Olej do mazdy

w nawiązaniu do pytania jakie Wam zadałem

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4595
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

15 cze 2015, 17:14

skoro nie ma wyciekow ani dymkow to moze pierscienie zaczynaja sie przyblokowywac. W takim przpadku sprobowalbym plukanki za pomoca nafty lanej do cylindrow np. na noc. Nastepnie odpalenie na pare minut zeby dodatkowo nafta ktora splynela do miski zadzialala jako plukanka kanalow olejowych, wymiana oleju i jazda. Koszt rzedu 100-150 zlociszy przy niedrogim oleju typu Elf 900NF a moze sie udac.
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-) 182HP/242Nm 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
Ziolkov
Posty: 309
Rejestracja: 07 gru 2012, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

15 cze 2015, 23:15

Alex pisze:skoro nie ma wyciekow ani dymkow to moze pierscienie zaczynaja sie przyblokowywac. W takim przpadku sprobowalbym plukanki za pomoca nafty lanej do cylindrow np. na noc. Nastepnie odpalenie na pare minut zeby dodatkowo nafta ktora splynela do miski zadzialala jako plukanka kanalow olejowych, wymiana oleju i jazda. Koszt rzedu 100-150 zlociszy przy niedrogim oleju typu Elf 900NF a moze sie udac.


Dzięki za radę.
Poczytam jeszcze po forach ci i jak z tym płukaniem cylindrów.

P.S to co widziałem w kwestii szuwaksu nazywa się ceramizer: http://www.ceramizer.pl/
Pedi
Posty: 254
Rejestracja: 19 cze 2013, 16:11
Model: NB
Wersja: 1.6 '98
Lokalizacja: Warszawa

16 cze 2015, 7:38

Na ceramizer szkoda kasy, było na forum.
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

18 cze 2015, 9:57

Pytanie takie w temacie Oleju.
Do tej pory, od trzech lat zalewam swojego MXa Valvo MaxLife 10W40 (półsyntetyk) i nie narzekam. Nie bierze oleju, wszystko fajnie.
A teraz CarSpeed proponuje jeszcze taki olej Eneos Premium 10W40 (cena taka sama jak Valvo). Warto rozważać zamianę? Ktoś ma jakieś doświadczenie?
Nogi lekkiej nie mam, może zamiana na ten VR1? Tylko niechciałbym sie wpaskudzić na temat typu że zacznie olej brać czy tam gdzieś ciec... :)

Sklep najlepszeoleje.pl widze znany i chyba poleceny. Różnica w cenie Valvo to lekko 30 PLN, porównując do CarSpeed.

EDIT:
Nie ma tematu, bo w końcu zamówiłem Valvo z najlepszeoleje.pl Różnica w cenie robi swoje, tym bardziej że widze kilka osób zamawiało z tego źródła.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2015, 8:08 przez polokokt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

18 cze 2015, 21:22

Ziolkov pisze:Teraz pytanie: czy zmieniając olej na jakikolwiek inny można spróbować zawalczyć o mniejsze zużycie? (nie chce na razie robić remontu silnika)


Spróbuj zalać Valvoline Maxlife 10w40.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
Ziolkov
Posty: 309
Rejestracja: 07 gru 2012, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 6:31

@Tomai
Słyszałem wiele dobrego o tym oleju ale to chyba jest półsyntetyk ?
Ja teraz jeżdżę na mineralnym, który ma chyba większą gęstość/ lepkość - czy efekt nie będzie odwrotny? (tzn. wzrost zużycia)
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

19 cze 2015, 6:52

Ziolkov pisze:@Tomai
Słyszałem wiele dobrego o tym oleju ale to chyba jest półsyntetyk ?
Ja teraz jeżdżę na mineralnym, który ma chyba większą gęstość/ lepkość - czy efekt nie będzie odwrotny? (tzn. wzrost zużycia)


Na mineralnym w MX-5, kto Ci coś takiego zalał? Ja osobiście należę do grupy osób, które twierdzą, że zmiana oleju z mineralnego/półsyntetyka na syntetyk rozszczelnia to mit. Wykonywałem to niejednokrotnie po osobach które właśnie do zdrowych aut lały mineralne oleje :o i nic się nie działo. Co do samego MaxLife'a - korzystam, korzystałem i uważam go za bardzo dobry olej, zresztą ja ogólnie lubię Valvoline'a i stawiam go wyżej niż osławionego Motula (w przypadku olejów silnikowych).
Awatar użytkownika
Ziolkov
Posty: 309
Rejestracja: 07 gru 2012, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 7:27

sophisty pisze:Na mineralnym w MX-5, kto Ci coś takiego zalał? Ja osobiście należę do grupy osób, które twierdzą, że zmiana oleju z mineralnego/półsyntetyka na syntetyk rozszczelnia to mit. Wykonywałem to niejednokrotnie po osobach które właśnie do zdrowych aut lały mineralne oleje :o i nic się nie działo. Co do samego MaxLife'a - korzystam, korzystałem i uważam go za bardzo dobry olej, zresztą ja ogólnie lubię Valvoline'a i stawiam go wyżej niż osławionego Motula (w przypadku olejów silnikowych).


