'wyciszenie' wydechu Cobalt
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
No dobra.
Jeżdżę z pojedynczym Cobaltem NA dobrych kilka tygodni, w mieście jest na prawdę całkiem spoko.
Ale prawdę mówiąc dłuższe trasy są męczące.
Czy jest jakiś sprawdzony patent, żeby redukować dźwięk?
Jeżdżę z pojedynczym Cobaltem NA dobrych kilka tygodni, w mieście jest na prawdę całkiem spoko.
Ale prawdę mówiąc dłuższe trasy są męczące.
Czy jest jakiś sprawdzony patent, żeby redukować dźwięk?
Pamela - prawie skończona
viewtopic.php?f=22&t=29041
Felix - może na lato
viewtopic.php?f=23&t=33202
viewtopic.php?f=22&t=29041
Felix - może na lato
viewtopic.php?f=23&t=33202
Niestety wtedy może być nie słychać nic. Osobiście korzystam z "party plugs" - oni mocno wygłuszają wydech i szum wiatru, ale polecenia nawigacji nadal słychać. Kupiłem je żeby nie bolała głowa po koncertach, ale przydały się w Mazdzie z niefabrycznym wydechem. Niestety, szum wiatru tłumią lepiej niż wydech.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 08 cze 2020, 22:26
- Model: NC
- Wersja: Sport 2.0
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Są takie specjalnie wyciszacie do wydechów:
Ale jak szukałem to dedykowanego rozwiązania do cobalta nie znalazłem. Zapewne ktoś ze sprzętem mógłby coś takiego bez większego problemu zbudować. Jakby kogo znalazł to może i jakieś zamówienie grupowe by zrobił dla lepszej ceny. Ja na razie jeżdzę na druciaku w wydechu bo Irek już tam wspawał nakrętnę by się wygodnie wkręcało śrubę
Ale jak szukałem to dedykowanego rozwiązania do cobalta nie znalazłem. Zapewne ktoś ze sprzętem mógłby coś takiego bez większego problemu zbudować. Jakby kogo znalazł to może i jakieś zamówienie grupowe by zrobił dla lepszej ceny. Ja na razie jeżdzę na druciaku w wydechu bo Irek już tam wspawał nakrętnę by się wygodnie wkręcało śrubę
- VooR
- Donator
- Posty: 750
- Rejestracja: 15 maja 2017, 15:47
- Model: NB
- Wersja: Miatoza
- Lokalizacja: Poznań
Ale kombinujecie Po latach na motocyklu auto z głośnym wydechem i nawet bez dachu nie jest takie straszne. Pomijam fakt że jak ktoś nie lubi głośno to po co wymienia wydech?
Ale jak ktoś już bardzo musi to zwykłe zatyczki do uszu za kilka złotych zrobią robotę. A jak ktoś chce lepsze to za kilkadziesiąt PLN wielokrotnego użytku 3M Combat Arms z dwoma stopniami tłumienia.
PS. To powyżej zwie się db-killer
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
Ale jak ktoś już bardzo musi to zwykłe zatyczki do uszu za kilka złotych zrobią robotę. A jak ktoś chce lepsze to za kilkadziesiąt PLN wielokrotnego użytku 3M Combat Arms z dwoma stopniami tłumienia.
PS. To powyżej zwie się db-killer
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
"A coward dies a thousand deaths, a Souljah dies but once."
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
3. Kafelek - 2016 ND1 ST
4. Cukierek - 2003 NBFL
5. Lifted #4 - 1999 NB/FL
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
- VooR
- Donator
- Posty: 750
- Rejestracja: 15 maja 2017, 15:47
- Model: NB
- Wersja: Miatoza
- Lokalizacja: Poznań
A jeździłeś w zatyczkach kiedyś? Wyciszają głównie huk powietrza i hałas z wydechu. Całą resztę fajnie słychać.waran pisze:ale jak jeździć autem z zatkanymi uszami? Co z dzwiękami z zewnątrz? Trochę to niebezpieczne...
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
"A coward dies a thousand deaths, a Souljah dies but once."
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
3. Kafelek - 2016 ND1 ST
4. Cukierek - 2003 NBFL
5. Lifted #4 - 1999 NB/FL
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
Db killer to dobra opcja. Idzie sobie długością ustawić dźwięk pod sobie tzn zmienić barwę dźwięku. Głośny wydech był fajny jak miałem 18 lat. Od 25 mi zaczął już przeszkadzać. Ogólnie ma same wady. Nie słychać co dzieje się z oponami czy wpadły już w poślizg czy nie, boli głowa, jazda staje się niemiła i chce się człowiek pozbyć auta, ściąga na auto uwagę krokodylkow i policji i potrafią zrobić wyliczankę rzeczy do mandatu skumulowanego, ciężko przejść przegląd, sąsiedzi cię nienawidzą, budzi śmiech pożałowania na twarzy ludzi wokół. Ogólnie głośny wydech nie jest raczej powodem do dumy. Przelotowe tłumiki z dobrym wkładem filtrują dźwięk dość dobrze. Może ktoś pożałował wlokniny w środku. Przy dwóch wydechach przelotowych 2,25' plus katalizator metalowy da się zrobić wydech cichy.
