MX-5 Klub Polska

Najważniejsze pytanie: kto do czego to auto kupuje.
1. Ja bym brał ND2.
2. Miałem 10KKm seryjne zawieszenie, a od 5KKm są bilsy z solidnym obniżeniem i nadal jeździ mi się bardziej komfortowo niż niejednym (nowym) SUVem (ze średniej półki). To auto pięknie wybiera dziury. Nie dobija. Na serii było mega komfortowe. Po zmianie jest "normalnie", natomiast drastycznie poprawiło się prowadzenie auta w zakrętach, pojawił się sportowy charakter, nie wspominając o wyglądzie, a komfortu ubyło według mnie nieznacznie. Na serii wszyscy powtarzali, że pewnie twardo, tlucze i niewygodnie. Teraz po "zglebieniu" wszyscy mówią że jest nad wyraz miękko i komfortowo.

Dorzuce moje 3 grosze jako posiadacz ubogiej wersji ND1 RF z 2018 - kupionej z pelna premedytacja, a co wiecej zamowionej i wyczekanej bo takiej biednej nie mieli
Gdybym kupowal teraz to zdecydowanie wybralbym ND2 2.0 i to nawet nie SkyPassion ale SkyEnergy.
Rok temu po miesiacu jezdzenia (dom-praca w lecie, poza tym krotsze popoludniowe i dluzsze weekendowe wycieczki po blizszej i dalszej okolicy, na torze jeszcze ne bylem) bylem zachwycony i przekonany ze w tym samochodzie nic nie chce zmieniac. Po ponad roku nadal jestem zachwycony ale mam juz znaczaco wieksze plany modyfikacyjne.
Obawiam sie ze ciebie rowniez moze dopasc ta choroba i bedziesz chcial zmienic amortyzatory, hamulce, wydech, dorzucic turbo albo walki BBR itp.

Panowie, serdeczne dzięki za wszystkie opinie. Przyznam, że to był mój pierwszy post na forum i ilość odpowiedzi bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
Decyzja podjęta, będzie ND2 RF Skypassion z dorzuconym android auto/apple car play (dla mnie must have).
Po przeczytaniu zdecydowałem się na ND2 SkyEnergy. Dostosowanie kierownicy i 700rpm uważam, że super sprawa, poza tym faktycznie ND1 DEMO na wypasie w cenie nowego ND2 to trochę przesada.
NIestety SkyEnergy nie były dostępne. Jako, że nie chce mi się czekać niewiadomo ile stwierdziłem, że spoko bo passion ma już trochę komfortu dorzuconego, który przyda się w daily, czyli podgrzewane fotele, martwe pole, czujniki cofania, czy monitorowanie ruchu poprzecznego, a nawet doświetlanie zakrętów, więc niech będzie. Różnica między Passion a Freedom to matrycowe reflektory, kamera cofania, systemy wykrywania znaków, znużenia itd i dostęp bezkluczykowy za 10k, więc stwierdziłem, że lepiej to przeznaczyć na pakiet spojlerów i tłumik z czasem
Jeszcze raz dzięki i mam nadzieję do zobaczenia!

Nie wiem czy było, czy nie ... ale rozważ czy na pewno chcesz RF'a.

Niektórzy się skarżą (raptem dziś miałem rozmowę z jednym z wieloletnich Miatowiczów), że RF z otwartym dachem powyżej 100 km/h robi straszy hałas. Softem można polatać znacznie szybciej. (Softem latałem, RFem nie - ale ufam człowiekowi, który to mówił)

Co do materiału vs. zima - to nie ma się czym martwić. To już nie te czasy, gdzie miękkie materiały pękały ze względu na różnice temperatur.

Arvi pisze: ↑

15 lip 2019, 11:23

Nie wiem czy było, czy nie ... ale rozważ czy na pewno chcesz RF'a.

Niektórzy się skarżą (raptem dziś miałem rozmowę z jednym z wieloletnich Miatowiczów), że RF z otwartym dachem powyżej 100 km/h robi straszy hałas. Softem można polatać znacznie szybciej. (Softem latałem, RFem nie - ale ufam człowiekowi, który to mówił)

Co do materiału vs. zima - to nie ma się czym martwić. To już nie te czasy, gdzie miękkie materiały pękały ze względu na różnice temperatur.

Był moment że miałem zajawkę na RFa. Przeszlo mi bo zwyczajnie przestał mi się podobać. "Szmata" nad głową jest mega "kultowa" i mega "sexy" - a RF to po prostu Targa. Jeżeli komuś się podoba Targa - ok. Różnorodność musi być, przynajmniej jest w czym wybierać.

