czy to norma?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Przy hamowaniu (zazwyczaj przy dojeżdżaniu do świateł) z wciśniętym sprzęgłem obroty spadają do 700-800 aby po puszczeniu hamulca wrócić do ok 1k. Lekko przenosi to wibracje na samochód stąd mój niepokój. Wole chuchać na zimne niż potem wkurzać się za swoje niedbalstwo jak coś się zespuje na poważnie. Ktoś coś wie na ten temat?:)
ps. czy ma ktoś wpływ na pana Petryge? Powiedział że rollbary z windshotami najwcześniej za 3tygodnie robić będzie:/
ps. czy ma ktoś wpływ na pana Petryge? Powiedział że rollbary z windshotami najwcześniej za 3tygodnie robić będzie:/
Ja mam to samo czasami, ale u mnie to zalezy od benzyny. Moja MX-5 bardzo nie lubi BP
7 zima z MX-5
Ancymon pisze:Przy hamowaniu (zazwyczaj przy dojeżdżaniu do świateł) z wciśniętym sprzęgłem obroty spadają do 700-800 aby po puszczeniu hamulca wrócić do ok 1k.
Dopecyzuj proszę. Hamujesz dłuższą chwilę, cały czas z wciśniętym sprzęgłem. Czy obroty są tak niskie podczas całego hamowania, czy jedynie na chwilę spadają tak nisko? Jeśli cały czas, to co się dzieje gdy po zatrzymaniu nadal trzymasz wciśnięty hamulec?
tx
Wracają do normy po chwili . Spadek obrotów to ok 3-5sec max a potem 1k znów. Dziś było lepiej, postanowiłem przepłukać bak (zalać do pełna) i trochę przepalić (polatać po obwodnicy). Ikraw sugerował złą benzyne (leje tylko na orlenie i bp ale ... kto może być pewien tego co wpada do boku:(
Ancymon pisze:Hamulec jest tylko jak by to powiedzieć... przyczyną, nie przedłuża trwania ani nie ma dalszych powikłań.
Moim zdaniem to nie hamulec. Gdy zdejmujesz nogę z gazu zamykasz przepustnicę. Równocześnie wciskasz sprzęgło. Silnik nie dostaje ani paliwa, ani powietrza i obroty spadają. Gdy osiągną pewien poziom ECU zaczyna otwierać wtryskiwacze, równocześnie otwierając tzw. Idle Air Control Valve (takie ominięcie przepustnicy) by podać trochę powietrza niezbędnego do spalenia tej benzyny i utrzymania silnika na chodzie. Jeśli ten zaworek się zacina to występują właśnie takie objawy jak opisaliście. Może warto więc sprawdzić czy IAC nie wymaga wyczyszczenia.
A tak właśnie to coś wygląda:
http://www.mx5parts.co.uk/product_info.php/products_id/962
tx
tunix pisze:Moim zdaniem to nie hamulec. Gdy zdejmujesz nogę z gazu zamykasz przepustnicę.
I właśnie ten ostatni element należy przeczyścić.
Są do tego środki w sprayu - jak nie masz - cokolwiek, co usuwa tłuszcz i ew. nalot.
Zdejmujesz dolot powietrza, ręcznie otwierasz przepustnicę i palcem przyodzianym w szmatkę czyścisz radośnie i górę i dół.
Jeśli nie pomoże - o albo IAC jak pisał tunix, albo czas zainteresować się silnikiem krokowym, który może mówić uprzejme, acz stanowcze "nie"
Jmk, coś chyba pomieszałeś. Są przynajmniej dwie metody dostarczenia do silnika powietrza dla podtrzymania wolnych obrotów. Pierwszy to zaworek, który omija przepustnicę, do którego link podałem. Drugi to silnik krokowy, który fizycznie uchyla przepustnicę. Jest jednak albo jedno albo drugie. W MX5 to pierwsze, choć te zaworki różnią się między wersjami. Czyszczenie samej przepustnicy z powodu takich objawów ma sens jedynie w przypadku silnika krokowego...
