nie odpala :(
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Witam
Dobra wiadomość - kupiłem miatke
Zła wiadomość - dzień po zakupie nie odpala.
Po przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kreci, słychać tylko taki pisk i kliknięcie. Pali sie kontrolka akumulatora i kontrolka pomarańczowa bodajże abs-u (takie autko jakby w poślizgu w koleczku pod obrotomierzem) z tym że czasami ta kontrolka gaśnie po czasie.
Podładowalismy akumulator (5 godzin) i nic. Podłączylismy wiec akumulator na którym Escort bez problemu odpala (45ah) - to samo.
Załamany jestem. Już było tak pięknie. Od rana sobie śmigałem. Wszystko było ok. Zatrzymałem sie na chwile, chce odpalac i zonk
Pomóżcie prosze
edit:
Tak sobie pomysłałem że może w aucie jest gdzieś wyłącznik z odcięciem zapłonu ukryty - takie zabezpieczenie przed zlodziejami i moze akurat przez pomyłkę go wyłączyłem? Objawy byłyby podobne ?
Dobra wiadomość - kupiłem miatke
Zła wiadomość - dzień po zakupie nie odpala.
Po przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kreci, słychać tylko taki pisk i kliknięcie. Pali sie kontrolka akumulatora i kontrolka pomarańczowa bodajże abs-u (takie autko jakby w poślizgu w koleczku pod obrotomierzem) z tym że czasami ta kontrolka gaśnie po czasie.
Podładowalismy akumulator (5 godzin) i nic. Podłączylismy wiec akumulator na którym Escort bez problemu odpala (45ah) - to samo.
Załamany jestem. Już było tak pięknie. Od rana sobie śmigałem. Wszystko było ok. Zatrzymałem sie na chwile, chce odpalac i zonk
Pomóżcie prosze
edit:
Tak sobie pomysłałem że może w aucie jest gdzieś wyłącznik z odcięciem zapłonu ukryty - takie zabezpieczenie przed zlodziejami i moze akurat przez pomyłkę go wyłączyłem? Objawy byłyby podobne ?
quench pisze:Objawy byłyby podobne ?
przy odcieciu zaplonu raczej by krecil, ale nie odpalal
ja bym stawial na rozrusznik - jesli klikniecie dochodzi od niego to po prostuszczotki sie lekko zblokowaly (zazwyczaj z winy korozji) mozesz w nigo poklepac mlotkiem
w poprzednim samochodzie mialem tez problem z masa, ktora nie byla dokladnie dokrecona do skrzyni. w miatce moze byc bezposredni przewod masy do rozrusznika - niestety jeszcze nie studiowalem tego tematu
jak nie pomoze to zadzwon do poprzedniego wlasciciela i zadaj wytlumaczen
jesli kupiles samochod w polsce masz 30 dni aby w przypadku ujawnienia wady ukrytej odstapic od umowy i tej wersji sie trzymaj
Gdzie znajde ten rozrusznik ? Niby słychac to klikniecie gdzies z silnika ale trudno mi to zlokalizować. Nie chce za czesto probowac odpalac z tym kliknieciem zeby go nie dobić.
http://pl.youtube.com/watch?v=CM_2wA8gaQw
nagrałem i wrzuciłem na you tube jak sprawa wygląda, slychac ten trzask i widac kontrolki.
nagrałem i wrzuciłem na you tube jak sprawa wygląda, slychac ten trzask i widac kontrolki.
szkoda, ze przy okazji tyle innych trzaskow slychac
trzymnasz kluczyk przekrecony przez czas, w ktorym kontrolki przygasaja?
jesli tak to stawiam nadal na rozrusznik. gdie go znalezc? powinien byc na laczeniu silnika ze skrzynia, wiec dostep chyba nie bedzie zbyt latwy. mozesz sprobowac pokrecic kilka razy szybko raz po raz - mzoe sam sie odblokuje (czasami pomaga)
ewentualnie przekaznik od rozrusznika zglupial, ale raczej stawialbym na szczotki.
mozesz jeszcze dotknac silnika i sprawdzic czy czujesz jakies "wzruszenie" podczas proby zaplonu. jesli tak, to oznacza, ze przekaznik jest ok i sam rozrusznik nie chce krecic.
trzymnasz kluczyk przekrecony przez czas, w ktorym kontrolki przygasaja?