Moim zdaniem wygląd eReFa jest bajeczny... będę urabiał Odyssey, by na weekend ukraść jednego, bo sam jestem ciekaw jak to jest z tym „dachem”

Dokładnie. Nie musisz mieć garażu, żeby latać soft topem. To guma obleczona materiałem. Wytrzyma prawie wszystko. I co zyskasz z mocniejszym silnikiem ND2 stracisz na tych 45 kg masy.
Ale rf to też wspaniały samochód. Kiedyś w deszczu na autostradzie zrobił na mnie takie wrażenie, że do dziś pamiętam

Niestety w moim mniemaniu nie miałem wyboru, ponieważ często parkuję na mieście i pod blokiem, soft top nie był rozważany, mimo iż wolałbym większy dostęp do nieboskłonu. Poza tym roadster jest też tańszy. Wygląd jednak nie wchodził tutaj w grę, moim zdaniem czy RF czy nie to auto jest piękne
Potwierdzam, że już 80+ km/h w RFce jest bardzo głośno, powietrze nie płynie jak w roadsterze, a zatrzymuje się na elementach dachu, tego nie przeskoczymy. Z drugiej strony jednak przy zamkniętym dachu można znacznie bardziej komfortowo śmigać przy większych prędkościach więc co tracę w jednym miejscu zyskuję w drugim.

Kupując ND2 kilka miesięcy temu miałem dylemat czy brać RF czy soft top. Ostatecznie wybrałem soft i po przejechaniu kilku tysięcy stwierdzam, że nie brakuje mi twardego dachu. (chociaż bałem się trochę, bo też często parkuję na mieście i pod blokiem)

Moim zdaniem soft ma takie plusy w porównaniu do RF:
- samochód był tańszy
- dach składa się i otwiera w 1s nawet podczas jazdy
- więcej przestrzeni dookoła i lepsza widoczność
- powyżej 100km/h wciąż mi się podoba jazda top down
- IMO ładniejszy wygląd niż targa

Ja doskonalę rozumiem obawy przed posiadaniem ST. Sam pierwszą zimę spędziłem w HT z obawy o dach.
Parkuję pod chmurką, jeżdżę Miatą przez cały rok i mieszkam na niestrzeżonym osiedlu (zresztą parkujemy z Wojtkiem 50 metrów od siebie).

RF nie RF - ważne, że Miata !!!

Oczywiście posiadam HT, ale z przyczyn zupełnie innych niż obawa przed włamaniem czy przeciekaniem zimą lub zniszczeniem przez temperaturę - większa szyba niż w ST i atrakcyjna cena samego HT.

Jak napisał Arvi jestem żywym przykładem, że soft top to dobry wybór, nawet jeśli miata większość swojego życia spędza "pod blokiem". Z drugiej strony miałem kiedyś starą Alfę i na typowym blokowisku w Krakowie urwano mi lusterko. Poziom wandalizmu jest różny w różnych dzielnicach/miastach. Jednak jeśli Twoje doświadczenia z Twojego osiedla są pozytywne, nikt Ci samochodu kluczami nie porysował, ani Twoim sąsiadom, to nawet się nie zastanawiaj i bierz soft topa

Arvi pisze: ↑

15 lip 2019, 11:23

Niektórzy się skarżą (raptem dziś miałem rozmowę z jednym z wieloletnich Miatowiczów), że RF z otwartym dachem powyżej 100 km/h robi straszy hałas. Softem można polatać znacznie szybciej. (Softem latałem, RFem nie - ale ufam człowiekowi, który to mówił).

Potwierdzam. Ten pałąk z tyłu powoduje straszliwe zawirowania i huczy. Zwłaszcza jeśli trafi się odrobina bocznego wiatru. Coś za coś. Za to top-up RF ma tak zbójecki wygląd, że warto
Natomiast huk to jedno, ale ograniczenie pola widzenia z prawej strony przez 'słupek' to drugie. I trzeba sobie zdawać sprawę, że skręcanie z ostrzejszego kąta w lewo jest po prostu dużo trudniejsze niż w innycn samochodach.

Po niemal 3 latach eksploatowania mojej Mazdy mimo wszystko bardziej trafia do mnie argumentacja Wojtka. Po kilku mofyfikacjach, które zastosowałem w swoim aucie, gdybym miał kupować raz jeszcze to brałbym 2 litry, w ST i w kompletnej "bidzie". A za zaoszczędzony hajs kupił dodatki wg swojego upodobania. Jedyna sprawa, która "kręci" w ND2 to silnik
Niemniej jednak wybór jest Twój a my tylko staramy się zwrócić uwagę na kwestie, które kiedyś nas przyprawiały o ból głowy. Powodzonka w podejmowaniu decyzji.

Dwa tygodnie temu miałem okazję przejechać się ND2 RF - dla mnie odpada (hałas powyżej 70-75), ograniczenie widoczności (ten kawał blachy, co z zewnątrz jest "zamaskowany" czarnym plastikiem, który udaje przyciemnioną szybę całkiem sporo zabiera) i to "zautomatyzowane" otwieranie dachu (z którego chcę uciec, bo jak się sp...doli to będzie bolało).

Bardziej skłaniam się ku ST (dodatkowo zabezpieczyć podwozie osłonami) + sprawdzić, czy patent z neodymami zlikwiduje problem przecierającego się dachu na szwach.

Problem przecierającego dachu to wyłącznie kwestia regulacji. W moim ASO to ogarniają dobrze.

OT, ale nie mogę się powstrzymać...
Uwielbiam jak MMRS pisze o kilku modyfikacjach

M4rc1nnn - dokładnie tak jak jest powyżej - absolutnie nie próbujemy Ci mówić co jest dla Ciebie lepsze co gorsze. My jesteśmy taką specyficzną bandą (przekonasz się o tym po dłuższej bytności na forum), która autentycznie radzi, by drugi człowiek miał jak najlepiej. Zero zawiści czy próby mądrzenia się.
Po prostu RF jest na tyle dziwnym eMiXem, że człowiek szukający doświadczenia roadsterowego może poczuć pewien niedosyt. Dlatego jeżeli go wybierać (i płacić niemałe pieniądze) to może warto sprawdzić jak to jest z ST... bo mimo plotek, miękki dach nie niesie za sobą praktycznie żadnych konsekwencji (jedyne co mi przychodzi do głowy, to zakaz mycia samochodu na myjkach automatycznych).

Jeżeli już po ptakach, to gratulujemy - wpadaj na spota i ... po prostu będziesz delektował się słońcem i wiatrem we włosach przy mniejszych prędkościach (co de facto i tak byś czynił, bo jak ktoś mądry napisał: im wolniej jedziesz, tym dłużej ciebie widzą).

Wojtek Wawa pisze: ↑

15 lip 2019, 21:40

Problem przecierającego dachu to wyłącznie kwestia regulacji. W moim ASO to ogarniają dobrze.

O osłony zagłówków? Tak, ale (w trybie top-down) szew wzdłużny o powierzchnie dachu? Tego nie wyregulujesz (niby jak).

Tak wygląda szew:



Tak wygląda miejsce, które wyciera:



Sprawcą ją wiatr, który unosi/podrzuca/trzęsie zwiniętym fałdem materiału dachu o drugi kawałek w miejscu, gdzie jest szew i trze w tym miejscu. Patent z neodymami polega na użyciu ich (w formie do przyszywania/przyklejania) na spodnią część dachu tak, że po złożeniu go, neodymy "spotykają" się i "sklejają" w miejscu, gdzie zazwyczaj powstaje to uszkodzenie (nie ma tarcia materiał o materiał = nie ma wycierania się dziury).

Coś jak odwiesza się sterówki paralotniowe do taśmy głównej.

Wow, teraz rozumiem! U mnie tego problemu póki co nie ma. Ale teraz rozumiem tsb ma to. Dzięki.

Arvi pisze: ↑

16 lip 2019, 5:09

M4rc1nnn - dokładnie tak jak jest powyżej - absolutnie nie próbujemy Ci mówić co jest dla Ciebie lepsze co gorsze. My jesteśmy taką specyficzną bandą (przekonasz się o tym po dłuższej bytności na forum), która autentycznie radzi, by drugi człowiek miał jak najlepiej. Zero zawiści czy próby mądrzenia się.
Po prostu RF jest na tyle dziwnym eMiXem, że człowiek szukający doświadczenia roadsterowego może poczuć pewien niedosyt. Dlatego jeżeli go wybierać (i płacić niemałe pieniądze) to może warto sprawdzić jak to jest z ST... bo mimo plotek, miękki dach nie niesie za sobą praktycznie żadnych konsekwencji (jedyne co mi przychodzi do głowy, to zakaz mycia samochodu na myjkach automatycznych).

Jeżeli już po ptakach, to gratulujemy - wpadaj na spota i ... po prostu będziesz delektował się słońcem i wiatrem we włosach przy mniejszych prędkościach (co de facto i tak byś czynił, bo jak ktoś mądry napisał: im wolniej jedziesz, tym dłużej ciebie widzą).

