MX-5 Klub Polska

Witam, trafiłem do was z forum Fiata 124 Spider, gdzie udało się znaleźć jednego posiadacza nowej wersji tego pojazdu, który jest także na waszym forum.

Generalnie chce sobie kupić sobie nietuzinkowe auto na daily.
Wybór padł na Fiata 124 Spider Ale pojawiają się wątpliwości...

1. Fiat - wszystko jest z nim dobrze, jest piękny, jest włoski, ma silnik z turbo, jest Fiatem
2. Abarth - bo dlaczego nie? Fiat tylko lepszy, ciekawszy, szybszy, bardziej szalony. Ale... Droższy w zakupie i utrzymaniu.
3. ND - brzydka, nie jest włoska, ale to MX-5, więc legenda. Ma silnik wolnossący - nie lubię.
4. ND RF - niby roadster ale nie do końca. Lepiej się sprawdzi przy gorszej pogodzie, ciszej we wnętrzu.
5. NC ze sztywnym dachem - mamy rodastera, okropne wnętrze, ale w kilka sekund mamy też coupe. Chyba najlepiej łączy cechy ND i ND RF.

Auto chce kupić używane, budżet to 70k zł, ale zakup chyba poczeka jeszcze rok, ale nadchodzący 2020 chce przeznaczyć na wybór konkretnego auta do poszukiwań.

Pozdrawiam
Kamil

Kamilu, jesli dobrze odczytałem, to nie podobają Ci się Mazdy, ani ich wnętrze ani charakterystyka silnika jak i zapewne ich moc. W takim razie powinieneś kupić 124 Abarth, ale tu tez widze problem z budżetem. One są raczej powyżej zakładanego przez Ciebie.

Na szczęście mam rozwiązanie: przejedz się z kimś Mx5 NC czy ND i jest szansa ze wkrótce do nas dołączysz Moze na MC wpadnij i przejdź się z zawodnikami? Jesli wciąż kręcenie się pod 8 tys obr/min nie przypadnie Ci do gustu to poszukaj czegoś z turbo lub kompresorem, moze ktoś na forum będzie sprzedawał.
A wnętrze NC nie jest brzydkie, jest klasycznie ponadczasowe

ND RF wcale nie jest cichsza we wnetrzu, na pewno z otwartym dachem bardziej w RF wieje.

Zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=20&t=2404&start=6030

Możesz wpaść na spota, z pewnością ktoś Cię przewiezie

Gdybyś był chętny zobaczyć ND na prawym to zapraszam na wiosnę do Kobióra

Tzn. to nie jest tak, że Mazda mi się nie podoba
Jest fajna, ale ja lubię włoska motoryzację i jakoś ogólnie 124 bardziej mi leży z wyglądu

Może ktoś przybliżyć na czym polegały problemy ze skrzyniami w ND?

@Zbychersky bardzo chętnie! Daj jakieś namiary na siebie na priv

stpman pisze: ↑

26 gru 2019, 8:22

Tzn. to nie jest tak, że Mazda mi się nie podoba
Jest fajna, ale ja lubię włoska motoryzację i jakoś ogólnie 124 bardziej mi leży z wyglądu

Może ktoś przybliżyć na czym polegały problemy ze skrzyniami w ND?

@Zbychersky bardzo chętnie! Daj jakieś namiary na siebie na priv

Większość grubych problemów MX-5 znajdziesz tutaj: https://www.miata.net/garage/tsb/

Poszło PW

to może BMW Z4 poprzedniej generacji?:) nie jest co prawda włoskie ale osobiście bym nad tym nie ubolewał;) silniki z turbo są do 340 koni włącznie, wnętrze jest piękne, dach składany metalowy i mieści się w budżecie z małym ryzykiem szybkiej utraty wartości

stpman pisze: ↑

26 gru 2019, 8:22

Tzn. to nie jest tak, że Mazda mi się nie podoba
Jest fajna, ale ja lubię włoska motoryzację i jakoś ogólnie 124 bardziej mi leży z wyglądu

Może ktoś przybliżyć na czym polegały problemy ze skrzyniami w ND?

@Zbychersky bardzo chętnie! Daj jakieś namiary na siebie na priv

124 ma niewiele wspólnego z włoską motoryzacją tak na marginesie

@mutra oczywiście wiem, ale chociaż znaczek, silnik i karoseria jest włoska

stpman pisze: ↑

26 gru 2019, 9:55

@mutra oczywiście wiem, ale chociaż znaczek, silnik i karoseria jest włoska

Karoseria wyjeżdża z Hiroshimy Jeżeli chcesz włoskiej motoryzacji to zostaje Ci alfa a z fiata to chyba już tylko abarth 500.

stpman pisze: ↑

25 gru 2019, 22:27

Auto chce kupić używane, budżet to 70k zł, ale zakup chyba poczeka jeszcze rok, ale nadchodzący 2020 chce przeznaczyć na wybór konkretnego auta do poszukiwań.

Były 124 Basic nowe za ok 85k zł i jeden diler jeszcze w ogłoszeniu ogłasza, że ma. Nowy to nowy szczególnie jak ma służyć dłużej. Ja ile razy przymierzałęm się do używanego to po analizie rynku (szczególnie polskiego) kończyło się na salonowym. W przypadku używanego to bym patrzył przede wszystkim na stan auta a mniej ważne czy to ND czy 124 czy np wymienione Z4. Jeżeli to ma służyć do normalnej jazdy to wszystkie się nadają i będzie dynamicznie no może ekonomicznie trochę na plus jest turbo.
Ważne żeby się przejechać i zdecydować czy dynamiczna jazda z opuszczonym dachem to jest to bo jak ktoś nie lubi jazdy na moto bez kasku to ... są inne fajne sportowe auta

To zerknij jeszcze na Nissan 370Z roadster, wspomniany Z4 E89, może corvette C5/C6. Najlepiej przejedź się każdym i wybierz sam.

Za 85tys brałbym 124 bez pytania! Całość to MX-5 ND tylko (moim zdaniem) ładniejsze, silnik niestety turbo, ale uchodzi za dość dobrą konstrukcję.

stpman pisze: ↑

25 gru 2019, 22:27

1. Fiat - wszystko jest z nim dobrze, jest piękny, jest włoski, ma silnik z turbo, jest Fiatem
2. Abarth - bo dlaczego nie? Fiat tylko lepszy, ciekawszy, szybszy, bardziej szalony. Ale... Droższy w zakupie i utrzymaniu.
3. ND - brzydka, nie jest włoska, ale to MX-5, więc legenda. Ma silnik wolnossący - nie lubię.
4. ND RF - niby roadster ale nie do końca. Lepiej się sprawdzi przy gorszej pogodzie, ciszej we wnętrzu.
5. NC ze sztywnym dachem - mamy rodastera, okropne wnętrze, ale w kilka sekund mamy też coupe. Chyba najlepiej łączy cechy ND i ND RF.

Nie wiem nad czym się zastanawiasz. Bierz fiata, a jak budżet pozwoli to abartha. Samochód ma Tobie pasować, a z tego co piszesz miata nie jest dla Ciebie. Ja mam odwrotnie. Fiat ani mi się nie podoba, ani nie przekonuje mnie downsizing z turbo.

Ciekawe, że sporo osób twierdzi, że fiat ładniejszy - moim zdaniem ND bije go designem na głowę.

@mutra pisząc "włoską karoserię" miałem na myśli design a nie miejsce produkcji
Wiem gdzie i jak 124 jest produkowana.

BMW Z4 ? Wątpię, że stać mnie na utrzymanie tego auta, tym bardziej, że chcę nim dojeżdżać do pracy co oznacza 70km każdego dnia.

Jest jeszcze Audi TT - ale tam silnik to padaga...

Po za tym mam trochę alergię na niemiecką motoryzację

Corvette? Oj, to chyba za wysokie progi jak na moje nogi

370Z w wersji coupe wygląda ok, ale cabrio jest paskudne, do tego to wnętrze...

O TT jest fajny wątek w OFF TOPIC, polecam przeczytać

Właśnie się zorientowałem, że TT jest pędzone na przód...?! Albo quattro... Ehh...

Co do Z4 - bazuje (zawieszeniem) na BMW 1er. Części tanie jak do VW Polo 6R (5ta te z lat 2009-2014). Wiem, ponieważ używam.
Parę rzeczy trzeba przerobić/ulepszyć (np. elektrykę dachu) i da się wytrzymać

Co do Vetty - mam kumpla, który jeździ (często) C4 - proste i niezawodne. W podobnym budżecie możesz celować w C5, ale trzymaj się roczników 2002-2004. Plusy corvetty C4: fajnie brzmi i wygląda. Minus - bez modów "nie skręca" (tego problemu nie ma C5 i C6)
Tutaj masz ciekawą sztukę: https://www.otomoto.pl/oferta/chevrolet ... CbfRR.html

