Strona 2 z 2

Re: Piekielnie głośno

: 01 cze 2016, 10:10
autor: PiterN
unaimed1337 pisze:Rozumiem takie podejście, ale dla niektórych (np. mnie) miata jest jedynym samochodem, który zarówno ma służyć w codziennej jeździe, czasem do szaleństw, ale też miło by było mieć możliwość przejechać nim 1.5k kilometrów bez strat w słuchu i bólu głowy.


O to to!

Re: Piekielnie głośno

: 01 cze 2016, 10:24
autor: manfredmaniek
Alex pisze:
PiterN pisze:Co do zatyczek, to nadal nie jestem przekonany. Wolałbym slyszeć muzyke podczas jazdy, a nie odcinać sie od wszystkich dźwięków.

No to jest jeszcze jedno rozwiazanie - sluchawki z aktywnym tlumieniem halasu bez podlaczonego zrodla sygnalu ale wlaczone. Monotonne dzwieki wycinaja idealnie a rozmawiac i sluchac muzyki mozna i to calkiem przyjemnie ;-)


Mam takie słuchawki, wytestuję następnym razem jak pojadę w trasę. Na codzień do chodzenia po mieście/pracy są świetne, bo przy nawet niegłośnej muzyce izolują prawie wszystkie dźwięki poza na prawdę głośnymi, a przy wyłączonej muzyce większość szumów. Dodatkowym atutem akurat tych (BOSE Quietcomfort 15) jest odpinany kabel jack, przez co można jechać bez niczego zwisającego. Nie wiem natomiast czy panowie niebiescy nie będą mieli z tym żadnego problemu, że jedziesz w słuchawkach.

Re: Piekielnie głośno

: 07 cze 2016, 7:58
autor: Alex
z ciekawostek: wczoraj i dzis testowalem jazde MXem ze sluchawkami Sony MDR-ZX110NC. Kosztowaly mnie 1/10 tego co Bose QuietComfort i efekt ANC jest sporo slabszy - Sony dziala glownie na niskich czestotliwosciach, im wyzej tym slabiej - ale mimo to wrazenia sa interesujace. Tzn. jest troche dziwnie - slychac calkiem wyraznie wyzsze dzwieki jak glosy, klaksony etc natomiast silnik, halas od kół, szum otoczenia sa gdzies daleko jakby je spakowac w pudeleczko i schowac do kieszeni ;) Po 30 min jazdy czulem sie zrelaksowany, z tym ze inaczej niz zwykle gdy jezdze MXem.

Sluchaweczki zabiore na Debrzno, moze ktos bedzie sie chcial pobawic.

Re: Piekielnie głośno

: 08 cze 2016, 10:02
autor: manfredmaniek
Alex pisze:Kosztowaly mnie 1/10 tego co Bose QuietComfort i efekt ANC jest sporo slabszy


Kurcze, nie mam porównania, czy warto płacić 10 x Sony, a za moje nie płaciłem, więc się w tej kwestii nie wypowiem. Aczkolwiek po pół roku życia z nimi ciężko byłoby mi się rozstać ;).

Wczoraj byłem w trasie (autostrada) no i w słuchawkach rewelacja. Co prawda nie ma efektu "wow", jak się je zakłada, ale jest za to efekt "wow, jak głośno" jak sie je zdejmuje :P. No i bez nich nie przekraczam raczej 140, bo przy tej prędkości jest u mnie nieprzyjemnie głośno, natomiast mając słuchawki bezwiednie kilka razy przekroczyłem 160, łapiąc się na tym dopiero po chwili patrząc na zegary.

Re: Piekielnie głośno

: 09 cze 2016, 15:23
autor: PiterN
Sorry chlopaki, ale nadal sobie nie wyobrazam jezdzenia w sluchawkach. Jestem umowiony na wyciszenie auta na lipiec. Postaram sie wczesniej zrobic jakies pomiary przed/po.

