Zerwał się pasek napędzający pompę wody oraz alternator i przy tej okazji narobił odrobinę bałaganu pod maską... niewiadomą dla mnie jest pewien luźno zwisający wężyk z plastikowym zakończeniem (uwidoczniony na zdjęciach), wystający z dołu czarnej, okrągłej puszki.
Pytania:
1. Gdzie to ma być skierowane?
2. Czy to ma być z czymś połączone?
3. Do czego to służy?
4. Czy to jakieś podciśnienie?
Z wężyka nic nie kapie... na tą chwilę jest "przytrytkoawany" ,aby się nie urwał.
Z góry dziękuję za pomoc w rozwikłaniu tej zagadki.
[NB] Luźno zwisający wężyk... co to? gdzie to? po co?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
ree pisze:To jest wezyk od ukladu usuwania oparow paliwa, powinno to byc wetkniete w sanki (ten duzy metalowy element do ktorego sa przykrecone wachacze) jest tam taki otwor po stronie pasazera.
Dziękuję ... czyli zasadniczo nie ma problemu człowiek cały czas uczy się swojej Madzi.