[spot ogólnopolski] Akcja Wróbel 2011

Forum o zlotach ogólnopolskich - tych które już były oraz wszystkich planowanych.

Moderator: Moderatorzy

yanik
Posty: 1049
Rejestracja: 13 gru 2006, 19:24
Lokalizacja: Marki

13 cze 2011, 16:39

Sluba pisze:chodź momentami za szybka
trasa faktycznie była świetna no może z wyjątkiem ostatniego prawego łuku i lewego łuku przed ostatnią serią szykan - w seryjnej NA można było je przejechac naprawde szybko, w turbomiacie nie dotarłem do nich nawet;) Może to i lepiej bo nie wiadomo jakby sie to skończyło;)

Qbatron pisze:BTW: turbo zyje!

no i super, bo niektórzy zazdrośnicy zaczynają znowu smecić o swoich turbokompleksach!

Qbatron pisze:Silnik byl skladany pod katem T28~1,1 bar (250-280KM), wiec nie powinno byc problemu. Nie po to taka rzezbe robilem zeby miec moc porownywalna z zaturbionym mazdowym 1,6

jakbym słyszał siebie jakiś czas temu.;) Mój silnik był składany na 400+ koni, oby Twój był składany przez lepszych fachowców!
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 16:49

Yanik, skoro pijesz do mnie choć nie wymieniasz z imienia, to może pochwal się ile twoje turbo pobiło moją 133 konną n/a? I czemu tak tanio sprzedajesz? :mrgreen:

Michał
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

13 cze 2011, 16:57

mszczyrek pisze:I czemu tak tanio sprzedajesz? :mrgreen:


jesli to Tobie by sie silnik wysral to bys sie tak nie cieszyl, IMO
odrobine ponizej pasa
miata lov!
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 17:01

Nie bardziej niż tekst Yanika.

Michal
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, 17:05 przez mszczyrek, łącznie zmieniany 2 razy.
profilone
Posty: 814
Rejestracja: 10 mar 2009, 22:20
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 17:02

matpilch pisze:
mszczyrek pisze:I czemu tak tanio sprzedajesz? :mrgreen:


jesli to Tobie by sie silnik wysral to bys sie tak nie cieszyl, IMO
odrobine ponizej pasa

Mat ma rację
Michał można być przeciwnikiem Turbo, ale takie podjazdy nie są nikomu potrzebne :neutral:

Qbatron idziesz w dobrą stronę..jak się powiedziało A to trzeba i powiedzieć B i obym już nigdy nie musiał Cię nigdy holować mimo tego, że dobrze obciągasz linkę :mrgreen:


ja też wszystkim dzięki tak przy okazji za wspólny event. Czasy jeździło się fajnie, choć kasa wydana na GranTurismo raczej sie nie zwróciła :loser:
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 17:05

Profilone, była to reakcja "na gorąco" na tekst Yanika. Widocznie jestem złym człowiekiem.

Śluba - dochodziłeś do 150 na prostej? Czyli sporo można było tam urwać mocą...


Michał
Agi
Posty: 1074
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:05
Model: NC FL2
Wersja: Club
Lokalizacja: Warszawa URS

13 cze 2011, 18:10

Mam wrażenie, że niektórzy powinni sprzedać miatę i zostać profi kierowcami rajdowymi bo teraz się najwyraźniej marnują :neutral:
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 18:25

Agi - mam ogólną uwagę - jeśli pisze się personalnie, z myślą o kimś, to warto zaznaczyć do kogo wypowiedź jest skierowana. Taki dobry zwyczaj w dyskusji. Bo "niektórzy" mogą się denerwować że ktoś coś o nich pisze, ale tak jakby nie do końca... Można wiedzieć, którzy to "niektórzy" powinni "zostać profi kierowcami"? Tak żeby Ci "niektórzy" mogli się do tego odnieśc?

Michał
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, 18:33 przez mszczyrek, łącznie zmieniany 1 raz.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

13 cze 2011, 18:27

zapraszam do Czaterii....

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Agi
Posty: 1074
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:05
Model: NC FL2
Wersja: Club
Lokalizacja: Warszawa URS

13 cze 2011, 18:29

mszczyrek pisze:Mam ogólną uwagę - jeśli pisze się personalnie, z myślą o kimś, to warto zaznaczyć do kogo wypowiedź jest skierowana


Przyganiał kocioł garnkowi.
Przepraszam kocioł, jeśli poczułeś się urażony :turla:
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 18:33

Agi, napisałem pod twoim postem - zwracałem się do Ciebie. Już zedytowałem jeśli było to niejasne.