Re: Piekielnie głośno

: 12 cze 2016, 20:39
autor: Alex
podalem pomysl ze sluchawkami jak alternatywne podejscie do tematu. Tez jezdzenie w sluchawkach wydaje mi sie dziwne, acz ostatnio intensywnie z tego korzystalem. Pierwsze wrazenie ze jest dziwnie, jakas izolacja od swiata, szybko mija. Natomiast halas wiec i zmeczenie sa znacznie mniejsze i to jest fakt.

ciekawia mnie pomiary natezenia dzwieku przed i po. W miare mozliwosci popros o zrobienie pomiarow wg. krzywych A i C

Re: Piekielnie głośno

: 19 lip 2016, 14:01
autor: PiterN
Okleiłem z kumplem matami wygłuszającymi STP drzwi i podłoge. Został jeszcze dach. Szum opon zminimalizowany. Wychodzi na to, ze najwiecej halasu tworzy... wiatr w uszczelkach ;) Czy ktos wymieniał swoje? Pomoglo?
Po wyciszaniu matami komfortowa predkosc podrozwy wzrosla z 90 do 110km/h. 120 jest akceptowalne, 140 nadal powoduje bol glowy po paru godzinach.

Re: Piekielnie głośno

: 19 lip 2016, 16:16
autor: manfredmaniek
PiterN pisze:Czy ktos wymieniał swoje? Pomoglo?


Szczerze mówiąc to moje uszczelki są w stanie idealnym, a hałas i tak przy nich jest...

Re: Piekielnie głośno

: 20 lip 2016, 12:48
autor: Ditrex
Jezusie przenajświętszy. Co to za herezje?! Mazda Mx 5 ma być głośna.
Wygłuszenie tego samochodu psuje całą frajdę. Robiłem trasy po 500 km w jedną stronę, głuchy nie jestem, a jazda 170 km/h była dla mnie bardzo przyjemna bo samochód prowadzi się jak po sznurku (chyba że przejeżdżasz obok ciężarówki to trochę buja :P ) Jest to dla mnie również jedyny środek transportu i nie wyobrażam sobie żeby miało być cicho w tym samochodzie. Jedyna rada dla kolegi to dłuższa jazda próbna Mx'em i poczytanie o wadach tych pojazdów przed kupnem. Ja nie dawno zakupiłem moją "limuzynę" ale zdawałem sobie sprawę z tego że jak docisnę to będzie głośno.
Pozdro 600
Ditrex

Re: Piekielnie głośno

: 20 lip 2016, 22:37
autor: galwani
Jest głośno, jest wietrznie, przynajmniej nie uśniesz ;)
W Kii Ceed narzeczonej po 100km robię się senny i zaczynam się nudzić, mam wrażenie że mazdą mógłbym jechać na drugi koniec świata i cały czas mieć fun ;)

Re: Piekielnie głośno

: 22 lip 2016, 20:34
autor: Verteru
PiterN pisze:Okleiłem z kumplem matami wygłuszającymi STP drzwi i podłoge. Został jeszcze dach. Szum opon zminimalizowany. Wychodzi na to, ze najwiecej halasu tworzy... wiatr w uszczelkach ;) Czy ktos wymieniał swoje? Pomoglo?
Po wyciszaniu matami komfortowa predkosc podrozwy wzrosla z 90 do 110km/h. 120 jest akceptowalne, 140 nadal powoduje bol glowy po paru godzinach.

No właśnie też chciałem okleić podłogę, bo po prostu strasznie dużo ciepła idzie od wydechu i napędu przez podłogę a nie mam klimy. Pomogło na to? Na ten moment musze po autostradzie z otwarymi oknami jechać. Swoją drogą dostępne są takie owiewki szyby do hardtopu?

