MX-5 Klub Polska

Rafa pisze:Ale zaraz zaraz...przecież ten czujnik działa w pozycji 1-0. Czyli albo jest ciśnienie, albo jego brak. Aby wskazywał odczyt jakie jest ciśnienie należy go przerobić:
http://wiki.miata.net/tiki-index.php?page=Turning+the+NB+Oil+Pressure+gauge+into+a+real+gauge

Heh, jak to? Serio? To o co w tym chodzi? Taką ściemę strzelili? :D

no tak, Rafa ma rację. Jeszcze może bym zaryzykował stwierdzenie że jeszcze może wskazywać trzecią opcję czyli 'max'.

Ten wskaźnik w NB/NBFL ma tylko dwie opcje 0 i trochę ponad połowę. Są mody na poprawę sytuacji, np: (wszystkie w lengłydźu)
http://www.mazda-speed.com/faq/opg/
http://www.miata.net/garage/opg.html
http://www.miata.net/garage/opg2.html
http://www.miata.net/garage/opg2/

Pytanie co do hardtopu:

Założyłem dzisiaj hardtop do mojej MX-5 i boczne zatrzaski zamknęły się dobrze, a przednie (nad szybą) można po prostu otworzyć, bez naciskania tego przycisku (zdjęcie). Czy to normalne?

Niby nie normalne, ale chyba w większości NA i NB zatrzask nie trzyma. Mi to nawet odpowiada, bo szybciej otwieram i zamykam dach, a klamra i tak nie ma prawa się otworzyć jak jest trzymana daszkiem przeciwsłonecznym.

Wyrobiony...najlepsze-trytytki;)

Pozdr
Rafa

a ja mam takie dziwne pytanie
Czy wasze mxy tez powyżej 120 po łukach zaczynają dziwnie pływać ?
zawieszenie mam ok /?!

Mysle ze warto zapytac w watku MMC, choc tam moga byc same podlubane. A moj stock, takich predkosci w lukach nie osiaga

Na miękkiej zimówce to może i pływa, od opony zależy dużo.

Witam chciałem się dowiedzieć czy mx5 drugiej generacji w skrzyni automatycznej jest wadliwa? Pytam się ponieważ jest zainteresowany tym autem tylko w mojej rodziny wszyscy posiadają samochód z automatyczna skrzynią biegów(taki warunek). Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

ziom4671 pisze:Witam chciałem się dowiedzieć czy mx5 drugiej generacji w skrzyni automatycznej jest wadliwa? Pytam się ponieważ jest zainteresowany tym autem tylko w mojej rodziny wszyscy posiadają samochód z automatyczna skrzynią biegów(taki warunek). Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

Zbyt wielu odpowiedzi nie oczekuj, z obecnych klubowych przychodzi mi na myśl tylko jedna w Gdyni. Reszta to będą opowieści zasłyszane, na zasadzie nie jeździłem ale się wypowiem Zadzwoń natomiast do Marcina z roadstery.pl, kilka lat jeździł białą NB z automatyczną skrzynią, opowie Ci dokładnie czym się to się je

Po
eM

Okej dzięki za info8-)

Cześć wszystkim,
Jestem nowy na waszym forum, gdzie przyprowadził mnie oczywiście pociąg do mazdy mx-5
Mam nadzieję że nie okażę się totalnym ignorantem w tej materii, aczkolwiek do tej pory nie miałem zbyt dużego doświadczenia z jako taką mechaniką. Miałem do tej pory jedynie starego golfa 3, który nie wymagał ode mnie zbyt dużo wkładu, a nie miałem też ochoty z nim jakoś mocno świrować pod względem tuningu. Może żeby się trochę zrehabilitować, żebyście nie pomyśleli że "gówniarz dorwał się do kasy, wsiądzie w samochód i rozkraczy się na pierwszym drzewie bo nie opanuje"(bo i z takimi opiniami się spotkałem) - w tym momencie poruszam się Peugeotem RCZ naprzemiennie z Volvo XC60. Oba samochody mają całkiem słuszną moc i jeszcze żyję więc chyba nie jest ze mną tak źle
Ale do rzeczy: mam kilka pytań, i mam nadzieję że zechcecie mi pomóc
Pierwsze i najważniejsze:
jaki model wybrać?
Jako że nie mam zbyt imponujących funduszy, bo na samo auto chciałbym wydać 10 do 15 000 PLN, to myślę że coś się znajdzie
Kolejne: na co zwracać szczególną uwagę? Co lubi się psuć?
Każdy samochód ma swoje wady i zalety, często ukryte. Chciałbym się dowiedzieć gdzie szukać przy oględzinach, żeby po powrocie do domu nie okazało się że cena zakupu to była 1/3 ceny doprowadzenia autka do ładu i składu :v
Dalej (już tak bardziej dotyczące samych zmian, jakie chciałbym wprowadzić):
Hard top - duży problem ze zdobyciem go? Jakie koszta? Jak z montażem?
Turbosprężarka: jest sens? jakie koszta? jaki wpływ na prowadzenie, osiągi, zużycie silnika?
Audio w samochodzie: jestem strasznym audiofilem, jedną z najważniejszych rzeczy jest dobry zestaw audio. Jak jest z ładowaniem akumulatora? Alternator udźwignie coś więcej niż stockowe nagłośnienie?
Tapicerowanie: Oczywiście będę się starał znaleźć auto z tapicerką w dobrym stanie, ale jeżeli będzie potrzeba - jak wychodzi z kosztami? Myślałem też o wymianie foteli na kubełki - w jednym z tematów przeczytałem że muszą być bardzo niskie i wąskie fotele - jak jest z tym w praktyce?
Na same zmiany jestem w stanie wydać noo.. powiedzmy około 10 000 - wystarczy na to, co planuję?
Miałem do tej pory okazję obcować w "cztery oczy" z jedną mx-5, tak to jedynie mogłem się ślinić na jej widok gdy mijałem ją na mieście (w mojej miejscowości jeżdżą dwie)
Przypuszczam że niektóre pytania ukazują moje braki w wiedzy i doświadczeniu, ale chciałbym poznać na nie odpowiedzi Mam nadzieję że uzyskam pomoc ^^

