Nauka jazdy RWD, gdzie i jak?

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

MarcinC
Posty: 26
Rejestracja: 25 lip 2020, 12:29
Model: NC
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Szczecin

13 gru 2021, 20:02

Hej,

czy korzystaliście z jakiś kursów doskonalenia jazdy RWD? MX to mój pierwszy samochód z napędem na tył i po prostu chciałbym ogarnać, jak go dobrze wykorzystać.

Widzę np. ofertę ośrodka Bednary, był ktoś? Możecie polecić coś innego? Fajnie jakby to nie było na Ułężu, bo mam tam spory kawałek
bjorm
Donator
Donator
Posty: 3674
Rejestracja: 13 lis 2013, 14:16
Model: ND
Lokalizacja: NO/PL

13 gru 2021, 20:14

Ciekawy temat, sam chetnie bym czegos takeigo sprobowal w zachodniej Polsce :)
マツダ恋人 || ND 1.5 + NC 2.0 + NC 2.0T ||
Kiedyś: NC 2.5 FM + 20th A + 1.8 || NBFL Mem + Mem || będzie: ... RX-9 Genesis ||
Awatar użytkownika
AdamH
Posty: 8
Rejestracja: 27 wrz 2021, 14:11
Model: NB FL
Lokalizacja: Gdańsk

14 gru 2021, 8:25

Ja po zakupie miałem ten sam problem. Po tym jak mi wyjechał lekko tył przy zjeździe z obwodnicy, postanowiłem zrealizować swój plan, jaki miałem przed zakupem. Pojechałem na godzinne szkolenie na płytach poślizgowych (ODTJ Pomorze). Potem spędziłem 1,5 na torze, aby w bezpiecznych warunkach popatrzeć jak się zachowuje samochód na granicy przyczepności i trochę za nią. Nie wiem jak sytuacja wygląda w okolicach Szczecina, jeżeli chodzi o takie obiekty, ale polecam. Znacznie pewniej się czuję za kierownicą, zabawa super. Tym bardziej, że zdarzają się promocje i np 1h szkolenia na płycie z instruktorem można wyłapać za 150zł, a przy eventach typu quick race 0,5h na torze wychodzi jakieś 130zł.
Awatar użytkownika
Sloner
Posty: 108
Rejestracja: 28 gru 2018, 16:29
Model: ND
Wersja: SkyPassion
Lokalizacja: Lublin

14 gru 2021, 9:32

Byłem w tej samej sytuacji po zakupie MX-5. Pierwszy samochód RWD, trochę się obawiałem.
Tak jak kolega wyżej napisał, ćwiczenie na ODTJ (osobiście byłem już kilka razy), dwa razy trening na torze, w tym raz zimą i teraz czuję się znacznie pewniej za kierownicą niż na początku.
Dodatkowo płyta pokazała mi, że przy takim lekkim autku RWD nie ma żartów na śliskim i naprawdę nie trzeba dużo, żeby stracić przyczepność i teraz podchodzę z dużo większym respektem do fizyki na mokrej nawierzchni.
Awatar użytkownika
mike_d
Donator
Donator
Posty: 1173
Rejestracja: 06 cze 2015, 21:18
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Karai
Lokalizacja: Poznań

14 gru 2021, 9:47

Jedź na Bednary, sam byłem tam zimą (jeszcze NB-kiem) i nie żałuję, możliwość bezpiecznego przerobienia sytuacji własnym autem (a zwłaszcza sprawdzenia w jaki sposób w owe sytuacje się wpada) jest bezcenna - a na pewno tańsza niż robienie tego w ruchu ulicznym (czego nie polecam)
Awatar użytkownika
monkahead
Donator
Donator
Posty: 1388
Rejestracja: 31 gru 2019, 8:56
Model: NC FL
Wersja: Summer Edition '12
Lokalizacja: Sosnowiec

