Mazda MX-5 - super auto czy głupota ???

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

28 kwie 2012, 14:41

Powiedzcie mi czy przy zakupie swoich księżniczek dużo musieliście się nasłuchać ględzenia innych. Niedawno wspomniałem o chęci kupna mazdy mx-5 u siebie. Jedynie co usłyszałem to różnego rodzaju gadanie głupot. Co rusz to jakiś baran przedstawiał mi same minusy - dodam że nikt z nich nie jeździł żadnym cabrio :twisted:

A to że cabrio, trzeba znaleźć potem amatora na takie auto, cholera go wie jak to jest z dachem, a co będzie jak spadnie deszcz, to nie jest auto na nasze drogi, tylko ten kto dużo zarabia stać go na utrzymanie, są inne wydatki, bo to auto 2 osobowe ...

No Chryste Panie - człowiek jeszcze nie kupił a rozważa zakup auta a tu same głupie gadki. Bo lepiej kupić Golfa III albo Volkswagena Passata. Jak człowiek da radę i uzgrzyta trochę pieniędzy to pewnie naprawdę zaczne chodzić :mrgreen: .

Po prostu myślę o kupnie jakiegoś auta nietuzinkowego, nietypowego. Sam widzę że mx-5 jest dostępne obecnie dla każdego człowieka, ładnie się prezentuje, części są ogólnie dostępne - o samej frajdzie z jazdy nie wspomnę :mrgreen:

Powiedzcie mi jak to było u was z kupnem :evil: Też dużo nasłuchaliście się głupot ??
Awatar użytkownika
rsmx5
Posty: 1445
Rejestracja: 17 lis 2011, 19:00
Model: NC FL
Wersja: 20th Anniversary
Lokalizacja: Bochnia

28 kwie 2012, 14:48

Nie :shock:
Po prostu gadasz z niewłaściwymi ludźmi :mrgreen:
Jest Anni-ni
Była Anni
Była Zielona
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

28 kwie 2012, 14:49

no troche, i co?

PS
temat tygodnia
miata lov!
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

28 kwie 2012, 14:54

matpilch pisze:PS
temat tygodnia


Od kiedy jestem na forum nie było lepszego. :P
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

28 kwie 2012, 15:04

Witaj,

krzynio108 pisze:A to że cabrio, trzeba znaleźć potem amatora na takie auto,

Jak w przypadku każdego samochodu. Wiadomo, że Golfa nie kupujesz, ale przyzwoite Miaty chyba znajdują nowych nabywców w normalnym tempie.

krzynio108 pisze:cholera go wie jak to jest z dachem, a co będzie jak spadnie deszcz,

To zależy od Ciebie, jeśli o dach zadbasz, w deszczu używasz go tak samo, jak w każdym normalnym samochodzie, jeśli ktoś Ci nagadał o przeciekaniu, wilgoci i tak dalej - to albo nigdy nie miał do czynienia z takim autem, albo miał do czynienia z jakimś zapuszczonym rozpadem...

krzynio108 pisze:to nie jest auto na nasze drogi

Właściwie żadne, poza Krazem, czy "Czapajewem" nie jest...

krzynio108 pisze: tylko ten kto dużo zarabia stać go na utrzymanie

Dobra Miata pali niedużo, części przecież nie są w kosmicznych cenach, w porównaniu do Golfa, czy "Oktawki", myślę że nawet są tańsze, technicznie nie jest to samochód skomplikowany w nie-wiadomo jaki sposób, wdzięczna i niezawodna, gdy dasz jej minimum od siebie...

krzynio108 pisze:są inne wydatki

Jak w każdym samochodzie, trzeba kupić opony, olej, klocki czy tarcze hamulcowe, pod tym względem Miata to normalny samochód, jak każdy inny.

krzynio108 pisze:bo to auto 2 osobowe ...

