Strona 5 z 106

: 10 kwie 2009, 15:07
autor: Wroniasty
vox pisze:RE720 205/50R15
Jakby ktoś bardzo chciał to polecam:
http://www.opony.v10.pl/ogloszenia/sprzedaz/0/53603;prawie;nowy;komplet;opon;bridgestone;potenaza;re720;205;50r15.html
dla mnie za szerokie sam szukam 195 :arrow: ma ktoś 2 szt. na zbyciu :?:


Byłem już dogadany z tym gościem, ale zrezygnowałem, bo bałem się, że na felgę 6 cali 205mm to jednak będzie za dużo

: 10 kwie 2009, 16:46
autor: Mark_Ewcia
przymierzam się właśnie do zakupu, co poleciacie w rozmiarze 205/45/16 ? generalnie szukam markowej opony, ale raczej nie ścigam się często. Planuję w niedługim czasie montaż turbo, więc myślę, że musi to być opona bardziej wytrzymała.

: 10 kwie 2009, 20:21
autor: Wroniasty
Mark_Ewcia pisze:raczej nie ścigam się często. Planuję w niedługim czasie montaż turbo


Jak dla mnie to jedno z drugim się kłóci... to w końcu braknie Ci mocy, więc chcesz turbo, czy nie wykorzystujesz pełnej mocy więc nie chcesz "ostrej" opony?

Albo ogórki, albo ogrodnika córki...

: 11 kwie 2009, 5:50
autor: R.E.D.
dla mnie za szerokie sam szukam 195 ma ktoś 2 szt. na zbyciu

ja mialem jakies 2 sztuki, ale musze poszukac i zobaczyc w jakim sa stanie :wink:

Wroniasty, dla 205 jest zalecana felga 5,5-7,5 :wink:

: 11 kwie 2009, 12:12
autor: Wroniasty
R.E.D., w teorii tak... w praktyce felga 6 cali dla opony 205 jest już dość wąska i może z tego wyniknąć gorsza precyzja jazdy. Dlatego zdecydowałem się na 195/50 R15

Swoją drogą wczoraj przetestowałem sobie te Turanzy ER300 - do jazdy na codzień naprawdę bardzo fajna opona, co ważne - bardzo przewidywalna i jeśli ma to dla kogoś jakiekolwiek znaczenie - komfortowa. Oczywiście nie klei na starcie w stylu opon UHP, chociaż akurat ten parametr najmniej mnie interesuje. Za to na zakrętach praktycznie się nie wychyla i jest precyzyjna. Granica przyczepności jest daleko, a testowałem ją wczoraj przy niskich temperaturach, więc najpewniej przy wyższych może być tylko lepiej. W każdym razie nie dziwię się, że zajmuje tak wysokie noty we wszystkich testach. Z czystym sumieniem mogę ją polecić do Miaty dla kogoś kto używa jej jako jedynego samochodu.

: 11 kwie 2009, 15:18
autor: Dizajer
ja mam te turanzy na 14"i i niestety czasami lubią sie troszkę powyginać w zakrętach

: 11 kwie 2009, 22:29
autor: Mark_Ewcia
to chyba zdecyduje się na ER300. Znalazłem taką ofertę, wygląda dość podejrzanie ze względu na cene. Co oznaczna końcówka XL?

http://www.opony-moto.info/produkt/25696/bridgestone-er300-20545r16-83w-xl

Profil 45 jest dość niski, czy można zamiennie zastosować 205/50/16 ? Żeby żeby nie latały :)

: 11 kwie 2009, 23:01
autor: DieSpinnePL
xl oznacza opony wzmacniane.
Więcej np masz tutaj: http://www.opony.com.pl/opinie_ekspertow/opinie_ekspertow.asp?idPytanie=20&show=opinie

Profil 45 przy 16" jest odpowiedni. Ja tak mam. Tragedii nie ma na dziurach. Rewelacyjnie też nie jest :P

: 11 kwie 2009, 23:04
autor: Mark_Ewcia
dzieki za opinię, chyba warto zainwestować, zerknąłeś na ten załącznik co wstawiłem? Podejrzanie niska cena, normalnie mimimum 430 pln / sztuke a tutaj 376 pln. dziwne?