14 gru 2021, 10:36

Identyczna sytuacja u mnie, po zakupie pierwszego RWD. Pierwsze kilka miesięcy jazdy, zdecydowanie zachowawczo. Szkolenie RWD Rookie dało dużo, głównie poczucie kiedy auto traci kontrolę i jak to wcześniej sygnalizuje. Później potrenowane jeszcze trochę na MMC Łódź. Ogólnie w NCFL z ESP można grzać po suchym jak wariat, zapas bezpieczeństwa jest bardzo duży. Na mokrym też jest dobrze ale oczywiście już nieco wolniej. Dobre opony to podstawa, a szkolenie zawsze się przyda, nawet zawodowcom.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Gieras
Donator
Donator
Posty: 344
Rejestracja: 29 sie 2020, 16:00
Model: NC
Wersja: 2.0 PRHT
Lokalizacja: Mazowieckie

14 gru 2021, 14:49

Ja natomiast nie potrafiłem podczas RWD Rookie wprowadzić NC w kontrolowany poślizg z włączonym ESP. Chyba się do tego nie nadaję. Bez ESP samochód kilka razy stracił przyczepność na okrągłej płycie poślizgowej, ale był kompletnie nie do opanowania. Z włączonym ESP w ogóle nie dało mi się wejść w poślizg. Moim zdaniem ten margines do błędu jest ogromny. Może opony miałem dodatkowo zbyt nowe, sam nie wiem (-;

Chętnie udałbym się na jakiś kurs, gdzie ktoś nauczyłby mnie jak jeździć bokiem MX5. Znacie taki kurs?
Awatar użytkownika
latar
Donator
Donator
Posty: 468
Rejestracja: 12 sie 2020, 14:48
Model: NB FL
Lokalizacja: DLW

14 gru 2021, 15:53

Na pd-zach przy A4 Tor Krzywa prowadzi szkolenia z driftu i bezpiecznej jazdy. Mają płytę poślizgową. Eventy trzeba sprawdzać na stronie.
Poza szkoleniami jest jeszcze open track. Aktualnie sesje 2h. Wjazd własnym samochodem to koszt ~140 zeta za sesję 2h. W tygodniu jest się zwykle samemu więc 2h to wychodzi 120+km. Wystarczy żeby fizycznie wyjechać się do denka.
Tor jest krótki i dosyć wolny. Całość praktycznie trójkowa. Asfalt dosyć gładki więc opony drze umiarkowanie. Zakrętów sporo więc póki ścieżka nie wyryje się w mózgu to hamulce schodzą ostro.
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2139
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

15 gru 2021, 15:03

Gieras, z tego co piszesz to pewnie deptales gaz w podloge bez odpuszczenia. A do driftu trzeba szarpnac gazem, gdy tylko tyl zrywa przyczepnosc odpuscic, a potem dolozyc gazu w zadanym kacie. Oczywiscie jesli masz szpere, bo jak nie masz szpery, to ciezko chwycic stabilny drift.
I to prawda w NC ESP dziala tak, ze jedzie sie jakby samochod mial naped na przod.

Ja nie spotkalem sie z mozliwoscia wjazdu na tor samemu, by sobie podritowac (na torach przynajmniej 2-3 lata temu bylo to zapisane, wolnych wjazdow tez nie bylo). Pisalem do wielu torow w Polsce w tej sprawie. Wiec nauczylem sie na publicznych drogach i teraz juz nie potrzebuje. Przerazala mnie mozliwosc, ze na masowej imprezie ktos we mnie wjedzie, albo ja w kogos przywale. A tam nie dziala OC/AC. Fajnie, ze jednak pojawily sie takie kursy, z czego piszecie. Bo prog wejscia do driftu mx5 jest dosc wysoki - jako student ~20 lat temu mialem okazje pojezdzic GTV6 ze swapem na 3.0 v6 z 75, i tam driftowalo sie bajecznie latwo, w mx5 trzeba byc znacznie szybszym za kierownica (a raczej na pedale gazu). Ale duzo tez dorzucaja opony - obecnie sa zbyt przyczepne i zbyt zdradzieckie, kilkadziesiat lat temu bylo z tym pewnie znacznie lepiej.