No co Ty...

krzynio108 pisze:Powiedzcie mi jak to było u was z kupnem :evil: Też dużo nasłuchaliście się głupot ??

Chciałem kupić sobie BMW, Mercedesa, albo Audi, oglądałem kilka Lexusów IS300, ale na Boga - nie ma nic bardziej żałosnego, od niespełnionych marzeń...
I spełniłem marzenie o Małej Czarnej.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

28 kwie 2012, 15:07

krzynio108 pisze:nasłuchać ględzenia innych

krzynio108 pisze:Co rusz to jakiś baran przedstawiał mi same minusy

Powiedz im że mają wolną rękę i mogą sobie kupować takie samochody jakie chcą. A od Twojego niech się odpacykują :mrgreen:

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
jar_ku
Donator
Donator
Posty: 270
Rejestracja: 01 mar 2012, 21:32
Model: NC FL
Lokalizacja: Podkarpacie

28 kwie 2012, 15:42

Jeśli chodzi o moją sytuację, to przed zakupem sam ostro główkowałem a nie rozmawiałem z innymi. Założyłem, że skoro jestem już dość dużym chłopcem (rocznik '67) to nie będę pytał o zdanie innych. O tym pomyśle lojalnie wspomniałem żonie, ale skwitowała to stwierdzeniem, że pewnie i w tym przypadku: zrobię co chcę. I zadecydowałem. Zawsze miałem samochody: praktyczne, funkcjonalne, oszczędne, ........... i nudne. Teraz mam Mazdę, która w porównaniu z innymi jest oczywiście niepraktyczna, niefunkcjonalna, niezbyt oszczędna, ale za to śliczna i jedyna w swoim rodzaju. I nie przejmuję się opiniami innych (a te zapewne nie byłyby ciekawe - w moim wieku dochodzi jeszcze podejrzenie o Kryzys Wieku Średniego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ), tylko cieszę się z każdej przejażdżki.
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

28 kwie 2012, 15:54

krzynio 108 najważniejsze pytanie do Ciebie :

- jeździłeś ? w sensie czy prowadziłeś :?:

Zrób to, wybierz słoneczny dzień, krętą drogę. Potem będziemy dalej rozmawiać.

A to co ktoś mówi to jego sprawa , Twoja kasa, Twój samochód.

Wybierz się na jakiegoś spota w okolicy, napewno ktoś da Ci się przejechać.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Ruff
Posty: 788
Rejestracja: 19 paź 2011, 16:49
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: KRK

28 kwie 2012, 16:17

Ja to samo słyszałem gdy sam wymyśliłem sobie MXa i mimo, że mój drugi pojazd jest równie nie praktyczny albo nawet bardziej niepraktyczny to nie chciałem mieć kolejnego "toczydła" którym bez radości będę się przemieszczał z A do B. A gadanie o tym, że "w cabriolecie jest zimno", że "wieje i dlatego wszystkie choroby, które mnie ostatnio przesladują są od jazdy otwartym samochodem", że "to niepraktyczne bo nic się nie da przewieźć", że "to ma być wabik na laski", że mam "kryzys wieku średniego" (mimo iż jestem rocznik '78 więc chyba do wieku średniego mam jeszcze kawałek), że "przecież jak tu zostawić taki samochód gdziekolwiek jak to ma miękki dach i pewnie zaraz się włamią, potną dach itd." (mógłbym tak jeszcze długo), słyszę do teraz. Ale wystarczy, że się przejadę MXem i tylko śmiać mi się chce z tego gadania... To są stereotypy wygadywane przez ludzi, którzy najczesciej nigdy w zyciu takim samochodem nie jeździli, a juz nawet nie chce dociekac dlaczego takie głupoty wygadują. Jak juz wczesniej zostało powiedziane - Twoja kasa, Twój samochód i Ty nim bedziesz jeździł, więc nie słuchaj ludzi tylko siebie.
Pzdr
-----
Ruff
Obrazek
Borgir
Posty: 145
Rejestracja: 20 lut 2011, 19:35
Lokalizacja: Olkusz

28 kwie 2012, 17:08

Mógłbym tyradę wygłosić, ale powiem Ci krótko.