: 12 kwie 2009, 9:07
autor: DieSpinnePL
może to np początek 2008r albo końcówka 2007 roku produkcji i stąd ta cena? Nie wiem.

: 17 kwie 2009, 19:25
autor: LeszekMX5
pmcomp pisze:
SNCF pisze:ja juz zwariuje



Nie wariuj tylko kup Toyo T1R - to dobry i sprawdzony wybór na MX-5, zarówno na suche jak i na mokre.

Zawsze możesz wybrać to co wybrało już na ten sezon 4-ech muszkieterów :mrgreen: (w tym i ja :razz: ) czyli Yokohama Parada Spec2.

Obie wystepuja w Twoim rozmiarze.

Pozdro


Właśnie do "czterech muszkieterów" i do Irakleo mam pytanie.
( nie wiem czy jeszcze ktoś jeździ na Yokohamach )
Jakie są Wasze krótkie doświadczenia w jeździe Paradami na mokrym ?
Będę zmieniał ogumienie i najrozsądniejsza wydaje się Turanza, ale wizualnie...
Parada - bajka.
Doradźcie coś.

: 18 kwie 2009, 12:25
autor: PanKolczyk
LeszekMX5 pisze:Właśnie do "czterech muszkieterów" i do Irakleo mam pytanie.
( nie wiem czy jeszcze ktoś jeździ na Yokohamach )
Jakie są Wasze krótkie doświadczenia w jeździe Paradami na mokrym ?
Będę zmieniał ogumienie i najrozsądniejsza wydaje się Turanza, ale wizualnie...
Parada - bajka.
Doradźcie coś.

mam dokładnie takie samo pytanie i takie samo odczucie. Chyba zdecyduje się na Turanzy bo Potenzy nie występują w moim rozmiarze. Co co Parady to obawiam się jej ze względu na jazdę na mokrym. Ja użytkuję mx-5 cały rok a nie tylko jak nie pada i jest ładna pogoda.

: 19 kwie 2009, 5:42
autor: yanik
wczorajsze zawody na ćwiartkę pokazały że parada jest świetna nawet na mokrym, pewnie gorzej z odprowadzaniem wody przy jezdzie po kałużach ale kto z nas jezdzi miatką po kałużach;)

: 19 kwie 2009, 11:09
autor: Wroniasty
yanik pisze:wczorajsze zawody na ćwiartkę pokazały że parada jest świetna nawet na mokrym, pewnie gorzej z odprowadzaniem wody przy jezdzie po kałużach ale kto z nas jezdzi miatką po kałużach;)


Ja uwielbiam jeździć po kałużach...

: 19 kwie 2009, 11:42
autor: pmcomp
LeszekMX5 pisze:Właśnie do "czterech muszkieterów" i do Irakleo mam pytanie.
( nie wiem czy jeszcze ktoś jeździ na Yokohamach )
Jakie są Wasze krótkie doświadczenia w jeździe Paradami na mokrym ?
Będę zmieniał ogumienie i najrozsądniejsza wydaje się Turanza, ale wizualnie...
Parada - bajka.
Doradźcie coś.


Hmm, doświadczenia na mokrym na razie mizerne, tylko to co wczoraj na lotnisku na ćwiartce i paręnaście kilometrów na mokrym asfalcie i autrostradce.

W takich warunkach dawały radę. Nawet podczas ostrego ruszania, o ile ktoś ma to opanowane perfekcyjnie, ja jeszcze nie do końca :razz:, auto trzymało się prosto bez uslizgów. Szczególnie klasę pokazał five objeżdżając na Paradach wszystkich :mrgreen:

Generalnie myslałem, że będzie dużo gorzej, na razie jestem więcej niż zadowolony. Guma dużo bardziej miękka niż moja dotychczasowa Turanza 30, więcej komfortu i przede wszystkim cicha. Na suchym rewelka.

Prawdziwe testy mogą nastąpić tylko podczas mocnego deszczu i dużej ilości wody na nawierzchni. Szczególnie ciekawi mnie aquaplanning.

Pojeździmy, zobaczymy i napiszemy.

Pozdro

: 19 kwie 2009, 12:19
autor: yanik
Wroniasty pisze:Ja uwielbiam jeździć po kałużach...


Wroniasty, Ty to jednak jestes mistrzem przekory;p

: 19 kwie 2009, 12:46
autor: pmcomp
yanik pisze:
Wroniasty pisze:Ja uwielbiam jeździć po kałużach...


Wroniasty, Ty to jednak jestes mistrzem przekory;p


Proponuję tak:

Wroniasty = miszcz przekory :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .

Pozdro

: 19 kwie 2009, 12:55
autor: Wroniasty
Tam przekory zaraz, po prostu lubię jeździć po wodzie, lubię jak kierownicę szarpię, lubię dźwięk wody obmywającej podwozie kiedy z dużą prędkością przelatuję przez głęboką kałużę - i wreszcie - lubię jeździć w trakcie deszczu, bo wtedy nie widać, że auto jest brudne :lol: Do tego łatwiej jest tyłkiem pozamiatać na mokrym, no nic nie poradzę na to, że lubię jazdę po wodzie - chociaż ma ona jeden zasadniczy minus - w dużych kałużach nie da się jeździć topless.

: 19 kwie 2009, 21:12
autor: Tomai
Wroniasty pisze:Tam przekory zaraz, po prostu lubię jeździć po wodzie, lubię jak kierownicę szarpię, lubię dźwięk wody obmywającej podwozie kiedy z dużą prędkością przelatuję przez głęboką kałużę - i wreszcie - lubię jeździć w trakcie deszczu, bo wtedy nie widać, że auto jest brudne :lol: Do tego łatwiej jest tyłkiem pozamiatać na mokrym, no nic nie poradzę na to, że lubię jazdę po wodzie - chociaż ma ona jeden zasadniczy minus - w dużych kałużach nie da się jeździć topless.


Ja myśle że jazda po kałużach może mieć inne wady: np . pokrzywienie tarcz hamulcowych....

: 20 kwie 2009, 0:51
autor: Wroniasty
tomai, w życiu nie pokrzywiły mi się tarcze od ostrej jazdy w duży deszcz - w takich warunkach ciężko jest rozgrzać tak mocno hamulce żeby po wjechaniu w kałużę tarcze się skrzywiły. Co innego jeśli ostro skatujemy hamulce i wjedziemy w kałużę, ale co innego jeśli po prostu ganiamy ostro po mokrym...

: 20 kwie 2009, 13:26
autor: irakleo
Zdarzyło mi się kiedyś wyjechać w deszczową pogodę z autoryzowanego serwisu Opla Corsą o poj.1,2 benz.na trójmiejską obwodnicę i na jej końcu wyhamowałem auto ze 180km/h do zera. Końcówka hamowania w dość głębokiej kałuży i przy następnym hamowaniu już miałem spore wibracje pedału. Nawrotka do serwisu i kolejne, nowe tarcze bo te założone przed niespełna godziną były do wyrzucenia. Faceci w serwisie zrobili wielkie oczy i pokornie wymienili zestaw - auto gwarancyjne nie było dyskusji. Więc da się to zrobić nawet z nowymi, markowymi tarczami, a deszczowa aura nie ma nic wspólnego z rozgrzaniem tarcz do czerwoności - Zapewniam was !!!
a Wroniasty....hmm....mam wrażenie że jesteś najbardziej doświadczony w każdym temacie jaki tu poruszamy....dziwne tylko że swoją Miatkę zawsze oddajesz w ręce "panów z ASO"

: 20 kwie 2009, 14:36
autor: Dżunior
irakleo pisze:Zdarzyło mi się kiedyś wyjechać w deszczową pogodę z autoryzowanego serwisu Opla Corsą o poj.1,2 benz.na trójmiejską obwodnicę i na jej końcu wyhamowałem auto ze 180km/h do zera...