Powodzenia w nauce.
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1605
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

15 gru 2021, 15:07

Na jakiej niby podstawie miałoby nie działać OC?
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2139
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

15 gru 2021, 15:16

To OC nie ma wylaczen na imprezy torowe, jak AC? Jesli tak, to niepotrzebnie sie widac balem, ze ktos we mnie wjedzie. Dzieki.
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1605
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

15 gru 2021, 18:08

Wojtek Wawa pisze:
15 gru 2021, 15:16
To OC nie ma wylaczen na imprezy torowe, jak AC? Jesli tak, to niepotrzebnie sie widac balem, ze ktos we mnie wjedzie. Dzieki.
OC jest regulowane ustawowo i jedyne wyjątki, ktore kojarzę (nie mylić z sytuacjami, w których ubezpieczyciel/ufg może zejść regresem na sprawcę), ktore nie są objęte, to przewóz kosztowności/dokumentów, uszkodzenie jednym swoim samochodem drugiego, skażenie środowiska, przewóz bagażu w ramach działalności gospodarczej.
Ale z drugiej strony, fakt, że ze względu na mocno specyficzny charakter użytkowania samochodu na torze, ubezpieczyciel może (i pewnie będzie) próbował podnosić, że szkoda powstała umyślnie, albo będzie szukać innych podstaw do regresu.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
monkahead
Donator
Donator
Posty: 1388
Rejestracja: 31 gru 2019, 8:56
Model: NC FL
Wersja: Summer Edition '12
Lokalizacja: Sosnowiec

15 gru 2021, 18:42

Gieras pisze:Ja natomiast nie potrafiłem podczas RWD Rookie wprowadzić NC w kontrolowany poślizg z włączonym ESP. Chyba się do tego nie nadaję. Bez ESP samochód kilka razy stracił przyczepność na okrągłej płycie poślizgowej, ale był kompletnie nie do opanowania. Z włączonym ESP w ogóle nie dało mi się wejść w poślizg. Moim zdaniem ten margines do błędu jest ogromny. Może opony miałem dodatkowo zbyt nowe, sam nie wiem (-;

Chętnie udałbym się na jakiś kurs, gdzie ktoś nauczyłby mnie jak jeździć bokiem MX5. Znacie taki kurs?
Miałem to samo, przy ESP ON ciężko zrobić 1/4 łuku, przy ESP OFF wylatuje od razu bokiem. To tylko pokazuje że "kaganiec" jest bardzo bezpieczny.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2096
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

15 gru 2021, 18:43

TerminatorPi pisze:
15 gru 2021, 18:08
uszkodzenie jednym swoim samochodem drugiego,
O, a to ciekawe, bo mieliśmy kilka lat temu sytuację, że pracownik służbową Pandą uszkodził na parkingu pod biurem (i okiem kamery) równie służbowe auto prezesa i szkodę likwidowałem z OC Pandy. Nikt nie protestował, oba auta miały tego samego właściciela...
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1605
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

15 gru 2021, 18:49

pistenbully pisze:
15 gru 2021, 18:43
TerminatorPi pisze:
15 gru 2021, 18:08
uszkodzenie jednym swoim samochodem drugiego,
O, a to ciekawe, bo mieliśmy kilka lat temu sytuację, że pracownik służbową Pandą uszkodził na parkingu pod biurem (i okiem kamery) równie służbowe auto prezesa i szkodę likwidowałem z OC Pandy. Nikt nie protestował, oba auta miały tego samego właściciela...
Przy leasingach tam są jakieś wyjątki. Bez tego mogłoby się okazać, że nagle pół Polski jest wyłączone z OC, bo wszyscy mają samochód będący własnością jednego z kilku banków ;-)
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

15 gru 2021, 19:03

Gieras, monkahead, bo czegoś tu nie rozumiem, jaki jest sens próbować wprowadzić auto w poślizg na włączonym ESP ??? :?
I to jeszcze na torze :bang:

Przecież po to jest ten system aby auto nie było w poślizgu :roll:
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2096
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

15 gru 2021, 19:42

Tomai pisze:
15 gru 2021, 19:03
Gieras, monkahead, bo czegoś tu nie rozumiem, jaki jest sens próbować wprowadzić auto w poślizg na włączonym ESP ??? :?
I to jeszcze na torze :bang:

Przecież po to jest ten system aby auto nie było w poślizgu :roll:
A widzisz, zależy jakie to ESP masz... Bo w ND system działa tak, że pozwala na "bezpieczne" wychylenie, ot na dwie, trzy sekundy zabawy.
Być może w NC działa brutalnie, jak w starszych Mercedesach, gdzie odcina moc już w momencie gdy zaczniesz tylko myśleć o tym, żeby docisnąć ten gaz w zakręcie.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

15 gru 2021, 20:04

pistenbully pisze:
15 gru 2021, 19:42
Tomai pisze:
15 gru 2021, 19:03
Gieras, monkahead, bo czegoś tu nie rozumiem, jaki jest sens próbować wprowadzić auto w poślizg na włączonym ESP ??? :?
I to jeszcze na torze :bang:

Przecież po to jest ten system aby auto nie było w poślizgu :roll:
A widzisz, zależy jakie to ESP masz... Bo w ND system działa tak, że pozwala na "bezpieczne" wychylenie, ot na dwie, trzy sekundy zabawy.
Być może w NC działa brutalnie, jak w starszych Mercedesach, gdzie odcina moc już w momencie gdy zaczniesz tylko myśleć o tym, żeby docisnąć ten gaz w zakręcie.
Nie o to mi chodzi.
Gdzie jest sens w jeździe po torze z włączonym ESP ?
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
niezalogowany
Posty: 253
Rejestracja: 17 lut 2021, 20:40
Model: NC
Wersja: szybki ponton
Lokalizacja: Wrocław

15 gru 2021, 20:41

OC chyba nie działa poza drogami publicznymi, tor drogą publiczną nie jest.

Co do Krzywej, nie wiem jak w wysokim sezonie, ale wiosną jak tam pojechałem to też byłem sam przez 2h. Bardzo polecam. Co do driftu na Krzywej to od obsługi usłyszałem, że przymykaja oko na puszczanie sie soczystymi boczkami na patelni - oczywiscie w przypadku braku współuczestników.

Ja sam po zaliczeniu 2 stopni Safe Driving w Skodzie w poznaniu zastanawiałem się, na ile można by u nich, z ich instruktorami, zorganizować takie szkolenie dla nas w MX5kach. Ale pojawiało mi sie zawsze mnóstwo pytań i wątpliwości, których nie miałem jeszcze jak przegadać w większym gronie wymaitaczy. Z większych:
- ilu było by chętnych na takie szkolenie?
- czy nastawić sie na zabawę jak na RWD Rookie - wyłaczone ESP, boczki, slalomy, utrzymanie poślizgu na okręgu etc.
- czy może nastawić się na odpowiednik ich szkolenia safety, ale na naszych sprzętach - uświadomienie drogi hamowania, wykorzystanie i współpraca z asystami w aucie (ESP, ABS), raczej wychodzenie niż utrzymywanie poślizgu. W tym wypadku powstaje duuże pytanie - co z kolegami z NA i NB którzy ESP, a czasem nawet ABS.

W sumie może to dobry wątek do obgadania tematu i przy dostatecznym zainteresowaniu mógłbym w nadchodzącym roku spróbować zrealizować się społecznie w tym temacie.
Awatar użytkownika
Scyzor
Donator
Donator
Posty: 886
Rejestracja: 06 mar 2018, 12:33
Model: NB FL
Wersja: Memories II
Lokalizacja: SC

15 gru 2021, 21:05

niezalogowany pisze:
15 gru 2021, 20:41
Ja sam po zaliczeniu 2 stopni Safe Driving w Skodzie w poznaniu zastanawiałem się, na ile można by u nich, z ich instruktorami, zorganizować takie szkolenie dla nas w MX5kach. Ale pojawiało mi sie zawsze mnóstwo pytań i wątpliwości, których nie miałem jeszcze jak przegadać w większym gronie wymaitaczy.
Ja po dwóch stopniach w Szkole Skody mam bardzo mieszane uczucia co do jakości tychże szkoleń. IMO to raczej marketing mający pokazać możliwości aut z oferty marki niż faktyczna nauka jazdy. Znacznie lepsze wrażenia miałem po jednodniowym kursie w małej, gliwickiej szkółce Lanette (https://www.abjlanette.pl/). To szkoła doskonalenia techniki jazdy prowadzona przez ojca i syna rajdowców. Nie mają wprawdzie, jak widzę, w ofercie jawnego kursu jazy RWD, ale pamiętam, że byli bardzo elastyczni w dopasowywaniu zakresu szkolenia i jestem prawie pewien, że dałoby się u nich zorganizować coś takiego. Żeby nie było, że róża nie ma kolców - należy przyznać, że infrastruktury nie mieli rewelacyjnej (przy torach wynajmowanych przez szkołę Skody - to mizeria), ale i tak wyniosłem z ich kursów więcej niż od Skody.