Ludzie zmotoryzowani dzielą się na miłośników motoryzacji, i na użytkowników samochodów.

Kup Mazdę, a będziesz z uśmiechem patrzył jak Ci wszyscy ględzący użytkownicy gniotą się w swoich nudnych klatkach.
Jeśli diesel, to TDCi. Tylko Do Ciężarówki :mrgreen:
krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

28 kwie 2012, 18:33

Łał - no cóż powiem jesteście WIELCY - kilka godzin i taki odzew. Jak to się mówi, uderz w stół a nozyce same się odezwą :mrgreen:

Ogólnie zawsze byłem marzycieliem, cabrio mi się marzyło, BMW Z3, Megane CC, Peugot 207 lub 307 CC, BMW cabrio, Volvo Cabrio itp

Po prostu w naszym kraju zawsze panował kult Fiata i Poloneza. Po tym jak ktoś się przesiadł na Golfa III to był ktoś. Dziś Volkswageniarzy i Bm-ek jest na pęczki. Sami wiemy, że nie są to złe auta, no bo nie są. Ale jest ich aż za dużo !!!

Chciałbym po prostu auto innowacyjne i DLA SIEBIE. Myślę, że cabrio a tym bardziej Madzia MX-5 jest naprawdę czymś nietuzinkowym :mrgreen: Jestem kawalerem, nie mam żadnych długów, kredytów, pożyczek , moim zdaniem jazda co tydzien na dyskotekę nie jest czymś niesamowitym ani kultem pożądania.

Udało mi się spełnić kilka marzeń. Wiadomo sporo wyrzeczeń itp, ale w momencie gdy chce kupić wymarzone auto i ktoś mi truje głupoty to aż mnie krew zalewa. Np:

- Odpowiedzi ludzi:
Nie nie nie, to nie auto na nasze drogi
Coś ty to sztywne bo czytałem na FORUM
Ogólnie dobre auto te RX-8 ale silnik się zalewa na krótkich dystansach
Ale ty wiesz ile to pali ( pomijam fakt że osoby które uważają spalanie 6L za duże)
Zawsze ci potną dach
Ciężko jest z częściami
Człowieku ty nie sprzedasz tego auta
Stracisz na wartości po kilku latach
itd

Ludzie no krew zalewa. Lubie konserwy. Osbiście jeżdzę Renault Laguną II FL z 2006 roku. Super auto wg mnie. Ale chciałbym mieć coś niesmowitego.

Nigdy nie zapomnę jak jechałem autobusm za 1 euro z Nicei do Monaco a konkretnie do Monte Carlo. Dystans co około 50 km. Prze brudną szybę pamiętam jak patrzyłem przez szybę jak gościu mknie bmw z4 z piękną kobiatą na skraju oceanu w stronę zachodzącego słońca. Ja pierdzielę to było coś.

Tak się zastanawiałem kto miał większą frajdę. My patrząc na nich czy oni wiedząc, że oni patrzyli na nich. Pomijam, że pewni miło im się zap.... lało
Agi
Posty: 1074
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:05
Model: NC FL2
Wersja: Club
Lokalizacja: Warszawa URS

