Dziękujemy Wszystkim za obecność i prześwietną atmosferę!
Po raz kolejny byliśmy zorganizowani jak szarańcza, niesamowite, że pomimo kilku przygód zrealizowaliśmy cały plan zajęć przygotowany przez Adriana i Krystiana będąc wszędzie na czas.
Zostając przy awariach, to wiadomo nic fajnego, ale każda pokazała siłę tej ekipy (dosłownie i w przenośni), nie wiem jak wy ale ja nigdzie indziej takich ludzi nie spotkałem, jesteście na prawdę wielcy
Na następny zlot pomyślimy też o założeniu funduszu na worek zapasowych czujników wałka.
Mi niestety przypadła tym razem ta najgorsza rola krzykacza i poganiacza, mam nadzieję, że nikt się nie obraził i będziecie dalej wracać na nasze skromne winkle (pozdrawiam Leszek
, pani Ania byłą smutna, że się nie pożegnałeś). Jak widać, nawet 40 osób można sprawnie przegonić po kotlinie
Morfi, dzięki za ogarnięcie naszych finansów. Miałeś tyle pinięsy, mogłeś iść na dziewczyny, kupić jakieś fajne frukty do Miaty albo alpakę a jednak na nic nie zabrakło a na wszystko stykło
R.E.D. pisze: ↑13 paź 2019, 18:52
jeszcze male
dla organizatorow, ze jakos chyba nie bylo grupowego zdjecia
Tyle emocji, że chyba nikt nie wpadł na tak prozaiczny pomysł. Na pociechę dodam, ze starałem się biegać z kamerką i telefonem tu i tam. Postaram się tradycyjnie posklejać parę ujęć.