jesli tak to stawiam nadal na rozrusznik. gdie go znalezc? powinien byc na laczeniu silnika ze skrzynia, wiec dostep chyba nie bedzie zbyt latwy. mozesz sprobowac pokrecic kilka razy szybko raz po raz - mzoe sam sie odblokuje (czasami pomaga)
ewentualnie przekaznik od rozrusznika zglupial, ale raczej stawialbym na szczotki.
mozesz jeszcze dotknac silnika i sprawdzic czy czujesz jakies "wzruszenie" podczas proby zaplonu. jesli tak, to oznacza, ze przekaznik jest ok i sam rozrusznik nie chce krecic.
masz racje
właśnie był u mnie znajomy elektryk samochodowy i stwierdził że to rozrusznik, prawdopodobnie ma zwarcie. Teraz pomęcze sie i go wyciągne.
Nie orientujesz się czy pasują rozruszniki od innych modeli mazd? Jaki koszt nowego lub zamiennika jakiegoś?
W 1.6 jest taki sam?
właśnie był u mnie znajomy elektryk samochodowy i stwierdził że to rozrusznik, prawdopodobnie ma zwarcie. Teraz pomęcze sie i go wyciągne.
Nie orientujesz się czy pasują rozruszniki od innych modeli mazd? Jaki koszt nowego lub zamiennika jakiegoś?
W 1.6 jest taki sam?
jestes pewien ze trzeba go wymienic?
ja juz raz wymienilem w poprzednim samochodzie i okazalo sie, ze byl dobry
po prostu wyjmij go i podepnij "na zywca" pod akumulator - jak bedzie krecil to przeczysc laczenia kabli np szczotka druciana i wloz - powinien dzialac
ja juz raz wymienilem w poprzednim samochodzie i okazalo sie, ze byl dobry
po prostu wyjmij go i podepnij "na zywca" pod akumulator - jak bedzie krecil to przeczysc laczenia kabli np szczotka druciana i wloz - powinien dzialac
Miejmy nadzieje że się uda. Zaraz mykam do kanału kombinowac. Nie łatwo bedzie go wyjąć...
Rozrusznik jakimś cudem udało sie wydobyć (kilka godzin roboty, kombinowania, dorabiania "kluczy"). Diagnoza elektryka - padnięte łożysko, takie małe na samym końcu wałka. Jutro będę próbował je kupić.
Cientki> na stronce którą podałeś znalazłem tylko automat rozrusznika.
Nie orientujecie sie gdzie by można takie łożysko nabyć? Oprócz Bendixa są jakies alternatywy?
Tak przy okazji - miate można odpalać na pych ? Nie ma ryzyka z rozrządem?
Cientki> na stronce którą podałeś znalazłem tylko automat rozrusznika.
Nie orientujecie sie gdzie by można takie łożysko nabyć? Oprócz Bendixa są jakies alternatywy?
Tak przy okazji - miate można odpalać na pych ? Nie ma ryzyka z rozrządem?
quench pisze:miate można odpalać na pych ? Nie ma ryzyka z rozrządem?
zadnego samochodu nie powinno sie tak odpalac. jesli masz na mysli silnik bezkolizyjny to w miacie wlasnie taki jest, ale zawsze moze ci przeskoczyc pasek no i juz masz dodatkowy problem
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5473
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
quench pisze:Nie orientujecie sie gdzie by można takie łożysko nabyć? Oprócz Bendixa są jakies alternatywy?
"TRANZAX"
ul. Wojska Polskiego 1
85-171 Bydgoszcz
Godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 8.00 - 17.00
sobota: 9.00 - 13.00
Polecam, dostaniesz tam wszystkie mozliwe łozyska/ oringi/ uszczelniacze wałów w smiesznych cenach i na miejscu
Wez lozysko ze soba, dobiorą na poczekaniu.
wow, dzieki
Jakaś pochwała by sie należała ale nie widze takiej opcji na forum
Jakaś pochwała by sie należała ale nie widze takiej opcji na forum
- Konrad
- Posty: 516
- Rejestracja: 23 mar 2006, 10:39
- Model: NA
- Wersja: BRG TAN
- Lokalizacja: Boat City
- Kontakt:
R.E.D. pisze:quench pisze:miate można odpalać na pych ? Nie ma ryzyka z rozrządem?
zadnego samochodu nie powinno sie tak odpalac. jesli masz na mysli silnik bezkolizyjny to w miacie wlasnie taki jest, ale zawsze moze ci przeskoczyc pasek no i juz masz dodatkowy problem
Od odpalania na pych? A co niby robi rozrusznik? Przecież kręci od tej samej strony!