PS: Tak, Z4 jest dla mnie daily i robi dziennie 50-70km (brałem z silnikiem N52, jest prostszy i nie ma takich przykrych problemów jak np. N54 czy N20)

PPS: Co Audi TT, to zerknij na TT RS Silnik nie będzie padaka - będzie najlepszym mięskiem

Pomyśl jeszcze o niezawodności. W aucie z turbo zawsze siła rzeczy jest więcej elementów do serwisowania i trzeba pamiętac o jego rozgrzaniu chłodzeniu itp. Wolnossąca jednostka jest bardziej idiotoodporna. Ale turbo to moment i fajniejszy wykresik jego przebiegu.

Ja zawsze mówię pojeździć pomacać popierdzieć w fotel i zobaczyć w czym się najlepiej czujesz bo to to jest najważniejsze

Turbo nie pada tak szybko i wytrzymuje przy rozsądnej eksploatacja te 200 tys km i więcej spokojnie więc jak ktoś robi te 25 tys km rocznie to ma 8-10 lat względnego spokoju. Turbo na daiyi ma te zaletę ze przy małej pojemności (jak w 124) i spacerowej jeździe spali stosunkowo najmniej. Mnie jadąc 60-90km/h komp pokazywał 5.8.
Corvetta przy 5700 pojemności ... to chyba że gazowane.
Inna sprawa że wg mnie czy to Spider czy ND tak sobie się nadaje na codzienną eksploatację - 2 miejsca, mały bagażnik, drzwi się tak otwierają że trzeba mieć 1.5 miejsca parkingowego, nisko zawieszony i np na polnych drogach trzeba bardzo uważać a najlepiej w ogóle w las nie wjeżdżać.
Uważałbym też na rozbitki bo dla mnie to auto wygląda na dość delikatne i większy stłuczka to raczej ruszenie geometrii.
Auto na daily o sportowym zacięciu za rozsądne pieniądze to np Corsa OPC (fakt nie produkowana już od 2 chyba lat) lub Fiesta ST200.
W DE są chyba w sprzedaży jeszcze ND 1.5 131KM i są pewnie najtańsze. Frajda z jazdy podobna bo mimo gorszych parametrów to dalej to samo auto a nad piratowaniem obecnie trzeba się dobrze zastanowić biorąc pod uwagę nagonkę na kierowców

Ależ ND dwa zero też jest bardzo oszczędna.

mojo pisze: ↑

27 gru 2019, 13:05

wg mnie czy to Spider czy ND tak sobie się nadaje na codzienną eksploatację - 2 miejsca, mały bagażnik, drzwi się tak otwierają że trzeba mieć 1.5 miejsca parkingowego, nisko zawieszony i np na polnych drogach trzeba bardzo uważać a najlepiej w ogóle w las nie wjeżdżać.

Od ponad 4 lat miaty (NB a potem ND) robią u mnie za daily/jedyna auto w rodzinie. Jak potrzebuję płytki przewieźć to pożyczam busa a po polach nie śmigam - oczywiście koza team

Znaczy, jakichś kompromisów to auto wymaga ale można - i mówię to jako mąż kobiety która kiedyś potrzebowała kombi żeby na weekend się spakować

mike_d pisze: ↑

27 gru 2019, 14:30

Znaczy, jakichś kompromisów to auto wymaga ale można - i mówię to jako mąż kobiety która kiedyś potrzebowała kombi żeby na weekend się spakować

Oczywiście że można mnie najbardziej przeszkadza szerokość na jakie otwierają się drzwi i na parkingu staram się tak ustawić żeby później nie było przykrej niespodzianki bo np w Corsę a nawet Boxera wsiądę a w 124 już nie W zatłoczonej Wawie czasami jest to problem. Podobna sytuacja z prześwitem - na gruntowych drogach z dziurami trzeba na prawdę uważać ale jeżeli to nie jest jakaś kraterowa masakra to się przejedzie
Warto uważam mieć świadomość takich rzeczy zanim się kupi bo nie jest to zwykłe auto o lepszych osiągach tylko ma swoją specyfikę.
Mała pojemność załadowcza jest rzeczywiście chyba najmniejszym problem bardziej bym się zastanawiał nad wagą bo Spider ma coś 225kg chyba w papierach więc 2 rosłych gości już może to auto przeciążyć

Sytuacja wygląda tak, że żona ma Tipo Kombi z LPG - dla naszej rodziny 2+1 (z opcją rozszerzenia do 2+2) to wystarczające auto. Wystarczy na wakacje, weekend, zakupy a i graty na remont się przewiezie.
Ja mam Bravo, wożę nim głównie powietrze.
Stąd pomysł na kupno roadstera na lato, a Bravo zostanie na zimę i awaryjne podróże w więcej niż 2 osoby.