Nie bałeś się rozpędzać auta do takiej prędkości mając nowe, zupełnie nie dotarte hamulce...? :razz:

: 20 kwie 2009, 15:13
autor: Wroniasty
Mam na ten temat swoje zdanie i jakieś swoje doświadczenia i wcale nie uważam, że największe, albo jedyne słuszne. Mi się po prostu nie zdarzyło, żeby tarcze pokrzywiły się od ostrej jazdy po deszczu i kałużach. Zdarzyło mi się ostro hamować na deszczu i w kałużach i takie zdarzenie nigdy mi się nie przytrafiło, nawet w ciężkich wozach mających okolice 300PS. Zdarzyło mi się bicie tarcz po złym montażu, albo na skutek ostrego traktowania ich zaraz po wymianie. Kiedyś nawet mi się zdarzyło, że tarcze które kupiłem były krzywe w momencie wyjęcia ich z pudełka (Brembo). Jak się komuś zdarzyło to lajtowo - przyjmuję do wiadomości. Od tego chyba jest forum, żeby wymieniać się doświadczeniami - czyż, nie?

Jasne - po ostrym rozgrzaniu tarcz i wjechaniu w kałużę tarcze mogą się pokrzywić, ba nawet popękać, ale ciężko tak rozgrzać tarcze w warunkach w których koła przy hamowaniu zwyczajnie się ślizgają... jasne można, ale nie przesadzajmy.

BTW - jeśli zaraz po wymianie tarcz wyhamowałeś ze 180km/h do zera to nic dziwnego, że tarcze Ci się pokrzywiły, nawet gdyby deszczu nie było czy kałuż to takie zdarzenie byłoby bardzo prawdopodobne, chociaż dodatkowe wjechanie w kałuże na pewno podnosi prawdopodobieństwo skrzywienia tarcz. Jednak po wymianie zanim się hamulce ułożą wypadałoby je traktować nieco delikatniej. Swoją drogą bardzo szybka ta Corsa 1.2 - nie przypuszczałbym, że rozpędzi się do 180km/h.

A to, że serwisuję Mazdę w ASO przeszkadza Ci, czy o co Ci chodzi? Tak się pytam, bo nie rozumiem skąd ta napinka z Twojej strony...

: 20 kwie 2009, 17:08
autor: Fiveopac
LeszekMX5 pisze:Jakie są Wasze krótkie doświadczenia w jeździe Paradami na mokrym ?

Sprawuja sie zaskakująco dobrze! Sprawdzilem je na odcinku 120 km w obfitym deszczu, jadac w mocnych koleinach wypelnionych wodą i nawet odwazylem sie kilka razy wyprzedzic tiry. Ani razu nie czulem braku przyczepnosci. Nastepne testy odbyly sie na terenie lotniska. Warunki jak wyzej. Nie dosc, ze dalo sie ruszyc z miejsca calkiem skutecznie, dalo sie takze (ostro) zahamowac ze 160-170km/h w przeciagu 150 metrów (pas lotniska konczyl sie trawą) ;) Ani razu nei zaskoczyly mnie na mokry, auto prowadzilo sie stabilnie i pewnie.
Dodatkową zaleta parada jest to że są bardzo ciche! Nie spodziewalem sie po takim biezniku tak niskiego poziomu hałasu.
Bardzo polecam.

: 20 kwie 2009, 19:23
autor: Sek
jak napisał pmcomp ciekawy może być aquaplanning. w sumie poza przyczepnością na mokrym asfalcie liczy się głównie tylko on( nasze drogi to głównie bajora wody). mam doświadczenie z er300 ale nie na madzi a na passku kombi i muszę powiedzić że jest b.dobrze. przynajmniej w porównaniu z miszelkami, które miałem poprzednio. ciekawi mnie zachowanie aquaplanningowe parad,bo po prezentacji leszka to tak jak napisał wygląd - bajka.
ja szukam opon do codziennego używania i raz po raz małych wypadów.
five mówisz że jechałeś w koleinch z wodą i nie miałeś problemów. nie czułeś poduszki aqua, czy była znikoma. pytam bo to moja ładniejsza połowa jeżdzi na codzień i nie chciałbym jej stracić.