Opel Speedster b207r 2,0t td04-20t 320KM, 400Nm, 930kg, RWD+TORSEN, RaceTCS, lotus 111r abs
1/4 2016r: 13,806 wolnossakiem 180KM
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
1/4 2016r: 13,806 wolnossakiem 180KM
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
- pavlacos
- Donator
- Posty: 681
- Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
- Model: NC
- Wersja: Koksed by Five
- Lokalizacja: Wrocław
dobre zatyczki filtrują hałas maszynowy, a resztę słyszysz, w miarę
są też takie puszki rezonansowe - ktoś tu juz ogarniał, chyba malcolm x
lub ... wincej druciaka
ogólnie ciekawe uwagi, jak ktoś nie lubi hałasu to po kiego ten tłumik sportowy? niewiele to daje, a i same końcówki tańsze
dla mnie nie jest głośno, w sumie latam głównie topdown więc wicher i tak robi swoje, a i jak kolega wspomniał przy motocyklu to pikuś
ja na moto tylko w zatyczkach na trasie, no nie przewidziałem, że pełen przelot to będzie tak darł pape, ale na mieście fajnie robi terror (poza dzielnią ofc) mam db'ki ale wchodzą od dupy strony i nie założyłem
imho lepiej pójść w kolektor lub to dziwne ustrojstwo wzmacniające dźwięk w kabinie, delikatnie zwiększają głośność i warkot silnika kiedy trzeba (dodatkowych zalet kolektora nie wymieniam ).
pomijam już kwestie, że 4 gary to i tak szału nie robi, sam jestem ciekawy jak wejdzie kolektor, co się jeszcze z dźwiękiem zadzieje ?
na zlocie słyszałem auto na ostrych wałkach i powiem, że no to już fajnie chodzi, ciekawe jakby dołożyć jeszcze itb
są też takie puszki rezonansowe - ktoś tu juz ogarniał, chyba malcolm x
lub ... wincej druciaka
ogólnie ciekawe uwagi, jak ktoś nie lubi hałasu to po kiego ten tłumik sportowy? niewiele to daje, a i same końcówki tańsze
dla mnie nie jest głośno, w sumie latam głównie topdown więc wicher i tak robi swoje, a i jak kolega wspomniał przy motocyklu to pikuś
ja na moto tylko w zatyczkach na trasie, no nie przewidziałem, że pełen przelot to będzie tak darł pape, ale na mieście fajnie robi terror (poza dzielnią ofc) mam db'ki ale wchodzą od dupy strony i nie założyłem
imho lepiej pójść w kolektor lub to dziwne ustrojstwo wzmacniające dźwięk w kabinie, delikatnie zwiększają głośność i warkot silnika kiedy trzeba (dodatkowych zalet kolektora nie wymieniam ).
pomijam już kwestie, że 4 gary to i tak szału nie robi, sam jestem ciekawy jak wejdzie kolektor, co się jeszcze z dźwiękiem zadzieje ?
na zlocie słyszałem auto na ostrych wałkach i powiem, że no to już fajnie chodzi, ciekawe jakby dołożyć jeszcze itb
Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
No muszę Wam powiedzieć, że ja też byłem bardzo bliski wymianie wydechu - 40 na karku, sąsiadów lubię, czasami wyruszam przed 6 rano, a czasami wracam po 22. Sam w sobie lift zwraca uwagę niebieskich ... wydech w tym nie pomaga, szczególnie, że już mi Cobalta wydmuchało tak, że i popcorn się od czasu do czasu pojawia (co cieszy) i ciężko się jeździ - szczególnie przy jednej, stałej prędkości ... ale.
Ale w mieście ten wydech ratuje mi tyłek praktycznie codziennie.
Jest jakaś pokora w innych kierowcach, a że na klakson nie reagują, na światła tym bardziej, to na głośny wydech i pisk opon (215/70/15 w 1,6 bara robią swoje, nawet na mid breakach) powoduje, że otwiera mi się korytarz życia .
Dlatego mimo, że irytuje i potęguje wizerunek pozera, to jednak przyklaskuję braci motocyklowej, która też często - by sobie oszczędzić nerwów - modyfikuje tłumiki.
Ale w mieście ten wydech ratuje mi tyłek praktycznie codziennie.
Jest jakaś pokora w innych kierowcach, a że na klakson nie reagują, na światła tym bardziej, to na głośny wydech i pisk opon (215/70/15 w 1,6 bara robią swoje, nawet na mid breakach) powoduje, że otwiera mi się korytarz życia .
Dlatego mimo, że irytuje i potęguje wizerunek pozera, to jednak przyklaskuję braci motocyklowej, która też często - by sobie oszczędzić nerwów - modyfikuje tłumiki.
Ja tam u siebie popcorn zrobiłem i na drugi dzień wyłączyłem bo za bardzo podgrzewa układ wydechowy po raz a po dwa nie słyszałem co się dzieje przy dohamowaniu przed wejściem w zakręt z kołami. Fajne na 5s a potem męczy i przeszkadza w jeździe.
Opel Speedster b207r 2,0t td04-20t 320KM, 400Nm, 930kg, RWD+TORSEN, RaceTCS, lotus 111r abs
1/4 2016r: 13,806 wolnossakiem 180KM
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
1/4 2016r: 13,806 wolnossakiem 180KM
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód