MX-5 ND z USA - smutna prawda

Czyli jak obowiązek umieszczenia VIN w ogłoszeniu obnażył kłamstewka sprzedawców.

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
pirul
Moderator techniczny
Moderator techniczny
Posty: 2308
Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
Model: Inny
Wersja: RX-7 FB2 '83
Lokalizacja: Kraków

13 maja 2020, 20:47

Motoryzacja to specyficzna gałąź pod wieloma względami. Rynek jest jaki jest, konkurencja ogromna, ciągła walka o przetrwanie i dominację, całość dźwigana przez serwis i sprzedaż części, na samochodach zarabia się parę procent, jeśli w ogóle. No ale handlarze często litości nie mają i żeby dostać swoje potrafią się posunąć daleko. Bo uczciwie nie da się zarobić na normalnym, używanym aucie dla szarego obywatela 20%.
tytusr
Posty: 541
Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
Model: NC FL
Wersja: 20th anniversary
Lokalizacja: Szczyrk
Kontakt:

07 cze 2020, 2:29

Kilka procent marzy jest dobre na ziemniakach i dzialalnosci filantropijnej 😜
Ostatnio zmieniony 08 cze 2020, 9:11 przez tytusr, łącznie zmieniany 2 razy.
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm :bicz:
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

07 cze 2020, 8:24

W normalnym świecie wysokość marży ustala sprzedający, a weryfikuje ją rynek. ;)
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
tytusr
Posty: 541
Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
Model: NC FL
Wersja: 20th anniversary
Lokalizacja: Szczyrk
Kontakt:

08 cze 2020, 9:17

Hookie pisze:
07 cze 2020, 8:24
W normalnym świecie wysokość marży ustala sprzedający, a weryfikuje ją rynek. ;)
Komisy są odpowiedzialne za patologię cenową na polskim rynku samochodów używanych. Każdy samochód ma przebieg poniżej 200k km, cena niższa niż za taki sam w kraju pochodzenia, i miliony zapłakanych Niemców.
A potem mylne przekonanie nabywców, że auta nie są w stanie przejechać więcej niż 250 k km bez generalnego remontu wszystkiego jak leci.
Problem w uzyskaniu adekwatnej ceny za samochód z uczciwym i niskim przebiegiem.
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm :bicz:
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

08 cze 2020, 9:34

Już nie każdy ma mniej jak 200k na szczęście. Powiem Ci, że nie spotkałem się z rozsądną osobą, która wierzy w takie przebiegi. ;) Natomiast, że jest to patologia i niszczy rynek, to chyba nikt nie ma wątpliwości.

PS kupiłem właśnie furę z przelotem 349k. :D
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
tytusr
Posty: 541
Rejestracja: 13 cze 2015, 9:27
Model: NC FL
Wersja: 20th anniversary
Lokalizacja: Szczyrk
Kontakt:

08 cze 2020, 9:57

Hookie pisze:
08 cze 2020, 9:34
Już nie każdy ma mniej jak 200k na szczęście. Powiem Ci, że nie spotkałem się z rozsądną osobą, która wierzy w takie przebiegi. ;) Natomiast, że jest to patologia i niszczy rynek, to chyba nikt nie ma wątpliwości.

PS kupiłem właśnie furę z przelotem 349k. :D
Problem w tym o ile licznik został skręcony...o 100 czy 250 tysięcy km. Jak oszacować rzeczywisty przelot i cenę za pojazd, która mniej lub bardziej jest z nim skorelowana
NCFL 2.5/ 274 KM/ 323 Nm :bicz:
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

08 cze 2020, 10:05

Niestety, większość kupujących patrzy przede wszystkim na licznik, a nie na to, co było i jak wymieniane. Ba, jest skłonny zapłacić więcej, jeśli "nic nie było wymieniane", bo jeśli "nic nie było wymieniane, to przecież bezawaryjny" :D
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
pistenbully
Donator
Donator
Posty: 2094
Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary
Lokalizacja: Gdańsk

08 cze 2020, 10:11

Kiedyś znajomy Ojca poprosił mnie weryfikację stanu 210-ki (bo długo jeździłem tym typoszeregiem). Mój wóz miał wówczas około 200 tysięcy przebiegu, a ten który był przedmiotem zakupu miał 470 tysięcy, w tym ponad 300 tysięcy przelatane na gazie. Oprócz odbarwionej beżowej kierownicy (ale to typowe...) i kłaków jakiegoś retrievera w bagażniku - wóz jeździł równie komfortowo, cicho i sprawnie jak ten mój z ponad połowę mniejszym nalotem. Widziałem, że potem znajomy kilka lat jeszcze nim jedździł. Wniosek. U dobrego pana przebieg to tylko cyferki.
(a inna sprawa, u mnie w rodzinie sami przebiegowi fetyszyści - i wcale nie jest tak, że wozy mało używane są bezawaryjne. One się po prostu psują zanim zdążą się zużyć)

edit: powyższa dygresja oczywiście nie usprawiedliwia oszustów skręcających zegary.
Mydelniczka 10th Anniversary Edition
Rabarbar….....'15 ND Soft Top
Awatar użytkownika
Bless
Posty: 393
Rejestracja: 26 sty 2018, 10:13
Model: NA
Lokalizacja: Poznań / Babimost

08 cze 2020, 10:44

Hookie pisze:
08 cze 2020, 10:05
Niestety, większość kupujących patrzy przede wszystkim na licznik, a nie na to, co było i jak wymieniane. Ba, jest skłonny zapłacić więcej, jeśli "nic nie było wymieniane", bo jeśli "nic nie było wymieniane, to przecież bezawaryjny" :D
Ponoć osoby, którzy wierzą, że samochody z 20-letnie samochody z Niemiec z przebiegiem 150-200 tysięcy, wierzą również w latającego potwora spaghetti, stwórcę Ziemi ;)

Jeżeli w letnim samochodzie nic nie było wymieniane to jest szansa, że niedługo wymienić jakąś część trzeba będzie :D Wolałbym jednak dopłacić za coś, co relatywnie niedawno było wymienione :D
Rura - MX-5 NB, 99', 1.6L, 110KM - 2018 - 2019
Bamber - MX-5 NA, 91', 1.8L, 146KM - 2019 - ?
ODPOWIEDZ