: 20 kwie 2009, 23:08
autor: LeszekMX5
Dziękuję wszystkim za podzielenie się swoimi doświadczeniami.
Na tą chwilę moim faworytem w zakupie pozostaje Parada
Dzieki :lol:

: 21 kwie 2009, 20:10
autor: irakleo
LeszekMX5 pisze:Dziękuję wszystkim za podzielenie się swoimi doświadczeniami.
Na tą chwilę moim faworytem w zakupie pozostaje Parada
Dzieki :lol:


I tak trzymaj !!!

: 22 kwie 2009, 14:11
autor: PanKolczyk
ja zamówiłem turanzy er300, mam nadzieję, że będę zadowolony. Stwierdziłem, że to mimo wszystko bezpieczniejszy wybór, zwłaszcza, że w przeciągu całego roku sporo jeździ się na mokrym, a nie wiadomo czy parada zachowuje się tak samo dobrze przez cały okres użytkowania. Może następne będą parady jak już zostaną całkowicie przetestowane przez naszych :wink:

pozdr

: 22 kwie 2009, 18:52
autor: Sek
PanKolczyk pisze:ja zamówiłem turanzy er300, mam nadzieję, że będę zadowolony. Stwierdziłem, że to mimo wszystko bezpieczniejszy wybór, zwłaszcza, że w przeciągu całego roku sporo jeździ się na mokrym, a nie wiadomo czy parada zachowuje się tak samo dobrze przez cały okres użytkowania. Może następne będą parady jak już zostaną całkowicie przetestowane przez naszych :wink:

pozdr


czekam z niecierpliwością na ocenę zachowania duetu madzia+er300 na mokrym. zakup opon planuje na koniec sezonu (muszę najpierw zajechać do końca aktualne) i z wdzięcznością śledzę opinie o gumach. im więcej opini tym lepszy obraz opony :smile:

pozdr

: 23 kwie 2009, 11:07
autor: Tomai
Sek pisze:
PanKolczyk pisze:ja zamówiłem turanzy er300, mam nadzieję, że będę zadowolony. Stwierdziłem, że to mimo wszystko bezpieczniejszy wybór, zwłaszcza, że w przeciągu całego roku sporo jeździ się na mokrym, a nie wiadomo czy parada zachowuje się tak samo dobrze przez cały okres użytkowania. Może następne będą parady jak już zostaną całkowicie przetestowane przez naszych :wink:

pozdr


czekam z niecierpliwością na ocenę zachowania duetu madzia+er300 na mokrym. zakup opon planuje na koniec sezonu (muszę najpierw zajechać do końca aktualne) i z wdzięcznością śledzę opinie o gumach. im więcej opini tym lepszy obraz opony :smile:

pozdr


Ja jeżdżę na Turanzach ER 300 już od 4 miesięcy. Polecam jak najbardziej. Przy normalnej jeździe na mokrym zero niespodzianek (typu bączek np.). Przy mocnym przegięciu tył zamiata (jak to miata) aczkolwiek daje się kontrolować , ( wielka różnica w porównaniu do moich poprzednich Barum ). Na torze Poznań też dawały rade, aczkolwiek uważam że Parada jest duuuużo lepsza.
Przy rozmiarze 195/50R15 Turanza - 200 zl sztuka
Parada- 300 zl sztuka
Wybór należy do Ciebie :wink:

Ogólne moje wnioski : Turanza -większy przebieg
Parada- mniejszy przebieg, dużo przyczepności, no i jeśli mnie pamięć nie myli Five na macie poślizgowej w Bednarach nie narzekał na Parade.