28 kwie 2012, 18:34

Wymienionych przez Ciebie cechuje jedynie brak fantazji. A może dodatkowo zawiść ;)
Wystarczająco dużo nijakich samochodów jeździ po polskich drogach. I zbyt wielu w nich kierowców nudnych i zmęczonych życiem.
Mazda daje mnóstwo radości i żaden Golf czy VW jej nie zastąpi :smile:
P.S. Bo doczytałam Twojego posta. Wiesz jak się gapią i jaką radochę mają ludzie którzy widzą przejeżdżające -naście miat jedna po drugiej w trakcie któregoś ze zlotów? ;)
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2012, 18:36 przez Agi, łącznie zmieniany 1 raz.
2010-2011 NCFL Sport 2.0 PRHT '09 Papryka
2011-2016 NBFL MAZDASPEED Miata 1.8 Turbo '05 Filipek
2019 - ? NCFL Club 2.0 Powershift '13 Kolo
OldTomFrost
Posty: 631
Rejestracja: 24 wrz 2009, 8:56
Lokalizacja: Kraków i okolice

28 kwie 2012, 18:34

krzynio108, glowa do gory to dosc standardowe podejscie ludzi ktorzy wiedze i gusta motoryzacyjne opieraja tylko o stereotypy. U mnie w pracy niektorzy sa przekonani ze musi mi byc zimno w tym aucie kiedy na zewnatrz tez jest chlodno. To niemozliwe zeby pod szmata cieplo bylo. Nie wyprowadzalem ich z bledu bo i po co :mrgreen:
AWD + RWD = ;D
krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

28 kwie 2012, 18:44

Zapomniałem dodać, że pracuję w hurtowni motoryzacyjnej i z częściami nie powinno być żadnego problemu. Kiedyś byłem imigrantem i po prostu zauważyłem, że za granicą mimo wszystko ludzie kupują rzadkie auta i mają radość z tego.

Dobra teraz wasza kolej. Jal było wami. Co wam gadali ale mimo tego i tak kupiliście Miatę :mrgreen:
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

28 kwie 2012, 19:42

krzynio108,

1) Zadbana miata się nie psuje

2) Zadbana miata nie przecieka

3) każda miata szybko się nagrzewa -- kabina jest niewielka -- zimą na pewno nagrzewa się szybciej, niż np. focus diesel, którego kiedyś miałem

4) NA i NB nie mają kontroli trakcji, więc trzeba o tym pamiętać i jeśli chce się jeździć szybko po zakrętach to warto trochę się podszkolić -- ale to chyba plus, że rozwija się swoje umiejętności? Poza tym to auto ma ogromny margines bezpieczeństwa (tzn. potrafi znacznie więcej, niż większość jego kierowców :D )

5) Zadbana miata pali tyle, ile depczesz po gazie -- przeczytaj wątek o spalaniu, da się mieć 8 l/100km po mieście, ale da się też zrobić 14 l/100km. Zakładam się, że jak ją kupisz, to będziesz miał taką radochę, że przynajmniej na początku poniżej 10 nie zejdziesz :D :D

6) Zadbana miata jest sztywna, ale odczuwasz idealnie to, co się dzieje z kołami; nie da się tego opisać komuś, kto nią nie jechał. Raz byłem na jeździe próbnej Oplem Insignią, w którym oczywiście ustawiłem zawieszenie na tryb "Sport" i... bałem się, że się na zakrętach wywróci, a co się działo z kołami? Nie wiem, nie czułem nic. Porażka.

7) Miata ma bagażnik, do którego wchodzą dwie typowe walizki lotnicze + parę drobiazgów, więc wyjazd w dwie osoby nie stanowi żadnego problemu. Ja z moją dziewczyną regularnie robimy duże zakupy dla dwojga i też miejsca jest pod dostatkiem. Niby bagażnik nie ma wiele litrów pojemności, ale jest "płaski", tzn. niewysoki, a za to ma dużą powierzchnię. Dzięki temu jesteś w stanie wstawić do niego mnóstwo toreb z zakupami koło siebie.

8) Jeśli Twoimi rozmówcami są osoby, których świadomość motoryzacyjna kształtowała się w latach 90., kiedy szczytem marzeń był Golf III, to po prostu rozmawiasz z niewłaściwymi ludźmi....

9) Zadbaną miatkę sprzedałem w niewiele dłuższym czasie niż poprzednio zadbanego focusa.