Hmm powiem tak. Mineral zalał poprzedni właściciel i przy wymianie nie chciałem eksperymentować więc zostawiłem taki sam. (teraz mam bodajże) Mobil.

Nie jestem mechanikiem ale stwierdzam że wokół olejów narosło już naprawdę wiele stereotypów które mógłby rozwiązać już tylko program Mythbusters.
Nie wiem od kiedy weszły oleje półsyntetyczne i syntetyki do masowego użycia ale zakładam że w 1990 r większość aut jeździła na olejach mineralnych. Do tej pory na mineralnych jeżdżą też np. wszystkie TIR-y .
Mój silnik ma co najmniej 250 k przebiegu i tak za jakiś czas należy mu się remont więc o ile nie będę miał w perspektywie jakiegoś znacznego spadku konsumpcji oleju to każda radykalna zmiana chyba mija się z celem.
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 9:44

3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700 :shock: . Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo ;) .
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 10:28

A jak wlewałem wczesniej mobil 5w30 to bez problemu moge przejść na valvo 5w50?
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

19 cze 2015, 10:44

Valvo ma też 5w30
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 10:54

No tak ale wolałbym 50. Pytanie czy moge sobie tak po prostu dolać nowego i czy nie rozsadzi mi silnika ;)
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 10:58

Ja przechodziłem po kolei 30, 40 do 50. Nic nie wybucha, a na torze zajada mniej.
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 11:00

Ok. Rozumiem ze robiłeś dolewki czyli mając jeszcze 30 dolewanej 40 itd. Czy za każdym razem spuszczałes cały a następnie dolewales nowy? Pytam bo u mnie wchodzi opcja dolewka
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 11:14

Wymieniałem cały za każdym razem, do wymiany dokupowałem Motula, a bańka Valvo czekała. Ale nie wiem czy słusznie, podobno wszystko się teraz miesza, może ktoś mądrzejszy się wypowie ;) .
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

19 cze 2015, 11:16

Teoretycznie wszystkie oleje silnikowe są ze sobą mieszalne, najważniejsza jest klasa jakościowa API - pod tym względem muszą być ze sobą mieszalne.

kermit01 pisze:A jak wlewałem wczesniej mobil 5w30 to bez problemu moge przejść na valvo 5w50?


Nie ma najmniejszego problemu żebyś przeszedł na Valvoline'a
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 11:30

sophisty pisze:Teoretycznie wszystkie oleje silnikowe są ze sobą mieszalne, najważniejsza jest klasa jakościowa API - pod tym względem muszą być ze sobą mieszalne.

Tzn. do Valvo SM nie mogę dolać Eneosa SN? Co znaczy, że są mieszalne pod względem klasy API?
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

19 cze 2015, 11:43

Możesz, z tego co pamiętam można mieszać wszystkie oleje od SG w górę.
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 12:24

OK, czyli wszystkie standardowe nowożytne oleje się mieszają ;) .
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

19 cze 2015, 19:55

Ziolkov pisze:@Tomai
Słyszałem wiele dobrego o tym oleju ale to chyba jest półsyntetyk ?


Dobrze słyszałeś, świetnie sprawdza się przy większych przebiegach. Twojemu silnikowi to nie zaszkodzi, spróbuj. Miałem kiedyś w NA, zmniejszał zużycie, wyciszał HLA.

Kidman pisze:3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700 . Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo


To że wcinało Ci tyle Motula to musi być sprawa silnika a nie oleju.
Dla porównania : Moja NBFL jeździ na X-Clean 5W40 już czwartą wymianę ( czwarty rok ) -przejechałem na tym oleju już prawie 40 tyś. Po wizycie na torze nie dolewam nic. Podczas jednego roku dolewam nie więcej niż 500 gram na 10 tyś.km
Valvoline to bardzo dobry olej, ale na Motula też nie narzekam.
Np. podczas przejechania 4 tyś km w 7 dni w Chorwacji dolałem 200 gram.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Kidman
Posty: 376
Rejestracja: 13 maja 2013, 16:46
Model: Inny
Lokalizacja: Łódź

19 cze 2015, 23:05

Tomai pisze:
Kidman pisze:3k temu zmieniłem olej z Motula 8100 X-Cess 5W40 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Na codzień wcinało mi 200-300 Motula na 1k, za to na samym Ułężu dolałem 700 . Na Valvo zrobiłem 3k, tym Wrocław, Toruń i KZK, ubyło ok. 800. Motula chlipała tyle przy codziennym użytkowaniu. Różnica jest też w samej konsystencji, Valvo jest gęstawe, Motul przelewa się jak woda. Niezdecydowanym polecam przetestowanie Valvo

To że wcinało Ci tyle Motula to musi być sprawa silnika a nie oleju.
Dla porównania : Moja NBFL jeździ na X-Clean 5W40 już czwartą wymianę ( czwarty rok ) -przejechałem na tym oleju już prawie 40 tyś. Po wizycie na torze nie dolewam nic. Podczas jednego roku dolewam nie więcej niż 500 gram na 10 tyś.km
Valvoline to bardzo dobry olej, ale na Motula też nie narzekam.
Np. podczas przejechania 4 tyś km w 7 dni w Chorwacji dolałem 200 gram.

