MX-5 Klub Polska

Morfi pisze: ↑

27 lut 2023, 8:40

Jeśli noclegi będziecie mieli gdzieś w okolicy Sybina to warto pojechać w tygodniu na kąpiele błotne i regenerację sił do Lakes of Ocna Sibiului. W weekend tam jest bardzo dużo ludzi.
Mariusz, daj może znać do MX5 Club Romania na FB że będziecie. Może zechcą dołączyć. Ja się z nimi skontaktowałem i namówili mnie na odwiedzenie winnic pod Bukaresztem

TAK
Już to zrobiłem
Mam z nimi kontakt
Organizujemy własnej spotkanie międzynarodowe

Dołączam

Cześć, poproszę o dopisanie do listy.

Cześć,
Są już jakieś szczegóły ? Wyjazd aktualny ?

Rozmawiałem dzisiaj z Mariuszem. Aktualne, będzie wrzucane info jakoś w przyszłym tygodniu.

Część

TAK wszystko aktualne

Dopiero wczoraj skończyliśmy IV Radomski Zlot Miłośników MX5 Indianie Miatami

Wszystkich których nie udo mi się zniechęcić do udziału w tej wyprawie proszę o wysłanie wiadomości do mnie na WhatsAppie zatytułowanej

"TransRumunia 2023"

Finalnie dodam Was do grupy na której ustalimy wszystkie szczegóły

Pozdrawiam
Mariusz

OMG! Co ja paczę! Bałkańskie zloty wracają?
Zazdroszczę i trzymam kciuki!

@Dżunior nie zazdrość, tylko przyjeżdżaj

Oficjalne logo

KOORDYNACJA pisze: ↑

28 cze 2023, 16:14

Oficjalne logo

Pięknie się prezentuje

michan pisze: ↑

25 cze 2023, 15:30

@Dżunior nie zazdrość, tylko przyjeżdżaj

Nietety, moja Miata stoi zaparkowana w Alicante Z najbardziej podobnych kształtem: mogę wyciągnąć z garażu Boxstera i turlać się gdzieś za Wami. Zdarzało mi się tak kilka razy zamykać kolumnę MX-5ek
A tak serio: jeśli komuś coś się w ostatniej chwili wykrzaczyło i chciałby odzyskać jakieś poniesione koszty noclegów, a szanowny Organizator nie będzie miał problemu z niemieckim rodowodem koni mechanicznych - bardzo proszę o kontakt. Do czwartku włącznie byłbym w stanie zapewne dołączyć.

Cześć,

Przepraszam, ale jestem zmuszony zwolnić miejsce z listy. Po wypadzie do Tokaju zabrakło jednak czasu na Rumunię. W przyszłym roku na pewno się piszę na ten trip:) Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.

Chciałem podziękować wszystkim uczetnikom tej eskapady. Szczególnie podziękowania dla Mariusza za samodzielną organizacje wszystkiego! Sam lepiej nie przygotowałbym takiej długiej wyprawy. Pisząc to na półmetku w Tokaju mam nadzieję, wszyscy dotarli cali do domu. Jak do ostatniego punktu w sebes. Nie żałuję ani jednej kropli gazu spalonego na tej wyprawie.
Jeśli ktoś ma wrażenie, że było inaczej... To idź kopać oponę na spocie jdm.
Touge nocne i poranne sprawiły, że nie mam potrzeby ciśnięcie tego auta przez najbliższy miesiąc.

Ps

Z protipów dla innych, którzy planują podobny wypad
1.6 zdycha na transalpinie
Wyjedź na świeżych klockach (miesięczne już są stare)
Jak masz auto lalkę, na którą masz dreszcze jak usiądzie mucha, to zostaw ją w domu.... Tam będzie bliskie spotkanie 3 stopnia z krowim/końskim/owczym/kozim plackiem
Gwintownicy nie są mile widziani na dojeździe na transbucegi i transfogarskiej

Ekipa z Czechoslowacji dojechala do domu jednym rzutem. Na liczniku 3921km, masa much na aucie i chyba czas rozglądać się za nowymi cywilnymi oponami.

My dotarliśmy do domu wczoraj równo o północy po blisko 11h jazdy. Tetyda nie klęka, pomimo deficytu klocków i wysokiej temperatury

Świetny wyjazd, za rok chcemy zrobić to raz jeszcze Gratulacje dla Mariusza, bo w tak trudnych warunkach udało się naprawdę bardzo wiele. Zawsze na zlotach miałem niedosyt, brakowało mi jazdy. Aż do teraz. Na takie wypady czekałem

Miło było spotkać, niesamowicie gada ten RF!

Wojtek Wawa pisze: ↑

18 lip 2023, 17:13

Miło było spotkać, niesamowicie gada ten RF!

Fajne było spotkać swojego (klubowicza MX5 Klub Polska) na trasie powrotnej (z Rumunii) już w Polsce.