Podsumuję tak: ostatnio pracowałem na spotkaniu dealerów BMW. Nie da się ukryć -- najtańszy samochód na parkingu był 3x droższy od mojej maździochy. A jednak, kiedy spotkanie się skończyło i wszyscy poszliśmy do samochodów, ich reakcją były uśmiechy i: "ale super masz samochód!".

Życzę powodzenia w szukaniu mx-a :)
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Awatar użytkownika
rsmx5
Posty: 1445
Rejestracja: 17 lis 2011, 19:00
Model: NC FL
Wersja: 20th Anniversary
Lokalizacja: Bochnia

28 kwie 2012, 19:55

Najlepszy był mój Tata :mrgreen:

J(a): Przejdziesz się ze mną po auto do Lublina? (300 km).
T(ata): No pokaż to ogłoszenie?
J: Proszzzzz...
T: Takie?! A co to jest?!
J: Mazda MX-5.
T: Ty, ale to nie ma dachu!
J: No nie ma.
T: I dwuosobowy!
J: No tak.
Na mnie, na ogłoszenie, na mnie, na ogłoszenie, na mnie ....
Banan!
T: No w sumie to czemu by nie!

I teraz za każdym razie jak podjeżdżam do nich to mu się banan włącza.
Gość 60+.
Szacun Tato!

Więc nie truj już i jak Ci się podoba to sobie kup!
A jak Ci się odwidzi to sprzedasz.
Jest Anni-ni
Była Anni
Była Zielona
zolt
Posty: 1081
Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:35
Lokalizacja: Wrocław

28 kwie 2012, 20:57

U mnie byly dokladnie te same teksty, ale tylko ze strony rodzicow. Brat i dziewczyna mi raczej dopingowali. Natomiast wszystko sie skonczylo kiedy dalem ojcu kluczyki, zeby przewiozl matke. Starczyl im kilometr i byli wniebowzieci. Po tym wszystkim mama dziekowala mi, ze miala w zyciu okazje przejechac sie cabrio :D.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

28 kwie 2012, 21:29

Mi starsi najpierw odradzali a potem ojciec razem ze mną szukał i jeździł oglądać. Z resztą sam znalazł człowieka który pomógł mi sprowadzać. Teraz, jak tylko musi z jakiegoś powodu pożyczyć ode mnie samochód, widzę go potem oglądającego rx-8 z allegro. Ostatecznie, miata to według mnie stosunkowo praktyczny samochód miejski, o ile nie musisz wozić więcej niż dwóch osób. W dwie osoby nie ma też problemu wybrać się na wakacje i to z gitarą. Na koncert tez się bez problemu zabieram z całym sprzętem. No chyba że ktoś lubi wozić powietrze przez większość czasu.
MEDYK
Posty: 93
Rejestracja: 07 lut 2012, 0:28
Lokalizacja: Ashbourne IRL
Kontakt:

28 kwie 2012, 21:32

Posłuchaj serca.
Jeśli zrobisz to czego się boisz, to osiągniesz to czego chcesz...
remik
Posty: 2477
Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
Model: Inny
Wersja: DC2R K20 inside
Lokalizacja: PZ

28 kwie 2012, 21:56

Boszeeee, co za banały ...

Mnie nawet "rodzony" ojciec chciał zniechęcić , żona też nie była entuzjastą , za to dzieci
w niebo wzięte , 5 letnia - popierd*** ze mną - banan cały czas , to córki wybrały NB -
a dzieci są szczere i bez kompromisowe , starych nie słuchaj - podsumowując

1. Kupuj
2. Baw się
3. Kochaj

:mrgreen:
piotrrf
Posty: 274
Rejestracja: 26 kwie 2012, 19:11
Model: NB
Lokalizacja: DAN

