MX-5 Klub Polska

ubek pisze:nie wiem dawno tamtędy nie jechałem ale krajowa 9 nie jest zła jak dla mnie.

dobra to w sobotę ranoooo jade ja i Bernard-B2 ktoś jeszcze do nas dołącza ?

Pisałem o innej drodze, bo wcześniej myślałem że będę jechał sam.
Ale oczywiście jestem za jazdą w grupie więc mam nadzieję, że mnie "przygarniecie".

Mocno się zastanawiam nad wyjazdem na zlot. Jedziecie koledzy solo czy zabiercie swoje kobiety, ja oczywiście jechalbym z żoną, Czy temat noclegu macie ogarnięty ? Musze do jutra podjąć ostateczną decyzję. Oczywiscie chciałbym dopiąć się do grupy podkarpackiej.
Pozdrowienia

u mnie tak wszlo ze jade solo

kolega pawel.k jedzie w piatek
ja i jeszcze jedno auto w sobotę ranooo zeby zdarzyć przed 9,

odnośnie noclegów to być może jeszcze sa miejsca.

nie ma sie co zastanawiać taka impreza nie zdarza sie co roku bedzie super tym lepiej jesli bedzie nas więcej.

Ktoś chętny na spota dzisiaj około 17 w górach Słonnych? Jeżeli ktoś, to proszę numer telefonu na PW.

Jutro jestem na 1/4 w rzeszy będzie ktoś?

Ja jutro być może na Roztocze, jak się złoży wpadnę na uczestników zlotu. Jak wynika z programu dzisiaj są w Krasnobrodzie a jutro mają spływ kajakami i przejazd po roztoczańskich winklach.

Udalo się, mimo upływu terminu zapisałem się na 25 lecie. Wyjazd w piatek , dwa noclegi w Olence.
Oby pogoda dopisala
Kto jeszcze z Podkarpacia jedzie w piątek ?

jacek8 pisze:Udalo się, mimo upływu terminu zapisałem się na 25 lecie. Wyjazd w piatek , dwa noclegi w Olence.
Oby pogoda dopisala
Kto jeszcze z Podkarpacia jedzie w piątek ?

Ja również jadę w piątek. Godzina bliżej nieznana. Nocuje w Paradiso

Jadę z żoną też nie wiem o której, noclegi mamy w Oleńce w Szydłowcu. Niestety zapisałem się po terminie i wszystkie atrakcje na torze były już niedostępne. Hamownia pewnie też będzie oblegana, tak więc jest wielce wątpliwe czy dowiem się ile z moich 110-kucyków uciekło w siną dal. Muszę zaopatrzyć się w napis KONIEC, jak na razie mam ostatni numer zlotu 238.

Dawno tu nie zaglądałem a widzę, że temat się rozpisał.

jacek8 dogadamy godzinę wyjazdu w piątek. Trasę wyliczam na 3h bardzo spokojnej jazdy. Dlatego, proponuję wyruszyć o 14-15 z Łańcuta. Będzie się można ogarnąć i chlapnąć z 2 piwka.

Ja najprawdopodobniej pojadę rano. Mam w planie załatwić cos w Opatowie a więc po drodze. Jeszcze nie wiem ile czasu mi to zajmie bo jestem w trakcie ogarniania tematu.
Może uda się nam umówić od Opatowa?

Ja będę jechał popołudniu. Nic mnie nie goni i ie wiedze potrzeby dotarcia wcześniej niż na kolację

Pytanie do grupy rzeszowskiej jadącej w sobotę rano.

O której planujecie wyjechać? (i o której być np w Nagnajowie czy Łoniowie)

O 6 wyjazd z LA czyli za jakies 4 godz

Pewno kolo 7 tam bedziemy w tym miejscu mozes nas wypatrywac.

Cześć, ma tu ktoś dowolną NB i mieszka blisko Rzeszowa?

Jest sprawa nietypowa ale ważna i pilna wielce! Daruję wam fascynującą historię mojej platonicznej miłości do Miaty NB ale słowem kluczem jest tu platoniczna. Tak zabawnie wyszło że nigdy w niej nawet nie siedziałem (dawno temu parę miłych chwil z NA przy otwartym dachu nie liczę) a i tak mocne mam postanowienie jej kupna w najbliższym czasie.

Rzecz w tym że zakup jest tu sprawą naprawdę pilną i po prostu chciał bym sprawdzić czy (do)pasuję do tego auta, przynajmniej w akceptowalnych granicach dyskomfortu, plus widoczność z zamkniętym dachem itp. Jestem dość wysoki i duży, żeby nie powiedzieć że się z deka się spasłem, więc obawy podstawne. Pytanie czy nie znalazł by się w okolicy Rzeszowa jakiś uczynny właściciel (w właścicielki nie wierzę) dowolnej NB który by pozwolił do niej wsiąść i poszaleć trochę po mieście… żartuję! Tylko wsiąść, co najwyżej jako pasażer potem na myjnię ręczą bym się mógł odwdzięczyć jakimś woskowaniem (lub coś w tym stylu, choć karton piwa to maks - muszę oszczędzać). Bo wiecie rozumiecie… najbliższa w komisie stoi w Lubaczowie co przy chwilowej niedyspozycji własnego auta stanowi pewien problem (awersja do PKS’ów robi swoje). No i to 1.6 czyli kupić-to-w-żadnym-wypadku… a jechać aż tak kompletnie w ciemno do Warszawy albo i dalej (parę ,,upatrzonych'' egzemplarze o które zapytam w innym temacie) to nawet ja nie jestem dość szalony. No i nie mówcie mi proszę że jestem głupi i lekkomyślny bo to już wiem (w tym wypadku bezdyskusyjnie), na zakup pojechał bym więc z kumplem zdaje-się-mocno-w-mechanice ogarniętym a do tego suszącym głowę gdy trzeba.