Michał
Agi
Posty: 1074
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:05
Model: NC FL2
Wersja: Club
Lokalizacja: Warszawa URS

13 cze 2011, 18:44

Ja również dopisałam swój post pod twoim więc chyba sprawa jest jasna. Offtopować w tym wątku więcej nie zamierzam.
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 18:59

Nie jest jasna, bo napisałaś "niektórzy". Ale skoro chodziło o mnie, to śpieszę z wyjaśnieniem że nie zostanę zawodowym kierowcą ponieważ nie umiem jeździć, jestem za stary żeby zdażyć się nauczyć (zacząłem mająć 25 lat, czyli koło 20 lat za późno...) i mnie na to nie stać.

Skoro już wszystko sobie wyjaśniliśmy, jeśli się zgodzicie Majkel może wyczyścić wątek, a naszą dyskusje od wypowiedzi Yanika przenieść do czaterii żeby usunąc offtop.

Michał
Dr.KoKoN
Donator
Donator
Posty: 1845
Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
Model: NA
Wersja: PoTurbowana
Lokalizacja: WWA
Kontakt:

13 cze 2011, 19:04

Mszczyrek... Nie spinaj się już. Czy na temat turbo czy na temat docinek personalnych. i generalnie się nie spinaj bo to nie zdrowe ponoć. Po co tak docinać? odnośnie turbo miat? masz kompleks? ze masz wolnoossaka? to sobie wsadź turbo? nie chcesz to wsadź kompresor a jak Ci nie odpowiada nic to może zmień auto? albo zacznij się zachowywać normalnie. To za ile i kto co sprzedaje to chyba jego wyłączna sprawa? może ma jakieś powody prywatne ze mimo takich części i uszkodzonego silnika cena jest niska chodź wcześniej tez nie była zbyt wysoka? to jego sprawa.... a jak się chcesz porównywać tak bardzo z turbo Yanika to może powiedz mi ile wolniejszy byleś od Qubatrona albo mnie w MS? a przecież auta którymi jechaliśmy były znacznie słabsze od auta Yanika. Masz jako tako przygotowane auto chodź wg i tak nie wykorzystujesz go w 100% to może zamiast dokupywać kolejne "gadżety" i docinać innym zacznij tryskać kultura oraz trenuj swojego skilla za kolkiem abys ta 133 konna miata byl wstanie objechać turboloty i udowodnisz innym ze nie tylko gadasz i wkaldasz kase w auto ale i jeździsz?:)


aby nie bylo offtopa ... ma ktos nr kom/gg/maila/fb do Rolanda?
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 19:34

Śluba - nie spinam się - ale denerwuje mnie kiedy coś do mnie ma i nie mówi mi tego wprost, jak to sie stało powyżej. A samoróbek turbo (nie tylko Miat) czepiam się dlatego, że nie tylko na naszym forum powstał "trend" by "turbić". Czesto ktoś nowy kupuje auto i, co zrozumiałe, chce żeby jeździło jeszcze lepiej. Pyta więc - co by tu zrobić? I najczęściej pada odpowiedź - "Chłopie, tylko turbo/kompresor". Oczywiście poparte jest to tysiącami bezawaryjnych instalacji w USA, których nikt nie widział, ale są przecież tak ładnie opisane w Internecie. I tu zaczyna się spirala wydatków/frustracji. A auto więcej stoi niż jeździ.

Staram się po prostu być głosem rozsądku, to wszystko. Takie na przykład Porsche wydaje na badania miliony $ - a moc z litra w jego 911turbo doskonalonym od 30 lat jest taka sama jak w 250 konnej turbomiacie zdrutowanej w garażu. O 400 konnej już nie wspomę. Stąd mój turbokompleks. Może dzięki mojemu czepialstwu ktoś poczyta o problemach zanim podejmie decyzję o przeprowadzaniu ekperymentów na własnym samochodzie i oszczędzi sobie dzięki temu elementu zaskoczenia. Polecam post Pmcompa w wątku o jego samochodzie.

Wiem, że nie potrafię wykorzystać możliwości swojego samochodu, co więcej, z wymienionych post wyżej powodów nigdy nie bedę tego potrafił. Ale próby, choć skazane na niepowodzenie, sprawiają mi frajdę - dlatego jeżdże na "Wróble".

