Wszystko zostało chyba powiedziane na pożegnaniu ale jeszcze raz się powtórzę.
Pomimo ekstremalnie niesprzyjającej aury zlot był absolutnie unikalny i jedyny w swoim rodzaju.
Dzień przed mieliśmy sztab kryzysowy i drapaliśmy się po głowie jak to ogarnąć, żeby nie wyszła z tego jedna wielka lipa.
Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. To ile załóg się stawiło, przewodnik w kopalni, chłopak z brzydkim imieniem, petarda, śliskie ESP, wszystkie zadowolone twarze i cały czas to same pytanie... to gdzie teraz jedziemy ? - sprawia, że warto organizować takie spotkania
Warunki były ekstremalne, aut sporo, opony różne a pomimo to cały czas trzymaliśmy niezłe tempo, nikt się nie zgubił i wg mojego licznika zrobiliśmy ponad 500km niejednokrotnie brodząc w śniegu. Na prawdę ciężko to podsumować w kilku zdaniach.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przybycie, świetną zabawę i do zobaczenia!
Specjalne podziękowania także dla Adi, KyRy i Morfi za czas i trud włożony w całą akcję.
Niczym w Top Gear zakończę poradą konsumencką. Udało nam się przetestować cały przekrój opon w każdych warunkach. Bez wątpienia najlepszą wielosezonową oponą która sprawdza się w każdych warunkach jest Federal RSR
PS. Ogłoszenie parafialne. Widziałem, że dużo załóg miało kamerki i inne patyki do kręcenia. Jak macie jakieś fajne ujęcia to wytnijcie i podeślijcie mi przez https://wetransfer.com/. Prośba tylko aby były to wycięte konkretne fragmenty a nie całe pliki wideo. Postaram się zlepić jakiś filmik.