 lut 2009, 18:22
autor: pmcomp
Mayk pisze:Jeśli tarcze masz w dobrym stanie, a z tym przebiegiem powinieneś mieć to nie ma co się brać za wymianę tarcz. Mam przebieg ponad 2xwiększy od Twojego a moje tarcze nadal się jako tako trzymają.
Pozdrawiam


Ale te tarcze EBC mają takie śliczniutkie dziurki i rowki, moje felgi są "dziurawe" i będzie toto widać, co za lans !!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .

Tak na poważnie myślałem troche nad "poprawieniem" seryjnych hamulców. Ciagnąc autko z Niemiec zauważyłem, że hamulce nie są jakieś "najmocniejsze". Oczwuywiście mam zero porównania do innych Miat ale np. mój Passat ma lepsze hamulce (fakt, że tam jest jakaś elektronika wspomagająca).

Jeśli będą droższe propozycje niż EBC to ... też ( :cry: ) poproszę :shock: .


Wyjdzie dużo taniej a do codziennej eksploatacji spokojnie wystarczają.


Do codziennej eksploatacji mam słuzbowego Passata, Mizia ma byc do "pobawienia" :mrgreen: .


Pozdro