Witaj, na wszystkie pytania znajdziesz odpowiedź na forum, tematy wałkowane już niejednokrotnie, tak na szybko

1, W tej cenie kupisz w miarę zadbane NA, NB 1.6/1.8 (górna granica kwoty) może nawet NBFL 1.6
2. Z mechanicznych rzeczy może poleciec wysprzeglik, generalnie z mechaniką nie ma większych problemów, patrz na rdze- klapa, progi, nadkola
3. jak nie bedziesz jezdzic w zimie hardtop odpusc, zakup to koszt w zaleznosci od pory roku min 1,5 k do 2,5 k, montaż jest szybki i prosty, musisz miec tylko uchwyty do hartdtopa (u mnie były seryjnie)
4. Turbo-koszt mniej więcej jak cały twój założony budżet na auto.
5. Audio-uderz do klubowicza Vampirek- on najlepiej ogarnia tematy CA na forum
6. Obszycie wnętrza- ok 3-3,5 k w zależnosci czym, jak i gdzie
7. Kubełki- wchodzi większosc modeli Mirco po przeróbkach, Bimarco Cobra, Spraco Rev, Sparco Sprint i jeszcze kilka/kilkanaście modeli
8. 10 k zdecydowanie nie wystarczy na planowane przez Ciebie zmiany

Wszelkie informacje znajdziesz, jak odpowiednio poszukasz (czyli wpiszesz odpowiednie wyrazy w szukajce), ale jako, że mi też kiedyś ktoś pomógł jak założyłem niemal identyczny wątek to chociaż po krótce postaram się odpisać

Po kolei - 10-15k pln to spory rozrzut. Za 10 będziesz miał NA, w której pewnie będzie coś do zrobienia, ale raczej niewiele, chociaż ich ceny rosną. Za 15 powinieneś już znaleźć fajne auto z jakimiś modami poczynionymi. Co do NB - przy 1.6 raczej podobnie, NBFL-ki ciut droższe, silnik 1.8 to także parę szelestów więcej. Wyposażenie też jest istotne, więc tutaj za 15 tysięcy raczej pięknej NBFL 1.8 z drewnem nie kupisz. A którą generację? Zależy która Ci się bardziej podoba. To największa różnica. Jako że miałem NB, a teraz mam już drugą NA, to jestem zwolennikiem pierwszej generacji. Aczkolwiek NB, w moim mniemaniu, jest bardziej hmm… współczesna? W NA jakby "czuć" wiek Ja to uwielbiam, ale nie każdy musi.

Zalety to wszystko z pominięciem wad. A główną wadą jest blacha. Rdza lubi się czepić progów i nadkoli, a niekiedy też klapy bagażnika czy ramki szyby. Mechanika w mx-5 to sprawy groszowe, ale warto zwrócić uwagę na raczej standardowe rzeczy - wycieki, pracę silnika, skrzyni. Sprawdź oczywiście dach, całe auto od spodu.

Hardtop- z grzaną szybą to zwykle 2,5k, bez to około 2k. Chociaż zdarzają się i promocje. Raczej nie ma problemu z dostaniem, jak i z montażem.

10 tysięcy to kupa pieniędzy na mody. Chyba, że chcesz turbić, to wtedy turbo i tapicer / audio pochłonął Ci całość. Nie żebym miał w tym jakieś doświadczenie, ale z tego co obserwowałem różne projekty czy kity na sprzedaż, turbo to koszt w okolicach 7 tysięcy. Ale tutaj może niech ktoś jeszcze się wypowie. Co do audio - vampirek Ci wszystko powie i zrobi jak będzie trzeba. Poza tym pamiętaj o tym, że będziesz chciał też zmienić zawias, pewnie jakieś staby, poliuretany, koła i tak dalej i tak dalej… Więc jeśli chcesz modzić to lepiej dokup drugą skarbonkę

Szybko, prosto i na temat To mi się podoba! Dzięki panowie
Nasunęło mi się jeszcze jedno drobne pytanie
Warto inwestować w mazdę za te 15tys. jeszcze raz tyle?
Nie pytam czy mi się to zwrócić, bo aż tak naiwny nie jestem :v ale takie Wasze osobiste odczucia?

Inwestycje w samochód z małymi wyjątkami nigdy się niestety nie zwracają. Kup wolnossaka i pojezdzij jak ci zabraknie mocy to wrzucisz turbo lub kompresor. Mazda juz nawet z 1,6 daje masz frajdy szczegolnie na gorskiej kretej drodze.

Trzeba pamiętać, że po zakupie, choćby nie wiem jak auto było zadbane, to musisz mieć te 2-3k PLN na tak zwane, serwisowe ABC. W końcu w tej kwocie, auto będzie miało już ponad 10 lat. A rozrzut cenowy w MXach jest taki, że 15 to może być mało na dosyć zadbaną NA a ostatnio NBFL w którym trochę było do zrobienia, sprzedało się za 8k PLN. Z drugiej strony, zadbana NBFL z 1.8 i drewnem może spokojnie kosztować 25k PLN. Na forumowej giełdzie, z tego co pamiętam, za okolicach 15 tyś PLN wiszą chyba dwie NB z silnikiem 1.8 w wersji 10th Anniversary. Coś tam w nich jest do zrobienia, ale... to wydaje mi się w takim budżecie, w miarę sensowna opcja poszukiwania. W każdym razie z taką kasą na zakup, szedłbym w NB. Na fajne NBFL z 1.8 to chyba trochę zbyt mało. Starczy pewnie na w miarę sensowne NBFl 1.6. Chyba że pasuje Ci styl mocno retro, no to w NA w tym budżecie można wybierać, kwestia upolowania godnej sztuki. Jest chyba nawet na giełdzie niebieska NA do sprzedania.

I tak jak już to było napisane, głównie patrz na blacharkę (progi, nadkola, klapa), stan dachu. To takie dwa w sumie elementy, które na dzień dobry wciągają 5k PLN jeśli chcesz je zrobić. Mechanicznie auto jest proste jak budowa cepa. Owszem, wszystko kosztuje, ale jeśli działa, nie kopci, jeździ sensownie .... to nawet jak coś klęknie, to koszt doprowadzenia do kultury, nie zwala raczej z nóg.

Jeśli chodzi o turbo, to bez 15k PLN na ten cel, moim zdaniem nie ma co nawet myśleć o temacie. A ostatecznie, jeśli sporą część prac powierzysz komuś na mieście, to pewnie wyjdzie pod 20k PLN. Ktoś tu kiedyś liczył takie podstawowe graty (co prawda chyba w większości nowe) to 10k PLN pękło po kilku grubszych punktach, a gdzie cała reszta i robocizna? Zresztą WojtekJDM ostatnio turbił 1.6 (co prawda dużą część prac robił sam) ale mógłby pewnie powiedzieć "na gorąco" jak to wychodzi cenowo.

EDIT:
Inwestycja w auto, to zazwyczaj wywalanie kasy w błoto (patrząc z czysto ekonomicznego punktu widzenia). Więc albo robisz to z pełnym przekonaniem, albo lepiej właśnie kupić jakiś zadbany standard, ogarnąć go serwisowo, polatać i wtedy zobaczyć... zawsze taniej wychodzi kupić raczej już coś mocniejszego, niż modzić słabsze auto. Bo to silnik, potem zawieszenie to następne tysiące. Hamulce też dobrze jakby nadążały... potem kubełki, kiera.... i się okazuje że wydałeś 40 k PLN za którego kupiłbyś gotowego MSM lub w ogóle inną markę z mocnym silnikiem.

polokokt pisze:\
EDIT:
Inwestycja w auto, to zazwyczaj wywalanie kasy w błoto (patrząc z czysto ekonomicznego punktu widzenia).