Trochę info o wolnych obrotach znajdziesz tutaj:
http://www.wellsmfgcorp.com/pdf/Counterpoint4_1.pdf
Tak dla pewności - sprawdźcie, czy problem występuje również gdy wysprzęglicie ale bez naciskania hamulca. Co się dzieje gdy na wolnych obrotach pompujecie hamulcem? Tak się zastanawiam, że gdyby w układzie wspomagania hamulców występował niewielki tzw. "vacum leak" to silnik dostałby powietrze niezmierzone przez przepływomierz i również mógłby mieć problemy z utrzymaniem wolnych obrotów...
tx
Trochę info o wolnych obrotach znajdziesz tutaj:
http://www.wellsmfgcorp.com/pdf/Counterpoint4_1.pdf
Tak dla pewności - sprawdźcie, czy problem występuje również gdy wysprzęglicie ale bez naciskania hamulca. Co się dzieje gdy na wolnych obrotach pompujecie hamulcem? Tak się zastanawiam, że gdyby w układzie wspomagania hamulców występował niewielki tzw. "vacum leak" to silnik dostałby powietrze niezmierzone przez przepływomierz i również mógłby mieć problemy z utrzymaniem wolnych obrotów...
tx
Dzięki za informacje i pomoc!!:)
Potaram się przy najbliższej wizycie w jakimś warsztacie skorzystać z ich gratów i posiedzieć nad tym (sam nie mam zbytnio miejsca i narzędzi). Czy jest to może usterka wymagająca pilnej interwencji?
Potaram się przy najbliższej wizycie w jakimś warsztacie skorzystać z ich gratów i posiedzieć nad tym (sam nie mam zbytnio miejsca i narzędzi). Czy jest to może usterka wymagająca pilnej interwencji?
jmk pisze:
I właśnie ten ostatni element należy przeczyścić.
Są do tego środki w sprayu - jak nie masz - cokolwiek, co usuwa tłuszcz i ew. nalot.
Zdejmujesz dolot powietrza, ręcznie otwierasz przepustnicę i palcem przyodzianym w szmatkę czyścisz radośnie i górę i dół.
Jeśli nie pomoże - o albo IAC jak pisał tunix, albo czas zainteresować się silnikiem krokowym, który może mówić uprzejme, acz stanowcze "nie"
w 100% sie zgadzam wlasnie po kupnie Mazdy mialam taki problem o ktorym piszecie, pojechalam do seriwsu Mazdy i powiedzieli mi po przejechaniu sie autkiem ze trzeba przeczyscic przepustnice, po przeczyszczeniu all wrocilo do normy. I teraz jest tak jak powinno.
Moj Kot za szybko sie pochwalil Niestety nawet po czyszczeniu przepustnicy problem nadal jest. Zaczynam podejrzewac jednak silniczek krokowy lub gubienie gdzies napiecia,bo na postoju gdy chodzi silnik i wcisne zamykanie szyby,kiedy jest juz zamknieta,a wlacza sie silniczek szyby te obroty tez opadaja. Postawilem teorie,ze albo silniczek krokowy jest kaput,albo cos z elektryka jest zle i np. po przycisnieciu szybki silniczek krokowy dostaje za malo pradu. Akcja ta sama co przy hamowaniu i wciskaniu sprzegla,bo chyba tez pobieraja troche pradu te uklady??
Kto ma jakies pomysly,bo nie wiem od czego teraz zaczac?
Kto ma jakies pomysly,bo nie wiem od czego teraz zaczac?
Po co jezdzic skoro mozna latac...
IACV (tak twierdził Tunix). Czyli taki "liniowy" silniczek krokowy;) (pewnie profanuje terminologie ale.... Autko pracuje płynnie na niskich obrotach na zimnym i ciepłym i żadnych spadków ani drgań już nie ma. (i alleluja, znalazłem warsztat w gdańsku który powiedział że bardzo chętnie zajmą się miatką na dłużej- taki program partnerski:) Przy okazji wskoczyłem w nowe kapcie i zrobiłem prawie cały bak latając tu i tam ciesząc się słońcem!