Fajnie że miałeś ramkę rejestracji MX5 Klub Polska - wtedy w ciemno wiedziałem że mogę Cię wyprzedzić zjedziemy na pobocze i zbijemy piątkę i pojedziemy dalej.

Co do wydechu to hmmm gadał lepiej zanim zdemontowalem stożek (niebawem wróci)
Zapraszam do Radomia abyś posłuchał jak gada wydech w mojej ND w wersji torowej

michan pisze: ↑

15 lip 2023, 18:40

... Gwintownicy nie są mile widziani na dojeździe na transbucegi i transfogarskiej

Jest na to sposób, pojechać tylko główna drogą.

Ja za rok tam wracam na 2 auta = 2 ND (Córka, Żona, Syn i ja)
Jedno to co w tym roku (ND RF w automacie) a drugie TOROWE = zglebione ma MAXa

Więc jak ja dam radę to każdy gwintownik da radę

Oto kilka fotek z naszej wyprawy.

DZIEKUJĘ wszystkim "altruistom" za ten super wyjazd.

Widzimy się już niebawem

Piękne widoki, piękne samochody, cudne trasy.
Pewnie tak można podsumować tę eskapadę.
Następnym razem i ja będę na tych fotkach

Liliputek pisze: ↑

22 lip 2023, 6:31

Piękne widoki, piękne samochody, cudne trasy.
Pewnie tak można podsumować tę eskapadę.
Następnym razem i ja będę na tych fotkach

dokleimy Cie w programie

Kurde, tam mnie jeszcze nie było. Ale cholernie nie po drodze teraz mam.
Wygląda na zacną wyprawę, za rok może uda się wygospodarować jakiś slot czasowy.

Kto nie był niech żałuje. Tydzień zleciał jak jeden dzień. Sporo się działo

Pozostały tylko wspomnienia

- kilkanaście godzin dziennie za kółkiem (łącznie zrobiłem 3004 km)
- kilka razy przejechana wspomniana Transalpina. Ta trasa dla mnie jest jak wesołe miasteczko dla dzieci
- wypad (na szczęście prawie dosłownie) na zachód słońca (początkowo w pełnym mleku, ale na szczęście wyżej było czysto)
- piękny wschód słońca na Transalpinie
- "spokojny i turystyczny" wjazd na trasę Transfagarską
- Bucegi z świetnym zachodem słońca i powrót do hotelu o 3 w nocy i pyszny koniak od gospodarza,
- prywatny, niezapomniany wypad do Cluj Napoki
- bezpieczny powrót w duecie do Polski

Jeszcze raz dzięki za inicjatywę i ogarnięcie wyjazdu

Wrzucam kilka fotek od siebie:

Hej,

Lepiej późno niż wcale. Wrzucam w pełni amatorski filmik z wyjazdu. Jest tu trochę mojej perspektywy i trochę ujęć z innych kamer. Miałem do przeglądnięcia ponad 8 godzin materiału, więc to było wyzwanie! Przesiałem wszystko i wybrałem, moim zdaniem, najciekawsze momenty. Czasem było ciężko, aż korciło, żeby zrobić coś dłuższego.

Miłego oglądania!

[youtube]https://youtu.be/91fUXODADTU?si=2EUg5hG7_Dyxvjal[/youtube]

@Sandro , gdybys miał uszeregować te 3 Transy, od najbardziej wartej przejechania do najmniej, to jakbyś je ułożył?

O właśnie i może są chętni na trans Alpine w tym roku?

Gieras pisze: ↑

23 maja 2024, 17:32

@Sandro , gdybys miał uszeregować te 3 Transy, od najbardziej wartej przejechania do najmniej, to jakbyś je ułożył?

Przychodzą mi dwa sposoby oceny tych tras.

1. Czysto pod kątem drogi i zakrętów to: Transfagaraska >= Transalpinia > Transbucegi
Ogólnie Transfagaraska ma troche dziur i trzeba uważać, ale za to jest jedną wielką serpentyną. Dlatego daje ją na 1 miejscu z niewielką przewagą nad Transalpiną.

2. Patrząc całościowo na podstawie wyjazdu:

Transalpina > Transfagaraska >= Transbucegi

Transalpina: super nowy asfalt, bardzo malo miejsc gdzie trzeba zwalniać, fajne zakręty. Chyba jest najdłuższa. Stosunkowo mało samochodów było. Ona zyskuje na popularności, więc spodziewałbym się tam tłumów jak na Transfagaraskiej.
Transfagaraska: słaby asfalt, tłumy, korki. Samemu bym tam nie poszalał. Chyba, ze przyjechać tam o 5 rano w tygodniu to spoko.
Transbucegi: widoczki fajne, droga bardzo dobra. W zasadzie było pusto, więc nikt nas nie spowalniał.