Szkoda całkowita - walka z ubezpieczalnią

[koldi]

A tak generalnie co do wycen samochodu przy ubezpieczaniu (AC): Trzeba szczególnie uważać na praktyki agentów, tym bardziej że mają procent od każdej umowy. Zatem nie zależy im specjalnie na dokładnym wycenianiu i często nie stosują do kwoty ubezpieczenia zniżek/zwyżek, tylko wyceniają na zasadzie 'aha, rocznik ten, model ten, to bedzie wg katalogu tyle i tyle'.
A potem przy wypłacie odszkodowania okazuje się, że odliczą:
-5% za wysoki przebieg
-5% za któregoś tam z kolei właściciela itd itp.
Także warto poświęcić trochę czasu przy zawieraniu umowy ubezpieczenia i dokładnie wypełnić wszystko co ma wpływ na wartość auta.

[zoharek]

Kubiak się nie podejmuje naprawy, mam kontakt z Mazdy, ale jeszcze zobaczymy. Alternatywnie, czy ktoś ma w okolicy Łodzi kawałek miejsca, gdzie można by ją szabrować w razie czego jeśli to mi zostanie?

Edit: no to chyba będzie szaber, nawet mam miejsce w garażu do dyspozycji, a zatem pewnie niedługo zacznę okupować giełdę. prawdopodobnie zawołam też rzeczoznawcę by odwołać się od wycen przed po i je bardziej rozstrzelić, możliwe też, że podczas demontażu wyjdzie coś czego rzeczoznawca warty nie znalazł...

[Ruff]

Słuchaj, nie wiem na ile będzie to co napisze można odnieść do Twojej sprawy, bo ja robiłem z AC, ale miałem podobnie tzn. rozwaliłem motocykl (mogę delikatnie przekłamywać kwoty, ale chodzi o zasadę a nie o aptekarską dokładność) wart wg ubezpieczyciela 27 tysięcy w momencie wypadku. Wrak wyceniono mi na 14 tysięcy (gdzie rynkowo nie dostałbym za niego nawet 10 tysięcy) wypłacono mi 13 tysięcy. Ale ta wycena wraku następuje poprzez najwyższą ofertę jaką da za ten wrak jedna z firm wspólpracujących z ubezpieczalnią na ich takiej jakby wewnętrznej giełdzie. I jesli nie możesz na rynku sprzedać tego wraku za ich wydumaną cenę to oni Cie mogą skontaktować z ta firma i ta firma ma obowiązek kupić od Ciebie ten wrak za tyle ile wylicytowała a jak nie kupi za tyle to ubezpieczalnia musi dopłacić różnicę. I ja tak właśnie sprzedałem moto i odzyskałem pełna kwotę. Wiem, że to była trochę inna sytuacja, bo moja kwota spłacała kredyt to raz, a dwa było robione z AC. Ale jeśli miałbyś szabrować auto to może lepiej już skorzystać z takiej opcji jeśli by istniała... Aha, ja byłem ubezpieczony w Allianz, więc nie wiem czy w innych ubezpieczalniach tak jest no i było to 5 lat temu więc mogło się dużo pozmieniać od tego czasu, ale może warto sprawdzić... Może to coś pomoże...

[zoharek]

Likwidator powiedział, że na ich wewnętrznych aukcjach nie było żadnej oferty. Poza tym wartość przed kolizją jest póki co znacząco zaniżona, więc suma odszkodowania i wartości 'po' mnie nie urządza. W tym tygodniu będę sprawę załatwiał z niezależnym rzeczoznawcą, dam znać co i jak.

[saygoodbye]

Ciekawi mnie jak w przypadku Twojej szkody całkowitej została zakwalifikowana nowa instalacja gazowa. Według przepisów (interpretacja jednak nie jest jednoznaczna, jak to w naszym kraju ma miejsce) instalacja przypisana jest do samochodu i raz zamontowana w zasadzie nie powinna być montowana w innym aucie. Wydaje mi się, że cały koszt instalacji powinien być doliczony i wypłacony, bo jeśli auto idzie do kasacji ten sam los czeka instalację. Oczywiście instalację po pewnych kombinacjach (głównie papierkowych) da się zamontować w innym aucie, ale to już inna bajka...