Po polach nie jeżdżę, na tor się nie wybieram (raczej), wariować na drodze się boje (ktoś przyuważy, że lecisz bokiem i cyk po prawku, albo mandacik). Garaż w bloku mam sporawy, pod pracą mnóstwo miejsca

To jak jesteś świadom "za" i "przeciw" i nie masz aspiracji "najszybszego w mieście" to bym szukał czegoś nowego lub prawie nowego np na autoscout.
Tu się deklarują że mają 124 Basic https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-124- ... 3e4add99af
Basic od Lusso różni się brakiem: przeciwmgielnych, skóry, felgi 16 zamiast 17 ale też alu - generalnie wielkiej różnicy wg mnie nie ma. Myślę że dilerzy mają po salonach bo chyba po nowym roku go nie sprzedadzą bez rejestracji z uwagi na normy. Szukaj i targuj się.
ND w PL już nieoferowane z 1.5 też jest fajne i można w DE w przystępnej cenie wyrwać tzn 70-80 tys zł.
Jak już chcesz "wtopić" ok 70 tys zł to przynajmniej nie w ulepa czy katowanego złoma bo to może być auto na lata.
Powodzenia bo warto marzenia realizować

stpman pisze: ↑

27 gru 2019, 16:44

Sytuacja wygląda tak, że żona ma Tipo Kombi z LPG - dla naszej rodziny 2+1 (z opcją rozszerzenia do 2+2) to wystarczające auto. Wystarczy na wakacje, weekend, zakupy a i graty na remont się przewiezie.
Ja mam Bravo, wożę nim głównie powietrze.
Stąd pomysł na kupno roadstera na lato, a Bravo zostanie na zimę i awaryjne podróże w więcej niż 2 osoby.

Po polach nie jeżdżę, na tor się nie wybieram (raczej), wariować na drodze się boje (ktoś przyuważy, że lecisz bokiem i cyk po prawku, albo mandacik). Garaż w bloku mam sporawy, pod pracą mnóstwo miejsca

Miałem podobne uwarunkowania kupując miatę (nie chodzi o Tipo w gazie, tylko jedno dziecko ). Muszę Cię ostrzec, jak pojawia się to drugie, wożenie do przedszkoli i żłobków, to niestety nagle potrzebujesz autobusu nie roadstera. (nie zniechęcam bynajmniej!)

Tylko, że nie mogę sobie pozwolić na zakup w 2020 roku, bo w kwietniu kupiłem nówkę Tipo za 71k zł. A aż tyle kasy na auta nie mam

Dlatego rok 2020 chciałem przeznaczyć na przygotowkę (muszę jakoś przekonać żonę do zakupu), ogarnąć miejscówkę na trzecie auto (tj. przekonać tatę lub dziadka, żeby odstąpili mi jeden garaż) i wybrać jakie auto kupić

mojo pisze: ↑

27 gru 2019, 13:05

Inna sprawa że wg mnie czy to Spider czy ND tak sobie się nadaje na codzienną eksploatację - 2 miejsca, mały bagażnik, drzwi się tak otwierają że trzeba mieć 1.5 miejsca parkingowego, nisko zawieszony i np na polnych drogach trzeba bardzo uważać a najlepiej w ogóle w las nie wjeżdżać.

Nie wiem, może to syndrom sztokholmski , ale nie mam problemu z RF jako daily. Ok, większe zakupy muszę planować rozważniej i np. do Castoramy po większe rzeczy jeżdżę dupowozem, ale z miejscami parkingowymi bym nie przesadzał. Fakt, trzeba sobie wyrobić nawyk łapania za krawędź drzwi przy otwieraniu, ale od biedy da się wcisnąć prawie wszędzie. Bardziej zawsze się stresuję czy od zewnątrz mnie nie obiją.

To jest najgorsze - staniesz na parkingu jak człowiek, a za chwilę zaparkuje (koniecznie SUVem lub innym *overem) obok na żyletkę (fartem) np. jakaś "madka", która wyciągając "gówniaka" z tylnego siedzenia koncertowo obije wszystko dookoła.