28 kwie 2012, 22:33

Tak sie sklada,ze od kilku dni jestem wlasciecielem Miatki :mrgreen:
Wlasciwie to jej jeszcze nie widzialem.Zobacze za dwa miesiace.
Pojechal ktos z rodziny i kupil na moja odpowiedzialnosc.
Duzych pieniedzy nie ryzykowalem.
Mlody juz nie jestem ale pomysly mam jak mlodzik :mrgreen:
Zona powiedziala,ze fajnie byloby pojezdzic roadsterem.
Szwagier byl zdziwiony,mimo ze zna mnie jako szalonego motocykliste.Ujezdzam motorki od ponad 20u lat.
Rodzice sa juz starsi wiec nie wtracaja sie w zakupy.Jednak byli zdziwieni.
Syn bardzo zadowolony.Podoba mu sie autko na ...zdjeciach :mrgreen:
B4ndit
Posty: 157
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
Model: Inny
Wersja: BMW M2, ex NCFL
Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin

28 kwie 2012, 22:38

Nic dodać nic ująć :) Też miałem identyczną sytuację jak tutaj inni już opowiadali, dookoła zniechęcali mnie, ale im nie uległem i chyba już się nie wyleczę z kabrioletów :cool:

No ale bądź co bądź, trzeba wiedzieć co się kupuje i że się godzimy z wadami MX-5 (w stosunku do np hatchbacków). Nie trzeba od razu kupować dupowoza. Na rynku jest sporo fajniejszych aut niż Golf.
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

28 kwie 2012, 23:12

Powiem tak. Odwiozłem wczoraj babcię (rocznik 39') MX-5 w góry. Chciała jechać bez dachu.

Zatkała sobie watką ucho, żeby jej nie przewiało. Po 10 km ją wyjęła. Myślałem, że pomarudzi, ale... do dziś nawijała każdemu o przejażdżce i jeszcze długo opowiadać będzie. Podobało jej się wszystko. Od tego jak się wygodnie siedzi (babcia 163, dość przy sobie), przez to jak fajnie słoneczko grzeje, jak nie wieje (jechałem max 110, przeważnie 80) i jak przyjemnie się jedzie. Skończyło się na euforii wywołanej przez dynamicznie pokonywane zakręty. :P Z auta po 130 kilometrach wyszła uśmiechnięta, wypoczęta i stwierdziła, że już nigdy nie chce żadnym autem z dachem jeździć i że nie sądziła, że dożyje chwili w której przejedzie się cabrio.

Do tej pory woziłem ją Oplem Astrą.

Obrazek o. :P
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

29 kwie 2012, 7:12

No cóż chłopaki. Dzięki za wasze rady i porady. Więc tak :wink:

Callum - twoja opowieść o spotkaniu z dealerami BMW wywołała duży uśmiech na mej twarzy

Swimmer - lady obok ciebie na avatarze dodaje niesamowitego uroku twemu auto :wink:

Hookie - babcia w Madzi wygląda wystrzałowo :mrgreen: super fota

Matpilch - twe video z jazdy po górach wywołało wrażenie :wink:


A tak ogólnie powiedzcie, często spotykacie się z miłymi reakcjami ludzi na widok waszych MX-ów. Na parkingu, w trasie, na światłach. Kiedyś pamiętam taką śmieszną sytuację jak 2 małolaty stały na parkingu opierając się o czyjeś cabrio i cykały sobie sweet focie. Właściciel stał dalej obok i się śmiał :mrgreen:
OldTomFrost
Posty: 631
Rejestracja: 24 wrz 2009, 8:56
Lokalizacja: Kraków i okolice

29 kwie 2012, 7:26

callum, :kciuk: jest dokladnie tak jak opisujesz. Jedynie przyczepie sie do pkt 6. Bardziej mi tam pasuje slowko bezposrednia zamiast sztywna. W porownaniu do tych cabrio ktore krzynio108, wymienil to jest niebo a ziemia na plus dla miaty. Jednak porownujac z jakas usportowiana konserwa to jednak czuc ze mx sie troche wygina.
AWD + RWD = ;D
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