[callum]

Ruff, identycznie było w moim przypadku -- motocykl bez kredytu i likwidacja z OC sprawcy wypadku. Czyli zasada najwyraźniej zawsze jest ta sama.

[Ruff]

Ruff, identycznie było w moim przypadku -- motocykl bez kredytu i likwidacja z OC sprawcy wypadku. Czyli zasada najwyraźniej zawsze jest ta sama.

Tak właśnie podejrzewałem dlatego napisałem powyższe...

Poza tym wartość przed kolizją jest póki co znacząco zaniżona, więc suma odszkodowania i wartości 'po' mnie nie urządza.

No ja to już wcześniej zrozumiałem, ale w obliczu planów szabru to chyba i tak lepsza opcja niż szaber, czy się mylę bo nie liczyłem tego ??

[zoharek]

Dostałem właśnie wycenę z Mazdy nowych części (klima, torsen, hardtop) z montażem, ciekawe jak do tego się ustosunkują (torsena w ogóle nie policzyli, przeoczyłem to).

Torsen: 11540 + 1050 montaż
Hardtop (w podkładzie): 9046 + 165 montaż
Klima: 6847 + 450 montaż

Nawet biorąc pod uwagę amortyzację, nie da rady zejść tak nisko...

Z rzeczoznawcą jestem umówiony na środę na papierologię, nie wiem czy od razu pojedziemy do auta też, ale dam znać.

[Standby]

za te pieniądze można wsadzić profi szperę :>

[grzes]

że tak wtrącę... co się stało z Twoim torsenem? obudował dyferencjału pękła?

[zoharek]

Nic się z nim nie stało, po prostu nie został wzięty pod uwagę przy wycenie auta.

Torsen jest sprawny i będzie na sprzedaż wkrótce mam nadzieję...

[Dziubas]

Przepraszam, że wbiję w temat, ale chyba nie ma co zakładać nowego, a potrzebuję porady na szybko.

We wtorek pacnął mnie koleś ciężarówką w lewy tylny błotnik i zderzak. Ubezpieczony w PZU, wczoraj zgłosiłem przez telefon, dzisiaj proponują mi, na podstawie opisu telefonicznego, wg. wyceny w systemie eksperckim 2100 pln. Jeśli się zgodzę, to kasa w następnym tygodniu na konto.

Instynktownie czuję, że to dobra propozycja, ale chciałem się upewnić.

Zerknąłby ktoś na zdjęcia i ocenił?

[URL=http://dl.dropbox.com/u/3797909/mazda%20uszkodzenie%2001.jpeg]Link do zdjęcia szkody 1[/URL]

[URL=http://dl.dropbox.com/u/3797909/mazda%20uszkodzenie%2002.jpeg]Link do zdjęcia szkody 2[/URL]

[Dziubas]

Ku potomności - nie zgodziłem się na 2100, po wizycie oglądacza dostałem wycenę na 3100. Którą zgodziłem się przyjąć.

Przy okazji, wartość samochodu została wyliczona na ok. 11 500.

[bartek1706]

Odgrzeję kotleta żeby nie zakładać kolejnego tematu...

W piątek jadąc drogą dwupasmową wyjechał mi osobnik z parkingu. Uciekałem na pas zieleni, niestety odgrodzony krawężnikiem a i przy okazji ów osobnika trafiłem.

Z uszkodzeń to na pewno całe zawieszenie przednie (po lewej stronie od krawężnika, felgi lewe przód oraz tył, no i po prawej stronie od uderzenia koło cofnięte praktycznie to grodzi i zablokowane) błotnik prawy przód lampa oraz zderzak.
Sprawca ubezpieczony w Avivie.
Czekam na rzeczoznawcę bo zastanawiam się co mnie czeka (oprócz tego, że nic dobrego)
Auto to MX-5 NB 1998 Turbo założone w tym roku. Zestaw złożony przez dr.kokona dla DEX'a następnie odkupiony i zamontowany przeze mnie.

Czego oczekiwać, jak rozmawiać z rzeczoznawcą aby Aviva w jakikolwiek rozsądny sposób została oszacowana wartość auta? Ile może być warty "wrak" zakładając, że samochód był przed blacharką - końcówki progów, nadkola (które miały być ogarnięty przez zimę). Dodatkowo auto ma klimatyzację i hardtop o ile ubezpieczyciela będzie to jakkolwiek interesowało.