Nie spodziewam się szalonego odzewu ale w zupełności wystarczy mi tu jeden ślepy traf, ot drobna przysługa dla obcego w potrzebie.

Szerokości!

Jeśli dobrze poszperasz, to znajdziesz na forum dowód na to, że w NB mieszczą się osoby o wzroście powyżej 190. Ja mam 184/88 i jest OK ;a raczej było bo sprzedałem swoją NBFL. Jeśli natomiast przepakowałeś na szerokość, to może być problem - o tym też jest co nieco na forum.

Ciekawostka: bardzo szybko ktoś się sympatycznie odezwał i miałem okazję odrobinę się przejechać... dałem radę mimo pewnych problemów. Wzrostu mam trochę mniej jak 190 ale jestem dość szeroki (budowa ciała, tłuszczysko mogę zwalczyć ale tego bym akurat nie chciał zmieniać ) i właśnie tu był większy dyskomfort. Noga ledwo mi się mieściła między środkowy tunel a kierownicę, tzn. zostawało jeszcze trochę przestrzeni ale niewiele i to najbardziej sprawiało problem.

Wszystko to jednak drobiazgi a decyzja o kupnie miaty tylko się umocniła, w końcu miłość nie wybiera
Głupota kupować takie auto na codzienne dojazdy do pracy no Ale i Oj tam Oj tam dam radę.

Jeszcze raz pozdrowienia dla SpoonA, sympatycznego gościa który od tak pozwolił się przejechać obcemu fajną Miatą

Rozumiem, że testowałeś zielonego Magica (jasne wnętrze + skóra) Czy SpooN ma już coś nowego?

Dobrze rozumiesz, coś nowego będzie już wkrótce. Jeśli dobrze pamiętam mówił chyba o trzech egzemplarzach w przeciągu paru tygodni. Opinie, jako sprzedawca, ma na forum chyba dobre? Może to i od niego ,,coś'' wezmę, szkoda że Magiczna taka droga...

Jak kupiłem od niego swojego Magica i nie narzekam. Ale jak zawsze auto trzeba sprawdzić, nie wiadomo co poprzedni właściciele z nim robili.

Szykuj się na wiosnę będziemy robić spoty

Magic... o tak, taką magię to ja rozumiem Co do ewentualnego zakupu to oczywiście odżałuję za sprawdzenie auta w jakimś dobrym serwisie zanim je kupię. Wielka zaleta kupowania ,,u siebie'' to możliwość wygodnego dogadania się na takie coś.

Spoty wiadomo, szykuję się. Na wiosnę niemal zawsze chętnie ruszę tyłek bo o większości rzeczy ciekawiej się rozmawia na żywo... no i przyjemniej wiedza wchodzi (na razie taki jestem w temacie... ) Jakie zwykle to bywały pory i miejsca?

Co do spotów w samym Rzeszowie nie mogę nic powiedzieć, bo jakoś mi się nie udawało.
Ale bywają też imprezy ogólnopolskie, a odbywające się w naszej okolicy. Robert (rsmx5) organizuje zloty w Bieszczadach. Jak widzę ludzi którzy przyjeżdżają z Warszawy czy Poznania, to grzech byłoby nie pojechać jak się jest prawie na miejscu.
Jest też impreza w Tokaju. Niby Węgry, z przejazdem przez Słowację, ale z drugiej strony to też raptem około 300 km czyli też spoko, a impreza luźna i bardzo fajna.

Podkarpacie wiosny nie wita? Wstyd Panowie (i Panie?), chodźmy zróbmy coś. Byle jak

Halo! Dzieje się coś w tym Rzeszowie? Są tu nasi? Może jakiś spocik w najbliższy weekend?

Są ale rzadko zaglądają na forum. Dla mnie już koniec sezonu, Lola siedzi już w garażu pod płachtą. Wyjedzie tylko gdy będzie super piękne słońce.

Temat zdechł jak ameba na pustyni. Nic nie szkodzi jednak go podbić. Może spotkanie na najbliższym weekendzie w niedzielę?

Ja jestem chętny jak najbardziej

Jak Tarnobrzeskei nie wypali, mogę się wybrać do Pruchnika. Po ładnej trasie zawsze warto się przejechać.
Mi pasuje tylko niedziela.

Zapraszam do Tarnobrzega. Patrz- spotkanie na podkarpaciu.

Już wiem, że spotkanie w Tarnobrzegu wypali . Proszę o potwierdzenie przybycia do soboty. Muszę jakoś zarezerwować miejsca parkingowe, byśmy byli "w kupie".
Niedziela 2-kwietnia godzina 11-ta.