Topienie Marzanny w Sandomierzu
Spotykamy się pod marketem Kaufland w Ostrowcu Świętokrzyskim o 10:20.
O 10:50 wspólny wyjazd wraz z klubem Singiel do Sandomierza o 10:50
Start imprezy o 12:00 w Sandomierzu na bulwarach
Topienie Marzanny Sandomierz 08.04.2018
Moderator: Moderatorzy
- Mariusz K.
- Donator
- Posty: 431
- Rejestracja: 06 mar 2013, 12:29
- Model: NA
- Lokalizacja: Parczówek/Opoczno i RŚw
PK. pisze:- Już zacząłem przyszykowywać Miatkę..
Aż taki sprzęt był potrzebny
Mariusz K.
- PK.
- Posty: 269
- Rejestracja: 23 mar 2017, 23:23
- Model: NA
- Wersja: + NB
- Lokalizacja: Chwałowice koło Stalowej Woli
- Kontakt:
Mariusz K. pisze:Aż taki sprzęt był potrzebny
- Hehe - experymentuję - na "topieniu" pokażę resztę tego zdjęcia, albo tu wgram w późniejszym czasie ..
- Tylko nie wiem czy zdążymy ją teraz pokleić :/.. ..Ale czymś tam będę się starał przyjechać ..
m1k0 pisze:Może i ja bym dał radę się bujnąć do Sandomierza. Jakiś namiar geo pozycja na parking przy tych bulwarach?
- Kurcze - sam nie wiem - spróbuje się dowiedzieć - ale to i tak chyba przez Ostrowiec byś przejeżdżał - to może tam się dołączysz do ekipy ??
- Donislaw
- Donator
- Posty: 239
- Rejestracja: 12 sie 2016, 16:12
- Model: NA
- Wersja: 1.6
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Miejsce spotkania:
Aleja Jana Pawła II 75 A, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski
Godzina 10:20
https://www.google.pl/maps/place/Kaufla ... d21.400785
Aleja Jana Pawła II 75 A, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski
Godzina 10:20
https://www.google.pl/maps/place/Kaufla ... d21.400785
- PK.
- Posty: 269
- Rejestracja: 23 mar 2017, 23:23
- Model: NA
- Wersja: + NB
- Lokalizacja: Chwałowice koło Stalowej Woli
- Kontakt:
- - czyli wszystko już jasne
- Mapaszukacz pokazuje mi takie cyferki do GPS: 50,673468 21,746600 - ale nie sprawdzałem co GPS na to.. - brzeg Wisły - czyli Wisły trzeba szukać.. (jak by ktoś się pogubił lub nie przyjechał z ekipą z Ostrowca..)
- Mapaszukacz pokazuje mi takie cyferki do GPS: 50,673468 21,746600 - ale nie sprawdzałem co GPS na to.. - brzeg Wisły - czyli Wisły trzeba szukać.. (jak by ktoś się pogubił lub nie przyjechał z ekipą z Ostrowca..)
- PK.
- Posty: 269
- Rejestracja: 23 mar 2017, 23:23
- Model: NA
- Wersja: + NB
- Lokalizacja: Chwałowice koło Stalowej Woli
- Kontakt:
- Kurcze - nie wyszło tak jak chciałem, ale przyjechać myślę, że dam radę - chłodnicy nie zdążę już załatać, bo w domu będę dopiero rano, więc nie dziwujcie się jak będę "dymił" jak stary parowóz, albo zestrzelony "Meserszmit" - to tylko para wodna ..
- Postaram się dołączyć gdzieś na trasie, bo nie zdążę do Ostrowca dojechać..
- Postaram się dołączyć gdzieś na trasie, bo nie zdążę do Ostrowca dojechać..
PK. pisze:- Kurcze - nie wyszło tak jak chciałem, ale przyjechać myślę, że dam radę - chłodnicy nie zdążę już załatać, bo w domu będę dopiero rano, więc nie dziwujcie się jak będę "dymił" jak stary parowóz, albo zestrzelony "Meserszmit" - to tylko para wodna ..
- Postaram się dołączyć gdzieś na trasie, bo nie zdążę do Ostrowca dojechać..
Dziękuję za miły dzień na "topieniu raczej nie marzanny" :
- PK.
- Posty: 269
- Rejestracja: 23 mar 2017, 23:23
- Model: NA
- Wersja: + NB
- Lokalizacja: Chwałowice koło Stalowej Woli
- Kontakt:
- Ja też dzięki
- No - było fajnie, ale było by jeszcze fajniej, gdyby nie latający motorzyści, gryzące Miaty i chamskie jaskółki .. :/
- Sorry jeszcze raz za palce i za te niewychowane ptaki.. ( już dałem siostry kotom polecenie, żeby się nimi zajęły.. )
- Następnym razem będzie lepiej ..
- Dzięki Marta za placki !
- To może parę fotek (za wiele nie zrobiłem jakoś..):
- Motorów jak mrówków było - jak widać
- Sprawdzanie, czy każdy kierowca ma niezbędne wyposażenie w Miatce ..