Żeby nie było offtopa - nie mam numeru do Rolanda :mrgreen:

Jako odbiegający od tematu proponuje wyciąć ten fragment dyskusji tak jak pisałem powyżej. Nie mam już nic więcej do powiedzenia.

Michał
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, 20:06 przez mszczyrek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Blade
Posty: 673
Rejestracja: 09 cze 2010, 19:18
Lokalizacja: Wrocław

13 cze 2011, 19:56

Zdjęcia bombowe, jak zapewne cała impreza :kciuk: Na którąś się wybiorę choć zapewne w następnym sezonie :wink:
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

13 cze 2011, 23:13

Agi pisze:Swimmer też wyleciał i to bokiem, w trawę niewiele niższą niż auto ale to może niech sam się pochwali :razz:


Proszszszszsz

http://youtu.be/mVnRdN31pcg

lista dialogowa:

Pływak: dobrze że nie przestrzeliliśmy
Gaj:no
p: Bok!
g:wyjeżdżaj z tej trawy
p:żyjemy?
g: tak, oj

Niewiele jest widać, bardziej słychać.
Nie pytajcie mnie czemu nawet nie próbowałem kontrować, nie wiem. Raczej nic bym nie zdziałał tak czy inaczej. Tak jak pisałem, mnóstwo farta.

edit:
chociaż może i coś tam próbowałem
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

13 cze 2011, 23:37

Na szczęście nie było za szybko... Coś się stłukło? Tak jak mówisz, sporo farta... Który to był zakręt?
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

13 cze 2011, 23:46

Qbatron pisze:
pmcomp pisze:A po co ci coś wiekszego?
Większe turbo = większe kłopoty.
Patrz yanik.
cnd.

Pozdro


Silnik byl skladany pod katem T28~1,1 bar (250-280KM), wiec nie powinno byc problemu. Nie po to taka rzezbe robilem zeby miec moc porownywalna z zaturbionym mazdowym 1,6 :P


A co za problem dmuchać T25 1,1 bara? Utrzyma ciśnienie bez najmniejszego problemu.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

13 cze 2011, 23:51

Nic poważnego się nie stało, nawet jej specjalnie nie podrapało. Między opony a felgi weszło trochę zielska, przednia opona od strony kierowcy trochę zeszła i ciśnienie spadło do 0,5 bara ale po nadmuchaniu o dziwo się trzyma dobrze. Zderzak minimalnie zszedł. Nic zauważalnego. Na końcu kiedy jest odgłos uderzających kluczy to jest moment w którym prawe koła dotykają ziemi.

Niby szybko nie było. Ale z całą pewnością za szybko żeby bok był kontrolowany przy moich marnych umiejętnościach, no i taki filmik nie specjalnie oddaje prędkość. To był zakręt po serii dziewięciu pojedynczych pachołków, przejeżdżałeś obok chyba największej białej nawierzchni :smile:
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

14 cze 2011, 0:13

Fajnie, że nic poważnego się nie stało, ja w podobnej sytuacji (nawet mniej dramatycznej, bo udało się skontrować i wrócić na tor ale koło wpadło w dziurę obok asfaltu) urwałem mocowanie amortyzatora i skrzywiłem wahacz, nie wiem jak. Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz jak mówią... Pojedź koniecznie na geometrię po takiej akcji, mogło się coś poprzestawiać.

Pytałem czy coś się stłukło bo na filmie widać jakby odłamki szkła.

Michal
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

14 cze 2011, 6:52

dmk pisze:
A co za problem dmuchać T25 1,1 bara? Utrzyma ciśnienie bez najmniejszego problemu.


NA nissanowych forach pisza ze 0,8 to maksymalna granica dla t25, a wszystko co powyzej, mocno skraca jej zywot.
yanik
Posty: 1049
Rejestracja: 13 gru 2006, 19:24
Lokalizacja: Marki

14 cze 2011, 7:36

quote="yanik"no i super, bo niektórzy zazdrośnicy zaczynają znowu smecić o swoich turbokompleksach!
mszczyrek pisze:Yanik, skoro pijesz do mnie choć nie wymieniasz z imienia

HAHHAHAHAH uderz w stół a nożyce sie odezwą!
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

14 cze 2011, 8:51

mszczyrek, Te odłamki to piasek i zielsko :smile: pojadę na pewno, ale na pierwszy rzut oka tragedii pod tym względem nie ma
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

14 cze 2011, 8:51

yanik pisze:quote="yanik"no i super, bo niektórzy zazdrośnicy zaczynają znowu smecić o swoich turbokompleksach!
mszczyrek pisze:Yanik, skoro pijesz do mnie choć nie wymieniasz z imienia

HAHHAHAHAH uderz w stół a nożyce sie odezwą!