Też podejrzewam silnik o wcinanie oleju :mrgreen: . A tak serio, to opisałem swój przypadek - po zmianie konsumpcja jest dla mnie na akceptowalnym poziomie i silnika ruszać nie zamierzam. Może komuś w podobnej do mojej sytuacji przyda się to co napisałem, nie krzyczę że Motul jest fuj.

BTW myślałem, że tak małe spalania oleju w MX-5 to urban legend, zazdraszczam stanu silnika. Z drugiej strony jak patrzę na chmurki na MMC, to mój jest nadal dalej remontu niż bliżej :kciuk: .
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

19 cze 2015, 23:07

Mój pali olej tylko na mmc. Na codzień zero ubytku- po mmc muszę wlać ok 200 ml. No ale ja miałem remont 2 lata temu :)
Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4595
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

21 cze 2015, 14:46

Kidman: wez pod uwage ze jest zasadnicza roznica w kwestii dymienia zaleznie od tego czy jest kat czy nie. Anyway jesli trzeba dolewac tylko przy upalaniu to nie jest zle ;-)
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-) 182HP/242Nm 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

21 cze 2015, 22:28

Kidman pisze:A tak serio, to opisałem swój przypadek - po zmianie konsumpcja jest dla mnie na akceptowalnym poziomie i silnika ruszać nie zamierzam. Może komuś w podobnej do mojej sytuacji przyda się to co napisałem, nie krzyczę że Motul jest fuj.


Zatem wszystko jasne :kciuk: no i słusznie :kciuk:
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
mike_d
Donator
Donator
Posty: 1173
Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Karai
Lokalizacja: Poznań

07 lip 2015, 11:19

Pytanko - moja miata jeździ obecnie na Castrolu 0w30 (wg. ksiązki serwisowej od zawsze był lany olej tej gęstości - auto z Niemiec - wczesniej oczywiście Dexelia).

Jako fan Motula (lałem do wszyskich poprzednich aut i zawsze byłem zadowolony) chciałem spytać czy któryś z obecnej linii olejów Motul 0W30 nada się do NBFL 1.8 z nalotem 130kkm? Raczej nie uprawiam katungu, poza okazjonalną trasą po autostradzie - więc nie wiem czy jest sens patrzeć np. na 5W40 Motula?
MCL
Posty: 145
Rejestracja: 20 paź 2012, 10:13
Lokalizacja: Warszawa

09 lip 2015, 15:31

Ja ostatnio zdecydowałem się na przejście z 10W40 na 5W50. Generalnie to wszystkim, którzy jeżdżą w zimie polecam przejście na oleje 0W ;) Natomiast przesiadka na 5W50 okazała się - jak na ten moment - strzałem w dziesiątkę. Nieco grubszy film olejowy oraz wyższa odporność na wysokie temperatury dobrze robi silnikowi. Do tego afair jednostki w MX-5 są stosunkowo luźno pasowane, więc nie powinno być większych problemów. Od wymiany zrobiłem +/- 4 tysiące km i z bagnetu nie ubyła nawet odrobina ;)

Zalane Valvo VR1 Racing :D
Yogi
Posty: 406
Rejestracja: 10 maja 2014, 8:26
Lokalizacja: EL

09 lip 2015, 19:14

ja kupiłem mx zalanego shellem 10w coś tam
po 2kkm zmieniłem na dexelie 5w30 zalewajac płukankę silnika
teraz valvo vr1 5w50 po kolejnej płukance LM proline
i różnicy nie widzę
oleju nie ubywało i nie ubywa
Obrazek nbfl 1.8 sportive
Awatar użytkownika
MichaU
Donator
Donator
Posty: 391
Rejestracja: 29 lis 2014, 6:55
Model: NC FL
Lokalizacja: Warszawa

14 lip 2015, 11:04

Co polecacie do NBFL 1.6 z przebiegiem około 60 000? Niestety nie wiem jaki olej jest w środku, więc chciałbym go wymienić.

Samochód nie upalany na torze, ale nie wykluczam pojedynczych wyjazdów.
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4678
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

14 lip 2015, 12:48

Lej syntetyka. Ja polecam Valvoline VR1 5w50- dobre parametry i przy tym niska cena.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

14 lip 2015, 18:10

Ja też jestem zadowolony z VR1. Zrobiłem już na nim z 7 tyś. od wymiany. Wcześniej też miałem Valvoline'a, ale innego. Na VR1 mam wrażenie, że silnik chodzi płynniej i ciszej. Trzyma obroty, nie szarpie przy wysprzęglaniu. Da się bez problemu ruszyć ze sprzęgła, co wcześniej było raczej trudne. Nie wiem, jak ze zużyciem, bo Kropka odkąd ją kupiłem, nie zamiała zauważalnego na bagnecie spadku poziomu.
ODPOWIEDZ