MX-5 Klub Polska

Wojtek Wawa pisze: ↑

05 sty 2020, 19:31

MAXI COSI fotelik RODIFIX AIRPROTECT dla dzieci 15-36kg

Natomiast teraz radzę coś innego - zobaczyć na zdjęciach, jak wygląda i wybrać coś lepszego, ale z podobnym wycięciem przy miejscu zapinania pasów.
Wady tego fotelika - skrzypi i trzeszczy, wygląda mniej bezpiecznie od cybexa, którego niestety nie mogłem tam zmieścić. Stad nie mogę się doczekać, kiedy fotelik nie będzie potrzebny, ale to jeszcze wiele lat przede mną.

Maly off-top. Fotelik dopasowuje się w kolejnosci: do samochodu, do dziecka. Dziecko rośnie i trzeba sprawdzać jak przebiega pas(y). Najczesciej problemy występują przy przejsciu z grupy drugiej do trzeciej i przebiegu pasa po szyji dzieci zamiast po barku.
Nie zmienia to faktu: najpierw sprawdzamy czy fotelik pasuje do samochodu.

Wiedzę popieram tym, że mam duzy i znany sklep obok, który prowadzi znajomy. Troche sie podszkolilem u niego kupując kolejne foteliki.

Koniec off-top'a

Wojtek Wawa pisze: ↑

05 sty 2020, 17:22

Do dziś pamiętam to zaskoczenie jak zaliczyłem małego boczura po odjęciu gazu przy około 100 kmh.

Zrobiłeś klasyczne dynamiczne przemieszczenie masy na przód auta (odciążenie tyłu) oraz przyhamowanie tylnej osi (silnikiem) = lekki boczur

To na tą cechę w ND2 (pogorszenie jeszcze bardziej względem ND) narzekał Japoński guru Drift King (uciekała mu tylna oś w zakrętach, mimo, że tego nie chciał)
https://www.youtube.com/watch?v=PP1P0pRmYwU

Podobne obiekcje miał też Randy Pobst


PS: Można to poprawić innym setupem zawieszenia (niż standardowy), ale niech się tutaj wypowiedzą doświadczeni koledzy ...

Młodego wożę tylko na poddupniku za 50zł Jakoś mi foteli wybitnie nie pasuje do MX-5 No i często zapominam tej podstawki ale wtedy Wojtek się wkurza bo nie widzi dobrze

W temacie fotelików, jako mały fotelikowy nazista (kupowałem ich siedem), to podpowiem, że zdecydowanie nie najlepszy i nie najbezpieczniejszy dla grupy III, (i wcale jakościowo nie najlepszy) ale za to najbardziej kompaktowy rozmiarami - i w dodatku b. tani - będzie Britax Discovery SL. Jak ktoś ma Dodge'a z trzema isofixami - ten się zmieści w środek. Jak ktoś ma Miatę, doceni, że wąskie i krótkie siedzisko mieści się na dopasowanym fotelu. Zawsze taki fotelik lepszy od poddupnika, bo lepiej prowadzi pasy po szyi małoletniego.
PS. W daily wozimy małe potwory w Advanfixach, bo pozwalają zapinać w pasy pięciopunktowe aż do 25kg. Choć jest to potwornie upierdliwe, zwłaszcza zimą, a fotelik trudny w montażu i gigantyczny w ogólności. Na pewno nie do Miaty

Panowie a kto z was jeździ wersja ND RF?
Jakie są odczucia i wrażenia w stosunku do Soft topa?

Zacząłbym od tego ile masz wzrostu i czy RF się przez to nadaje

Niecałe 170 cm wzrostu

Właśnie przeczytałem książkę o smogu i niestety miasto OPa widnieje tam jako rekordzista Europy, czy świata... warto dodać, że ND w obu wersjach nie ma kabinowego filtra węglowego, ani żadnego innego.
Ale zakładając jazdę top up i na wewnętrznym obiegu RF będzie lepszy, może cięższy, ale cichszy.

stpman pisze: ↑

06 sty 2020, 15:07

Panowie a kto z was jeździ wersja ND RF?
Jakie są odczucia i wrażenia w stosunku do Soft topa?

Pojeździj, zobacz jak to jest, nie ma obiektywnych odpowiedzi. Jeden się zmieści pomimo iż mały nie jest, drugiemu będzie niewygodnie, to nie Dacia Sandero nie ma tu jednoznacznych opinii.

Ja mam RF i wzrost 186 cm. Mieszczę się. Jeśli chodzi o hałas: top down głośniej niż ST, za to top up ciszej. Nie jest to oczywiście jakiś super wyciszony samochód, ale jeśli akurat się spieszysz to można trzymać i 200 km/h (z zamknietym dachem ofc) i da się tak przez jakiś czas jechać.

pawel934 pisze: ↑

06 sty 2020, 16:33

Ja mam RF i wzrost 186 cm. Mieszczę się. Jeśli chodzi o hałas: top down głośniej niż ST, za to top up ciszej. Nie jest to oczywiście jakiś super wyciszony samochód, ale jeśli akurat się spieszysz to można trzymać i 200 km/h (z zamknietym dachem ofc) i da się tak przez jakiś czas jechać.

Dyplomatycznie dodam, że w RF top down przyjemnie jeździ się do ok 100km/h.
Czy RF ma jakąś funkcjonalną cechę, której nie da Ci ST? Nie. Looks only.

pistenbully pisze: ↑

06 sty 2020, 16:38

pawel934 pisze: ↑

06 sty 2020, 16:33

Ja mam RF i wzrost 186 cm. Mieszczę się. Jeśli chodzi o hałas: top down głośniej niż ST, za to top up ciszej. Nie jest to oczywiście jakiś super wyciszony samochód, ale jeśli akurat się spieszysz to można trzymać i 200 km/h (z zamknietym dachem ofc) i da się tak przez jakiś czas jechać.

Dyplomatycznie dodam, że w RF top down przyjemnie jeździ się do ok 100km/h.

Nawet trochę niżej. Inna sprawa, że ja do pracy mam ekspresówkę i bardzo nie cierpię. Ale faktycznie, szybciej robi się zauważalnie głośniej. I - jak to już wielokrotnie było zauważane - stopień upierdliwości pałąka jest zależny od kierunku wiatru (boczny wiatr znacząco wzmaga huk, bo prawdopodobnie bardziej wwiewa powietrze z boku).

Czy RF ma jakąś funkcjonalną cechę, której nie da Ci ST? Nie. Looks only.

Zimą nie masz strachu, że dach się zastał i można go otwierać/zamykać w dowolnym czasie. Plus nie martwisz się o przetarcia, szczelność i inne takie (powiedzmy, że pewnie uszczelek trzeba pilnować; to na razie przede mną).
Z minusów - ograniczenie pola widzenia przy wyjeżdżaniu pod kątem na skrzyżowaniu, oraz mechanizm, który oczywiście może się kiedyś zepsuć (producent daje do samochodu zestaw do ręcznego zamknięcia dachu, jakby się automat posypał ).

W Fieście ST masz przedni napęd no i nie masz otwieranego dachu.
To zwykły hatch, choć szybki

stpman pisze:W Fieście ST masz przedni napęd no i nie masz otwieranego dachu.
To zwykły hatch, choć szybki

ST - soft top

Do tego w fieście st możesz mieć otwierany dach, ale nie aż tak jak w RF

Ja przy 194cm wzrotu do RF'a się mieszczę tak, że dotykam głową dachu, także na najbliższej dziurze dach by odleciał albo moja głowa

Co do głośności to uważam, że każdy ma inną tolerancję, jeżdżę również na moto i dla mnie jazda top down przy 160-180 wciąż jest komfortowa. Oczywiście przy trasie typu 500km jest to męczące, ale to zmęczenie jest takie samo jak na motocyklu bądź mniejsze

Panowie, a w ND-ku jest zestaw naprawczy do naprawy opony na drodze? Jeśli tak to gdzie on jest schowany w bagażniku?

stpman pisze: ↑

06 sty 2020, 19:21

Panowie, a w ND-ku jest zestaw naprawczy do naprawy opony na drodze? Jeśli tak to gdzie on jest schowany w bagażniku?

W mojej była taka plastikowa 'kuwetka' w prawym 'górnym' rogu bagażnika. Wydaje mi się, że na wierzchu przypięta jest gaśnica.

pistenbully pisze: ↑

06 sty 2020, 16:38

pawel934 pisze: ↑

06 sty 2020, 16:33

Ja mam RF i wzrost 186 cm. Mieszczę się. Jeśli chodzi o hałas: top down głośniej niż ST, za to top up ciszej. Nie jest to oczywiście jakiś super wyciszony samochód, ale jeśli akurat się spieszysz to można trzymać i 200 km/h (z zamknietym dachem ofc) i da się tak przez jakiś czas jechać.

Dyplomatycznie dodam, że w RF top down przyjemnie jeździ się do ok 100km/h.
Czy RF ma jakąś funkcjonalną cechę, której nie da Ci ST? Nie. Looks only.

To prawda, nawet może bardziej 90 niż 100

Dla mnie ma dwie cechy (poza wyglądem oczywiście, który bardzo mi się podoba): jest dużo ciszej top down i nie mam stresu z "porzuceniem" tego auta gdzieś na mieście nawet na kilka dni, nie myślę o tym, czy ktoś nawalony w nocy potnie go nożem i tak samo nie mam stresu, żeby auto przestało kilka dni pod chmurką niezależnie od warunków atmosferycznych (wiem, że miękki dach też to zniesie, ale mimo wszystko miałbym stres i za wszelką cenę chciałbym odstawić auto do garażu - a w nim mam niestety co innego). No i jakoś wolę na torze mieć kawałek metalu nad głową, chociaż to znowu głównie kwestia odczuć i przekonań, niż obiektywna przewaga. A przede wszystkim myślę, że RF jest dla innego klienta - ST dla kogoś, kto szuka przede wszystkim roadstera od jazdy top down gdzie tylko się da, a RF dla kogoś, kto chce coupe z bardzo dużym szyberdachem

RF jest zwyczajnie ładny
Po za tym wydaje się być zdecydowanie bezpieczniejszym autem w razie wypadku, o dachowaniu nie wspominając.
Jest też zdecydowanie bardziej autem całorocznym w naszym klimacie - zarówno w upalne lato jak i mroźna zimę.
To takie auto dla niezdecydowanych, którzy chcą kabrio, ale jednak trochę się boją

Po za tym ST nie pojadę np. do znajomych co mieszkają w centrum Bytomia A RF może nikt nie zniszczy...

Ehh... Niby taki prosty temat - roadster = MX-5, a jednak tyle komplikacji

Jak pisałem wcześniej, prawdopodobnie RF może być bliżej Twoich wymagań, ale soft top też radzi sobie świetnie z dachowaniem
http://redirect.viglink.com/?format=go& ... Zph0YIzbGk

Kurczaki, to ja byłem Nd st w Bytomiu, nie wiedziałem, że się nie da.

Hookie pisze: ↑

06 sty 2020, 22:09

Kurczaki, to ja byłem Nd st w Bytomiu, nie wiedziałem, że się nie da.

I wróciłeś bez żadnej rysy i rozciętego dachu ? Szczęściarz!

stpman pisze: ↑

06 sty 2020, 20:39

RF jest zwyczajnie ładny
Po za tym wydaje się być zdecydowanie bezpieczniejszym autem w razie wypadku, o dachowaniu nie wspominając.

Niestety nieprawda - mechanizm dachu RF to kilka kawałków plastiku+szyba połączonych paroma zawiasami. Zerowa ochrona w razie dachowania

bonito pisze: ↑

07 sty 2020, 7:07

stpman pisze: ↑

06 sty 2020, 20:39

RF jest zwyczajnie ładny
Po za tym wydaje się być zdecydowanie bezpieczniejszym autem w razie wypadku, o dachowaniu nie wspominając.

Niestety nieprawda - mechanizm dachu RF to kilka kawałków plastiku+szyba połączonych paroma zawiasami. Zerowa ochrona w razie dachowania

Przecież dach RFa jest metalowy. Na pewno nie daje takiej ochrony jak dach w nadwoziu typu coupé, ale ciężko chyba powiedzieć, żeby nie robił ŻADNEJ różnicy.

Wiecie są w Bytomiu różne ulice i różne miejsca

W sumie w razie dachowania i tak głównie zabezpiecza cię pałąk...

pawel934 pisze: ↑

06 sty 2020, 16:33

jeśli akurat się spieszysz to można trzymać i 200 km/h (z zamknietym dachem ofc) i da się tak przez jakiś czas jechać.

200+ da się jeździć z otwartym dachem w sofcie i to dopiero jest zabawa
Doznania w tego typu autach są strasznie subiektywne dlatego trzeba samemu spróbować i albo się człek zauroczy albo .. olać takie auto

Nie pozostaje mi teraz nic innego jak czekać cierpliwie do wiosny

Ale wiesz, że jedna zimowa godzina (jeśli zdążymy przed solarkami) daje w ND tyle, co cały sezon letni?

Ale Wojtek ja najpierw muszę jakieś jazdy testowe odbyć i zdecydować czy takie auto chcę a jazda w zimie raczej nie przechyli szali zwycięstwa na stronę roadstera