- Przymierzanie kierownicy ..
- Oraz zwiedzanie okolicy ..
- .. i inne takie..
- To jeszcze jak obiecałem - wyjaśniam o co chodziło z tą szlifierką ..
- Bo czerwona Miatka była trochę chora..:
(- To wcześniejsze zdjęcie w całości..)
- Tak więc przeszła szybką operację..
- No i jak wspomniałem wcześniej - trochę przy okazji sobie poeksperymentowałem - np. sposoby łączenia aluminiowej blachy z resztą Miaty..
- Nie wiele czasu było na operację - więc na szybko kawałkiem młotka, nożyczek i drewienka trzeba było zrobić brakujący kawałek Miatki..
- No i jakoś to połatać..
- Do końca miałem zamiar przyjechać czerwoną - zastępczą Miatką, ale, że w sklepie dali mi nie ten lakier, który kupiłem - zamiast odpowiedniego czerwonego, to dali jakiś wściekły pomarańcz - to pod koniec dnia uległem namowom Marcina, aby jednak srebrną przyjechać..
- Co prawda znalazłem w domu jakis stary czerwony - ale też był inny - sporo jaśniejszy..
- To nie dla tego Miatka jest chwilowo tak nieudolnie zrobiona, że nie mieliśmy pojęcia o łataniu Miatek, ale dla tego, że nie było sensu się starać wszystko ładnie dopracować - malując całkiem innym odcieniem lakieru - i tak muszę dopiero kupić właściwy lakier i wtedy można zrobić "ładniej" - a tym niedobrym tylko przeleciałem, żeby łata nie gryzła bardzo z daleka w oczy.. ..
- Poza tym to Miatka do "zabawy" i doświadczeń, więc nie musi być super ładna
- Jacku - powinieneś otworzyć "sklep" z drewnianymi gadżetami do Miatek - bardzo fajne są
- To kiedy następny zlot ?? ...
(Sorry jak coś pisze bez sensu, ale jest po 5tej am i jeszcze nie śpię - więc czuję się usprawiedliwiony ..
- ..Kurcze - dach z Miatki nie chciał mi się zmieścić do pralki :/.. - ledwo co do wanny się zmieścił - heh - teraz muszę prać go ręcznie :/..
- No - było fajnie, ale było by jeszcze fajniej, gdyby nie latający motorzyści, gryzące Miaty i chamskie jaskółki .. :/
- Sorry jeszcze raz za palce i za te niewychowane ptaki.. ( już dałem siostry kotom polecenie, żeby się nimi zajęły.. )
- Następnym razem będzie lepiej ..
- Dzięki Marta za placki !
- To może parę fotek (za wiele nie zrobiłem jakoś..):
- Motorów jak mrówków było - jak widać
- Sprawdzanie, czy każdy kierowca ma niezbędne wyposażenie w Miatce ..
- Przymierzanie kierownicy ..
- Oraz zwiedzanie okolicy ..
- .. i inne takie..
- To jeszcze jak obiecałem - wyjaśniam o co chodziło z tą szlifierką ..
- Bo czerwona Miatka była trochę chora..:
(- To wcześniejsze zdjęcie w całości..)
- Tak więc przeszła szybką operację..
- No i jak wspomniałem wcześniej - trochę przy okazji sobie poeksperymentowałem - np. sposoby łączenia aluminiowej blachy z resztą Miaty..
- Nie wiele czasu było na operację - więc na szybko kawałkiem młotka, nożyczek i drewienka trzeba było zrobić brakujący kawałek Miatki..
- No i jakoś to połatać..
- Do końca miałem zamiar przyjechać czerwoną - zastępczą Miatką, ale, że w sklepie dali mi nie ten lakier, który kupiłem - zamiast odpowiedniego czerwonego, to dali jakiś wściekły pomarańcz - to pod koniec dnia uległem namowom Marcina, aby jednak srebrną przyjechać..
- Co prawda znalazłem w domu jakis stary czerwony - ale też był inny - sporo jaśniejszy..
- To nie dla tego Miatka jest chwilowo tak nieudolnie zrobiona, że nie mieliśmy pojęcia o łataniu Miatek, ale dla tego, że nie było sensu się starać wszystko ładnie dopracować - malując całkiem innym odcieniem lakieru - i tak muszę dopiero kupić właściwy lakier i wtedy można zrobić "ładniej" - a tym niedobrym tylko przeleciałem, żeby łata nie gryzła bardzo z daleka w oczy.. ..
- Poza tym to Miatka do "zabawy" i doświadczeń, więc nie musi być super ładna
- Jacku - powinieneś otworzyć "sklep" z drewnianymi gadżetami do Miatek - bardzo fajne są
- To kiedy następny zlot ?? ...
(Sorry jak coś pisze bez sensu, ale jest po 5tej am i jeszcze nie śpię - więc czuję się usprawiedliwiony ..
- ..Kurcze - dach z Miatki nie chciał mi się zmieścić do pralki :/.. - ledwo co do wanny się zmieścił - heh - teraz muszę prać go ręcznie :/..