Ostatnio miałem problem z odpalaniem Mazdy, po kilku dniach stania w garażu nie chciała zakręcić. Alternator jakiś miesiąc temu regenerowałem, akumulator nowy Panasonic żelowy. Stwierdziłem że pewnie mi gdzieś coś prąd zżera. Tak też się okazało, strzał w dziesiątkę a raczej w pobór 1A co powodowało rozładowanie akumulatora dość szybko. Okazało się że głośniczek który ktoś przede mną zamontował do ostrzegania o zostawionych światłach który piszczy po otwarciu drzwi pobiera takie ilości prądu na wyłączonym silniku. Szybkie cięcie i po problemie. Pobór wrócił do wartości 0.1A co już jest normalnym wynikiem.
I teraz przejdę do sedna sprawy
Kiedy podładowywałem akumulator i odpalałem auto pod podpiętym prostownikiem, silnik odpalił od jednego zakręcenia normalnie musi zakręcić 3 -4 razy za nim odpali. Wiem że teraz akumulator, alternator i wiązkę mam dobrą. Jak sprawdzić jakość działania rozrusznika ? Zmierzyłem maksymalny pobór przy odpalaniu auta, który wyniósł 7.73A.
Jak bardzo powinien obciążać rozrusznik akumulator podczas odpalania ?
Czy to jest normalny wynik czy wskazuje już na zużycie rozrusznika ?
Może mierzył ktoś z Was taki pobór albo może w swojej NA 1.6 zmierzyć dla porównania
Ciężkie odpalanie - Rozrusznik
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 10 lip 2014, 11:18
- Model: NA
- Wersja: 1.6 115KM 1993
- Lokalizacja: TST
- Kontakt:
Problem u mnie stał się prostszy niż myślałem Padł akumulator. O ile V trzymał to nie miał mocy A żeby odpalić...
Aku wymieniony, kręci jak szalony.
Co do pomiarów to nie patrzcie na nie bo dokonałem ich miernikiem który nie miał możliwości zmierzenie A na prądzie stałym.
Także do zamknięcia.
Aku wymieniony, kręci jak szalony.
Co do pomiarów to nie patrzcie na nie bo dokonałem ich miernikiem który nie miał możliwości zmierzenie A na prądzie stałym.
Także do zamknięcia.