Wczoraj pojawil mi sie podobny problem - mialem to jedynie przy kilku postojach na swiatlach na luzie a po kilku minutach wszystko wrocilo do normy. Dzisiaj bez problemow. Tak czy inaczej chetnie bym przeczyscil ten uklad. Moze polecacie warsztat w W-wie ktory by to solidnie wykonal ? [ byle nie AZ Auto bo rano tam bylem i powiedzieli ze jak wyczyszcza to sie rozwali ]
Pozdrawiam
Pozdrawiam
tetno pisze:Wczoraj pojawil mi sie podobny problem - mialem to jedynie przy kilku postojach na swiatlach na luzie a po kilku minutach wszystko wrocilo do normy. Dzisiaj bez problemow. Tak czy inaczej chetnie bym przeczyscil ten uklad. Moze polecacie warsztat w W-wie ktory by to solidnie wykonal ? [ byle nie AZ Auto bo rano tam bylem i powiedzieli ze jak wyczyszcza to sie rozwali ]
Pozdrawiam
tetno....ta operacja jest taka prosta ze od teraz sama bede ja wykonywac. wystraczy odpowiedni klucz, troche czystej szmatki i plyn do czyszczenia ukladow wygechowych i gaznikow i tyle.
u mnie podobny problem - noga z gazu a silnik schodzi do bardzo niskich obrotów (około 500) ale występowała to tylko przy zaświeconych światłach więc nie wiem czy chodziło o jakąś wade elektryki czy poprostu obciążenie silnika na alternatorze(mazdka jest na tym punkcie raczej czuła) tak czy owak podkręciłem ciut śróbke wolnych obrotów i pomogło - 1/4 obrotu wolne obroty niemal bez zmian ale bardziej stabilne!
podpinam sie bo problem mam podobny i mam nadzieje że ktoś coś doradzi
więc w moim przypadku wygląda to tak : zimny silnik - obroty około 850 (ale dopiero po około 20 - 30 sek, pierw skaczą od 500 do 1000)
ciepły silnik - obroty 1200 (nie da się zbić nawet śrubą reg. obrotów)
włączenie klimy - spadek obrotów o około 200
odpuszczenie hamulca podskok obrotów o jakieś 50
wł świateł , elektr.szyb też spadek obrotów
prosze niech ktoś napisze że to nie Idle Air Control Valve bo trza bedzie nadgodziny brać by te 400Ł zgromadzić
dodam ze czyszczenie przepustnicy nie pomogło , może ma ktoś pomysł co to może być , czy takie objawy może wywołać np rypnięta przepływka , albo może lewe powietrze gdzieś zasysa
więc w moim przypadku wygląda to tak : zimny silnik - obroty około 850 (ale dopiero po około 20 - 30 sek, pierw skaczą od 500 do 1000)
ciepły silnik - obroty 1200 (nie da się zbić nawet śrubą reg. obrotów)
włączenie klimy - spadek obrotów o około 200
odpuszczenie hamulca podskok obrotów o jakieś 50
wł świateł , elektr.szyb też spadek obrotów
prosze niech ktoś napisze że to nie Idle Air Control Valve bo trza bedzie nadgodziny brać by te 400Ł zgromadzić
dodam ze czyszczenie przepustnicy nie pomogło , może ma ktoś pomysł co to może być , czy takie objawy może wywołać np rypnięta przepływka , albo może lewe powietrze gdzieś zasysa
Ja mam podobny problem czasem jak zapale światła to na chwile spadają obroty do 600 tak samo jak się szyby zamyka to przy samym końcu dzieje się tak samo, jak hamuję i nacisnę sprzęgło to dzieje się podobnie przeczyszczę to co wy mówicie ale nie wydaje mi się że ma to coś wspólnego z zapalaniem świateł np.
Witam,
Rowniez mam ten sam problem przy hamowaniu (czasami). U mnie jeszcze wystepuja czasem drgania przy zapalaniu auta. Po chwili wszystko wraca do normy. Nie zauwazylem nic gdy opuszczam szyby czy zapalam swiatla oprocz ze blednie mi podswietlacz zegarow. Zastanawiam sie czy problem w tych dwoch przypadkach jest wina zabrudzonej przepustnicy itd.?
Rowniez mam ten sam problem przy hamowaniu (czasami). U mnie jeszcze wystepuja czasem drgania przy zapalaniu auta. Po chwili wszystko wraca do normy. Nie zauwazylem nic gdy opuszczam szyby czy zapalam swiatla oprocz ze blednie mi podswietlacz zegarow. Zastanawiam sie czy problem w tych dwoch przypadkach jest wina zabrudzonej przepustnicy itd.?