Witam, czy ktoś rozpoznaje te dwa dźwięki (cykanie i świergotanie):
http://www.youtube.com/watch?v=7C53uqABmgA
To cykanie wystepowało od zawsze, pojawia się tylko pod lekkim obciążeniem i jest niezależne od obrotów silnika - tzn. cyka zawsze z taką sama czestotliwością. Dźwięk dochodzi spod maski. Wtryskiwacze? przejmować się czy ignorować dalej ?
Natomiast świergotanie pojawiło sie niedawno, po zrobieniu dłuższej trasy. Jest ściśle zależne od obrotów wału i dochodzi z dołu, z łączenia skrzyni z wałem. Mechanik popsikał to miejsce jakimś smarem i przestało świergotać, tylko nie wiadomo na jak długo. Podejrzewam że jak wyjade w dłuższą trase to znów zacznie świergotać.
Nie wiem czy nie ma to związku z tym, że tunel środkowy w dłuższej trasie bardzo mocno sie nagrzewa - do tego stopnia że śrubek, które go mocują, nie da sie dotknać! Posty o nagrzewajacym sie tunelu czytałem i osłona metalowa nad katalizatorem jest na swoim miejscu. Nie ma wprawdzie osłony na rurze przed katem, ale ona znajduje sie przed kabiną. Bezposrednio pod kabiną jest właśnie kat i on ma osłone.
Wracając do świergotania, mogło coś sie od ciepła uszkodzić w łączeniu skrzyni z wałem? na podnośniku od spodu wszystko wygląda ok...
dwa dźwięki do zidentyfikowania
cykanie z silnika i świergotanie wału
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Zdaje sobie sprawe że zgadywać może być ciężko ale może po prostu ktos już przez to przechodził, bo objaw jest dość charakterystyczny. Paski to nie są, świergotanie pochodzi ewidentnie od wału - jak zgasze silnik a wał sie jeszcze kręci to tez to słychać (od strony skrzyni a nie od strony dyfra). Pytanie więc co między skrzynią a wałem może powodować taki dźwięk?