Yanik - cieszę się, że zachowujesz poczucie humoru. W odpowiedzi na twoją PW: tak jak prosisz nie będe się do Ciebie więcej zwracał ani komentował twoich wypowiedzi na forum po tym poście.

Swimmer - u mnie właśnie na geometrii okazało się że wahacz jest krzywy choć "na oko" nic nie było widać. Ale u Ciebie amor cały, wiec to pewnie nic się nie stało bo to najsłabszy punkt.

Qbatron - zastanów się czy nie lepiej wystroić tego co masz, z twoimi umiejętnościami nawet z 200KM będziesz rządzić :mrgreen:

Pozdrawiam,
Michał
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

14 cze 2011, 12:43

https://picasaweb.google.com/wgajewski/UEz?authkey=Gv1sRgCLzX1vC3_p697AE#

zdjęcia Gajowego, parę fajnych fotek jest

edit:
Chyba w końcu się nie wypowiedziałem o samym ułężu - było przeza*ebiście :mrgreen: Nie mogę się doczekać następnego, serio. Tym razem lepiej przygotuję samochód i siebie. Wielkie dzięki dla organizatorów, instruktorów i wszystkich innych :grin:
Hubal
Posty: 72
Rejestracja: 05 lut 2011, 15:24
Lokalizacja: Warszawa

15 cze 2011, 9:06

Z małym opóźnieniem też chciałbym podziękować za rewelacyjny dzień na Ułężu! W moim przypadku seryjny silnik i zawieszenie dają mi tyle frajdy z jazdy, że na razie nic nie będę dłubał. Umięjetności trzeba zdecydowanie zwiększyć :wink: . Do zobaczenia w sierpniu.
Hubal
wiktoch
Posty: 758
Rejestracja: 28 cze 2008, 22:29
Lokalizacja: Warszawa

15 cze 2011, 10:05

Hub_l pisze:na razie nic nie będę dłubał.
a ja muszę jeszcze wydłubać takie piękne foteliki jak Ty masz! Po powrocie z Ułęża moje praw kolano było całe posiniaczone od balansowania ciałem i zapierania się kolanem o środkowy tunel w czasie pokonywania zakrętów :mrgreen: seryjne fotele mają kiepściutkie trzymanie ...
pozdr
wik
Awatar użytkownika
Karolina
Administrator
Administrator
Posty: 3144
Rejestracja: 24 maja 2008, 19:09
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

15 cze 2011, 10:45

Przypominam o wpłatach na Wróbla II. Jak na razie odnotowałam tylko 8 wpłat... :shock: Wstyd.

Proszę o pilne przelewy.
Jest ryzyko - jest przyjemność
Witek
Posty: 84
Rejestracja: 05 lut 2010, 11:58
Model: NB
Wersja: NA / NB
Lokalizacja: Warszawa

15 cze 2011, 10:47

Zabawa jak zawsze świetna, dobrze że do kolejnej już tylko miesiąc :))
Popieram pomysł, żeby zmienić sposób mierzenia czasu na jakiś bardziej dokładny.
Co powiecie na to żeby dodatkowo wprowadzić podział na klasy typu: 1. turbo, 2. dłubnięte (np większe mody: zawieszenie, hamulce, silnik), 3. seryjne lub prawie seryjne??
lub prościej 1. mody (turbo, zawieszenie, hamulce, itp.) 2. seria lub prawie seria (przecież nie będziemy się czepiać ze ktoś powinien być w 1. klasie bo wymienił felgi, filtr na stożkowy, zrobił inną końcówke wydechu itd.) :)
Wiem, że Ułęż to tylko zabawa, ale większość tam obecnych chyba jeździ bardziej seryjnymi samochodami niż modyfikowanymi i nie ma szans zając miejsca na podium, a tak ktoś z każdej grupy byłby wyróżniony, bo jak miata z moca 110-146 KM może konkurować z mocami w okolicach 200KM?
Zablokowany