Re: Piekielnie głośno

: 24 lip 2016, 7:46
autor: Alex
a dajcie PiterN spokoj, ma inne spojrzenie i ma do niego prawo


Verteru: izolacja blach zwlaszcza tunelu po stronie kierowcy powinna cos dac. Ale jeszcze wiecej powinno sie uzyskac naklejajac ja od spodu auta, zobacz

Re: Piekielnie głośno

: 26 lip 2016, 13:28
autor: PiterN
Ditrex pisze:Jezusie przenajświętszy. Co to za herezje?! Mazda Mx 5 ma być głośna.
Wygłuszenie tego samochodu psuje całą frajdę. Robiłem trasy po 500 km w jedną stronę, głuchy nie jestem, a jazda 170 km/h była dla mnie bardzo przyjemna bo samochód prowadzi się jak po sznurku
Ditrex


Wszystko jest ok przy krotszych trasach (do max 400km). Problem w tym, ze ja smigam czesto trase 1350km non stop i do tego przydaje sie nieco komfortu, a nie tylko wrazen.
Uwazam, ze auto moze dostarczac wrazen, a jednoczesnie, gdy tego potrzebujesz - byc przyjemne i ciche. Wystarczy otworzyc dach i masz z powrotem doznania, dla ktorych kupuje sie to auto. Zamykasz - masz cruisera na dlugie trasy. To moj pomysl na mojego MX'a.

Re: Piekielnie głośno

: 26 lip 2016, 21:58
autor: Miatacz
Odłącz ISE ... :roll:

Re: Piekielnie głośno

: 27 lip 2016, 7:45
autor: bonito
PiterN pisze: Uwazam, ze auto moze dostarczac wrazen, a jednoczesnie, gdy tego potrzebujesz - byc przyjemne i ciche. Wystarczy otworzyc dach i masz z powrotem doznania, dla ktorych kupuje sie to auto. Zamykasz - masz cruisera na dlugie trasy. To moj pomysl na mojego MX'a

Takim MXem jest BMW Z4 ;)
bonito

Re: Piekielnie głośno

: 23 sie 2016, 20:06
autor: Pczs4
Chciałbym sobie wygłuszyć mazdę za fotelami i po tylną szybą. Chcę zmniejszyć hałas od dyferencjału, jakie maty polecacie? Im grubsza tym lepsza? Jest ich bardzo dużo ciężko się zdecydować na jakąś. Maty oglądałem na BitMat.pl

Re: Piekielnie głośno

: 26 sty 2021, 19:35
autor: Konioczynka
Czy do wyklejenia skrzyni od środka wystarczy demontaż tunelu środkowego będzie można wtedy wystarczająco odgiąć dywan żeby się tam dostać ?

Re: Piekielnie głośno

: 26 sty 2021, 20:29
autor: Andrut
Pczs4 pisze:
23 sie 2016, 20:06
Chciałbym sobie wygłuszyć mazdę za fotelami i po tylną szybą. Chcę zmniejszyć hałas od dyferencjału, jakie maty polecacie? Im grubsza tym lepsza? Jest ich bardzo dużo ciężko się zdecydować na jakąś. Maty oglądałem na BitMat.pl
Mata butylenowa na blachę a na to gąbka zamknięto komórkowa.
W ten sposób jestem w stanie jeździć 20km/h szybciej niż przed wygłuszeniem tak żeby auto mnie nie męczyło

edit: teraz zauważyłem jakiego kotleta odgrzałem :lol:

Re: Piekielnie głośno

: 03 lut 2021, 0:53
autor: tytusr
Dach niweczy efekty wygłuszania bo to on najbardziej hałasuje powyżej 120/130

Re: Piekielnie głośno

: 03 lut 2021, 17:12
autor: Andrut
owszem dach jest najgłośniejszy ale efekt wygłuszenia i tak jest wyraźnie odczuwalny

Re: Piekielnie głośno

: 03 lut 2021, 18:07
autor: tytusr
A są jakieś sposoby na wygłuszenie szmaty?

Re: Piekielnie głośno

: 03 lut 2021, 22:57
autor: Andrut
tytusr pisze:
03 lut 2021, 18:07
A są jakieś sposoby na wygłuszenie szmaty?
wygłuszałem drzwi podłogę i gódź za fotelami. Co do szmaty widziałem jakieś podpinki ludzie robią