Całe zamieszanie z odpalaniem na pych pojawiło się w nowych autach z powodu katalizatora - jeśli auto długo nie załapuje, to w wydech idzie cała masa paliwa, które samo w sobie ogłupia sondy, a jak odpali, to zabija całość. Rozrządu nie popsuje się ani poprzez hamowanie silnikiem (a to też słyszałem kiedyś), ani poprzez odpalanie na pych. Co innego, jak auto w coś przydzwoni i motor stanie 'w miejscu' - wtedy pasek można zerwać, jak miało to miejsce w przypadku Łukasza Kotarby na torze w Kielcach rok temu.
ALWAYS BLUE SKY !!!
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
rozrusznik kreci z zerowych obrotow i bez szarpniecia. rozrzadu nie mozna popsuc przez odpalanie na pych, ale pasek moze przeskoczyc przynajmniej tak czytalem w roznych zrodlach. nie mam zamiaru sie sprzeczac kto ma racje, wiec niech kazdy robi jak chce - ja na popych mojej madzi nie mam zamiaru odpalac
nie masz zamiaru tak jak i ja, bo takiej potrzeby nie mamy i oby jej nie było, ale wczoraj widziałem, jak odpalano diesla 3,0 bmw na hol ubaw, ale w końcu im się udało.
- Konrad
- Posty: 516
- Rejestracja: 23 mar 2006, 10:39
- Model: NA
- Wersja: BRG TAN
- Lokalizacja: Boat City
- Kontakt:
R.E.D. pisze:rozrusznik kreci z zerowych obrotow i bez szarpniecia. rozrzadu nie mozna popsuc przez odpalanie na pych, ale pasek moze przeskoczyc przynajmniej tak czytalem w roznych zrodlach. nie mam zamiaru sie sprzeczac kto ma racje, wiec niech kazdy robi jak chce - ja na popych mojej madzi nie mam zamiaru odpalac
Nie ma mowy o sprzeczaniu, staram się logicznie to sobie wyjaśnić. Jeśli szarpnięcie przy odpalaniu na pych jest groźne, to moje redukcje biegów powinny pasek zeszlifować na glanc;D
ALWAYS BLUE SKY !!!
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
Miatka ożyla Winne było łożysko na końcu wałka w rozruszniku wiec wystarczyło 20 zł na nowe. Dziękuje wszystkim za wskazówki i pomoc.
pzdr
quench
pzdr
quench
Jak najszybciej trzeba jakiś mini spocik zrobić, żeby przed zimą zdąrzyć :p
witam,
Podepne sie do tematu bo nie chce zakladac nowego posta a moj problem jest podobny. Mianowicie wczoraj wszystko gralo, wszystko dzialalo itd. Dzisiaj rano przy probie odpalenia Madzi zauwazylem ze po przekreceniu stacyjki nie swieci sie kontrolka akumulatora (nowy od grudnia 2007). Oczywiscie proba opalnia autka nie doszla do skutku. Tzn wydaje taki dzwiek jakby chcial zapalic ale nie chce zaskoczyc. Swiece z tego co sprawdzalem sa nowe, paliwo jest, wychodzi na to ze nie ma iskry. Pytanie moje jest takie. Czy ktos sie orientuje z Was co moze byc przyczyna? Cewka, kable, świece mimo ze sa nowe? Mam nadzieje ze nie cewka bo koszt 3000 tys z tego co czytalem zalamie mnie.
P.S. Kocham to auto calym sercem ale usterki srednio raz na miesiac doporowadzaja mnie do szalu. Czyzby moj model byl przeklety?
Dzieki za wszelkie odpowiedzi
Pozdrawiam
Podepne sie do tematu bo nie chce zakladac nowego posta a moj problem jest podobny. Mianowicie wczoraj wszystko gralo, wszystko dzialalo itd. Dzisiaj rano przy probie odpalenia Madzi zauwazylem ze po przekreceniu stacyjki nie swieci sie kontrolka akumulatora (nowy od grudnia 2007). Oczywiscie proba opalnia autka nie doszla do skutku. Tzn wydaje taki dzwiek jakby chcial zapalic ale nie chce zaskoczyc. Swiece z tego co sprawdzalem sa nowe, paliwo jest, wychodzi na to ze nie ma iskry. Pytanie moje jest takie. Czy ktos sie orientuje z Was co moze byc przyczyna? Cewka, kable, świece mimo ze sa nowe? Mam nadzieje ze nie cewka bo koszt 3000 tys z tego co czytalem zalamie mnie.