No i na koniec jedna istotna informacja. Przyjemność współpracy z nimi miałem po raz ostatni ponad 10 lat temu. Nie wiem czy i ile się od tamtej pory zmieniło, ale jak ktoś zainteresowany i ma do Gliwic niedaleko - może warto zadzwonić.
Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1605
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

15 gru 2021, 21:07

niezalogowany pisze:
15 gru 2021, 20:41
OC chyba nie działa poza drogami publicznymi, tor drogą publiczną nie jest.
No nie. Gdyby tak było, nie działałoby w typowych sytuacjach "stłuczkowych", czyli na wszelkiego rodzaju parkingach, uliczkach osiedlowych itd.
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
niezalogowany
Posty: 253
Rejestracja: 17 lut 2021, 20:40
Model: NC
Wersja: szybki ponton
Lokalizacja: Wrocław

15 gru 2021, 21:22

Scyzor pisze:
15 gru 2021, 21:05
Żeby nie było, że róża nie ma kolców - należy przyznać, że infrastruktury nie mieli rewelacyjnej (przy torach wynajmowanych przez szkołę Skody - to mizeria), ale i tak wyniosłem z ich kursów więcej niż od Skody.

No właśnie tą infrastrukturą mnie zdobyli szczerze mówiąc. Niestety nie wiem czy i gdzie indziej w polsce jest płyta z kurtynami wodnymi i szarpakiem.
Na pewno fakt jest jeszcze taki, że ich szkolenia z oferty są nastawione na uświadomienie i wykorzystanie systemów. Nie ma chojrakowania bez ESP i nie nauczą nikogo jak szybciej jeździć. Raczej uświadomią, by jeździć wolniej.

Ja osobiście na szkoleniach wyłapałem u siebie błędy w hamowaniu - hamowałem za słabo, jakby próbując modulować siłę hamowania - a przy ABSie pedał na maksa w podłodze (tak, że dupa odrywa sie od fotela) jednak robi różncę na +.
Awatar użytkownika
Scyzor
Donator
Donator
Posty: 886
Rejestracja: 06 mar 2018, 12:33
Model: NB FL
Wersja: Memories II
Lokalizacja: SC

15 gru 2021, 21:38

niezalogowany pisze:
15 gru 2021, 21:22
No właśnie tą infrastrukturą mnie zdobyli szczerze mówiąc. Niestety nie wiem czy i gdzie indziej w polsce jest płyta z kurtynami wodnymi i szarpakiem.
Na pewno fakt jest jeszcze taki, że ich szkolenia z oferty są nastawione na uświadomienie i wykorzystanie systemów. Nie ma chojrakowania bez ESP i nie nauczą nikogo jak szybciej jeździć. Raczej uświadomią, by jeździć wolniej.
I ten aspekt być może warto brać pod uwagę przy szukaniu potencjalnych kursów. O ile w przypadku właścicieli nowoczesnych RWD pewnie warto rozważyć szkolenie, które nauczy wykorzystywać elektroniczne wspomagacze do maksimum, o tyle dosiadając NA z niespełna setką koników i bez grama elektroniki - raczej to wiedza bezużyteczna.
niezalogowany pisze:
15 gru 2021, 21:22
Ja osobiście na szkoleniach wyłapałem u siebie błędy w hamowaniu - hamowałem za słabo, jakby próbując modulować siłę hamowania - a przy ABSie pedał na maksa w podłodze (tak, że dupa odrywa sie od fotela) jednak robi różncę na +.
Tego faktycznie trzeba się nauczyć, ale to też ma związek o tym o czym pisałem wcześniej. ABS to też jeden z elektronicznych wspomagaczy i jego obecność powinna uczyć nas trochę innych nawyków niż stara szkoła ucząca hamowania pulsacyjnego. Tak samo jest ze stabilizatorami toru jazy czy asystentami startu. Ja ze Skody, z zajęć na torze wyniosłem relatywnie niewiele (może dlatego że miałem już za sobą kursy we wspomnianej Lanette). Paradoksalnie najwięcej nowego zapamiętałem z zajęć dodatkowych w terenie (na Scout'ach) - może dlatego że nigdy wcześniej nie bawiłem się w offroad. Ale to niewiele ma wspólnego ze szkoleniem RWD :P
Awatar użytkownika
Gieras
Donator
Donator
Posty: 344
Rejestracja: 29 sie 2020, 16:00
Model: NC
Wersja: 2.0 PRHT
Lokalizacja: Mazowieckie