I za to jestem jak najbardziej wdzięczny. Jest już po frytkach, ponieważ auto jest zamówione
Być może NE jak wyjdzie to zamówię w wersji ST Na chwilę obecną przyznam, że auto będzie oczkiem w głowie bo sporo pracowałem żeby sobie na nie pozwolić i RFka jest dla mnie komfortem psychicznym, bo znając siebie pewnie bałbym się czy jakiś zazdrosny gamoń mi dachu nie potnie i nie zmasakruje wnętrza. Niestety w mojej okolicy podpalenia (przed tym RF nie uchroni co prawda) i inne akcje zdarzają się od czasu do czasu.
Swoją drogą mamy też dodatkowe auto (staruszek wart tyle co rower górski), ale dach chowa się w 100% w związku z czym wiem co macie na myśli. Otwarta przestrzeń i uczucie wystawienia w całości na wiatr jest super,, ale z drugiej strony nie przepadam za spojrzeniami i pokazywaniem palcami ze wszystkich stron w mieście. Te pałąki od dachu chociaż trochę nas schowają. Poza tym na autostradzie itd i tak zawsze zamykamy dach dla komfortu więc dla mnie, oprócz dodatkowego wydatku i (niestety) kilogramów są same plusy

Gratulacje, cieszę się, że mogliśmy pomóc w wyborze. I super, że nie dałeś sobie wcisnąć (wypasionego) używanego ND1 w cenie dobrze wyposażonego RFa ND2! Jeśli jeździsz autostradami, zrobisz użytek z lepszego wyciszenia RFa i z tych 24 KM więcej przy 7000 rpm ND2. Powyżej 80 kmh ND2 ND1 odjeżdża.

Gratulacje!

Gratki ... i zapraszamy do działu Nasze Mazdy !!!

Powodzenie....i niech moc będzie z Tobą

Jeszcze raz dzięki wszystkim

Jakieś tipsy odnośnie tego co warto zrobić na początek ? Zabezp. podwozia ? Folie ochronne ? Coś polecacie ?

Definitywnie wszystkie procesy przeciwko rdzy.
Jak masz budżet, to folia bezbarwna na 100 jest niegłupim pomysłem. Ja bym jeszcze dół zrobił w jakimś sprawdzonym miejscu.

A później dobra opona UHP (Piloty Cup 2 lub AD08R oczywiście R1R to też dobry pomysł, ale cholernie drogi) i ProKit.

Aha - warto rozważyć SmartTop - urządzenie, które pozwala na składanie/rozkładanie dachu w trakcie jazdy.

Moim zdaniem to tyle.
Ale co do opon nie żartuję - dobrze klejąca guma to zupełnie inny świat w MX-5.

Żeby nie było tak jednogłośnie:

Arvi pisze: ↑

17 lip 2019, 11:52

Definitywnie wszystkie procesy przeciwko rdzy.

Tak

Arvi pisze: ↑

17 lip 2019, 11:52

Jak masz budżet, to folia bezbarwna na 100 jest niegłupim pomysłem. Ja bym jeszcze dół zrobił w jakimś sprawdzonym miejscu.

Tu bym uzależnił decyzję od Twoich oczekiwań i wybranego lakieru. Co tu dużo mówić Soul Red prosi się o ceramikę! Za to folia obowiązkowo na kolorach ciemnych, na których widać byłoby odpryski lakieru.

Arvi pisze: ↑

17 lip 2019, 11:52

SmartTop

o b o w i ą z k o w o


I jeszcze: viewtopic.php?f=59&t=28125&view=unread#unread

Z tą folią to bym tak nie szarżował, zwłaszcza bezbarwną. Koszt oklejenia 4 elementów (z materiałami) to ~4000 złotych. Można sobie zestawić to z ceną malowania, gdy element będzie wyglądał naprawdę źle i... Bardziej się opłaca okleić chyba cały samochód w kolor - wyjdzie niewiele drożej. Folie bezbarwne są drogie - no chyba, ze ktoś tu okleił bezbarwnie za połowę tego, co napisałem wyżej, to wtedy inna rozmowa pewnie.

Folie faktycznie są w koszmarnej cenie.
Ceramika warta rozważenia o ile to faktycznie daje radę.

A widzicie. My za oklejenie NCeka niewiele powyżej 2k daliśmy (albo mnie Goha okłamała) i nie przyszło mi do głowy, że bezbarwna może tak podnieść cenę.

W takim zestawieniu definitywnie rekomenduje ceramikę także. I mycie przyjemniejsze, bo my położyliśmy warstwę ochronną dopiero na folie.

2k oklejanie z materiałem i dobrze zrobione? Poproszę o namiar, bez cienia złośliwości to pisze.