29 kwie 2012, 9:02

A tak ogólnie powiedzcie, często spotykacie się z miłymi reakcjami ludzi na widok waszych MX-ów.


sąsiedzi byli bardzo zainteresowani i bardzo im sie mx5 podoba, obcy ludzie z reguły nie wiedzą, że przez dach wszystko slychać i już kilka razy doszło do mnie 'takiego to bym se nie kupił' albo 'paa ale fajne auto' lub coś w tym stylu. reakcje są różne, ale głównie pozytywne.

ponadto, ostatnio do mnie i jumpmana podeszla starsza pani z prośbą o pomoc, a staliśmy przy mojej mazdzie. obok stali panowie z bmw i, moze podswiadomie, pani dokonała wyboru :mrgreen:
miata lov!
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

29 kwie 2012, 9:47

matpilch pisze:
A tak ogólnie powiedzcie, często spotykacie się z miłymi reakcjami ludzi na widok waszych MX-ów.


Ja jak jeżdżę to małe dzieci sypią mi z koszyków płatki róż pod koła. :D

A tak serio to zależy od miejsca chyba. W Rabce byłem wczoraj to taki życzliwy podziw raczej - mało kto się nie oglądał za autem (no chyba że za mną :kciuk: ). Miłe to było. W dużym mieście bywa różnie. Ludzie są przecież zawistni. :D
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

29 kwie 2012, 11:02

krzynio108 pisze:A tak ogólnie powiedzcie, często spotykacie się z miłymi reakcjami ludzi na widok waszych MX-ów. Na parkingu, w trasie, na światłach. Kiedyś pamiętam taką śmieszną sytuację jak 2 małolaty stały na parkingu opierając się o czyjeś cabrio i cykały sobie sweet focie. Właściciel stał dalej obok i się śmiał


O tak! Zaraz po kupnie, jak jechałem wieczorem top down, miałem jakąś muzykę całkiem głośno, jak stanąłem na światłach laski zaczęły tańczyć na przystanku :winner:

Ogólnie reakcje pozytywne, w ogóle jak wsiadasz w mx-5 i zdejmujesz dach to jakoś od razu słońce wychodzi, palmy wyrastają i w ogóle miami się robi :P
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

29 kwie 2012, 11:25

krzynio108 pisze:Callum - twoja opowieść o spotkaniu z dealerami BMW wywołała duży uśmiech na mej twarzy


to jest standard, gdzie się mazdą nie pojawisz jest spore zainteresowanie :)
w zeszłym roku byliśmy na komunii chrześniaka mojej lubej, w lokalu, w którym była komunia oprócz tej naszej były jeszcze trzy inne. Zostawiliśmy mazdę bez dachu na parkingu zanim wszyscy weszli do lokalu ustawiła się kolejka do fotek przy maździe :D dzieci, rodzice, dziadki każdy robił sobie fotki :)

w zeszłym roku wracaliśmy od moich dziadków i na trasie jadąc przez jakąś mieścinę chłopak idący chodnikiem wyglądał tak: :kciuk:

a fotkę mojego dziadka w maździe też posiadam :D
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

29 kwie 2012, 12:41

callum pisze:Podsumuję tak: ostatnio pracowałem na spotkaniu dealerów BMW. Nie da się ukryć -- najtańszy samochód na parkingu był 3x droższy od mojej maździochy. A jednak, kiedy spotkanie się skończyło i wszyscy poszliśmy do samochodów, ich reakcją były uśmiechy i: "ale super masz samochód!".

:kciuk:

krzynio108 pisze:A tak ogólnie powiedzcie, często spotykacie się z miłymi reakcjami ludzi na widok waszych MX-ów. Na parkingu, w trasie, na światłach.

Taaaaaaaaaaak! :)
ODPOWIEDZ