Będę wdzięczny za pomoc.

[Fifkers]

Bałbym się czy nie będzie problemu z powodu turbo.
W przypadku seryjnego silnika pewnie szkoda całkowita i grosze dostaniesz.

[pistenbully]

Ja tak kiedyś walczyłem ws. 210-ki [bo była w stanie mint miód malina], po otrzymaniu wyceny odwołałem się wzywając do ponownych oględzin, tym razem w wybranym przeze mnie warsztacie z udziałem tego samego rzeczoznawcy że strony ubezpieczyciela.
Wartość auta przed szkodą udało się podciągnąć z 9 do chyba 13 tysięcy [dla mnie i tak dno, ale za odszkodowanie udało się zrealizować naprawę].

[pavlacos]

Standardowo potraktują Cię z audatexu czy innego taryfikatora czyli grosze. Zakładam parę tyś całość i jeśli wycenią dobrze wrak to jeszcze mniej dostaniesz, zwłaszcza jak auto jest przed remontem
Rzeczoznawca z avivy może się po prostu nie znać, lub mieć to w dupce, więc będziesz musiał powołać swojego, co to powycenia jak należy
Jedziesz z OC, więc sprawa jest do wygrania, natomiast łatwo nie będzie.

[eiti]

bartek1706, pachnie jak szkoda calkwita. Mi wyliczyli naprawe na 23k za 2001 NBFL przy rozwalonym nadkolu, podluznicach ruszonych, zderzaku, lampach i nadkolu wiec .... turbo tu raczej nie podniesie wartosci auta bo nie ma tego w tabelkach i pewnie nie masz wszystkich rachunkow
serce pewnie mowi ratuj, rozsadek szabruj, klima, turbo , silnik pojda za dobry pieniadz, a moze ktos na lifted miata przerobi

[bartek1706]

Dzięki za odpowiedzi i klika wiadomości priv.
Był dzisiaj rzeczoznawca, a właściwie "fotograf" bo poza zrobieniem zdjęć nic innego się nie wydarzyło.

Kazał spisać zakres modyfikacji, niezależnie od tego czy są na nie faktury czy nie. Według niego nawet bez rachunków będzie to podstawą do podniesienia wartości auta przed dzwonem.
Czekam na kalkulację.

[karolm69]

podłącze sie również do tematu. mam pytanie a więc
W poprzednie wakacje miałem nieoczekiwany przypadek, do całego boku mojego zaparkowanego NCfl przykleil się peugocik. Uszkodzony cały bok, sprawca sie zatrzymał, ubezpieczalnia Warta .
Autko naprawione z mojego AC bez mojej straty, dodam jeszcze że - co jest ważne autko jest zarejstrowane w norwegii i norweska ubezpieczalnia. Wartość autka przed zdarzeniem ok180 000 koron norweskich NOK szkoda wyceniona i naprawiona to 50 000 NOK. Treaz norweska ubezpieczalnia walczy z Wartą o odzyskanie kasy za naprawę, ale to już nie moja bajka.
PYTANIE Czy ktoś się orientuje, czy ja jako poszkodowany mogę się ubiegać od Warty o odszkodowanie za utratę wartości mojego autka, czy jest wogóle jakiś sens,
dodam że autko jest z niskim przebiegem 39 000 km,ale niestety już po kolizji.
Sam przekulałem nim 6 000 od dnia zakupu, w tym podróż na urlop do polski 1 200 km w jedną stronę w 17 godzin z czgo 750 top down BYŁO BOSKO.
A wracając do tematu gdyby ktoś coś by łbym wdzięczny
.

[LikelyJupiter8]

@karolm69
Możesz się ubiegać od TU o zwrot kosztu utraconej wartości pojazdu po szkodzie. Niestety wypłacają grosze.
Mi kiedyś na szkodzie w BMW za ok. 15 tys. PLN wypłacili 420 zł. I jedyne co mogłem to iść do Sądu. A w Polsce do Sądu nie polecam chodzić.

[Jaro]

O wypłatę kompensaty utraty wartości jest sens i szansa na normalną kasę dla przypadku auta do 2 lat i bez wcześniejszych kolizji.
Takie są zasady jak się pogoogla

Wysłane z mojego H8166 przy użyciu Tapatalka