15 gru 2021, 23:09

Tomai pisze:
15 gru 2021, 20:04
pistenbully pisze:
15 gru 2021, 19:42
Tomai pisze:
15 gru 2021, 19:03
Gieras, monkahead, bo czegoś tu nie rozumiem, jaki jest sens próbować wprowadzić auto w poślizg na włączonym ESP ??? :?
I to jeszcze na torze :bang:

Przecież po to jest ten system aby auto nie było w poślizgu :roll:
A widzisz, zależy jakie to ESP masz... Bo w ND system działa tak, że pozwala na "bezpieczne" wychylenie, ot na dwie, trzy sekundy zabawy.
Być może w NC działa brutalnie, jak w starszych Mercedesach, gdzie odcina moc już w momencie gdy zaczniesz tylko myśleć o tym, żeby docisnąć ten gaz w zakręcie.
Nie o to mi chodzi.
Gdzie jest sens w jeździe po torze z włączonym ESP ?
Sens był taki, ze próbowałem na co można sobie pozwolić w tym samochodzie, ponieważ taki był dla mnie cel udziału w tych zajęciach rookie rwd. Teraz wiem, ze przy włączonym esp można naprawdę czuć sie bezpiecznie.
Awatar użytkownika
Gieras
Donator
Donator
Posty: 344
Rejestracja: 29 sie 2020, 16:00
Model: NC
Wersja: 2.0 PRHT
Lokalizacja: Mazowieckie

15 gru 2021, 23:15

Wojtek Wawa pisze:
15 gru 2021, 15:03
Gieras, z tego co piszesz to pewnie deptales gaz w podloge bez odpuszczenia. A do driftu trzeba szarpnac gazem, gdy tylko tyl zrywa przyczepnosc odpuscic, a potem dolozyc gazu w zadanym kacie. Oczywiscie jesli masz szpere, bo jak nie masz szpery, to ciezko chwycic stabilny drift.
I to prawda w NC ESP dziala tak, ze jedzie sie jakby samochod mial naped na przod.
Próbowałem robić tak jak radzisz i tak samo mówił instruktor, ale nie mam chyba do tego talentu. Szpere mam. Jak dla mnie zerwanie przyczepności na płycie poślizgowe było tak gwałtowne ze nie byłem w stanie nic kontrować ani kierownica ani gazem. Z zazdrością patrzyłem na 2-3 osoby, które kontrolowanym poślizgiem były w stanie pokonać praktycznie cały okrąg :shock:
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2139
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

16 gru 2021, 7:23

Spokojnie, idzie zima. To najlepszy czas na naukę. Tylko tu już nie depcze się gazu w podłogę.
Awatar użytkownika
monkahead
Donator
Donator
Posty: 1388
Rejestracja: 31 gru 2019, 8:56
Model: NC FL
Wersja: Summer Edition '12
Lokalizacja: Sosnowiec

16 gru 2021, 9:11

Tomai pisze:Gieras, monkahead, bo czegoś tu nie rozumiem, jaki jest sens próbować wprowadzić auto w poślizg na włączonym ESP ??? :?
I to jeszcze na torze :bang:

Przecież po to jest ten system aby auto nie było w poślizgu :roll:
Żeby zasymulować na torze warunki drogowe i sprawdzić gdzie kończy się granica bezpieczeństwa. Normalnie jeżdżę z ESP ON. Nie chcę tego sprawdzać na zakręcie z barierką, za drogo Obrazek Wprowadzałem również auto na płycie w poślizg z ESP OFF.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
TerminatorPi
Donator
Donator
Posty: 1605
Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)

16 gru 2021, 9:18

Gieras pisze:
15 gru 2021, 23:15
Wojtek Wawa pisze:
15 gru 2021, 15:03
Gieras, z tego co piszesz to pewnie deptales gaz w podloge bez odpuszczenia. A do driftu trzeba szarpnac gazem, gdy tylko tyl zrywa przyczepnosc odpuscic, a potem dolozyc gazu w zadanym kacie. Oczywiscie jesli masz szpere, bo jak nie masz szpery, to ciezko chwycic stabilny drift.
I to prawda w NC ESP dziala tak, ze jedzie sie jakby samochod mial naped na przod.
Próbowałem robić tak jak radzisz i tak samo mówił instruktor, ale nie mam chyba do tego talentu. Szpere mam. Jak dla mnie zerwanie przyczepności na płycie poślizgowe było tak gwałtowne ze nie byłem w stanie nic kontrować ani kierownica ani gazem. Z zazdrością patrzyłem na 2-3 osoby, które kontrolowanym poślizgiem były w stanie pokonać praktycznie cały okrąg :shock:
Nie przejmuj się. Ja próbuję rzeźbić drifty w Assetto Corsa i... nie bo nie. Albo nie wchodzi w poślizg w ogóle, albo mnie obraca.
Dlatego realnym samochodem nawet nie próbuję :lol:
Dyzia Bo czerwone są najszybsze
Tylko kierowca jest zielony :-D
Koza team member!
Awatar użytkownika
Grzybohun
Posty: 671
Rejestracja: 31 paź 2019, 18:12
Model: NA
Wersja: 1991
Lokalizacja: WWA

09 sty 2022, 9:05

Gieras pisze:
15 gru 2021, 23:15
Wojtek Wawa pisze:
15 gru 2021, 15:03
Gieras, z tego co piszesz to pewnie deptales gaz w podloge bez odpuszczenia. A do driftu trzeba szarpnac gazem, gdy tylko tyl zrywa przyczepnosc odpuscic, a potem dolozyc gazu w zadanym kacie. Oczywiscie jesli masz szpere, bo jak nie masz szpery, to ciezko chwycic stabilny drift.
I to prawda w NC ESP dziala tak, ze jedzie sie jakby samochod mial naped na przod.
Próbowałem robić tak jak radzisz i tak samo mówił instruktor, ale nie mam chyba do tego talentu. Szpere mam. Jak dla mnie zerwanie przyczepności na płycie poślizgowe było tak gwałtowne ze nie byłem w stanie nic kontrować ani kierownica ani gazem. Z zazdrością patrzyłem na 2-3 osoby, które kontrolowanym poślizgiem były w stanie pokonać praktycznie cały okrąg :shock:
Dużo robią opony i dużo robi nawierzchnia. Jeśli mówisz o tym "donucie" na Ułęży, jest on lekko nierówny i bardzo ciężko zrobić tam cała pętlę. W moim przypadku, mimo że jest torsen i nie ma żadnego systemu zapobieganiu poślizgom, zrobienie ładnego slajdu było niemożliwe przez opony. Semislick jednak miał więcej przyczepności niż bym przypuszczał i jak już ją odpuszczał to bardzo gwałtownie. Myślę że bardzo dobra opona cywilna może również sprawiać takie problemy. Jeśli masz możliwość poćwiczenia na jakimś zaśnieżonym placu to tam będzie dużo łatwiej ;)
MarcinC
Posty: 26
Rejestracja: 25 lip 2020, 12:29
Model: NC
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Szczecin

03 lut 2022, 19:59

Ostatecznie postanowiłem wybrać się na szkolenie RWD Bednary. Jak ktoś jest zainteresowany, to chętnie skrobnę relacje po.
ODPOWIEDZ