P.S. Kocham to auto calym sercem ale usterki srednio raz na miesiac doporowadzaja mnie do szalu. Czyzby moj model byl przeklety?
Dzieki za wszelkie odpowiedzi
Pozdrawiam
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 gru 2007, 18:24
- Lokalizacja: Warszawa_Radość
czesc
moze faktycznie poszła cewka
poszukaj uzywanych
ja mialem ten sam problem jaies 4 miesiace temu. Cewke uzywana kupielm za 150 zł i do tej pory jest bajka jak chcesz to dam ci namiary do goscia ktory ma dobre i tanie czesci do mazdy mx5 (rowniez z wymiana czesci nie ma problemów).
natomiast jesli to nie cewka to zaplac kilka złotych za diagnoze w warsztacie - zaoszczedzisz swoj czas i piedniadze na czesciach ktore okaza sie zbedne
pozdrawiam
moze faktycznie poszła cewka
poszukaj uzywanych
ja mialem ten sam problem jaies 4 miesiace temu. Cewke uzywana kupielm za 150 zł i do tej pory jest bajka jak chcesz to dam ci namiary do goscia ktory ma dobre i tanie czesci do mazdy mx5 (rowniez z wymiana czesci nie ma problemów).
natomiast jesli to nie cewka to zaplac kilka złotych za diagnoze w warsztacie - zaoszczedzisz swoj czas i piedniadze na czesciach ktore okaza sie zbedne
pozdrawiam
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
sebek, a masz immobilizer ? Jeśli tak to może coś z nim ?
kamilradosc pisze:czesc
moze faktycznie poszła cewka
poszukaj uzywanych
ja mialem ten sam problem jaies 4 miesiace temu. Cewke uzywana kupielm za 150 zł i do tej pory jest bajka jak chcesz to dam ci namiary do goscia ktory ma dobre i tanie czesci do mazdy mx5 (rowniez z wymiana czesci nie ma problemów).
natomiast jesli to nie cewka to zaplac kilka złotych za diagnoze w warsztacie - zaoszczedzisz swoj czas i piedniadze na czesciach ktore okaza sie zbedne
pozdrawiam
witam,
podaj namiary jak mozesz? Sprzedaje wysylkowo? Powiem tak, u mnie w Szczecinie mechanikow od mazd jest jak na lekarstwo, a terminy ustala sie w tygodniach.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
sebek, nie, akumulatora Ci nie odłączy.
Ja miałem taką przygodę, ze stoje na przejeździe kolejowym i nagle nie odpale
Okazało się, że wyskoczył mi kabelek od klemy. Tylko nie końcówka przy aku na klemie tylko idąca sobie jakieś 20cm dalej.
Przykręciłem spowrotem i zadziałało
Ja miałem taką przygodę, ze stoje na przejeździe kolejowym i nagle nie odpale
Okazało się, że wyskoczył mi kabelek od klemy. Tylko nie końcówka przy aku na klemie tylko idąca sobie jakieś 20cm dalej.
Przykręciłem spowrotem i zadziałało
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 gru 2007, 18:24
- Lokalizacja: Warszawa_Radość
nie pamietam jak sie nazywa ,jest z IZBICKA - poszukaj na allegro
0 692 826 324. o tyle jest ok ze jak pierwsza okazała sie po tygodniu zła ( po kilkunastu km zaczela przerywać)to nie było problemów z wymiana na nastepna.
0 692 826 324. o tyle jest ok ze jak pierwsza okazała sie po tygodniu zła ( po kilkunastu km zaczela przerywać)to nie było problemów z wymiana na nastepna.
DieSpinnePL pisze:sebek, nie, akumulatora Ci nie odłączy.
Ja miałem taką przygodę, ze stoje na przejeździe kolejowym i nagle nie odpale
Okazało się, że wyskoczył mi kabelek od klemy. Tylko nie końcówka przy aku na klemie tylko idąca sobie jakieś 20cm dalej.
Przykręciłem spowrotem i zadziałało
ok, ale jak ci sie odlaczyla ta klema to miales normalnie prad w aucie czy go nie bylo? u mnie jest tylko zaskoczyc silnik nie chce.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
sebek, właśnie totalnie nie miałem. Ale po podłączeniu aku miałem dokładnie to co Ty Immobilizer blokował. Zaczynało kręcić i niby leciutko zaskakiwało ale odrazu gasł.