Masz racje w 100%, jednak problem z tym, że MX5 zmusza do kupowania sercem a nie rozumem

czester_, nie musisz mi mówić. Auto tanie w utrzymaniu, bezawaryjne w sumie. Tylko mam problem taki, że jak patrzę na swój motostat dla tego auta za ostatnie miesiące, to mam każdego miesiąca wydatki 250 PLn na paliwo i 1000 PLN na części Bo a to wydech, a to gumka, a to olej po roku... i tak w kółko coś tam człowiek dłubnie. No ale to jest właśnie hobby. Za tą kasę możnaby pewnie kupić auto inne, szybsze... w jakiś elementach lepsze. Więc albo to się robi z przekonaniem albo szkoda kasy
Ja w każdym razie na pytanie, czy warto inwestować, zawsze odpowiem że nie

kolejny EDIT:
Jeszcze mi się przypomniało, że na forumowej giełdzie stoi NB z Legionowa już po przekładce silnika na 1.8 146KM, ma trochę dodatków jak kierownica, fotel kubełkowy, roll, jakeś opony lepsze i chyba cena jest 13k. Więc jak coś do modzenia szukasz, do poszalenia to może to jest jakiś punkt wyjścia?

ehhh też nie lubię motostat'a, przez kilkanaście miesięcy (ciut ponad rok w tym zimowy przestój) wpuściłem w auto wg. tej stronki 14tys... skąd ja mam tyle pieniędzy ?

Ano, trzeba wybrać, albo serce albo rozum
Póki co żyję przekonaniem, że przyjdzie jeszcze czas na rozsądne i ekonomiczne decyzje, ale to tak jeszcze ze 20 lat
Na razie marzy mi się mx-5 i, jak fundusze będą się zgadzać, spróbuję upolować jakiś ładny egzemplarz, którym nie omieszkam się przed Wami pochwalić

Kup auto, zobacz czy Ci pasuje, dopiero potem zaczynaj inwestować kasę. W ten sposób jak po zakupie NB będzie Ci się tęsknić do NA, to nie problem. Inna sprawa, że sporo części jest wymiennych między NA / NB / NBfl.

Co do audio to pamiętaj, że miaty są dość głośne z natury, nawet top up.

Siemanko zastanawiam się czy osoba 180cm 85kg zmieści się normalnie do nbfl z założonym hardtopem? Czy nc jest dużo bardziej przestronna?

Tak; oraz
tak.

Koledzy, a ile kosztuje zrobienie progow i nadkoli z lakierowaniem? I czy np jak rdzewieje podluznica o w taki sposob jak na focie to czy da sie to odratowac czy sie juz nie oplaca?

Trzeba wyciąć całą podłużnice i wstawić nową. Droga i ryzykowna zabawa.

Witam Panie i Panów
To mój pierwszy post na forum, choć zarejestrowany jestem już od jakiegoś czasu: zastanawiam się nad zaqpem mx5. Interesuje mnie tylko model NC, najlepiej po liftingu. I teraz pytanie za 100pkt. (bo nie znalazłem na forum jednoznacznej odpowiedzi): ile kosztowałby swap silnika i skrzyni z 1.8 na 2.0 i skrzyni na 6b? W ogłoszeniach widzę sporo fajnych 1.8 ale chciałbym mocniejszy silnik i się zastanawiam czy operacja wymiany silnika i skrzyni (i pewnie tysiąca innych rzeczy) w jakikolwiek sposób się opłaca...(?)

W aspekcie technicznym niestety Ci nie pomogę, ale jeśli chodzi o opłacalność to znamy tu na forum przypadek NC-ka po swapie, któremu podobno nic złego nie dolegało, a nie dało się go sprzedać nawet za 20 tyś. Nie wiem, jak było na prawdę z jej stanem i czy w końcu się sprzedała. Piszę informacyjnie, bo może to wpłynąć na decyzję.

viewtopic.php?f=54&t=10978

nickesh v2.0 pisze:W aspekcie technicznym niestety Ci nie pomogę, ale jeśli chodzi o opłacalność to znamy tu na forum przypadek NC-ka po swapie, któremu podobno nic złego nie dolegało, a nie dało się go sprzedać nawet za 20 tyś. Nie wiem, jak było na prawdę z jej stanem i czy w końcu się sprzedała. Piszę informacyjnie, bo może to wpłynąć na decyzję.

http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=54&t=10978

jesu..., kojarzę nawet ten przypadek (zaglądam tu od jakiegoś czasu). faktycznie może być przykra sprawa, tym bardziej że tak naprawdę nie wiem ile wytrzymam z mx5
gdzieś coś wyczytałem że sezon na sprzedawanie/kupowanie mx5 dopiero się zacznie więc uzbroję się w cierpliwość. dzięki za odpo!